Klub MazdaSpeed

Miałem niedawno okazję przekonać się o oszukańczych praktykach stosowanych przez portal aukcyjny allegro. Nie bawiąc się zbytnio w opisywanie sytuacji wrzucam treść autentycznego maila kierowanego do nich.

Witam.
W związku z naliczoną kolejną opłatą za wystawienie przedmiotu na sprzedaż
informuję, że żądanie tej opłaty jest całkowicie bezprawne. Wystawiłem samochód
na sprzedaż zgodnie z informacją wskazaną w warunkach umowy na okres 10 dni. W
takcie trwania oferty otrzymałem od Allegro maila z informacją o możliwości
bezpłatnego wystawienia kolejnego przedmiotu, z czego skorzystałem wystawiając
ponownie samochód na sprzedaż po zakończonej aukcji. Z niezrozumiałych dla mnie
względów zespół Allegro wystawia ponownie mój samochód na sprzedaż, żądając ode
mnie opłaty za trzecią i czwartą już ofertę sprzedaży. Zaznaczam, że w warunkach
oferty widnieje pozycja „wznawianie oferty” , której nie zaznaczyłem (nie
wyraziłem więc zgody na wznawianie oferty), w związku z czym uważam, że zespół
Allegro bezprawnie dysponuje moją własnością, samowolnie wystawiając mój samochód
na sprzedaż obciążając mnie przy tym kosztami wystawienia przedmiotu. Jest to moim
zdaniem ewidentne wyłudzenie nienależnego świadczenia i rażący przykład
oszukańczych praktyk stosowanych przez zespół Allegro.
Mając powyższe na uwadze oświadczam, że zasadna jest wyłącznie opłata za pierwszą
ofertę (już opłacona). W przypadku drugiej – rzekomo bezpłatnej – być może także
opłata może okazać się zasadna (nie zapoznałem się bowiem ze szczegółowymi
warunkami owej bezpłatnej oferty). Natomiast żądanie opłat za samowolne wznawianie
oferty sprzedaży jest całkowicie bezzasadne i bezprawne. Dlatego też odmawiam
uiszczenia opłaty za trzecią i czwartą ofertę sprzedaży.
Nadmieniam, że w przypadku dalszego nękania mnie wezwaniami do zapłaty za te
„nadprogramowe” oferty opublikuję treść niniejszego pisma, oraz dotychczasową
korespondencję z zespołem Allegro na kilku portalach społecznościowych i forach
motoryzacyjnych, co skutecznie powinno uchronić Wasz zespół od ryzyka kontaktów z
klientami.
Z poważaniem:

hak64 czy mógłbyś wrzucić warunki promocji w postaci .pdf?

Warunki bezpłatnej promocji nie dotyczą ofert sprzedaży samochodów (doczytałem później). Problem leży gdzie indziej, bo po pierwszym odwołaniu otrzymałem takiego maila (fragment) :"zaznaczył Pan opcje sprzedaży do wyczerpania przedmiotów. Oferta do wyczerpania przedmiotów trwa do wyprzedania przedmiotów lub zakończenia jej przez sprzedającego".
Na co odpisałem: Zdaje sobie sprawę z tego co zaznaczyłem, jednak to określenie jest niejednoznaczne, może bowiem oznaczać, że jeśli przedmiot sprzeda się tuż po wystawieniu, to oferta traci ważność, a wystawiający i tak płaci za pełny okres umowny (10 dni). Potwierdzeniem takiej interpretacji jest bowiem kolejny punkt zamówienia "wznawianie oferty", a tej nie zaznaczyłem. Dlatego podtrzymuję swoje stanowisko i nie mam zamiaru płacić za trzecią i czwartą ofertę sprzedaży, gdyż to zespół allegro pozwolił sobie dysponować moim mieniem wbrew mojej woli, obciążając przy tym kosztem własnej twórczej inwencji.
Dodaję, że ostatnie zdanie wcześniejej mojej korespondencji pozostaje aktualne.
Z poważaniem.
Otrzymałem więc kolejnego maila potwierdzającego – jak rozumiem moją rację (fragment): "Rozumiem, że automatyczne wznowienie oferty nie było Pańską intencją. Przeanalizowałam Pana zgłoszenie i w tej sytuacji wyjątkowo zwróciłam Panu opłatę za ostatnie przedłużenie oferty".
Skoro jednak zwrócili kasę tylko za jedną nadprogramową edycje oferty, postanowiłem spełnić obietnicę zawartą w pierwszym mailu...

