Pomoc w zakupie minivana do kwoty 35.000 złotych.
W m5 bagażnik nie jest taki zły jeszcze – jest znacznie pakowniejszy w stosunku do verso, która jest 5 osobowa. M5 jest chyba ze 20 cm dłuższa.
Co do wywalenia foteli... Myślałem o tym, ale wiele funkcjonalności nie uzyskasz. Można zrobić schowek pod podłogą bagażnika i jakieś płaskie rzeczy tam wejdą pewnie.
To jest zrobione mniej więcej tak, że masz koło zapasowe, a za kołem są fotele na zbliżonym poziomie. Wyjmując fotele masz najpierw koło, a potem się podłoga zapadnie, więc trzeba zrobić jakąś płytę, żeby zrobić płasko z drzwiczkami do tej części po fotelach. Ja doszedłem do wniosku, że dla mnie gra nie jest warta świeczki, ale ludzie na forum to robili.
C4 ma i 5 normalnych foteli, i bagażnik około 500 litrów w krótkiej wersji. Jedynie drzwi brakuje odsuwanych.
Przejdź sobie przez ten temat pod końca:
viewtopic.php?t=172510
Co do wywalenia foteli... Myślałem o tym, ale wiele funkcjonalności nie uzyskasz. Można zrobić schowek pod podłogą bagażnika i jakieś płaskie rzeczy tam wejdą pewnie.
To jest zrobione mniej więcej tak, że masz koło zapasowe, a za kołem są fotele na zbliżonym poziomie. Wyjmując fotele masz najpierw koło, a potem się podłoga zapadnie, więc trzeba zrobić jakąś płytę, żeby zrobić płasko z drzwiczkami do tej części po fotelach. Ja doszedłem do wniosku, że dla mnie gra nie jest warta świeczki, ale ludzie na forum to robili.
C4 ma i 5 normalnych foteli, i bagażnik około 500 litrów w krótkiej wersji. Jedynie drzwi brakuje odsuwanych.
Przejdź sobie przez ten temat pod końca:
viewtopic.php?t=172510
nemi napisał(a): Jedynie drzwi brakuje odsuwanych.
To jest największy problem tych aut.
Loockas, jak kupisz coś z przesuwnymi to będziesz mocno zadowolony.
nemi napisał(a):do verso, która jest 5 osobowa.
One też są 7 osobowe, zdecydowana większość. Tak samo trudno znaleźć M5 w wersji 5 osobowej.
nemi napisał(a):C4 ma i 5 normalnych foteli, i bagażnik około 500 litrów w krótkiej wersji. Jedynie drzwi brakuje odsuwanych.
I trochę cherlawe silniki benzynowe. W przypadku C4 chyba bym naciągnął budżet na wersję z silnikiem 1.6T, chyba po 2010r. Podobno jazda wolnossącym 1.8 nie należy do przyjemnych, a 2.0 było tylko ze automatyzowaną skrzynią, a to dla mojej żony raczej odpada. Swoją drogą najlepszych opinii to ona nie ma.
Grzyby napisał(a):Loockas, jak kupisz coś z przesuwnymi to będziesz mocno zadowolony.
Nie ukrywam, że to największa zaleta M5.
Ta automatyczna skrzynia to tradycyjna skrzynia z automatycznym wysprzęglikiem, reszta skrzyni to to samo co w manualu. Miałem okazję jeździć takim czymś w silniku 1.6 HDi.
Silnik za mały do GP, może w zwykłym Picasso da radę. Duży minus to jednak mokry DPF.
Zatem tutaj celowałbym w PB.
Jak pytałem poprzednio, Lodgy 1.6 PB nie wchodzi w grę ?
Silnik za mały do GP, może w zwykłym Picasso da radę. Duży minus to jednak mokry DPF.
Zatem tutaj celowałbym w PB.
Jak pytałem poprzednio, Lodgy 1.6 PB nie wchodzi w grę ?
..::Born To Rise Hell::..
Ale takich aut z przesuwanymi drzwiami prawie nie ma :/.
Albo są to bardzo młode roczniki i 30k będzie za mało, albo trzeba iść w amerykańskie landary. W kompaktach tylko m5 przychodzi mi do głowy, jest ford b-max, ale to już w ogóle słabo, bo to fiesta w wysokiej budzie.
Ja bym się mimo wszystko przymierzył do alhambry/sharana itp. – widoczność może rekompensować wymiary zewnętrzne, a nie ma tu już kompromisów specjalnych. Normalne fotele, normalny bagażnik...
Albo są to bardzo młode roczniki i 30k będzie za mało, albo trzeba iść w amerykańskie landary. W kompaktach tylko m5 przychodzi mi do głowy, jest ford b-max, ale to już w ogóle słabo, bo to fiesta w wysokiej budzie.
Ja bym się mimo wszystko przymierzył do alhambry/sharana itp. – widoczność może rekompensować wymiary zewnętrzne, a nie ma tu już kompromisów specjalnych. Normalne fotele, normalny bagażnik...
nemi napisał(a):Ja bym się mimo wszystko przymierzył do alhambry/sharana itp. – widoczność może rekompensować wymiary zewnętrzne, a nie ma tu już kompromisów specjalnych. Normalne fotele, normalny bagażnik...
Eeeee normalne fotele bez kompromisów? Jak jechałem Sharanem w drugim rzędzie to miałem wrażenie, że siedzę na taborecie w którym ktoś skrócił nogi – kolana miałem na wysokości ramion prawie
loockas napisał(a):Jakbym żonie podstawił multiplę pod dom, to bym miał szlaban na sypialnię do końca życia
I zrozum kobiety – Multipla nieładna, Garbus ładny
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
loockas napisał(a):JohnnyB napisał(a):
Lodgy
Nie wiem, muszę rzucić okiem.
Podstawę znasz, Dokker to bliźniak.
Ale wnętrze zdecydowanie w Lodgy jest lepiej zrobione. No i sama kwestia wytłumienia puszki
Ot wersja "cywilna" trochę "przyjemniejsza" aczkolwiek szału nima Chociaż nie wiem jak z dostępnością na rynku używanych bo Dokkerów w zasadzie nie ma.
W podstawie na naszym rynku 1,6 100KM dostępne też 1,2Tce 115KM, auta z importu mają chyba 1,2Tce 125KM.
Kwestia tego co ktos potrzebuje.
Grzyby napisał(a):1,2Tce 115KM, auta z importu mają chyba 1,2Tce 125KM.
to te z Nissana?
S-MAX wydaje się za duży i będzie nieco przewymiarowany na nasze potrzeby, ale jest to auto od którego tak naprawdę się zaczęło rozmyślanie nad minivanami. Obojgu nam się bardzo podoba. Jeżeli faktycznie prowadzi się tak jak Mondeo MK4, to powinniśmy być bardzo zadowoleni. Szukam właśnie czegoś w pobliżu by się przymierzyć i przejechać kawałek.
Dlaczego koniecznie to rodzinne auto musi być w benzynie? Z tego co wiem, to ten 1.6 t zrobiony razem z BMW nie jest najlepszy. A taki 2.0 HDi, który jest bardzo dobrym silnikiem, idealnie pasuje do C4. Przecież to ma być auto na dłuższe wyjazdy. Chyba że coś przeoczyłem i chcecie je również do kręcenia się po mieście.
Łukasz, nie wiem jakim kierowca jest Twoja żona ale smax to rzeczywiście kawał samochodu do ogarnięcia. Idąc tym tropem równie dobrze może to być Espace. Musisz sam siebie określić jaki chcesz segment. A właściwie jaki chcecie. Ibiza robi symboliczne przebiegi, "nowym" będzie podobnie? I tak skończy się na tym, że Ty będziesz jeździł "autobusem" a żona tym czyms co Tobie miało sprawić frajdę
Dominator napisał(a):Łukasz, nie wiem jakim kierowca jest Twoja żona ale smax to rzeczywiście kawał samochodu do ogarnięcia.
Jeździ dobrze, wielkość auta nie jest problemem. Lagunę ogarnia, to i S-MAX'a który jest o 5cm krótszy ogarnie. Z racji krótszej maski powinno być nawet lepiej.
Dominator napisał(a):Idąc tym tropem równie dobrze może to być Espace.
Espace to bardziej odpowiednik Galaxy.
Dominator napisał(a):Ibiza robi symboliczne przebiegi, "nowym" będzie podobnie?
Nie do końca, bo Ibiza służyła tylko do kręcenia się po mieście, a "nowym" dodatkowo dojdą wyjazdy wakacyjne, weekendowe i moje wypady na narty. Szacuję, że tym razem oba auta będą ujeżdżane podobnie czyli w granicach 10-15kkm rocznie per auto.
Dominator napisał(a):I tak skończy się na tym, że Ty będziesz jeździł "autobusem" a żona tym czyms co Tobie miało sprawić frajdę
Dlatego jak to będzie S-MAX, to nawet z ochotą będę się zamieniał
loockas napisał(a):Dlatego jak to będzie S-MAX, to nawet z ochotą będę się zamieniał
Czyli klamka zapadła?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości