"Czteroślady" – coraz częstszy widok na polskich drogach...
1, 2
Zaczynam zauważać niepokojącą tendencję na trasach. Coraz więcej widuje samochodów zostawiających 4 ślady. Jadę za takim i dupa z prawej, przód z lewej. Kiedyś od święta jakieś stare graty tak wyglądały a obecnie coraz więcej nowszych samochodów ma takie skrzywienie. W sobotę na DK5 jechał przede mną Seat Leon kombi. Sprawdziłem potem i takie Seaty wychodziły od 2013r. Całkiem nowe auto.
Jak to wchodziło w zakręty to miałem zawroty głowy.
Całkiem niedawno na krótkiej trasie widziałem takie 2 okazy. Już nie pamiętam marek.
Czy tylko ja mam to "szczęscie" oglądać coraz częściej takie OKAZJE ?
Jak to wchodziło w zakręty to miałem zawroty głowy.
Całkiem niedawno na krótkiej trasie widziałem takie 2 okazy. Już nie pamiętam marek.
Czy tylko ja mam to "szczęscie" oglądać coraz częściej takie OKAZJE ?
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Ja zwykle widzę porządny negatyw na tylnej osi z racji wybitych tulei
.

Maniekvip napisał(a):Bardzo dużo aut zostawia cztery śladybaa nawet tak wyjechały z fabryki
![]()
OK OK ten szrot co widziałeś pewnie był spawany z dwóch
Mówimy tu o takich gdzie jedziesz za gościem i widzisz połowe jego przedniego koła
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Maniekvip napisał(a):ardzo dużo aut zostawia cztery śladybaa nawet tak wyjechały z fabryki
To prawda przednia oś ma zawsze większy rozstaw kół niż tylna.
No cóż... Pojawiło się 500+, to i zaczęły się pojawiać na drogach samochody z dolnej półki cenowej, wątpliwej historii. Samemu zdarza mi się takie widzieć i tylko zastanawiam się czy to mi się w oczach mieni, czy ma opony różnej szerokości, czy serio jest skoszony.
Ja również potwierdzam tę tezę – w okresie ostatniego roku przypominam sobie przynajmniej 3-4 takie zdarzenia. Może człowiek wcześniej nie zwracał na to uwagi?
Niemniej wygląda to faktycznie niesamowicie, gdy jadę za samochodem i widzę jego bok
Niemniej wygląda to faktycznie niesamowicie, gdy jadę za samochodem i widzę jego bok
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
kamilq05 napisał(a):No cóż... Pojawiło się 500+, to i zaczęły się pojawiać na drogach samochody z dolnej półki cenowej
Niestety ten arguement jest chyba bardzo trafny...co w połączeniu z polską mentalnością i chęcią pokazania się skutkuje trupami aut marek premium tachanymi zza zachodniej granici/
A ja myślę że dzięki 500+ stać ludzi na lepsze auto niż do tej pory mają.
Ostatnio wyjeżdżając na ferie widziałem dwa takie auta.
Auta popularne za 5-10 tysięcy sprzedają się na pniu (kolega w ubiegłym tygodniu sprzedał megane II i po godzinie musiał wyłączyć telefon, bo miał dość). Także 500+ na bank działa
.
A czy ludzie kupują lepsze niż mieli? Pewnie tak. Ale ile z tych osób się nacina na 'okazje' z Niemiec? Jeszcze niedawno jeździli Seicento lub niczym, więc może jest ich łatwiej zrobić w bambuko i stąd wysyp takich ulepów.
Auta popularne za 5-10 tysięcy sprzedają się na pniu (kolega w ubiegłym tygodniu sprzedał megane II i po godzinie musiał wyłączyć telefon, bo miał dość). Także 500+ na bank działa
A czy ludzie kupują lepsze niż mieli? Pewnie tak. Ale ile z tych osób się nacina na 'okazje' z Niemiec? Jeszcze niedawno jeździli Seicento lub niczym, więc może jest ich łatwiej zrobić w bambuko i stąd wysyp takich ulepów.
