Zakup nowego auta: Mazda3 BP (2019-nadal)

[lelo28]

Dlatego dzisiaj zamówiłem nową trójkę

Udało Ci się coś utargować?

[child]

Wszystko zależy od punktu widzenia. Ja biorąc auto na firmę za przykładowo 100kzł, faktycznie po 3 latach sprzedaję za 60-65kzł ale w tym czasie odliczę sobie dokładnie 29.5% wartości w korzyściach podatkowych.

Jak dokładnie policzyłeś te korzyści podatkowe? Pamiętaj też, że jak sprzedasz ten samochód, to będziesz musiał zapłacić podatek i VAT.

Więc trzy lata użytkowania nowego auta, do którego nie trzeba dokładać kosztuje mnie max. 10kzł

Sorry, nie wierzę, że jak się uczciwie policzy wszystkie koszty, to wyjdzie ci "max. 10kzł". Wystarczy pamiętać chociażby o tym, że ubezpieczenie samochodu za 100 tys. zł jest wyższe niż takiego za 30 tys.

Natomiast zdecydowanie zgadzam się z tym, co napisałeś na początku – wszystko zależy od punktu widzenia. Jeden woli tak, inny siak. Ale mam wrażenie, że większość ludzi opiera się na mniemaniu i wyobrażeniach, a nie na twardej matematyce.

[piwo]

Sorry, nie wierzę, że jak się uczciwie policzy wszystkie koszty, to wyjdzie ci "max. 10kzł". Wystarczy pamiętać chociażby o tym, że ubezpieczenie samochodu za 100 tys. zł jest wyższe niż takiego za 30 tys.

dokladnie.
3 lata ubezpieczenia ac oc to ponad 10tys zl. do tego pewnie kolo 5 przegladow co 15tys czyli kolejne 6000zl plus koszty stale jak opony, heble, myjnie, ceramika lakierow, konserwacja podwozia, jakies zachcianki typu piekne dywaniki, aplikacje apple car i mamy kolejne 10tys.
a niech cos sie popsuje i kolejne koszta. wiadomo Mazda sie nie psuje, ale czasami pojawiaja sie fuckupy za ktore mimo gwarancji trzeba bulic w serwisie.
nowe auto to duze koszty chociazby serwisu (kto w starym aucie placi 1000zl za wymiane oleju) i stres by nie zarysowac, nie ukradli itd stare auto duzo nizsze pieniadze serwisu, zero stresu i czlowiek ma w..bane na ryski, lakiery, stluczki, kradzieze i cokolwiek innego.

[marcin255]

(kto w starym aucie placi 1000zl za wymiane oleju)

a kto w nowym za 100 k ?

[lelo28]

Jak dokładnie policzyłeś te korzyści podatkowe? Pamiętaj też, że jak sprzedasz ten samochód, to będziesz musiał zapłacić podatek i VAT.

Tak jeżeli samochód będziesz miał w środkach trwałych firmy. Auto na firmę najczęściej jest nabywane w leasingu. Po jego zakończeniu auto może zostać wykupione przez osobę fizyczną czyli najczęściej właściciela firmy. Sprzedając je np. po roku sprzedaję jako osoba fizyczna a nie firma i nie płacę ani podatku dochodowego ani Vat-u od sprzedanego pojazdu.

[piwo]

(kto w starym aucie placi 1000zl za wymiane oleju)

a kto w nowym za 100 k ?

jedz do serwisu Mazdy i zobacz co masz w cenie przegladu za 1200zl. wymiane oleju filtra oleju i filtra kabinowego.

[Mati_WZL]

Dlatego dzisiaj zamówiłem nową trójkę

Udało Ci się coś utargować?

standardowe 2%, na więcej nie ma co liczyć.

[corky1]

Potwierdzam, u mnie 2.18%, dywaniki i pierwszy przeglad jesli skorzystam z finansowania, ale wszystko w wielkich bólach. Aha, nie skorzystalem z zakupu Omegi, raczej wykupie GAP fakturowy.

[Mati_WZL]

Child: podatkowo tak mi to wyliczyła moja księgowa, stąd precyzyjna informacja procentowa. Pakietowe ubezpieczenie wychodzi mi 2700 w pierwszym roku, w kolejnych w najgorszym przypadku wyniesie podobnie, choć jest szansa że spadnie. Przy używanym aucie za 30kzł., wychodzi pakiet z AC ok 1800-2200zł – dla mnie żadna różnica.

