Strona 61 z 84

Re: Nowa Mazda3 – oficjalna premiera 28 listopada...

PostNapisane: 16 sie 2019, 18:58
przez Panczo
Co do tego lakieru, chyba piękno Mazdy wezmie górę, najwyżej,wyjadę prosto z salonu i pojadę gdzie mi okleją cały samochód folią, nic innego do głowy mi nie przychodzi :) .
Ale czekamy pewnie z miesiąc na ostateczny werdykt CX-30 czy Trójeczka .

PostNapisane: 18 sie 2019, 19:11
przez corky1
kamil_franiu napisał(a):A więc tak mam już 3000 tyś km i żadnego odprysku itp ale i tak rozważam folię na maskę
Dziś zrobiłem 500 km i tak 100 km do autostrady ( w Strzelcach opolskich do Rzeszowa ) 120 – 140 km/h :P od Katowic czasami 120 bo mocno padało ;P i dużo wypadków nawet wyprzedził mnie kolega w mazdzie 3 który rozbił swoją mazde pod Rzeszowem <płacze> :| i tak spalanie za Rzeszów 6.7L/100 km ( 3 dorosłe osoby + dziecko bagażnik załadowany na full zmieścił się nawet wózek) z Rzeszowa w Bieszczady ale już (dwie dorosłe osoby i dziecko ) prędkość do 90 km/h praktycznie w korku do Sanoka spalanie spadło do 6.6 L/100 km A co do auta jestem mega zadowolony na pewno komfort jazdy lepszy jak w poprzedniej mojej mazdzie 6 GH papa

Mam za sobą trasę z Warszawy do Sopotu, najpierw krajową 7 do Mławy, a potem S7 do granic Gdańska. Na pokładzie tylko kierownik, ale bagażnik raczej załadowany, klima włączona. Na ekspresówce 120 km/h na tempomacie, na krajówce 95-100 km/h. Średnie spalanie z całej trasy to 5.4 litra, niewiele więcej niż w poprzedniej 2-ce. Przebieg samochodu na razie symboliczny – ok. 1500 km.

PostNapisane: 19 sie 2019, 09:11
przez kamil_franiu
corky1 napisał(a):
kamil_franiu napisał(a):A więc tak mam już 3000 tyś km i żadnego odprysku itp ale i tak rozważam folię na maskę
Dziś zrobiłem 500 km i tak 100 km do autostrady ( w Strzelcach opolskich do Rzeszowa ) 120 – 140 km/h :P od Katowic czasami 120 bo mocno padało ;P i dużo wypadków nawet wyprzedził mnie kolega w mazdzie 3 który rozbił swoją mazde pod Rzeszowem <płacze> :| i tak spalanie za Rzeszów 6.7L/100 km ( 3 dorosłe osoby + dziecko bagażnik załadowany na full zmieścił się nawet wózek) z Rzeszowa w Bieszczady ale już (dwie dorosłe osoby i dziecko ) prędkość do 90 km/h praktycznie w korku do Sanoka spalanie spadło do 6.6 L/100 km A co do auta jestem mega zadowolony na pewno komfort jazdy lepszy jak w poprzedniej mojej mazdzie 6 GH papa

Mam za sobą trasę z Warszawy do Sopotu, najpierw krajową 7 do Mławy, a potem S7 do granic Gdańska. Na pokładzie tylko kierownik, ale bagażnik raczej załadowany, klima włączona.

Na ekspresówce 120 km/h na tempomacie, na krajówce 95-100 km/h. Średnie spalanie z całej trasy to 5.4 litra, niewiele więcej niż w poprzedniej 2-ce. Przebieg samochodu na razie symboliczny – ok. 1500 km.


:D :D

Re: Nowa Mazda3 – oficjalna premiera 28 listopada...

PostNapisane: 19 sie 2019, 22:08
przez crowlet
Cześć! Za niecałe 2 tygodnie mam odbiór nowej trójeczki w sedanie i ciekawi mnie co mówicie o lakierze. Myślicie, że warto od razu zrobić jakieś zabezpieczenie? Czy na początek twardy wosk wystarczy?

PostNapisane: 19 sie 2019, 22:16
przez piotrekkk1985
Ze niby twardy wosk pomoze na odpryski?

PostNapisane: 20 sie 2019, 09:24
przez Kritik
piotrekkk1985 napisał(a):Ze niby twardy wosk pomoze na odpryski?

nawet ceramika nie pomoze
tylko folia

Re: Nowa Mazda3 – oficjalna premiera 28 listopada...

PostNapisane: 20 sie 2019, 09:54
przez lelo28
Cztery tysiące pękły na liczniku. Z każdym tysiącem spalanie coraz niższe. Użytkowanie tylko na drogach lokalnych i krajowych, nawet za bardzo nie można wbić 6. Spalanie 5,3 l. uważam za wystarczający wynik.