Spore zniszczenia w Maździe...
Dziś, 24 kwietnia, przed południem w Konopiskach na drodze wojewódzkiej nr 904 doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. W wyniku wypadku ranna została jedna osoba.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 29-letni kierowca mazdy zderzył się z 30-letnim motocyklistą, który został zabrany nieprzytomny do szpitala. Kierowca mazdy był trzeźwy. Co do okoliczności wypadku i jego przyczyn nie można jeszcze nic powiedzieć. Trwają jeszcze ustalenia na miejscu zdarzenia – mówi rzecznik częstochowskiej policji, Marta Ladowska.
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Z "fotek" wynika, że do zdarzenia doszło najprawdopodobniej podczas manewru skrętu w lewo wykonywanego przez mazdę. Być może "kierownik" Mazdy nie brał pod uwagę faktu, że ktoś może go wyprzedzać na przejściu dla pieszych, w dodatku pod szkołą...
Patrząc po rozrzuconych częściach i uszkodzeniach samochodu moim zdaniem mazda wyjeżdżała z drogi podporządkowanej skręcając w lewo a przy tym manewrze kierowca mazdy nie zauważył jadącego motoru z lewej. Widać wyraźnie po lewym błotniku z jakiego kierunku była siła która go zgniotła przesuwając i bijąc szybę.
"Patrząc po rozrzuconych częściach i uszkodzeniach samochodu". Można by tak wnioskować, gdyby nie fakt, że fotki zrobiono po przeniesieniu (usunięciu) motocykla. Te ślady to głównie części motocykla "gubione" w trakcie wleczenia. Sam motocykl stoi ze 30m przed miejscem zdarzenia, a tam go raczej żadna fizyczna siła nie miała prawa odrzucić. Te same ślady wskazują, że samochód nie był przemieszczany z miejsca zdarzenia.
hak64 napisał(a):Te same ślady wskazują, że samochód nie był przemieszczany z miejsca zdarzenia.
Też mi się tak wydaję. Dlatego popieram Twoją teorię, że M6 skręcała w lewo, a moto ją wyprzedzał.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."
Stirling Moss
Stirling Moss
Neonixos666 napisał(a):Patrząc po rozrzuconych częściach i uszkodzeniach samochodu moim zdaniem mazda wyjeżdżała z drogi podporządkowanej skręcając w lewo a przy tym manewrze kierowca mazdy nie zauważył jadącego motoru z lewej. Widać wyraźnie po lewym błotniku z jakiego kierunku była siła która go zgniotła przesuwając i bijąc szybę.
Witam
Mnie też się tak wydaje , Mazdę chyba po prostu obróciło, tu jest więcej zdjęć http://lubliniec.naszemiasto.pl/artykul ... m,zid.html
Pomijając ten wypadek nie wiem dlaczego Stachan umieścił tu ten post skoro nie jest na temat. Zły stan techniczny doprowadził do wypadku?
Mazdę chyba po prostu obróciło, tu jest więcej zdjęć http://lubliniec.naszemiasto.pl/artykul ... m,zid.html
Tak, chyba masz rację. To co wziąłem za ślady wleczenia motocykla, wskazuje jednak na działanie wektora siły. Części rozsypały się zgodnie z kierunkiem ruchu motocykla. Nie wim czy zauważyliście, ale tam nie ma żadnych widocznych śladów hamowania!
Tak, chyba masz rację. To co wziąłem za ślady wleczenia motocykla, wskazuje jednak na działanie wektora siły. Części rozsypały się zgodnie z kierunkiem ruchu motocykla. Nie wim czy zauważyliście, ale tam nie ma żadnych widocznych śladów hamowania!
Mazdy nie mogło nic obrócić bo motor ma za małą masę by przestawić takie auto szczególnie że poruszało się jakby w przeciwnym kierunku. Albo właściciel zjechał albo specjalnie przestawiono by płyny nie wyleciały na główną trasę i lepiej jest po tym posprzątać.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości