Strona 1 z 1
Poszukiwana samoobsługowa dotykowa myjnia samochodowa w Krakowie.

Napisane:
7 cze 2016, 10:24
przez wojtix
Witam wszystkich. Wrzuciłem temat w wyszukiwarkę, jednak nie znalazłem podobnego tematu, więc zakładam.
Orientuje się ktoś, czy na terenie Krakowa jest myjnia, gdzie samemu (wiadro, gąbka, woda) można umyć swoje 4 kółka? Korzystałem przez lata z myjni przy ul. Księcia Józefa przy zjeździe z mostu Zwierzynieckiego, jednak w tym roku nie było mi to dane, bo na razie/już nie udostępniają takiej opcji- nie sprecyzwali. No i w tym momencie moje weekendowe przyjemności odeszły w zapomnienie. Na tych "opłukiwaczkach" przy stacjach benzynowych takiej opcji nie ma, żeby gąbką trochę ruszyć karoserie, bo wszędzie zakazy. No chyba, ze się mylę...
Re: Myjnie samochodowe

Napisane:
7 cze 2016, 16:21
przez e-tomek
Masz na myśli bezdotykowe typu:
http://eautonaprawa.nazwa.pl/html/i2011 ... rrimex.jpg?
Ja używam "gąbki" (w sumie mnie z gąbką zajmuje to wszystko z 7 minut, a ostatnio byli klienci którzy chyba z 40 minut myli, bez gąbki, i to parę razy tacy się trafili).
Znasz fluffy?
http://detailingshop.pl/Fluffy_Dryer

Napisane:
8 cze 2016, 07:57
przez wojtix
No tak, tylko na większości są pozakładane kamery i oznaczenia, zakazujące mycia ręcznego. "Kopać się z koniem" nie zamierzam tylko bezstresowo, dokładnie umyć samochód.

Napisane:
8 cze 2016, 10:15
przez Furgas
To jest chyba ogólnie jakiś w ogóle niezagospodarowany segment rynku mycia samochodów w Polsce. To znaczy miejsce do umycia we własnym zakresie z: zimną/ciepłą wodą bieżącą, zimną/ciepłą wodą pod ciśnieniem, powietrzem pod ciśnieniem do osuszania, ew. możliwość kupienia środków do pielęgnacji i uzyskania porady, płatność za spędzony czas. Jestem jakiś nienormalny czy po prostu tylko w pomijalnej mniejszości?
Bezdotyk jest dla mnie kompletnie bezużyteczny, normalnego brudu to nie zmyje. Muszę mieć co najmniej szczotę, a najlepiej jeszcze osuszacz – dobrze, że mam coś takiego blisko domu.

Napisane:
8 cze 2016, 10:39
przez wojtix
Już nie wymagam powietrza pod ciśnieniem do osuszania- dobra ircha wystarczy. Wystarczy woda z węża ogrodowego. Wiaderko i resztę zawsze można przywieźć we własnym zakresie. Kawałek miejsca w cieniu do wysuszenia samochodu, nałożenia wosku itp. Czyli krótko podsumowując, miejscówka dla osób, które same lubią posprzątać swój samochód, a nie mające do tego możliwości bo np mieszkają w bloku. Na wspomnianej wyżej myjni, za 7 zł (10 zł z odkurzaczem) dawali wodę z szamponem, gąbką, dostępem do węża z wodą i nikt, nigdy mi czasu nie liczył. Umyłem odjeżdżałem kawałem dalej, aby zrobić miejsce dla kolejnego i ogarniałem dalej samochód. Czasami z glinkowaniem i woskiem spędzałem tam czasem ponad 3h.
Re: Poszukiwana samoobsługowa dotykowa myjnia samochodowa w Krakowie.

Napisane:
11 cze 2016, 16:10
przez kubsztyk
Ja jeżdżę już co najmniej od dwóch lat na jedną ze myjni bezdotykowych w Kielcach, gdzie gadałem kiedyś z gościem i nie ma problemu, żebym sobie mył auto własnymi środkami. Rozrabiam w domu pianę aktywną w opryskiwaczu, szampon w 10L wody ciepłej w zamykanym wiaderku z castoramy, wsadzam to do auta i podjeżdżam na tą myjnię (1-1,5 km). Wyciągam wszystko z auta, pryskam nadwozie pianą, felgi preparatem, spłukuję wodą z sieci, myję auto wodą z szamponem przy użyciu rękawicy z "frędzelkami", spłukuję wodą destylowaną (ostatni program) mam auto umyte jak się należy, płacąc za samą wodę 8-11 zł.
Także podsumowując – nie jesteś dziwny.

Jest popyt na takie myjnie, lecz podaż jest zerowa.