Piwo – jakie opony i jakie heble ? w nowym aucie przez trzy lata tego nie dotykam, rocznie robię 20kkm więc zapłacę za dwa przeglądy, max 2500zł (minus korzyść w firmie). Przy używanym właśnie doliczając te elementy spokojnie wyda się więcej. Dywaniki i inne pierdółki tak samo możesz liczyć przy używanym, ceny tych elementów się nie zmieniają. Stresu z rysami nie mam żadnego, a jak ukradną (a mogą tak samo jak używkę) to mam AC więc mi to lotto

Po leasingu wykupuję na siebie i żadnego vatu nie muszę oddawać, sprzedaję prywatnie na umowę kupna sprzedaży.

Usiądźcie z kartką i policzcie to sobie uczciwie, to naprawdę posiadanie nowego auta nie musi wychodzić drożej niż używki. Warunkiem oczywiście jest posiadanie działalności, jeśli tego nie ma to na pewno wychodzi drożej.

Dopisano 10 kwi 2019, 09:46:

Potwierdzam, u mnie 2.18%, dywaniki i pierwszy przeglad jesli skorzystam z finansowania, ale wszystko w wielkich bólach. Aha, nie skorzystalem z zakupu Omegi, raczej wykupie GAP fakturowy.

Zrobiłem dokładnie tak samo

[corky1]

. Pakietowe ubezpieczenie wychodzi mi 2700 w pierwszym roku, w kolejnych w najgorszym przypadku wyniesie podobnie, choć jest szansa że spadnie.

Czy ten pakiet kupiles u dealera? W jakim TU? Mi powiedziano, ze pakiety sa za 3,9%, a to iest sporo.

[lelo28]

raczej wykupie GAP fakturowy.

Trochę odbiegamy od tematu, ale czy w umowie AC wykupujesz opcję "suma ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy"?

[corky1]

raczej wykupie GAP fakturowy.

Trochę odbiegamy od tematu, ale czy w umowie AC wykupujesz opcję "suma ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy"?

W pakiecie dealerskim cena z faktury jest przez pierwszy rok. Raczej mysle, o kupnie polisy samemu bez tej opcji (mam duze znizki) i dokupic GAP fakturowy.

[Mati_WZL]

. Pakietowe ubezpieczenie wychodzi mi 2700 w pierwszym roku, w kolejnych w najgorszym przypadku wyniesie podobnie, choć jest szansa że spadnie.

Czy ten pakiet kupiles u dealera? W jakim TU? Mi powiedziano, ze pakiety sa za 3,9%, a to iest sporo.

Generali + dodatkowa zniżka za wiele lat związania z nimi

[corky1]

. Pakietowe ubezpieczenie wychodzi mi 2700 w pierwszym roku, w kolejnych w najgorszym przypadku wyniesie podobnie, choć jest szansa że spadnie.

Czy ten pakiet kupiles u dealera? W jakim TU? Mi powiedziano, ze pakiety sa za 3,9%, a to iest sporo.

Generali + dodatkowa zniżka za wiele lat związania z nimi

Dzieki. Tez mam teraz u nich polise i faktycznie oferuja konkurencyjna cene.

[marcin255]

jedz do serwisu Mazdy i zobacz co masz w cenie przegladu za 1200zl. wymiane oleju filtra oleju i filtra kabinowego.

Czyli dobrze ,że wybrałem co innego

[child]

Child: podatkowo tak mi to wyliczyła moja księgowa, stąd precyzyjna informacja procentowa.

Ja bym poprosił jakieś uproszczone zestawienie tych korzyści, bo uwzględniając to, co piszesz niżej (wykup na osobę prywatną za 60% ceny) 30% korzyści jest absolutnie nieosiągalne.

Pakietowe ubezpieczenie wychodzi mi 2700 w pierwszym roku, w kolejnych w najgorszym przypadku wyniesie podobnie, choć jest szansa że spadnie. Przy używanym aucie za 30kzł., wychodzi pakiet z AC ok 1800-2200zł – dla mnie żadna różnica.

