Klub MazdaSpeed

W mojej M3 BM uszkodziłem oponę. Złapałem wkręta. Przebicie było od czoła opony i zostało załatane u wulkanizatora. Przeciągnął jakiś wąż gumowy chyba przez otwór a od środka zeszlifował trochę okolice przebicia i nakleił łatę. Niby wszytko jest ok ale dla bezpieczeństwa chyba wymienię oponę na nową ponieważ czytałem, że nie powinno się naprawiać opon z indeksem prędkości większym niż H (ja mam Y). Pytanie mam następujące: czy mogę wymienić pojedynczą oponę (cały komplet jest prawie nowy, użytkowany 5 miesięcy, przejechane 7500 km)? Opony: Uniroyal Rainsport 3, 215/45R18, 93 Y XL FR.

Powiem tak: jeśli łata jest zrobiona profesjonalnie i jest ona w okolicach środka opony to bym tego nie ruszał. Choć jeśli chcesz to możesz kupić nową oponę, sprawdź wysokość bieżnika w swojej i nowe, następnie porównaj.

Koniecznie porównaj wysokość bieżnika przed zakupem nowej, żeby nie wylądować z deszczu pod rynnę. Większe różnice w obwodzie opony mogą nastręczyć problemów z prowadzeniem auta i działaniem systemów ABS i ESP.

Druga opcja to... sprzedac obydwie i kupić nowe.
Czy to sie opłaca, zalezy ile bieznika zostało na obecnyh i ile mają lat.

Opony mają 5 miesięcy używania za sobą i 7500 km przebiegu więc niedużo. Kupiłem je jako nówki. Dzisiaj zmierzę bieżnik ale opony nie mają raczej widocznych oznak zużycia.

Zależ y jak latasz, ja mialem ostatnio wkręta też na czole opony i mam indeks V ale wiadomo jeszcze nigdy nie leciałem 240 i więcej moim autobusem hyhy i nie zamierzam więc opona zostaje bo też maja z 8 tysi – ale widziałem zdjęcie znajomego który latał dosyć grubo ponad normę na autobanie i podczas przebicia doszło do większego rozerwania i mimo że ostro nie hamował tylko zwalniał ( z 200kmh ) to oskalpowało ( obrane jak jabłko czoło nie pękło i pojechało dalej z boku auta ) całe czoło opony i odleciała od koła, zostały ranty ( fakt że niski profil ) wyglądało jak odcięte skalpelem fabrycznie przy końcu rantu muszę właśnie go zapytać o indeks jaki miał bo też nówki premium marki to były. Więc raz trafiona opona może zachować się podobnie albo zbąblować w tym miejscu jeśli jest żle zrobiona albo katowana pod indeks ale chyba 300 nie latasz ? Jak kupować to dwie na oś mimo "nowości". Albo też pomierzyć stany i jedną kupić -tylko oprócz bieżnika liczy się jak się ścierała cala oś i jak kupisz jedną to może być lekkie ściąganie lub bicie na początku.

Niestety zmierzyć bieżnika mi się dokładnie nie udało nie mam obecnie przy sobie narzędzi typu suwmiarka. Na oko wygląda, że opony z przedniej osi są zużyte już trochę a na tylnej praktycznie jak nówki. Dwóch opon raczej teraz nie wymienię bo to trochę drogo wyjdzie (900zł). Z decyzją o wymianie tej jednej wstrzymam się chyba do momentu dokładnego zmierzenia bieżnika. Załączam zdjęcia naprawionego uszkodzenia. Powinno to tak wystawać czy ściąć ten kołek na równo z rowkiem bieżnika? Co o tym myślicie? Wygląda ta opona na bezpieczną do jazdy? Ja jeżdżę raczej max 160km/h raz zdarzyło mi się 190 km/h.

Ja miałem w takiej samej nowej oponie dziurę i to po przebiegu może ze 3k maks, naprawiłem i nie mam zamiaru kupować nowej opony, bez przesady. Tylko moja dziura było dużo mniejsza, tylko łata od wnętrza poszła. Z tym indeksem to ja taką wzmiankę widziałem tylko na jednej stronie, nie mogłem więcej jak jednego źródła takiej informacji znaleźć. Też zależy czy ma to wpływ bez względu na prędkość, czy tylko jak jeździmy blisko indeksu – ja 270, czy nawet 200, jeździć nie mam zamiaru.

Miałem ten sam model opony, tyle, że miały indeks V, jeżdżę bardziej ostro, prędkości sięgały nie raz lekko ponad 200km/h, np gdy na wakacje to połowa drogi ponad 200. Jeździłem na tej naprawianej oponie 3 lata i nie było problemów, a moja opona była dużo bardziej rozwalona. Więc nie wydziwiałbym i nie przejmował bym się takim czymś.

Już na pewno nic w niej nie ruszaj, nie ścinaj