Klub MazdaSpeed

Witam
Dostałem zadanie od teściowej i mam jej znaleźć auto.
Kwota na zakup w przedziale 6-7kzł.
Mazda odpada bo ma być bez rdzy (i bez podatności na nią) :p

Preferowana benzyna z LPG, ale rozważę każdą rozsądną propozycję. Może być i klekot.
Auto wielkości Punto/Ibizy najchętniej. Nie wykluczam np. 206SW, czy podobnego "kombi". Raczej nie większe od Octavii (max wielkościowo).
Preferowane wyposażenie to klima. Reszta może być w korbkach

Macie jakieś propozycje w temacie albo znacie kogoś kto ma coś w tym stylu do sprzedania?

Peugeot 306

Żona użytkowała przez blisko 6 lat 306 XT 2.0 ASB i samochód był nie do zdarcia

Punto albo Ibiza
Jak bez rdzy to Clio

Chevrolet Kalos

Jeżeli Ibiza/Polo/Fabia to z benzyn od 1.4. Clio 2 FL z 1.4 lub 1.6. Mikra może, fajne 1.2 tam były.

Suzuki Swift lub Toyota Yaris, oba testowane i po za aku i typowymi częściami eksploatacyjnymi nigdy nic się z nimi nie działo.

Jeśli grupa VAG to byle nie benzyna 1.4 16V. Już lepiej 1.9 SDI

Maniekvip napisał(a):Jeśli grupa VAG to byle nie benzyna 1.4 16V. Już lepiej 1.9 SDI

Pytanie jeszcze które 1.4 16V, bo ich jest kilkanaście, a różnią się znacząco. BBY które miałem w Ibizie poza klepaniem garów pow 150kkm nie ma większych problemów.

motomike6 napisał(a):Toyota Yaris

To jest bardzo dobra propozycja. Silnikowo nie do zajechania. Z korozją bywa różnie, ale w tym modelu tragedii z tego co pamiętam nie było.

loockas napisał(a):Pytanie jeszcze które 1.4 16V, bo ich jest kilkanaście, a różnią się znacząco. BBY które miałem w Ibizie poza klepaniem garów pow 150kkm nie ma większych problemów.

Nie znam oznaczeń... Mam go w Ibizie z 2003r. moc silnika to 75KM. Chodzi jak diesel i żłopie olej.

Maniekvip napisał(a):Mam go w Ibizie z 2003r. moc silnika to 75KM. Chodzi jak diesel i żłopie olej.

Czyli ten sam, na dodatek z tą samą wadą co u mnie. Tutaj jest niestety loteria i u niektórych:
– nie występuje wcale,
– występuje ale poza klekotaniem na zimnym nie ma innych problemów (pewnie do czasu)
– występuje, klekocze na zimnym, ciepłym i chleje olej...

Tak czy inaczej ja nie narzekałem za bardzo, niedużo jeździliśmy tym autem, ale 5 lat posłużył. A napisałem o silniku 1.4 ponieważ jest i tak mniejszym złem od 3-cyl 1.2...

loockas napisał(a):ponieważ jest i tak mniejszym złem od 3-cyl 1.2...

Na szczęście siostra się tego pozbyła, wada napinaczy łańcucha rozrządu i padające cewki. Na + to dość żwawy jak na 3 cylindry.

Grzybu może być? http://nl.ww3.autoscout24.be/classified/324912623?
Trochę tylko budżet przekroczy

Toyoty Yaris raczej nie kupisz do 7k w dobrym stanie, będzie albo poflotowa albo zerdzewiała dość mocno i mówię również o przedliftach. Wolkswagen Lupo ? one tanie dość świeże roczniki i nie zaprzyjaźnione z rdzą.

Ibiza będzie bardzo dobrym wyborem, w tym budżecie można by dostać zadbaną 2-ke po lifcie, albo jakąś wczesną 3-ke. Co do silników to w zasadzie wszystkie dobre, do miasta SDI byłby dobrym wyborem. Co do awaryjności czy części – wiadomo to VAG, więc części ogólnodostępne a jak będzie dobry i zadbany to posłuży i posłuży

Sam mam II-kę, ale przedliftem. Troszkę nią świata zjeździłem i nie było problemów, również rozważam kupno poliftowej albo wczesnej trójki i po wstępnym rozeznaniu wybór jest duży i sporo dobrych aut można znaleźć.

Ostatnio zauważyłem ze spor jeździ C3 i to też fajna opcja. W sumie przestronny dobra widoczność a i praktyczny.

Grzyb już dawno kupił Multiplę a my się tu produkujemy...

Nic nie kupiłem jeszcze
Marianek, nawet nie myślałem o zakupie w takim budżecie za granicą.
Ile wyszłoby za takiego Hyundaia z opłatami? Ktoś podpowie?

Nie kombinuj, wybierz Punto z 1.2 8V

loockas napisał(a):– nie występuje wcale,
– występuje ale poza klekotaniem na zimnym nie ma innych problemów (pewnie do czasu)
– występuje, klekocze na zimnym, ciepłym i chleje olej...

Ja przeszedłem przez wszystkie trzy etapy... z tym, że na początku świeży olej rozwiązywał problem. Teraz już nic nie pomaga i trzeba by wymienić tłoki.
Jak widzę gdzieś auto z prawdopodobieństwem wystąpienia tego silnika, to zawsze się wsłuchuje w jego pracę no i niestety stwierdzam, że większość klekocze.
Największa żenada jest wtedy jak mi na stacji chcą ON tankować, baaa niektórzy to się sprzeczają nawet...
Spalanie jest za to spoko, w trasie z Kłobucka do Wisły i z powrotem, jadąc też po A1 wyszło 5,3 l.

No ten silnik im się nie udał, ale były jeszcze 2 inne wersje 1.4 które podobno są znacznie lepsze czyli wersja 85km (po FL) i 100km. Niezły jest też 1.6, a najlepszy to 1.8T, ale to już zupełnie inna kasa.

W sumie to nie wiem czemu w pierwszym poście poleciłem ten samochód. Drugi raz bym go raczej nie kupił, chociaż prowadził się naprawdę fajnie, był wygodny i jak na segment B to dobrze wyposażony.