Ile kosztuje twój samochód? Bo ubezpieczenie za 2700 za nowe auto w cenie ok. 100 tys. to bardzo tanio. Używane zdecydowanie zawyżyłeś – ja zapłaciłem poniżej 1700 za moją BM, której ceny na otomoto to 40-50 tys.

Piwo – jakie opony i jakie heble ? w nowym aucie przez trzy lata tego nie dotykam,

W Mazdzie będziesz dotykać

Stresu z rysami nie mam żadnego

To zobaczysz przy sprzedaży, jak ci klienci będą na rysy wybrzydzać. A jak pomalujesz, to będzie już malowany – też źle przy sprzedaży.

Jak sprzedajesz starszy samochód, to rysami się nikt nie przejmuje, bo są większe problemy

Po leasingu wykupuję na siebie i żadnego vatu nie muszę oddawać, sprzedaję prywatnie na umowę kupna sprzedaży.

No i tu dochodzimy do clue, w którym twój wywód przestaje trzymać się kupy.

Przyjmijmy takie parametry (lekkie uproszczenia w stosunku do tego, co napisałeś wcześniej):
* zakup za 100 tys. na firmę (leasing)
* wykup za 60 tys. na osobę prywatną, czyli nic już sobie od tej kwoty nie odliczasz
* korzyści 30%, czyli 30 tys.

Stąd wniosek, że z dopłaty za utratę wartości (czyli 100 – 60 = 40) aż 3/4 (bo 30 tys.) odliczasz jako korzyści podatkowe Jeśli tak rzeczywiście jest, to proszę opisz to dokładnie, bo to się rzeczywiście opłaca

Chyba, że korzyści liczysz tylko od różnicy (40 tys. * 30% = 12 tys.), ale wtedy początkowy post miałby znamiona manipulacji.

Usiądźcie z kartką i policzcie to sobie uczciwie, to naprawdę posiadanie nowego auta nie musi wychodzić drożej niż używki. Warunkiem oczywiście jest posiadanie działalności, jeśli tego nie ma to na pewno wychodzi drożej.

Sęk w tym, że podobno ty policzyłeś (albo ktoś ci policzył), więc ja bym chętnie te kalkulacje zobaczył, bo na razie nic mi z twoich informacji sensownego nie wychodzi.

Żeby nie było – sam kupiłem kilka nowych samochodów, i to oczywiście dlatego, że z wielu powodów było to dla mnie korzystne. Ale z całą pewnością nie wyszło mniej kasy, niż gdybym kupił np. 5-letni używany.

[PBBP]

Przyjmijmy takie parametry (lekkie uproszczenia w stosunku do tego, co napisałeś wcześniej):
* zakup za 100 tys. na firmę (leasing)
* wykup za 60 tys. na osobę prywatną, czyli nic już sobie od tej kwoty nie odliczasz

nie bardzo rozumiem jaki cel i sens ma ustalenie wykupu auta o wartości 100 tys na 60 tys.
biorąc auto w leasing, ustala się raczej na minimalną wartość wykupu (jeżeli ktoś planuje), czyli:
-2 letni leasing – 19%
-3 letni i więcej – 1%
tak aby jak największe raty leasingu szły w koszta

[nemi]

rzyjmijmy takie parametry (lekkie uproszczenia w stosunku do tego, co napisałeś wcześniej):
* zakup za 100 tys. na firmę (leasing)
* wykup za 60 tys. na osobę prywatną, czyli nic już sobie od tej kwoty nie odliczasz
* korzyści 30%, czyli 30 tys.

Podkreślone jest kompletnie bez sensu przy takich założeniach, że auto wykupujemy na osobę prywatną. 99% kosztów trzeba "przepuścić" przez firmę i ostatnią ratę wykupu mieć 1% i zapłacić za auto np. 1000 zł. Z tego co wiem, jest to wałek podatkowy i ja bym nie chciał być w skórze przedsiębiorcy, którego po takim czymś prześwietla US. Ale to inny temat.

Załóżmy, że robimy "wałek", obliczenia maksymalnie uproszczone, zakładam odliczenie VAT 50% (użytek firmowo-prywatny) i odliczenie całości od podatku (były zmiany od nowego roku, niektóre rzeczy to 75%, ale nie chce mi się już wgłębiać aż tak).
100.000 zł – koszt brutto samochodu (18.700 VAT, 81.300 netto)
9.000 zł – koszt ubezpieczeń
3.000 zł brutto – serwis (560 VAT, 2440 netto)

Wpłata wstępna 50% (dla uproszczenia obliczeń, ale wyjdzie na jedno przy 99% spłacie auta firmowego ).

