Auto z salonu – Ford Focus ST vs Mazda3
Cześć,
jak w temacie – pora na zmianę auta i jak pewnie wielu z Was wielki dylemat, nie mało pieniążków, bo oba auta ok 90 tys. zł
Czy ktoś wybierał pomiędzy tymi dwoma modelami?
Ford Focus ST 1.5 150km vs Mazda3 2.0 120KM
Z jednej strony – mamy dobrego sprawdzonego forda – niestety z dużym spalaniem z drugiej strony świetnie wyglądającą Mazdę ze strachem o rdzę.
Co myślicie o tym?
Dopisano 3 sie 2017, 20:40:
Aha i co chyba najważniejsze ;–)
Auto na ok 8 lat – więc raczej niezawodność się liczy najbardziej.
jak w temacie – pora na zmianę auta i jak pewnie wielu z Was wielki dylemat, nie mało pieniążków, bo oba auta ok 90 tys. zł
Czy ktoś wybierał pomiędzy tymi dwoma modelami?
Ford Focus ST 1.5 150km vs Mazda3 2.0 120KM
Z jednej strony – mamy dobrego sprawdzonego forda – niestety z dużym spalaniem z drugiej strony świetnie wyglądającą Mazdę ze strachem o rdzę.
Co myślicie o tym?
Dopisano 3 sie 2017, 20:40:
Aha i co chyba najważniejsze ;–)
Auto na ok 8 lat – więc raczej niezawodność się liczy najbardziej.
Bralbym Mazdę.Ta generacji już raczej nie rdzewieje a silnik jakby bardziej męska pojemnosc. nie wróżę dużej żywotności temu 1.5 w fordzie.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Ford jest okropnie stary, wystarczy do niego wsiąść i widać, że to przednia epoka.
Ciasno, plastikowo.
Ja w ubiegłym roku kupowałem auto i nawet Fordem nie jeździłem – trzeba czekać na nowszy model myślę
.
Naprawdę za 90k trzeba akurat rozważać tylko te dwa samochody?
A co do żywotności – przy domowym używaniu, gdy robi się 15-20kkm, to jakie ma znaczenie żywność? Przez 8 lat to 160.000 km, a małe, uturbione silniki robią po 300.000. Nie wiem co tu wymagać więcej – chyba mało kto kupuje teraz samochód z nastawieniem na eksploatację przez 25 lat
Ciasno, plastikowo.
Ja w ubiegłym roku kupowałem auto i nawet Fordem nie jeździłem – trzeba czekać na nowszy model myślę
Naprawdę za 90k trzeba akurat rozważać tylko te dwa samochody?
A co do żywotności – przy domowym używaniu, gdy robi się 15-20kkm, to jakie ma znaczenie żywność? Przez 8 lat to 160.000 km, a małe, uturbione silniki robią po 300.000. Nie wiem co tu wymagać więcej – chyba mało kto kupuje teraz samochód z nastawieniem na eksploatację przez 25 lat
nie siedzialem w obecnym focusie, za to w m3 tak. M3 była dla mnie ciasna, w szczególnosci dosc klaustrofobiczna z tyłu, focus chyba nie jest mniejszy?
plastikowy jest, to i owszem, taki amerykancki i to wyglada dosc tandetnie, ale z zewnątrz swietne auto, bardziej mi się podoba jak mazda. straci pewno wiecej na wartosci, ale ten wariant bedzie się odpychac lepiej od mazdy. wybrał bym focusa.
plastikowy jest, to i owszem, taki amerykancki i to wyglada dosc tandetnie, ale z zewnątrz swietne auto, bardziej mi się podoba jak mazda. straci pewno wiecej na wartosci, ale ten wariant bedzie się odpychac lepiej od mazdy. wybrał bym focusa.
Co do wnętrza więcej nie powiem niż poprzednicy ,a i motorowi 1.5 150km dynamiki nie można odmówić. Natomiast wiadomo więcej będziesz miał do wymiany w przypadku awarii właśnie w Fordzie. Do tego więcej miejsca z tyłu oferuje Mazda. to samo jest z bagażnikiem. Mazdowski jest bardziej pojemny i chyba tam różnicy jest coś około 50 litrów. Co do wspomnianej klaustrofobicznej atmosfery za kółkiem. wiadomo, są różne odczucia ale potęguje to, że siedzi się jakby obudowanym (tunel środkowy z schowkami roletą na kubki itd. itd.) natomiast siedzi się ideolo i wygodnie mimo, że ja drobnej postury nie jestem. Dodatkowo jakby Cię naszło to mazdę 2.0 120km można odblokować. Wgrywa się tam czary mary i z 120 koni, (których faktycznie jest trochę więcej przy pomiarach) robi się ok 170
. Z tego co wiem to pod Warszawą w Piasecznie jest salon DISI Tune. Specjalizują się w Mazdzie i na pewno nie spartolą sprawy 
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Pozostaje jeszcze kwestia spalania. FF z uturbionym silnikiem na pewno spala więcej niż M3,zwłaszcza przy prędkościach autostradowych.Kto nie wieży niech przewiezie się jednym i drugim.
Stawiałbym na M3.
Stawiałbym na M3.
-
rav 75
Focus to na pewno dobry i bezpieczny wybór. Można by tu wymienić wiele jego atutów zarówno jeśli chodzi o właściwości jezdne jak i praktyczność ale np. mnie się nie podoba. Tak jak w przypadku Mondeo – nowy fajny przód a na tył już brakło pomysłu (lub kasy) i został prawie identyczny jak w starym.
Też myślałem poważnie o focusie ale jeśli chodzi o sylwetkę to dla mnie przy M3 się chowa
Też myślałem poważnie o focusie ale jeśli chodzi o sylwetkę to dla mnie przy M3 się chowa
rav 75 napisał(a):Pozostaje jeszcze kwestia spalania. FF z uturbionym silnikiem na pewno spala więcej niż M3,zwłaszcza przy prędkościach autostradowych.Kto nie wieży niech przewiezie się jednym i drugim.
Stawiałbym na M3.
Jesteś pewny? Ja mam mały, uturbiony silnik (fakt, nie jest to ford) i w trasie do Chorwacji spalił mniej niż 6 litrów, a na liczniku praktycznie cały czas miałem 140.
nemi napisał(a):w trasie do Chorwacji spalił mniej niż 6 litrów, a na liczniku praktycznie cały czas miałem 140.
Mały off top mode ON
To chyba jechałes przez Niemcy
Reszta tras przez Czechy lub Węgry to niestety mini autostrady, ekspresówki, krajówiki gdzie jak wyciśniesz średnią 100km/h to jest bardzo dobrze.
Offtop mode off
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Turbo benzyny dużo palą przy dynamicznej jeździe. Sprawdziłem organoleptycznie w golfie 1.4 TSI 125KM, na pewno więcej wtedy ten silnik spala niż dwulitrowy wolnossący mazdy przy równie dynamicznej jeździe. Co do wyboru auta to najlepiej zrobić sobie jazdy próbne, a jak to będzie za mało to wypożyczyć auta, które są w obiegu zainteresowań na dzień/dwa, pojeździć i zdecydować 
Ja bym do listy dorzucił nowego civika, zbiera bardzo pozytywne opinie, wygląd co prawda kontrowersyjny (mnie się akurat podoba) i cena trochę wysoka za wersję z silnikiem 1.5, bo to już wydatek ~100 tysięcy, a honda raczej rabatów nie daje.
HTC#10
Ja bym do listy dorzucił nowego civika, zbiera bardzo pozytywne opinie, wygląd co prawda kontrowersyjny (mnie się akurat podoba) i cena trochę wysoka za wersję z silnikiem 1.5, bo to już wydatek ~100 tysięcy, a honda raczej rabatów nie daje.
