
Mazdę opisałem w niepolecanych autach/sprzedawcach. Skrócę tu opis.
Sprzedawca: Gołembiewscy Warszawa, ul. Wincentego 92
Sprzedawca zataił przez telefon wiele faktów, na darmo jechałem oglądać samochód kompletnie nie wart tych pieniędzy. Autoryzowany Serwis mówili...
Auto miało sporą szkodę, z tego co znaleźliśmy po 10 minutach:
1. Malowane/wymieniane błotniki przód + zderzak i listwa znajdująca się przed maską. Inne odcienie niż reszta auta, bardzo rzuca się w oczy. Źle spasowany zderzak do prawego błotnika.
2. Listwa założona na różne kołki
3. Połamane uchwyty chłodnicy
4. Wymieniany/naprawiany pas przedni, dodatkowo pomalowany lakierem bezbarwnym...
5. Wgniotka na dachu z tyłu auta, oraz na tylnym lewym słupku.
6. Miernik na tylncyh błotnikach pokazal 120 mikronów, w kilku punktach nawet 600.
7. Podłokietnik z połamanym zawiasem
8. Tunel środkowy z powyrywanymi zaczepami, lata cały na boki
Nie wiem czy przy takiej szkodzie nie strzeliły poduszki. Sprzedawca o większości rzeczy wie, mimo tego nie informuje o tym klienta przez telefon.
Naprawa ponoć była wykonywana w ASO w Poznaniu. Wątpie, że przy takiej jakości napraw auto będzie miało jeszcze gwarancję.