Strona 1 z 2

Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

PostNapisane: 29 sty 2017, 20:20
przez stachan
Koniec z wyprzedzaniem ciężarówek przez ciężarówki na drogach krajowych i autostradach. Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk zapowiada w rozmowie z RMF FM wprowadzenie zakazu takich manewrów. "Uważam, że po wielu miesiącach apeli i różnego rodzaju monitów do Ministerstwa Infrastruktury i Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego warto zastanowić się nad zmianą przepisów" – dodaje.


wyscig_sloni.jpg


To reakcja na wczorajsze dwa karambole ponad 70 aut na A1 w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego.
Inspiracją dla polskich przepisów mają być zasady obowiązujące w Niemczech. Za Odrą zakazane są tak zwane "wyścigi słoni", czyli wyprzedzanie ciężarówki przez ciężarówkę. Taki manewr może trwać kilka minut i ciągnąć się kilometrami.

– Mam nadzieję, że szybko uda się doprowadzić do zmiany przepisów – zapowiada minister Andrzej Adamczyk. I jak dodaje, szczególnie chodzi o użytkowników autostrad i dróg ekspresowych w małych samochodach, najbardziej narażonych na kolizje i wypadki drogowe.
W Niemczech za wyprzedzenia dłuższe niż 45 sekund grozi mandat w wysokości stu euro. W Belgii samochody ciężarowe nie mogą wyprzedzać podczas opadów, w Austrii pojazdy o masie większej niż 7,5 tony nie mogą jeździć lewym pasem.


Kontrargument:

"Zakaz wyprzedzania nieracjonalny"
Przeciwni pomysłowi resortu infrastruktury są transportowcy. – Niektórzy chcieliby w ogóle wyeliminować TIR-y. To niemożliwe – mówi RMF FM prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek.
Transportowcy podkreślają, że obowiązujące przepisy pozwalają na karanie blokujących ruch TIR- ów, które zbyt długo się wyprzedają. – Zakazać wszystkim wyprzedzania, dlatego, że raz na kilkanaście lat zdarzył się taki karambol, to jest nieracjonalne – tłumaczy.
Jak podkreśla Jan Buczek, kierowcy ciężarówek znacznie rzadziej są sprawcami wypadków, niż kierujący samochodami osobowymi.
– Rozumiemy, ze wypadki z naszym udziałem są bardziej niebezpieczne, robimy wszystko, żeby zmniejszyć ich liczbę – dodaje prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.


źródełko






A jak Wy uważacie – czy taki zakaz byłby słuszny?

PostNapisane: 29 sty 2017, 20:51
przez Koci@k
Jasne, że słuszny. I tak 99% z nich porusza się ze swoją maksymalną dozwoloną dla nich prędkością więc nie widzę sensu wyprzedzania. Powodują tylko zamęt na drodze, frustrację innych kierowców i niebezpieczne sytuacje.

PostNapisane: 29 sty 2017, 21:03
przez Mr_Bartek
Tylko 90km/h to w jednym pojeździe to 89, a drugim 94. A taka różnica przez 8 godzin to juz 40km. Gdyby tak nie było to by się nie wyprzedzali. Niech zaczną budować autostrady trzy pasmowe i nie będzie problemu. :P Z drugiej strony sporo kierowców takich zestawów uważa się za władców dróg bo przecież ile to oni kilometrów nie przejechali. To nic, że na tempomacie i autostradach prostych jak drut. <lol> Mnie ciekawi czy taki zapis prawny coś zmieni bo jednak musiałby być jakoś egzekwowany.

PostNapisane: 29 sty 2017, 21:23
przez Koci@k
Noo więcej trzypasmowych to na pewno byłoby rozwiązanie ale dość kosztowne w porównaniu do wprowadzenia zakazu wyprzedzania-a wiadomo, że chodzi zawsze o kasę. A 94 km/h jest zabronione teoretycznie więc brałam pod uwagę to co napisałam i raczej sytuacje kiedy jeden drugiego wyprzedza by w efekcie końcowym znów jechać z Tą samą prędkością. Myślę, że sam zapis zmieni tyle, że pojawi się na pewno więcej dostarczanych nagrań takich manewrów bo z policją to różnie bywa.

PostNapisane: 30 sty 2017, 22:10
przez Maniekvip
Nawet jak wprowadza zakaz wyprzedzania to Oni i tak będą się wyprzedzać...
W PL policja tylko potrafi łapać za przekroczenie prędkości.
Kolejne pytanie jaki zakaz wprowadzić? Jeśli ktoś załaduje na Jelcza kilka ton węgla to on nie pojedzie więcej jak 70km/h TIR będzie miał 20km/h zapasu i jak myślicie zastosuje się do zakazu czy go złamie i wyprzedzi Jelcza?
Ciężka sprawa. Kasy niema, sprzętu niema. Moim zdaniem za mało jest drogówki na drogach, a za dużo korupcji ...

Re: Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

PostNapisane: 30 sty 2017, 23:58
przez rafik89
Warto obejrzeć




Re: Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

PostNapisane: 31 sty 2017, 11:44
przez luxK
jak ktoś nie ma pojęcia bo nigdy nie jeździł dużym to może pisać głupoty....są już zakazy wyprzedzania na autostradach i możecie zobaczyć co się dzieje w tych miejscach <glupek2>

PostNapisane: 31 sty 2017, 17:05
przez Maniekvip
Takie filmy wywołują tylko burze w komentarzach i nic więcej.
Kierowca ciężarówki jadąc wolniej ile straci? Średnio jakieś 40 minut w ciągu dnia pracy. Jego plan legnie w gruzach. Firma zapłaci karę za zwlokę, a kierowca nie wróci na weekend do domu bo będzie musiał spać w budzie.
Pracodawcy narzucają tempo, gonią ich terminy przez co kierowcy cisną na maksa nieważne na jakiej drodze się znajdują.
Osobówkami też ludzie pracują, robią sobie jakiś plan dnia. Nie dziwie się, że puszczają im nerwy gdy musza w swojej trasie kilkanaście razy mocno zwalniać bo ciężarówki się wyprzedzają, często wymuszając pierwszeństwo.
Każdy broni swojej racji i tyle.

PostNapisane: 31 sty 2017, 17:35
przez toomaas
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Sztuczka polega na tym, że ci kierowcy ciężarówek mają ograniczony czas pracy, a tą osobówką sobie albo pociśniesz szybciej, albo te dodatkowe minuty jednak będziesz mógł jechać.
Też mnie krew zalewa jak mi się przed maskę pakuje jakiś samochód i nie zawsze to jest ciężarówka, ale z drugiej strony chyba mało kto pamięta, że w Polsce mamy ruch prawostronny i co to oznacza.
Generalnie u nas szwankuje jazda po drogach szybkiego ruchu. Większość jeździ bardzo samolubnie i "szybko ale bezpiecznie". Te ciężarówki co się wyprzedzają to taka wisienka na torcie do ogólnego buractwa panującego w relacjach pomiędzy kierowcami. Trochę uogólniam, ale kto trochę jeździ to wie co się dzieje na drogach w Polsce.

Re: Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

PostNapisane: 31 sty 2017, 17:38
przez Bigbluee
Ja tego faceta nie rozumiem. Z jednej strony stara się tłumaczyć "zawodowych kierowców" a z drugiej strony, odpierdzielanie bezsensownych manewrów podaje jako normalne. Jak sam mówi, wyprzedanie może trwac 4 minuty, jeszcze jakas górka się trafi i cięższy zestaw "cofnie" w trakcie wyprzedzania i potem kolejne 4 minuty wyprzedza i... to jest dla niego normalne, zrozumiałe, tylko osobówki się bez sensu wkurzają a przeciez nie mają powodu, nie rozumieją zawodofcuf i "niech żyją w nieświadomości". To on, król szos, nie będzie tracić jak sam mówi 2km/h bo mu "firma padnie". Na pewno mu padnie jak zrobi przez 8h, 16km mniej. No na pewno.
Ale jak tzw osobówka, tez wiezie towar dla swojej firmy i też musi jechać swoją dopuszczalną prędkością 140km/h, bo inaczej "firma padnie", to już nie jest to istotne dla tego zawodowego kierowcy. Wszyscy stać bo ja jade 89km/h.
Jakiś nienormalny ten człowiek. Jeszcze niech więcej takich filmów wrzucają, to wszyscy będą za zakazem wyścigu słoni.

Dokładnie taki sam film może nakręcić zawodowy kierowca ale w mniejszym samochodzie, piszacy, że on też ma terminy, czas pracy i musi jechać 140km/h po autostradzie bbo inaczej nie dowiezie towaru i nie interesuje go że ciężarówka wlekąc się za inną, straci 16km / dzień, bo on jak pojedzie za nią 90km/h zamiast 140 km/h to straci dużo więcej czasu i km przez 8h jak trafi takich "zawodowców" więcej na swojej drodze.

Ja mam rodzinę pod holenderską granicą i dla mnie KAŻDE wleczenie się za takim królem szos, to dłuższa jazda, większe zmęczenie i ryzyko opóźnionej reakcji. Jak mi już głowa wysiądzie i nie dojade do celu to mam powiedzieć dziecku, że ma spać w samochodzie, czy pobawić się z imigrantami na parkingu? Dlatego tak jak i ten zawodowiec dba tylko o siebie bo mu 16km robi różnice, tak i ja sobie nie życzę ŻADNEGO wyprzedzania jak ja jade bo mam określoną liczbe km do przejechania na pełnej koncentracji i chcę dowieźć rodzinę bezpiecznie i żaden "zafodofiec" ma mi nie przeszkadzać wyprzedzaniem z prędkością 89km/h.
Ooo, własnie tak. Dokładnie tak. Może film nakręce jak będe jechać....

Szanujmy się bo taka prezentacja "zawodowego kierowcy" przysporzy więcej przeciwników niz zwolenników.

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

PostNapisane: 31 sty 2017, 17:51
przez Maniekvip
Nakręć chętnie go polajkuję :)

PostNapisane: 31 sty 2017, 17:59
przez Bigbluee
Maniekvip napisał(a):Nakręć chętnie go polajkuję :)

:) Troche mnie zirytował ten film.
Nie chciałem drugi raz edytować ale, policzmy.
On straci powiedzmy 16km na 8h.
Ile traci osobówka na wyprzedzaniu które trwa 4 minuty przy 1 wyprzedzaniu na godzinę? Łącznie 8 wyścigów słoni
Przez 4 minuty przejedziemy:
6km przy prędkości 90km/h
9,3km przy prędkości 140km/h

Różnica: 3,3km * 8 = 26,4km

I teraz dlaczego jego 16km, jest ważniejsze od moich 26km? :)

PostNapisane: 31 sty 2017, 18:34
przez Maniekvip
Im nie przetłumaczysz i dotyczy to nie tylko wyprzedzania ale i wielu sytuacji na drodze.

PostNapisane: 31 sty 2017, 18:37
przez Koci@k
Bigbluee trafnie napisane <spoko>

P.S: a pan z filmiku odpowiedział dlaczego tak ważna jest ich praca. Otóż...noo nie zjesz np. świeżych szparagów o czasie, które on tonami dowozi do marketów <lol> I jasne, że dużo w tym racji – przewożą istotne rzeczy na pewno ale ta istotność do pojęcie względne.

Re: Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

PostNapisane: 31 sty 2017, 18:41
przez Neonixos666
Jedynym rozwiązaniem to nie zakaz wyprzedzania się ciężarówek a dążenie do zmniejszenia ich ilości na drogach. Transport międzynarodowy powinien być wykonywany tylko drogą morską lub pociągami. Wystarczy parę stacji kolejowych w całym kraju do których przyjeżdżały by kontenery na ciężarówkach i odbierały też rozwożąc max 200km do odbiorców. Do tego wymagała by modernizacja kolei krajowej ale patrząc długoterminowo to ma sens.

PostNapisane: 31 sty 2017, 18:49
przez luxK
Bigbluee napisał(a):
Maniekvip napisał(a):Nakręć chętnie go polajkuję :)

:) Troche mnie zirytował ten film.
Nie chciałem drugi raz edytować ale, policzmy.
On straci powiedzmy 16km na 8h.
Ile traci osobówka na wyprzedzaniu które trwa 4 minuty przy 1 wyprzedzaniu na godzinę? Łącznie 8 wyścigów słoni
Przez 4 minuty przejedziemy:
6km przy prędkości 90km/h
9,3km przy prędkości 140km/h

Różnica: 3,3km * 8 = 26,4km

I teraz dlaczego jego 16km, jest ważniejsze od moich 26km? :)


właśnie dlatego ze jak jemu braknie 16km do celu to musi stać i kręcić pauze,a tobie jak braknie 26km to na pewno nie będziesz stał tylko pojedziesz dalej ....ale jak ktoś nie jeździł na tacho nie zrozumie :)

Dopisano 31 sty 2017, 17:55:

Neonixos666 napisał(a):Jedynym rozwiązaniem to nie zakaz wyprzedzania się ciężarówek a dążenie do zmniejszenia ich ilości na drogach. Transport międzynarodowy powinien być wykonywany tylko drogą morską lub pociągami. Wystarczy parę stacji kolejowych w całym kraju do których przyjeżdżały by kontenery na ciężarówkach i odbierały też rozwożąc max 200km do odbiorców. Do tego wymagała by modernizacja kolei krajowej ale patrząc długoterminowo to ma sens.


Tiry na tory w jakich ty czasach żyjesz.... jak kurier przyjedzie w 2dni to jest ok a po twojemu by to trwało 3-4dni

PostNapisane: 31 sty 2017, 18:56
przez Mr_Bartek
luxK napisał(a):właśnie dlatego ze jak jemu braknie 16km do celu to musi stać i kręcić pauze,a tobie jak braknie 26km to na pewno nie będziesz stał tylko pojedziesz dalej ....ale jak ktoś nie jeździł na tacho nie zrozumie :)

Czyli ma się tacho to wolno wszystko? Wszyscy chcą wrócić do domu, skończyć pracę czy po prostu dotrzeć do punktu B.

Re: Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

PostNapisane: 31 sty 2017, 19:02
przez Neonixos666
A jak zdarzy się wypadek i wydzielą objazd dłuższą drogą o te 16km to czyja to wina?

Dopisano 31 sty 2017 19:22:

luxK napisał(a):Tiry na tory w jakich ty czasach żyjesz.... jak kurier przyjedzie w 2dni to jest ok a po twojemu by to trwało 3-4dni


Pisałem o ograniczeniu a nie o wyeliminowaniu.

PostNapisane: 31 sty 2017, 19:38
przez luxK
Mr_Bartek napisał(a):
luxK napisał(a):właśnie dlatego ze jak jemu braknie 16km do celu to musi stać i kręcić pauze,a tobie jak braknie 26km to na pewno nie będziesz stał tylko pojedziesz dalej ....ale jak ktoś nie jeździł na tacho nie zrozumie :)

Czyli ma się tacho to wolno wszystko? Wszyscy chcą wrócić do domu, skończyć pracę czy po prostu dotrzeć do punktu B.

właśnie twoje rozumowanie jest takie...komuś chcecie zakazać wyprzedzania żeby samemu szybciej być w domu....proponuję zrobić prawko C+E usiąść za kołkiem i wtedy na pewno zmienicie zdanie i cała filozofia...

PostNapisane: 31 sty 2017, 19:49
przez Maniekvip
No tak bo c+e może blokować, a co tam przyblokuje będę szybciej innych mam w głębokim poważaniu.