Klub MazdaSpeed

Dziewczyna szuka auta z trochę wyższym zawieszeniem by można było atakować wysokie krawężniki bez obaw że się zostawi na nich zderzak. W tej chwili ma nissana qashqai, ale z pewnych powodów musi go sprzedać. Chciałaby bez dokładania kasy kupić coś innego. Główne założenia

– wyższy prześwit
– silnik najlepiej łatwo gazująca się benzyna
– realne spalanie poniżej 10 l
– jakieś w miarę przyzwoite wyposażenie tylu klima automatyczna, poduszki powietrzne itp
– nie większe niż qashqai, chętnie mniejsze

na chwilę obecną faworytem jest suzuki sx4. Bliźniaczy fiat sedici odpada, bo nie przepada za fiatami. Z silników benzynowych w tym suzuki dominuje 1.6, ktoś może coś o nim powiedzieć? Czekam też na inne propozycje. Wynalazki typu dacia duster odpadają, jest to auto dla dziewczyny, która dodatkowo jest estetką i zwraca dużą uwagę na szczegóły.

Niech kupi qashqaia

właśnie teraz ma i chce go sprzedać

napisałeś, ze musi:P Jak zadowolona to niech kupi drugiego

no właśnie chciałaby coś mniejszego niż qashqai.

rafik89 napisał(a):Wynalazki typu dacia duster odpadają, jest to auto dla dziewczyny, która dodatkowo jest estetką i zwraca dużą uwagę na szczegóły.

I co? Bo nie rozumiem.
Dziewczyna nie może jeździć Dacią?
Auto jest "nieestetyczne" czy jak?
Kaszkaj "estetyczniejszy"?
Za Fiatami nie przepada?

Może jakaś kuracja alboco będzie pomocna?

Po prostu dacia jej się nie podoba. QQ jest jednak ładniejszy dla większości osób niż dacia. Pytanie było o proponowane auta w tym segmencie, kwestie gustu zostawmy. Chciałem jej przedstawić propozycje tu podane by z tego szukać, ale na razie za bardzo to przedstawianie propozycji nie idzie

Proponuje Smarta:

A qq z benzyna 2.0?

może Vitarka 2/3 drzwiowa ? Albo Jimmy ?

Kumpel w pracy ma fiata sedici 1.6 4x4 (czyli w sumie Suzuki SX4) i jest mega zadowolony.Ma go od nowości ,mowi że następny będzie też fiat tyle że 500x.
Auto go nigdy nie zawiodło.

Ale Fiat odpada kolego Bo_Lo jak napisał rafik

Przekonaj tą kobietę że za takiego udawanego SUVa trzeba zapłacić nie wiem czemu sporo więcej niż za normalne auto klasy np B-C. W takich pieniądzach kupi się jakieś fajne auto i na pewno będzie większy wybór co do jego stanu.

jimny odpada dziewoja ponoć jest estetą, więc ascetyczne auto jak jimny raczej odpada. Bedzie palil ok. 10 w mieście z racji sporych strat w napędzie. Auto raczej na niedalekie trasy, chociaż wszystko zależy od progu bólu Nam nie sprawiła problemu trasa 300km. Zagazowanie bez utraty bagażnika na butle wiąże się ze zmianą na customowy zbiornik paliwa. W prowadzeniu raczej może się nie odnaleźć – zgubić mogą nawyki a jimny jest trochę bardziej wymagający i specyficzny w prowadzeniu z racji konstrukcji zawieszenia. Na co dzień to właściwie RWD, napędy zaleca się dopinać na luźnej nawierzchni. Dla mnie i małżonki auto idealne do miejskiej dżungli i na bezdroża. Zawias pancerny. W terenie radzi sobie ponad przeciętnie. Wydaje mi się, że nie spełnia wymogów autora tematu, chociaż ogólnie auto genialne w swojej prostocie.

Damian68 napisał(a):Ale Fiat odpada kolego Bo_Lo jak napisał rafik

Suzuki SX4 to to samo auto z innym znaczkiem.
W zasadzie to w benzynowej wersji to bardziej Suzuki niż fiat.

Ale wymagania są

Kobiecie nie dogodzisz.
Samochód bedzie zawsze albo za mały albo za duży. Najlepiej jakby był kompaktowy ale w wersji kombi, bezpieczny ale mały, zwinny z wyposażeniem, mało palił i sie nie psuł.
Ja z moją nie dyskutowałem co wyszło mi i jej na dobre bo sama nie mogła sprecyzować czym jej sie dobrze jeździ.
Po prostu: kobieta nie decyduje o zakupie. O zakupie decyduje facet na podstawie obserwacji do czego kobieta używa samochód. Jak nie pasuje to sieciówka i autobus.
A z czasem i tak wyjdzie na to że zakup był dobry a przyczepi sie jakiejś pierdoły żeby nie było za kolorowo.

Także na Topim miejscu niesłuchałbym kobiety bo nawet jak jakimś cudem spełnisz 9/10 wymagań to na końcu i tak coś nie bedzie pasować, jak sie popsuje to powie, że g*** kupiłeś

temat trochę się widzę rozwinął. Normalne auto segmentu B/C odpada, musi być z wyższym zawieszeniem, stąd suv. Jimny raczej odpada, to mała terenówka, nie będzie używana zgodnie z przeznaczeniem. Vitara niestety się nie podoba. Każdy kto ma kobietę wie jak to z nimi jest, więc nie ma co na siłę do czegoś przekonywać. Słyszałem że benzynowe suzuki mają słabe gniazda zaworowe i po przeróbce na LPG nawet po 40k km można załatwić silnik, prawda to?

Tego nie wiem ale pytałem kumpla to mówi że jego 1.6 pali tak mało że LPG nie ma sensu. A ma ciężka nogę – ludzie boją się z nim jeździć
Pomysl jeszcze o
Subaru justy2/Suzuki ignis 2
VW polo cross
Ford Fusion z końcówki produkcji w bogatszej wersji
Opel mokka? (Nie wiem czy z budżetem Pyknie)

rafik89 napisał(a):Normalne auto segmentu B/C odpada, musi być z wyższym zawieszeniem, stąd suv.

Sugeruję popatrzeć w parametry techniczne samochodów – zdarza się, że "zwykły" i SUV różnią się prześwitem o pojedyncze centymetry.

rafik89 napisał(a):na chwilę obecną faworytem jest suzuki sx4. Bliźniaczy fiat sedici odpada, bo nie przepada za fiatami

Jeśli Sedici jest tańszy to warto go kupić, zainwestować w grill, znaczki na klapę i kierownicę z Suzuki i w drogę jeśli nie lubi Fiatów