HTC#10
rafs24 napisał(a):1.4 TSI 125KM, na pewno więcej wtedy ten silnik spala niż dwulitrowy wolnossący mazdy przy równie dynamicznej jeździe.
Nie ma szans – ten 2.0 na pewno nie jechał tak dynamicznie. By uzyskać takie samo przyśpieszenie potrzebna jest taka sama moc (która bierze się z paliwa a nie pojemności), Mazdowy silnik trzeba kręcić wyżej by taką moc osiągnąć i pali wtedy adekwatne ilości paliwa. Wielu ludzi łapie się na tym, że ciśnie cegłę na gaz w zakresie obrotów 2 – 3,5 do 4krpm i uważa, że jedzie tak samo dynamicznie niezależnie od silnika. Przez to, że małe turbobenzyny mają bardzo ładne krzywe przebiegu mocy to nie robią wrażenia silnych a przy takich obrotach generują więcej mocy niż N/A. Jeżeli utrzymywać podobne przyśpieszenia (a nie pozycję pedału gazu) to spalą podobnie albo silnik zdałsajzingowany spali mniej. Podkreślam cały czas, że człowiek jest bardzo słabym instrumentem pomiarowym szczególnie jeśli idzie o pomiary przyśpieszeń – mamy słabe akcelerometry
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Jechałeś w ogóle kiedyś mazdą z tym silnikiem czy tylko teoretyzujesz? Ja miałem możliwość porównania, bo w rodzinie jest taki golf, a mazdę użytkuje na codzień. Obydwa kręcone dość wysoko, wiadomo, że mazda wyżej. Wyniki były na korzyść mazdy i tyle z mojej strony w tym temacie.
HTC#10
HTC#10
Jeździłem 6 i MX-5 z tym silnikiem w mocniejszej odmianie, ale w zakresie do 4krpm niczym się on nie różni od słabszego. Fizyki się nie oszuka – energia się bierze z paliwa a efektywnością te jednostki się specjalnie nie różnią.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
nemi napisał(a):Jesteś pewny? Ja mam mały, uturbiony silnik (fakt, nie jest to ford) i w trasie do Chorwacji spalił mniej niż 6 litrów, a na liczniku praktycznie cały czas miałem 140.
Tak,jestem pewny,nie wiem czym to jest spowodowane ale im wyższe obroty tym więcej benzyny.
Kiedyś,mocno okazyjnie miałem do dyspozycji (na weekend) VW Golfa z cudownym agregatem 1.2 tsi. Na autostradzie w południowej europie ok.6l/100km,ale gdy zjechałem w góry... Przełęcz Stelvio 12l/100km. A miało być tanio.
-
rav 75
brii napisał(a):Jeździłem 6 i MX-5 z tym silnikiem w mocniejszej odmianie, ale w zakresie do 4krpm niczym się on nie różni od słabszego. Fizyki się nie oszuka – energia się bierze z paliwa a efektywnością te jednostki się specjalnie nie różnią.
Powiedz to hondziarzom z ich vałtekami które mają średnio więcej o 20-30% mocy w porównaniu do mazd z tamtych lat i palą o tyle samo mniej paliwa.
BTW pamiętam podobny temat na SIP i Edwin ewidentnie twierdził że nowe dałnsizingowe silniki dit palą więcej od starszych N/A o większej pojemności przy dynamicznej jeździe.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Bo_Lo napisał(a):Powiedz to hondziarzom z ich vałtekami które mają średnio więcej o 20-30% mocy w porównaniu do mazd z tamtych lat i palą o tyle samo mniej paliwa.
Jak często Ci Hondziarze korzystali z zakresu obrotów w którym jest o te 20-30% więcej mocy? Ano bardzo rzadko
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Jak często Ci Hondziarze korzystali z zakresu obrotów w którym jest o te 20-30% więcej mocy? Ano bardzo rzadko
Bo w normalnej jeździe bardzo rzadko korzystasz z pełnej mocy silnika. Ja np w Signum bardzo rzadko korzystam z pełnej mocy bo jest to mi nie potrzebne
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości