Nieuczciwy warsztat – czy zostałem naciągnięty na niepotrzebną usługę?

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Sonek » 21 sty 2019, 13:28

Dzień dobry,

Zleciłem wymianę pompy wspomagania w moim samochodzie gdyż stara już przeciekała. Umówiłem się na nową pompę zamówioną przez warsztat i jej wymianę. Przy odbiorze okazało się, że musieli wymienić pasek osprzętu bo niby stary nie pasował za co skasowali dodatkowe pieniądze no i oczywiście za część. Wydało mi się to od razu podejrzane, ale zabrakło mi wiedzy by się kłócić. Zaciągnąłem języka odnośnie tego paska i taka wymiana nie powinna mieć miejsca szczególnie, że poprzedni pasek był oryginalny z ASO i nie miał nawet roku. Został mi sprzedany zamiennik. Nie wiem jak ich podejść, z kim rozmawiać?

1. Jaką obrać drogę postępowania w celu zwrotu pieniędzy przez warsztat?
2. Powinni mi założyć z powrotem stary pasek i nowy sobie zabrać?

Wiem, że parę osób tutaj ogarnia takie prawne sprawy :)
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2015, 19:33
Posty: 304 (0/8)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S60 2.5T

Postprzez Bigbluee » 21 sty 2019, 14:06

Sonek napisał(a):Przy odbiorze okazało się, że musieli wymienić pasek osprzętu bo niby stary nie pasował
Nie ma takiego czegoś jak "sami zsobie coś wymienimy i nie poinformujemy klienta". Tak, to można komuś silnik wymienić i powiedzieć, że zaszła taka konieczność.
Wiadomo, łatwo mi mówić z za monitora, ale po prostu przy kazdej usłudze trzeba zadawac to głupie pytanie czyli: Ile to będzie kosztować. Mechanik mówi że 200zł robocizna i koszt częsci, mniej więcej.
I tyle płacisz.
Każda zmiana, musi być konsultowana z Tobą. Możesz przecież nie mieć pieniędzy na "nadprogramową" naprawę albo po prostu miec w powazaniu że coś innego jest zużyte. Ty lubisz jak Ci pasek piszczy bo słyszysz przynajmniej że się obraca :) I tyle. Warsztat może zasugerowac wymianę ale musisz sie na nią zgodzić.
Jak już odebrałeś samochód i zapłaciłeś to troche lipa.

P.S. Zużyte częsci, do zwrotu ZAWSZE, nawet jakbyś miał je za bramą mechanikowi do śmieci wyrzucić.
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Neonixos666 » 21 sty 2019, 14:34

Gdzie jest stary pasek i dlaczego nie pasował? Zadałeś takie pytanie? Sam warsztat powinien uzgodnić z Tobą zakres wymiany i jeśli wynikają dodatkowe czynności to dzwoni się i ustala. Nie musisz się na tym znać to warsztat musi udowodnić na podstawie części że byłą ona konieczna do wymiany nawet po ustaleniu telefonicznym.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9470 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez tadziol » 21 sty 2019, 14:39

Bigbluee napisał(a):Każda zmiana, musi być konsultowana z Tobą.

Całkowicie popieram. Też stosuję tę zasadę i jeśli coś "wychodzi" w trakcie naprawy to zawsze pytam klienta czy reflektuje na dodatkowe koszta. Oczywiście uzasadniam czym spowodowana jest konieczność dodatkowych prac lub części. Decyzja klienta jest niepodważalna. Jeśli nie chce,nie zmuszam.

Bigbluee napisał(a):P.S. Zużyte częsci, do zwrotu ZAWSZE, nawet jakbyś miał je za bramą mechanikowi do śmieci wyrzucić.

A słyszałeś o obowiązku utylizacji części przez warsztaty ?

Sonek napisał(a):Został mi sprzedany zamiennik. Nie wiem jak ich podejść, z kim rozmawiać?

Uważam,że powinieneś domagać się okazania poprzedniego paska oraz logicznego uzasadnienie konieczności jego wymiany na inny (tym bardziej zamiennik). Odpowiedzi w stylu "bo tak" lub "bo taki mamy zwyczaj" nie wchodzą w rachubę.
Ale np. jeżeli koło nowej pompy ma inną średnicę (wystarczy 1-2 mm) to potrzebny jest pasek o innej długości niż poprzedni. Wtedy trudno się spierać.
Jedź,zapytaj.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Sonek » 21 sty 2019, 17:15

Stary pasek mam oddali razem ze starą pompą.
Gdy się zapytałem dlaczego to tylko mechanik w przelocie powiedział, że jest jakieś inne koło niby tylko jakim prawem? Rowki muszą pasować bo przecież inne rzeczy tam jeszcze chodzą. Słabe jest to, że nikt mnie nie poinformował.