Crowlet ceramikę nałożyłem po miesiącu od odebrania z salonu. Oczywiście ceramika nie zabezpiecza przed odpryskami ale ma jedną bardzo ważną (według mnie) zaletę: po każdej myjce auto wygląda jak nowe. Tak jak napisałem zabezpieczenie wykonałem po miesiącu od odebrania. W tym czasie umyłem auto tylko raz. Niestety po tym zabiegu auto wyglądało tragicznie jakby miało minimum 10lat.
Sposób mycia ciągle taki sam: płyn na felgi, płyn na robale, kilka minut na działanie, dalej piana aktywna plus spłukiwanie ciepłą wodą oraz suszenie ręcznikiem. Ostatnio sprawdziłem rękawicą z mikrofibry do mycia, czy po spłukiwaniu zostaje coś na lakierze, okazało się że rękawica pozostaje czysta. Tylko w zakamarkach pozostał niewielki brud.
Więc jeżeli ktoś się pyta czy warto nałożyć ceramikę to odpowiadam: tak warto a nawet należy <spoko>

PostNapisane: 20 sie 2019, 10:54
przez piotrekkk1985
Raz umyles auto i wygladal jak 10 letni? To czym umyles ten samochod?

PostNapisane: 20 sie 2019, 11:15
przez jaro93
piotrekkk1985 napisał(a):Raz umyles auto i wygladal jak 10 letni? To czym umyles ten samochod?


Taka jest jakość lakierów w nowych samochodach – nie tylko w maździe. Powstają mikrorysy i słoneczka od "samego patrzenia" nie mówiąc o delikatnej szmatce z mikrofibry. Musiałbyś myć samochód w komorze bez kurzu. Również polecam ceramikę na samochód dla tych, którzy lubią mieć lakier utrzymany w nienagannym stanie. Po każdym myciu wygląda jak nowy, a z lakieru wydobyta zostaje jego głębia. Dla mnie najlepszy efekt widać przy zachodzie słońca lub nocą przy sztucznym oświetleniu.

PostNapisane: 20 sie 2019, 11:54
przez piotrekkk1985
Zgadzam sie w 100% Ale jesli ktos choc troche interesuje sie detailingiem to takich szkod nie narobi po 1 myciu.

PostNapisane: 20 sie 2019, 12:49
przez jaro93
nie każdy ma czas na to i miejsce, by idealnie wymyć swój samochód. Myjąc auto na dworze – co z tego, że idealnie go spłuczesz, umyjesz z brudu itd. skoro zaraz przed wytarciem nawet najlepszą mikrofibrą na wodzie osiada pył i kurz z zewnątrz i tym właśnie rysujemy nasz lakier.

PostNapisane: 20 sie 2019, 13:41
przez lelo28
piotrekkk1985 napisał(a):Raz umyles auto i wygladal jak 10 letni? To czym umyles ten samochod?

Właśnie o to chodzi że ciągle myję tak samo: robale, felgi, piana, płukanie, ręcznik. Czas poświęcony 15 min. plus 8 zł. na myjkę, efekt idealny
Widzę że jaro93 ten temat przerobił.

PostNapisane: 20 sie 2019, 14:40
przez piotrekkk1985
Wszystko sie zgadza ale zeby po jednym myciu tak uszkodzic lakier to chyba lekka przesada.

PostNapisane: 20 sie 2019, 14:59
przez lelo28
piotrekkk1985 napisał(a):Wszystko sie zgadza ale zeby po jednym myciu tak uszkodzic lakier to chyba lekka przesada.
Przyjacielu ale nie napisałem ze lakier był uszkodzony lub zmatowiony. Chodzi o to że trzy tygodnie wcześniej jak odbierałem to lśnił jak psu ..... wiadomo co. Po pierwszej myjce ( nazwijmy ją bezdotykowa ) auto straciło na blasku. Za cholerę bym nie uwierzył że kilka tygodni w tył wyjechał z salonu. Natomiast po ceramice auto po każdej myjce wygląda jakby dopiero co wyjechało z salonu.
Nie jest moim celem przekonywać kogoś, mam dowód namacalny że warto.

PostNapisane: 20 sie 2019, 15:07
przez piotrekkk1985
Napisales ze wygladal jak 10 letnie auto. Wiec albo nie oplukales dobrze auta albo chemia jakas lipna.

Re: Nowa Mazda3 – oficjalna premiera 28 listopada...

PostNapisane: 20 sie 2019, 15:10
przez lelo28
suma sumarum, fakt był taki a nie inny

PostNapisane: 20 sie 2019, 20:27
przez piotear
Z tym wycieraniem po samej pianie aktywnej i spłukiwaniu to bym uważał, bo jak będziesz gdzieś miał niedomyte, a na brudnym aucie po samej pianie będziesz miał, to możesz sobie porysować fure.

PostNapisane: 21 sie 2019, 10:11
przez Kritik
potwierdzam
piana aktywna usuwa tylko "dynamiczny" brud (kurz i t.d.)
a dalej trzeba usuwac "statyczny" przylepiony do powloki, i nie ma roznicy czy jest ceramika/wosk/folia, ten brud i tak sie klei
tylko po takiej 2 etapowej myjni, ja wycieram auto recznikiem

inaczej to tylko rysowanie... <oczy>

PostNapisane: 24 sie 2019, 09:38
przez Zbych88
Dokładnie- brak wiedzy boli.

PostNapisane: 25 sie 2019, 22:04
przez Tubi
Ja by umyć porządnie auto to potrzebuje około 2.5h.

Idzie:
1. Moczenie wodą.
2. Pre wash aktywna piana ja używam abdl yeti neutral ph.
3. Dokladne spłukiwanie
4. Mycie na 2 wiadra z gripguardem i abdl snowball. Polecam rekawice megsa.
5. Splukiwanie
6. Wycieranie mikrofibra.
7. Qd w razie potrzeby.

Zawsze auto wyglada jak z salonu przy takim myciu. A jet black jest trudnym kolorem.
20190816_133624.jpg