Klub MazdaSpeed

Hej. Czy ktoś z Wam miał, bądź ma takie cudo?
https://allegro.pl/oferta/adapter-pod-f ... 7699206743

Jest to adapter pod filtr oleju, w który można podpiąć dwa czujniki – czujnik temperatury oleju i czujnik ciśnienia oleju. Chciałem sobie coś takiego zamontować, żeby mieć więcej informacji co dokładnie się dzieje z autem i kiedy można bezpiecznie wciskać mocniej gaz nie martwiąc się, że do mych drzwi zaraz zapuka panewka

Czy ktoś z Was miał z tym do czynienia? Jakieś opinie na temat tego wynalazku?

Wystarczy spojrzeć na temp silnika, jak rozgrzany to można ,,przycisnąć mu". Panewka raczej obraca się przez brak smarowania spowodowany zatkaniem kanału olejowego albo problem z ciśnieniem (jak w przypadku zapchanego smoka w RF5C) nie monitoruj skutków tylko likwiduj przyczyny. Wymiana podkładek + czyszczenie smoka z odpowiednimi interwałami wymiany oleju a nie trzeba montować dodatkowych urządzeń. Jak już będzie miska ściągnięta to odkręcić podporę wału i zobaczyć jak się mają panewki i wał.

Temperatura chłodziwa a temperatura oleju to dwie różne rzeczy. Można sobie zrobić kuku mając już ciepły płyn a zimny olej bo wskaźnik temperatury płynu jest bardzo niedokładne. W zimę sytuacja wygląda jeszcze gorzej.

a po co jest wymiennik ciecz-olej? jeśli ciecz ma już swoją temp to zapewne olej również i nie jest zimny.

U mnie wskazówka temperatury cieczy stoi na sztorc (90 st), a w tym samym czasie olej ma poniżej 50 st. Mam cyfrowy wskaźnik temperatury oleju.

Neonixos666 napisał(a):a po co jest wymiennik ciecz-olej? jeśli ciecz ma już swoją temp to zapewne olej również i nie jest zimny.

A potem ludzie z takim podejściem narzekają, że nowoczesne silniki z mniejszymi marginesemi są awaryjne...

Przecież to wszystko zależy jak osiągamy temperaturę jeśli normalnie przy obciążeniu to olej rozgrzeje się szybko gorzej na postoju gdzie temp płynu może osiągnąć roboczą a olej jeszcze nie.

Olej nagrzewa się dużo wolniej niz plyn nawet podczas jazdy.

No dokładnie. W focusie ciecz już miała dawno temp roboczą, a wskaźnik temp oleju ledwo się podniósł. Przydatny wskaźnik.

Neonixos666 napisał(a):Wystarczy spojrzeć na temp silnika, jak rozgrzany to można ,,przycisnąć mu". Panewka raczej obraca się przez brak smarowania spowodowany zatkaniem kanału olejowego albo problem z ciśnieniem (jak w przypadku zapchanego smoka w RF5C) nie monitoruj skutków tylko likwiduj przyczyny. Wymiana podkładek + czyszczenie smoka z odpowiednimi interwałami wymiany oleju a nie trzeba montować dodatkowych urządzeń. Jak już będzie miska ściągnięta to odkręcić podporę wału i zobaczyć jak się mają panewki i wał.

Z całym szacunkiem, ale raczej się nie zgodzę z tą opinią. Woda ze względu na wiele czynników, nagrzewa się o wiele szybciej niż olej. Aktualnie, jeśli na desce mam tylko temp. wody, to jak wskazówka pokaże środek, to pojeżdżę jeszcze co najmniej 5km, zanim mocniej przycisnę. Swoją drogą, jako ciekawostkę powiem, że wskazówka temp. wody jest sterowana przez komputer i nie ma skali. Z własnych "badań" wyszło, że wskazówka zaczyna się podnosić od około 40 stopni, a środek osiąga już przy 60 stopniach!!! Jest to ważne, bo jeśli woda ma dopiero 60 stopni, to ile musi mieć olej? 20? 30? Nie istotne. Mało!
Środek utrzymuje się od 60 do około 102 stopni, potem zaczyna szybko rosnąć, żeby czerwone pole osiągać przy mniej więcej 112-115 stopniach.
Dlatego to, że wskazówka wskoczy na środek wcale nie oznacza, że silnik jest rozgrzany.

Co do smoka i podkładek – podkładki wymienione na poprawne, a dwa lata temu smok sprawdzany profilaktycznie i był czyściutki. Natomiast jakbym montował ten adapter, to dałbym jeszcze czujnik ciśnienia oleju. Jeśli z biegiem czasu wartości ciśnienia by stopniowo malały, to jest to znak, że smok się zapycha i zamiast co wymianę oleju płacić za zdjęcie miski i kontrolę, można to diagnozować na bieżąco samemu

Chyba jednak zdecyduję się na zamontowanie tego wynalazku. Wydaje się być przydatny, zwłaszcza zimą.

Prędzej ten wynalazek narobi Ci kłopotu....Niech się rozcieknie,to dopiero panewek będziesz szukał na asfalcie...
Jak już,to przecież o wiele prościej podpiąć się trójnikiem pod czujnik ciśnienia oleju lub obok niego jest korek w magistrali olejowe. Masz dwa pewne punkty i to na wyciągnięcie ręki,nawet kanału nie trzeba.

Tadziol, masz może zdjęcia tych miejsc, gdzie mógłbym umieścić te czujniki?

I taki lekki offtopic, ale ciekawi mnie to – czy ten silnik posiada chłodnicę oleju?

Neonixos666 napisał(a):Przecież to wszystko zależy jak osiągamy temperaturę jeśli normalnie przy obciążeniu to olej rozgrzeje się szybko gorzej na postoju gdzie temp płynu może osiągnąć roboczą a olej jeszcze nie.

Dziś obejrzałem jak to wyglądało przy -4 stopniach. Wskazówka płynu w pionie była po ponad 3 km, natomiast olej równe 90 stopni osiągnął po 16 km i 19 minutach jazdy, przy czym temp. spadała na postoju na światłach. No i to benzyniak, więc nagrzewa się szybciej niż Diesel.

U mnie podobnie. Temp cieczy już po ok 2..3 km wynosi ponad 30stC, po kolejnych 3 jest już w pozycji "roboczej".
Temp oleju dopiero po 10-u km i 12min. jazdy ZACZYNA podnosić się od zera na skali wskaźnika. Temp roboczą oleju uzyskuję duuużo później..
Benzyna 2,0 l. Ilość oleju ok 4,0 l w układzie.