Czyli tak:
50.000 brutto wpłaty = 4675 zł odliczenia VAT, 19% odliczenia podatku 8.600 zł.
Łączne korzyści 13.275 na pierwszej wpłacie.

9.000 koszt ubezpieczenia na 3 lata = 1.710 zł oszczędność na podatkach
3.000 serwis = odliczenie 280 zł VAT + PPL 516 zł

Rata leasingu (przyjąłem lekko ponad 100%, żeby zaokrąglić kwotę na 3 lata, ostatnia rata na osobę prywatną) – 1.400 brutto. To jest 1140 netto, 260 zł VAT. Czyli mamy 35*1.400 = 49.000 brutto. To jest 40.000 netto, 9.000 VAT. Korzyść podatkowa to 4.500 zł VAT oraz 8455 zł PPL.
Ostatnia rata wykupu 1.400 brutto – bez żadnych korzyści podatkowych, bo nie jest na firmę.

Prosta arytmetyka teraz:
100.000 – 13.275 – 1.710 – 280 – 516 – 4.500 – 8455 = Mazda kosztowała 72.974 zł firmę + 1.400 zł osobę prywatną. Łącznie 74.000 zł + ubezpieczenie pomniejszone o podatki + serwis. Dajmy na to, że dało to kwotę około 84.000 zł taką już całkowitą ze wszystkim (liczę to w pamięci, więc błąd może być duży ).
Jeśli przyjmujemy, że wartość po 3 latach to 60.000 zł, to okazuje się, że używanie nowiutkiej Mazdy nie kosztuje tak dużo, a jeszcze ze 20.000 zł kosztów będzie do odliczenia za paliwo .
Podsumowując: 24.000 zł i przez 3 lata przedsiębiorczy przedsiębiorca jeździ nowiutką Mazdą.


A co jeśli Kowalski kupi auto za 30.000 zł? W Warszawie zapłaci 2.000 zł ubezpieczenia (* 3), do tego wymieni w używanym aucie opony za 1.500, rozrząd za 2.000, hamulce za 1.000 zł, 300 zł wyda na przeglądy rejestracyjne i zaliczy jedną awarię za 500 zł przez 3 lata. Do tego serwisy olejowe z filtrami 3*400 zł
Samochód sprzeda za 20.000 zł, czyli ma koszty: 10.000 utraty wartości + 6.000 ubezpieczenie + 1.500 + 2.000 + 1.000 + 300 + 500 + 3*400 = 22.500 zł przez 3 lata oraz zero korzyści na paliwie, a to też idzie w tysiące .
Ja bym wolał jednak jeździć nówką sztuką niż autem kilkuletnim dawno po gwarancji

Jeszcze raz podkreślam: moje obliczenia są takie pi razy oko – nie jestem księgowym i mogłem zrobić jakieś błędy, kwoty też lekko zaokrąglałem. I kolejna rzecz: wg. mojej wiedzy takie auto należy dalej amortyzować w firmie (przez 2,5 roku, jeśli tak długo jest środkiem trwałym), a przy sprzedaży wystawić fakturę VAT 23%, wykonać różne fikołki podatkowe zależne od kwoty amortyzacji oraz wyliczyć już zapłacony VAT oraz ten niezapłacony i wtedy prawidłowo oddać VAT państwu. Ale tego już nie umiem policzyć. Tak czy inaczej kwota nie będzie już taka optymistyczna, chociaż wciąż będzie całkiem korzystnie moim zdaniem.

[marcin255]

się ekonomiczny wątek zrobił

[macvas]

obliczenia są takie pi razy oko

Spokojna Twoja nemi. Sprawdziłem trzy razy i wyliczenia są poprawne, orbita się zgadza, możemy lądować na Marsie

się ekonomiczny wątek zrobił

Wchodzę z rana poczytać co nowego przy nowej trójce od wczoraj a tutaj jakbym tvn biznes odpalił. Myślę, że w centrali Mazdy nawet nie przypuszczali, że podejdziemy ich z tej strony