Zmierzę średnicę tych kół, ale chyba powinni wiedzieć co zamawiają bo sami kupowali pompę.
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2015, 19:33
Posty: 304 (0/8)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S60 2.5T

Postprzez Bigbluee » 21 sty 2019, 21:40

tadziol napisał(a):A słyszałeś o obowiązku utylizacji części przez warsztaty ?

Naprawdę jest takie coś?

To nie wiedziałem.

Jest ten obowiązek gdzieś "zapisany" ?
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez UCASH » 21 sty 2019, 21:58

Nie wiem jak z częściami, ale jest coś takiego ze warsztat nie może wydać materiału niebezpiecznego bo to on odpowiada za jego utylizacje czyli olej i inne płyny eksploatacyjne tego dotyczą napewno, klocki ham, paski, filtry na to wszystko są karty odpadu.

Im wolniej jedziesz, tym dłużej Cię widza
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 18 cze 2017, 21:26
Posty: 790 (14/12)
Skąd: Bytom
Auto: Mazda6 GH 2.0

Postprzez tadziol » 22 sty 2019, 10:11

Bigbluee napisał(a):Jest ten obowiązek gdzieś "zapisany" ?


Zakładając warsztat (serwis) samochodowy, należy zadbać o to, aby spełniał on wszystkie wymogi związane z ochroną środowiska.Właściciel zakładu najczęściej zleca działania związane z zagospodarowaniem odpadów profesjonalnej firmie, która świadczy usługi w tym zakresie (wymogi dotyczące ochrony środowiska określone są w dwóch ustawach: z dnia 27 kwietnia 2001 roku Prawo Ochrony Środowiska oraz z dnia 27 kwietnia 2001 roku o odpadach).
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Sonek » 24 sty 2019, 17:34

Koło jest większe o ponad centymetr!! Dramat, szkoda że nie uprzedzili wcześniej i nikt nie zadzwonił, złe praktyki...
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2015, 19:33
Posty: 304 (0/8)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S60 2.5T

Postprzez tadziol » 24 sty 2019, 21:50

tadziol napisał(a):Ale np. jeżeli koło nowej pompy ma inną średnicę (wystarczy 1-2 mm) to potrzebny jest pasek o innej długości niż poprzedni.

Sonek napisał(a):Koło jest większe o ponad centymetr!!

Czyli jednak powód był,żeby założyć inny/nowy pasek.
Sonek napisał(a):Dramat, szkoda że nie uprzedzili wcześniej i nikt nie zadzwonił, złe praktyki...

A co byś im powiedział ? "Nie,nie zakładajcie nowego paska,bo mam przecież nowy z ASO" ?
Warsztat : "no tak,ale koło nowej pompy jest nieco większe i musimy pasek też zmienić"
Klient : "a to ja nie chcę z nowym paskiem,to zostawcie stary i nie wymieniajcie pompy...."
W : "okej,jak Pan życzy,ale za demontaż i montaż pompy liczymy sobie 100 pln"
K : "ale za co ?? moja wina,że koło jest większe ?? nie mam zamiaru płacić i wyjechać ze starą pompą...."
itd,itd,itd......
Warsztat postąpił słusznie,jedyne co można zarzucić im,to brak info o bezwzględnej konieczności wymiany paska.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez child » 24 sty 2019, 22:35

Byś może przemawia przeze mnie brak doświadczenia, ale czy to tylko mi się wydaje, że różnica 1cm jest poza wszelką tolerancją i powinna dyskwalifikować ten zamiennik?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Bigbluee » 24 sty 2019, 23:17

tadziol napisał(a):Warsztat postąpił słusznie,jedyne co można zarzucić im,to brak info o bezwzględnej konieczności wymiany paska

Nie, nie postąpił słusznie. Jak się na coś umawiasz to tak ma być! Nie wyobrażam sobie żebym jechał do mechanika i wyjeżdżał 2 razy lżejszy. Jeszcze mi sie to nigdy przenigdy nei zdarzyło. Ba, jak po wymianie rozrządu w Corsie, zaczeły obroty falować to nikt mie nie powiedział: "Sory, obroty falują, coś jest zyebane a więc tak, wymieniamy to to to i to, sprawdzamy a Pan buli za kolejne częsci" albo po fakcie "Wie Pan co, po naprawie obroty flaowały, wymieniliśmy to i to lecz już nie mozemy zwrócić bo częsci wyglądają na używane i nikt nam nie przyjmie i dopiero trzeci element okazał się uszkodzony. W sumie koszty wzrosły o 1000zł".
Nie, nie i jeszcze raz nie dla takiego postepowania.

Dobrze że mam dobrego mechanika. Auto przyjechało działające i ma wyjechac działające. Posprawdzane zostało wszystko, złączki, kable, masy, wtyczki, przekazniki, bezpieczniki, kontakty czujników, wyczyszczona przepustnica, podmieniony krokowiec, czujnik polozenia wału, ponownie zdjety i zamontowany rozrząd, posprawdzane ustawienia itd. Zapłaciłem za to 0zł bo to nie moja wina, że coś się stało lub coś nie pasuje po montażu. Odesłano mnie do elektryka z informacją aby elektryk z diagnozą skontaktował się z mechanikiem przy mnie i jeśli przyczyna wynikałaby z przeprowadzonej naprawy to koszt elektryka pokryje mechanik. Dziękuje. Postawa na medal a nie jakieś dorzucanie kosztów i przerzucanie ich na klienta bez informowania bo zamiennik nie pasuje.

Mnie jako klienta nie powinny obchodzić przyczyny tego co się wydarzyło w warsztacie.

Tak samo jak ja wykonuję usługę dla osoby X. Umawiam się i ma m cos zrobić za kwotę X. Klienta nie interesuje jak czym, kim zrobie. Moge sam a może wynajme studenta co za mnie zrobi. Jak wynajme studenta a student da ciała i nie wywiążże się z roboty to co mam powiedzieć? "WIe Pan co, ale student jakiego wynająłem nie wywiazal sie z roboty".

A co to obchodzi klienta? Nic. Klient ze studentem nie spisywał umowy.

Tu tez klienta nie powinno obchodzić nic poza wymianą częsci i zwrotem przez mechanika auta naprawionego.
Jak zamiennik nie pasuje, niech szuka innego. Z hurtowni częsci przychodza nawet 2 razy dziennie, więc zamówienie kilku zamienników na przymiarkę to nie problem. Dzwoni do klienta i mowi ze zamiennik nei pasuje, naprawa sie przedluzy bo trzeba zalezc inny. Ewentualnie zmieniamy pasek ale pasek też trzeba zamówić. Razem z paskiem można wziąć od razu inny zamiennik , moze inny bedzie dobry. Klient co zmienil pasek w ASO raczej nie zgodzi sie na pownowna zmiane. Nie po to zmienial w ASO za podwójna stawke za czesci i roboczogodziny, zeby teraz robic to ponownie i to jeszcze na wymiar niezgodny z instrukcją serwisową wg VIN.

Tadziol wiem ze jesteś mechanikiem ale sory, takie podejscie jak zaprezentowałeś własnie psuje Wam mechanikom opinie. To co zrobili mechanicy z pierwszego posta, należy piętnować. Jak pozwoli się na samowolkę, "bo klient i tak zapłaci, bo jak nie to auta nie odzyska", to będzie tylko gorzej czego efektem są naprawy wyglądające jak w programie "będzie Pan zadowolony".

Tu na 99% było, tak, że nikt nie sprawdził czy częsci sa identyczne, tylko zamontowano i złożono wszystko i pasek nie pasował. Nie chciało się demontować zamiennika i robić sobie problem i szukać innej częsci, więc po łatwiźnie, podmieniono pasek.
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez tadziol » 24 sty 2019, 23:35

Myśle,ze powinieneś jak najszybciej otworzyć warsztat samochodowy. Jak będziesz go prowadził według rad jakich udzielasz,to powinieneś mieć najlepsze możliwe opinie.
Będziesz bezpłatnie podmieniał części dla zdiagnozowania problemu,umawiał się co do ceny usługi z klientami i sztywno się ich trzymał,przekopiesz kilkanaście podzespołów różnych producentów aby wybrać najlepszy i oczywiście najtańszy,etc.....
Dzięki Tobie klienci odzyskają wiarę w mechaników,a My utracone dobre oblicze.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Sonek » 25 sty 2019, 16:33

Oni zamawiali pompę więc powinni zamówić prawidłową...
Temat wspomagania w Volvo i tej pompy jest jednak trochę przykry więc póki co odpuszczę.
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2015, 19:33
Posty: 304 (0/8)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S60 2.5T

Postprzez dadan » 25 sty 2019, 19:16

Temat od początku delikatnie mówiąc "śmierdział". W zasadzie dziwiłem się jak można narzekać że ktoś założył nowy pasek. Stary pasek założony na nowe koło może piszczeć, nawet jak założymy koło o tych samych wymiarach. Po prostu ułoży się trochę inaczej, przynajmniej ja miałem taką historię po wymianie koła pasowego. Niektórych wypowiedzi szkoda komentować, jest coś takiego jak dobra praktyka i czasami lepiej zapłacić więcej ale mieć zrobione więcej i względny spokój.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez Sonek » 27 sty 2019, 20:02

Dobrą praktyką powinno być informowanie klienta o kosztach przed i nie wymienianie części bez jego zgody <oczko>
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2015, 19:33
Posty: 304 (0/8)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S60 2.5T

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Moderator

Moderatorzy Moto