Tutaj zgodzę się z Tobą – praktyki typu:

hak64 napisał(a):"zaznaczył Pan opcje sprzedaży do wyczerpania przedmiotów. Oferta do wyczerpania przedmiotów trwa do wyprzedania przedmiotów lub zakończenia jej przez sprzedającego".

oraz

hak64 napisał(a):kolejny punkt zamówienia "wznawianie oferty", a tej nie zaznaczyłem.

są naganne – o wszystko bardzo wyraźnie pytają w trakcie zakładania oferty a powyższych konsekwencji już musisz się doszukać. Zmiana właściciela raczej nie służy temu portalowi...

Do skorzystania dla potomnych, choć w mojej ocenie bardziej opłacalne jest zamieszczenie ogłoszenia na otomoto, które generuje bezpłatnie edycję na allegro. To ostatnie zresztą oceniam jako bardzo, bardzo (!) mierny nośnik.

Miałem dokładnie to samo co ty to jakaś parodia, że automatycznie się wystawia – jak by nie patrzeć moja wina ale praktyka firmy słaba. Napisałem reklamację w ciągu 24h cofnęli opłatę.

Jest nowy wątek przekrętu. Kolega z innego forum reklamuje taki "wałek":

"opłaty naliczane co 10 dni przy ofercie wystawianej na 20 dni z konta prywatnego – podczas wystawiania
takiej oferty brak informacji o tym iż opłata jest tylko połową ceny".

W ofercie alledrogo, w tzw. formularzu zamówienia dodano taki zapis "Pełna kwota opłat dla oferty dostępna będzie po jej zatwierdzeniu w historii konta. Zapraszamy do zapoznania się z regulaminem Allegro" (regulamin Allegro to kilka stron do których należy dołożyć kilkadziesiąt stron załączników stanowiących jego integralną część):

Załącznik nr 1: Towary zakazane i dopuszczone warunkowo;
Załącznik nr 2: Zasady tworzenia opisu Transakcji;
Załącznik nr 3: Polityka przerw technicznych oraz rekompensat za awarie techniczne;
Załącznik nr 4: Opłaty i prowizje;
Załącznik nr 5: Polityka ochrony prywatności;
Załącznik nr 6: Zasady konta Junior;
Załącznik nr 7: Regulamin usługi PayU;
Załącznik nr 8: Pouczenie o odstąpieniu od umowy oraz wzór oświadczenia o odstąpieniu.
Załącznik nr 9: Program Ochrony Kupujących

Wracając do owego zapisu ("pełna kwota opłat..."). Jak dla mnie równie dobrze każde biuro turystyczne może oferować "wyjazdy na koniec świata za darmo" * z opłatą po powrocie...

Takie praktyki należy zgłaszać obrońcy praw konsumenta, jest to wyraźne naruszenie przepisów związanych z zawieraniem umów między podmiotami.

Jeśli ktoś kupuje od Ciebie auto, to podsuwasz mu najpierw umowę do podpisu tłumacząc,że kwotę(której jeszcze nie zna) wpiszecie po podpisaniu umowy?

Witam wszystkich w tym wątku.
Zbieram opisy przypadków osób, które w podobny sposób zostały oszukane przez serwis Allegro. Składam skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącą takich właśnie praktyk Allegro jak opisane w tym wątku. Chciałbym by proceder Allegro był dokłanie udokumentowany: proszę więc by każdy kto spotkał się z taką sytuacją, poświęcił chwilę na opisanie jej i opublikowanie w miejscach takich jak na przykład ten wątek na forum. Jeśli ktoś jest zainteresowany: chętnie dołączę wasz opis do mojego zgłoszenia do UOKIKu (proszę o przesyłanie opisów na lamufinek@gmail.com). Mój przypadek poniżej:

Jest to mój pierwszy post na tym forum, i co muszę podkreślić nie jestem użytkownikiem Mazdy. Nie pojawiłem się również w żadnej powitalni tego forum- mam nadzieję, że admini mi to wybaczą i pozwolą temu postowi sobie tutaj wisieć.

Ja nie zamieszczałem ogłoszenia w serwisie Allegro.pl, lecz OLX.pl. Właśnie na OLX.pl zamieściłem płatne ogłoszenie sprzedaży motocykla z opcją migracji ogłoszenia na Allegro.pl oraz Otomoto.pl (migracja odbywa się automatycznie i użytkownik nie ma żadnego wpływu na to co dzieje się z ogłoszeniem w wymienionych serwisach). Po upływie terminu ważności ogłoszenia na Olx.pl zdecydowałem się na opłacenia kolejnego ogłoszenia. Za trzecim razem otrzymałem możliwość bezpłatnego opublikowania 10-dniowego ogłoszenia w serwisie OLX.pl ( podkreślam, że wszystko cały czas odbywa się w serwisie OLX.pl, nie Otomoto.pl, nie Allegro ). Po darmowym opublikowaniu ogłoszenia na OLX.pl, zaprzestałem wznawiania ogłoszenia. Po miesiącu otrzymałem wezwanie do zapłaty z Allegro.pl (posiadam konto również na Allegro). Jak się okazał na podstawie wyciągu transakcji, Allegro automatycznie wznowiło moją automatycznie zmigrowaną aukcję jeszcze czterokrotnie po wystawieniu ogłoszenia na OLX.pl. NIe zapłaciłem tej bezpodstawnie naliczonej należności, więc dzisiaj nęka mnie firma windykacyjna ALTUS RMS- z nimi również należy się obchodzić ostro ( np. zgłoszenia nękania na policję ). Ja nie zamierzam odpuścić w tej sprawie ani Allegro, ani nieuczciwemu windykatorowi ALTUS RMS ( nieuczciwemu, gdyż nie posiada podstaw prawnych i jedynie próbuje wymusić spłatę nieistniejącej należności ).

Do Was prośba:

Za każdym razem, kiedy spotyka Was taka przykrość jak mnie w wypadku Allegro.pl starajcie się opisać sprawę i zamieścić ją na jakimś forum lub stronie z opiniami w Internecie. Dobrze jest również zgłosić podobne przypadki do UOKIK'u (kiedy podejrzewacie, że dana praktyka narusza interes zbiorowy konsumentów- czyli tak jak tu) lub do miejskiego/ powiatowego rzecznika konsumentów kiedy Wasz przypadek jest bardziej indywidualny. Moim zdaniem samo złożenie reklamacji do Allegro.pl nie wystarczy- bo jak widzicie Allegro ma taką praktykę i zwyczjnie stara się oszukiwać ludzi i robi to świadomie. Na reklamację zareagowali natychmiastowym zwrotem pieniędzy- podejrzewam jednak, że 90% ludzi machnie na to ręką i zapłaci bezpodstawie naliczoną kwotę byle mieć spokój. Walczmy z nieuczciwością- nie ważne czy to z pojedynczym oszustem czy z dużą firmą. Sam miałem zakusy, żeby dać sobie spokój i zapłacić to 120 zł, które mi naliczyli- ale uważam, że to nie jest w porządku, więc piszę tutaj dziś i piszę do UOKIKu.

Co do firmy windykacyjnej ALTUS RMS, nie wiem czy firma działa w mojej sprawie z pełnomocnictwa Allegro czy w ramach cesji bezpodstawnej wierzytelności, ale wiem kilka innych rzeczy:
– Altus wie, że starają się wyłudzić kwotę naliczoną, bo "nie odznaczyłem opcji automatycznego odnawiania" ( nawet nie miałem takiej możliwości bo wystawiałem przez OLX.pl)– to mi powiedziała kobieta n ainfolini Altusa
– Altus dzwoni i sms do mnie średnio raz dziennie z różnych numerów. Wysyłają do mnie również korespondencję mailową- nie pozwalajcie na to firmą windykacyjnym NIGDY! Kiedy się do Was dodzwonią złożcie oświadczenie, że nie pozwalacie na kontakt telefoniczny ani mailowy w sprawie rzekomej należności (najlepiej nagrywajcie tę rozmowę)– a przy kolejnej próbie kontaktu złóżcie doniesienie na policję ws. nękania przez firmę windykacyjną.
– Jeśli faktycznie macie dług, windykator też nie może was obdzwaniać, mailować czy nachodzić- Tylko korespondencja listowa
-Jeśli nie poczuwacie się do danego zadłużenia- wiecie, że jest bezpodstawne lub nie istnieje- wyraźnie powiedzcie to przy pierwszym kontakcie z firmą windykacyjną i trzymajcie się tego konsekwentnie.

Pozdrawiam, Krzysiek (lamufinek@gmail.com)

Dopisano 26 gru 2017, 22:38:

I jeszcze jedno do mojego postu wyżej: starajcie się nie korzystać z ofert firm, które postępują nie fair- szukajcie alternatywnych usług i produktów od konkurencji. I dzielcie się opiniami i doświadczeniami w Internecie. Ja odradzam usługi grupy Allegro: Allegro.pl, OLX.pl i Otomoto.pl i Ceneo. Pzdr