Strona 1 z 7

Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 2 lis 2016, 20:55
przez Bigbluee
http://superauto24.se.pl/porady/nowe-st ... 12217.html

No cóż. Długo, bardzo długo, wzbraniałem się przed oceną tego co robi ekipa rządząca ale tego już za wiele. Taki skok na kasę najliczniejszej grupy Polaków to jest jawne złodziejstwo w biały dzień i jak zwykle najlepiej na wszystkim wychodzą najbogatsi. Pod płaszczykiem "odmładzania" następuje wyciąganie pieniędzy z kieszeni tych, których po prostu nie stac na nowszy (NAWET NIE NOWY) samochód. A takich jest większość Polaków. Skoro GUS podaje że najczęściej otrzymywana pensja w Polsce to 1800 zł na rękę, to jakim cudem można kupić samochód za 80tys?

Niestety, trzeba przyznać, że człowiek określany często mianem szaleńca i nawiedzonego awanturnika, mimo, że pomaga wielu osobom, PO RAZ KOLEJNY MIAŁ RACJĘ.


Tak oto każą nam kupować nowe małolitrażowe, niewygodne puszki zamiast auta segmentu D i E. Bezpieczniejsze i wygodniejsze.

akcyza.jpg




edit by stachan: starajmy się ocenić projekt merytorycznie bez uciekania się do podtekstów politycznych.

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 2 lis 2016, 22:13
przez kamilq05
Najlepiej jak gdzieś kiedyś czytałem, że Polacy miłują się w samochodach starszych, kilkunastoletnich, sprawdzonych konstrukcjach. Nazywajmy sprawy po imieniu. Jedynie część społeczeństwa stać na samochody nowe. Pozostali kupują to, na co mogą sobie pozwolić. A szczytem dla większości są auta około 5 i 10 letnie i nie młodsze. Podniosą akcyzę i nie będzie czym jeździć <glupek2> Polacy nie polecą kupować nagle nowych do salonów. No chyba że kurcze wszyscy trzymają pieniądze w skarpecie i nie wydają bez potrzeby, a w gruncie rzeczy stać ich na nowe. Czyżby szukanie pieniędzy dla +500? <nie powiem> ?
Ale i tak najlepiej zgonić na niegospodarność Polaków. Przecież ci co zarabiają po 1500-2500 na 3-4 osobową rodzinę, po prostu źle gospodarują pieniędzmi i kupują jakieś fanaberie. Gdyby gospodarowali lepiej to bez problemu byłoby ich stać na nówki za 60 klocków.

PostNapisane: 3 lis 2016, 14:27
przez Maniekvip
Bigbluee napisał(a):Tak oto każą nam kupować nowe małolitrażowe, niewygodne puszki zamiast auta segmentu D i E. Bezpieczniejsze i wygodniejsze.


Małolitrażowe ok, ale puszki już niekoniecznie. Możemy kupić dużą Skodę czy Forda z silnikiem 1.0 :D
Wiem wiem to totalny bezsens tak duże auto z silnikiem od kosiarki.

Wracając do proponowanych zmian ehhh miało być taniej a wyszło jak zwykle drożej.
Oczywiście panowie posłowie, prezesi i inna burżuazja skorzysta bo kupując nowe BMW czy Merola zapłacą stałą kwotę w granicach 6000 zamiast 18% wartości.

PostNapisane: 3 lis 2016, 14:32
przez Annasz
Ostatnio czytałem fajny artykuł na jakiejś niezależnej gazecie. Kwintesencją tego wszystkiego było stwierdzenie, że prezent dostali Ci którzy kupują nowe, lub prawie nowe auta luksusowe, typu: Lambo. Bo oni jeszcze oszczędzą. Przykładowo Lambo za 2,1 mil zł, teraz akcyza to ponad 268 tyś zł, a w myśl nowych przepisów to tylko 12 czy 16 tyś zł. I mamy oszczędność w postaci 250 tyś zł. Fajne prezenty robią najbogatszym.... Ehhh... Jak żyć? <glupek2>

PostNapisane: 3 lis 2016, 15:41
przez Bartg
Wszystko w imię zmniejszenia emisji CO2 i wprowadzenia narodowego samochodu elektrycznego w skrócie PRĄDONEZ <rotfl> A sezon grzewczy już się zaczął co widać wszędzie po kominach i pięknym czarnym śmierdzącym dymie. Efekt tego będzie taki, ze wzrosną ceny aut już zarejestrowanych w kraju, a ludzie nie przesiądą się z Passata B5/6 na B7/8 w najbliższym czasie.

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 3 lis 2016, 16:02
przez Bigbluee
Efekt tego będzie taki, ze wzrosną ceny aut już zarejestrowanych w kraju, a ludzie nie przesiądą się z Passata B5/6 na B7/8 w najbliższym czasie.
...i beda w miare możliwości naprawiać obecne bolidy. Sam chciałem zmienić za jakiś czas (2-3 lata) moją Corsę B rocznik 2000 na coś trochę większego, mimo że obecne autko spisuje się bardzo dobrze, ale jak miałbym za samochód dać 10k + 3500 akcyzy to prędzej przeznacze te 3500k na wymiany eksploatacyjne w Corsie i samochód będzie jak nowy niż oddam państwu a potem bede musiał drugie tyle wsadzić na start w "nowym" używanym aucie.

Ktos chyba na głowę upadł z tymi kwotami a auta 15 letnie wcale nie zostana wymienione na nowsze a właśnie, utrzymywane w dobrej kondycji bo zacznie to być bardziej opłacalne niż kupowanie kilka lat nowszych samochodów a już na pewno nikt taki nei kupi nowego auta, bo skoro ma samochód za 5k to znaczy że nie stac go na auto za 70k.

#DOBRAZMIANA

PostNapisane: 3 lis 2016, 16:29
przez Mateo_RX
Wychodzi 500+ teraz będą szukać pieniędzy wszędzie i tutaj mamy tego potwierdzenie. Jeżeli chodzi o opinię to powiem krótko. Szkoda słów na ludzi, którzy siedzą w rządzie i wymyślają takie rzeczy.

PostNapisane: 3 lis 2016, 18:29
przez Annasz
Te przepisy to nic innego jak ukłon w stronę znajomych najbogatszych. A my szaraki to mamy komunikacja publiczną jeździć. Szkoda gadać... Faktycznie dobra zmiana hahaha

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 3 lis 2016, 18:47
przez Flock
To już o nowej Mazdzie BK 1.6 mogę pomarzyć :/ chyba ze szukać krajowego. Juz tylko patrzeć jak ceny na otomoto polecą w górę :/ Ten PiS co wyprawia to jakieś nieporozumienie. Nic tylko uderzyć w najbiedniejszych <dupa>

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 3 lis 2016, 21:13
przez some1
Nie tylko najbogatsi zyskają, przy takich stawkach jak proponowane, potanieją zauważalnie kilkuletnie auta z silnikami 2L+, czyli na przykład fajniejsze wersje silnikowe Mazdy. Ale mowa oczywiście o autach za kilkadziesiąt tysięcy PLN.

Właściwie gdyby takie stawki jak w tabelce obowiązywały gdy kupowałem obecne auto, to też zapłaciłbym niższą akcyzę, parę stówek ale zawsze to coś.

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 5 lis 2016, 12:19
przez Bigbluee
Co ciekawe, teraz chcąc sprowadzić M6 GG 2007 rok z silnikiem 2.3 za 25000zł, zapłacimy 3417zł akcyzy w 2017. Obecnie byłoby to 4650. Czyli zapłacimy 1250zł mniej

2.0 (1999cm3) w tej samej cenie to będzie koszt 2067zł a obecnie jest to 775zł.

I tak jak mało opłacalne było ściąganie 2.3 ze względu na akcyze wyższą o prawie 4000zł, tak teraz różnica spadnie do 1350zł, co na przykład przy najlepiej wyposażonej 2.3, będzie się opłacać aby dopłacić te 1350zł i sprowadzić wersję dynamiczniejszą i lepiej wyposażoną.

Ma się to nijak do ochrony środowiska i zmniejszeniu emisji spalin ale wiadmo, że chodzi o zbieranie na 500+ a nie ochronę czegokolwiek w środowisku.

PostNapisane: 15 lis 2016, 21:12
przez Gamboa
witam i jak coś ruszyło? dzisiaj miała być jakaś komisja w tej sprawie.??????

PostNapisane: 15 lis 2016, 22:39
przez Maniekvip
Waldek "Moto doradca" na niej był. Na tą chwilę nic nie zmieniono, ale ostro próbują zmiany przeforsować. Będzie kolejna komisja 29.11.2016r na którą też się wybiera.

PostNapisane: 16 lis 2016, 04:57
przez Biniu
Dopiero zlomy zaczną jeździć po drogach. Jeszcze więcej napraw na sztukę będzie, a handlarze zaczną ściągać coraz większe padła i je tanim kosztem reanimowac.



Chciałyby te mendy z wiejskiej ochrony środowiska to by zaczęli promować LPG czy CNG. Skok na kasę.

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 16 lis 2016, 10:48
przez lukasz.b
Nowe stawki zaproponowane przez Ministerstwo Finansów, nie wiem na ile jest to wiarygodne ale to jest jakaś katastrofa.
Źródło: http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Akcyz ... omosc.html

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 16 lis 2016, 11:47
przez Flock
Też to czytałem na WP. To jakieś nieporozumienie i mam nadzieję, że nieprawda. O ile 1.5 – 2.0 pojemności w roczniku 2005-2009 w poprzedniej tabelce było ok 2tyś złodziejstwa to tutaj 6tyś ? <boje się> Chyba są niepoważni :|

Edit:
http://dailydriver.pl/nowosci/zmiany-w- ... -liczenia/
Tuaj jeszcze znlazłem sposób wyliczania akcyzy. Ich chyba zdrowo [cenzura] <lol>

Re: Akcyza w górę od 2017 roku – koniec z importem samochodów?

PostNapisane: 16 lis 2016, 13:10
przez Piotr89
A miało być tak pięknie... A wyszło jak zawsze.
Moim zdaniem rządzący potrzebują uzyskać pieniążki na 500+ i inne tego typu programy i podwyżki, oraz premie dla "zasłużonych"... Nie negujcie mnie, że wtrącam tu politykę i że wypowiedź nie na miejscu bo np. ktoś jeździ rowerem czy komunikacją miejską i nie potrzebuje auta i że kierowcy to truciciele i powinni być obciążeni większymi podatkami niż inni, czy po prostu sympatyzuje z Partią X czy tam Y
Czy to by była partia X czy Y czy nawet inna typu Krzak będą nas okradać jeżeli sobie na to pozwolimy, bo przywykli, że na to sobie pozwalamy <glupek2>
Cóż ten pomysł na pewno nie odbije się na portfelach 5% społeczeństwa czyt. prezesach, księżach, politykach i milionerach. Pozostała większość będzie musiała grzecznie płacić albo porzucić autko i "żyć zdrowo" jeżdżąc rowerem, czy też naprawiać rozsypującego się już strupa...
Swoją drogą co będą handlarze sprzedawać- chyba już tylko pozostanie im ciągnąć części albo tak jak ktoś napisał będą skupować maks 5 letnie najgorsze trupy po dachowaniach i podtopieniach i dosłownie wyjęte spod prasy-naprawią w Polsce i pogonią jako bezwypadkowy.
Niemcy będą dopiero płakać, bo co zrobią ze swoimi kilkuletnimi rzeczywiście nie poniszczonymi autami skoro Polska już nie będzie śmietnikiem Europy.
Zastanawia mnie jedno, jeżeli przez ostatnie lata rządzący kładli nacisk na bezpieczeństwo na drogach: rozbudowa infrastruktury, remonty dróg, kontrola SKP ( przegląd za flaszkę- bez auta), szeroko pojęte akcje ITD i policji, fotoradary i inne, które po części podniosły bezpieczeństwo, bo zwracaliśmy uwagę na stan pojazdu i dbaliśmy o jego naprawy na bieżąco. Teraz to dopiero będzie ciężki wybór, zarobią producenci części i szroty, powrócą procedery przeglądów "na lewo" , albo jazda bez i ryzyko zabrania dowodu, oraz co gorsze ryzyko spowodowania wypadku wiekowym pojazdem... Nie wiem co gorsze. Niebawem nasze "autostrady" będą świecić pustkami. Ajć się zagalopowałem <glupek2>
Na koniec odpowiadam, nie, nie opowiadam się za żadną frakcją polityczną, mam o nich wyrobione zdanie... hahaha

PostNapisane: 16 lis 2016, 13:13
przez Mateo_RX
Ludzki debilizm nie zna granic. 560 tyś za 4.0 z 2004 roku ? Ludzi proszę kogo będzie stać na takie akcyzy ?

PostNapisane: 16 lis 2016, 13:42
przez Grzyby
mateusz_kd napisał(a):Ludzi proszę kogo będzie stać na takie akcyzy ?

Nikogo. I o takich silnikach będzie można zapomnieć że istnieją. Albo oglądać w muzeum.
Gdybym chciał ściągnąć auto jakim aktualnie jeżdżę, musiałbym zapłacić ... 40kzł akcyzy. Jak trafiłby się silnik 3.8 byłoby to już ... jedyne 80kzł <glupek2> Przy wartości samego auta na poziomie 15kzł.

Najgorzej wyjdzie na tym transport (ciężarowy i dostawczy – z racji wielkości silników) a na bezpieczeństwie ucierpią wszyscy. Już teraz widzi się "busy – trupy". Jak te stawki wejdą, będzie ich tylko przybywało na drogach. Nowe nie zdrożeją jak stare będą droższe? Jakoś nie wierzę....
A że ceny w sklepach pójdą w górę to raczej "oczywista oczywistość"...

Chcieliście dobrej zmiany? To ją macie... mamy....
Nie wiem jakie jest uzasadnienie takich zmian, ale zapewne niezbyt mądre. Na pewno argument o ochronie środowiska można wsadzić sobie między pośladki – nie jeździmy kilku, kilkunastoletnimi autami dlatego że lubimy, tylko dlatego że na takie nas po prostu stać.
Sprzedaż nowych samochodów w roku ubiegłym wyniosła 350 tys. szt. A wszystkich zarejestrowanych aut było w roku ubiegłym aż 1 350 tys. szt (czyli o milion więcej). Ile osób z tego miliona kupi nowe auto po zmianie przepisów? Pewnie kilka procent da radę. Część uwiąże się na kilka lat z kredytem na nowe (czy spłaci to inna sprawa).
A reszty zwyczajnie na nowe auto nie stać.

PostNapisane: 16 lis 2016, 14:11
przez brii
Grzyby napisał(a):Najgorzej wyjdzie na tym transport (ciężarowy i dostawczy – z racji wielkości silników)

Na ciężarówki nie ma akcyzy.

Powyższy "cennik" jest karygodny, ale poprzedni też jest z pomiędzy pośladków – konfrontując stare i proponowane stawki wyszłoby, że przy nowych zapłaciłbym o tyle mniej o ile Ty więcej za opcję z większym silnikiem – wyszłoby na zero :|