Wrocław – przegląd przed zakupem Mazdy (gdzie? cena?)

[arvath]

Witam,

Chciałbym zrobić przegląd przed zakupem używanej mazdy 3. Jestem z Wrocławia.

Dzwoniłem do ASO Team w Długołęce, tam krzyknęli 520 zł za taką usługę, co jest moim zdaniem lekką przesadą.
Czy macie jakieś godne polecenia ASO w okolicy wrocławia? Generalnie nie musi byc ASO, ale warsztat, który wykona dobry przegląd przed sprzedażą, włącznie ze sprawdzeniem DSR.
Jest Japan-Tech na karnonoskiej, ale z tego co czytałem na forum, nie ma zbyt dobrych opinii.

[e-tomek]

Cześć.

DSR masz przecież od Marianka za 15zł:
viewtopic.php?t=150511&f=92

Sporo możesz zrobić sam, np. kupić czujnik lakieru (później możesz sprzedać, tracąc nie wiem, 50-100zł, a co sobie sprawdzisz – to sprawdzisz) i przelecieć całą karoserię, szyby sprawdzić, śruby, spasowanie, opony – który rocznik, czy nie starte, zząkowane, itd., przecież i tak sam wykonasz to najlepiej, bo to samochód dla Ciebie. A po co płacić za coś, co równie dobrze – a nawet i lepiej – można wykonać samemu? Lepiej – w sensie, że wkładając w to serce.
Zaopatrzony w dobrą latarkę możesz też przejrzeć silnik – wszystko pod maską, czy nie ma wycieków, itd. – czy coś nie wzbudza podejrzeń ... obsłuchać wszystko, czy łańcuch nie wyje, ewentualnie rolki, itd.

Jedyne co by się przydało to podnośnik, no, ale to można wszędzie, i nie za "520zł".

Ja posiadam taki miernik:
http://www.mierniki-lakieru.pl/mierniki ... 35219.html
mogę z czystym sumieniem polecić.

A najważniejsze to i tak żeby nie był powypadkowiec i nie zajechany. Reszta to przeważnie "części eksploatacyjne", które i tak pewnie wychodzą w praniu, w sensie, że jak pojedziesz do ASO i wykryją luzy na końcówkach drążków kierowniczych, no to przecież nic wielkiego. A np. przewody w złym stanie to jesteś w stanie sam dostrzec, ewentualnie z mechanikiem i samochodem na podnośniku, a to nie za "520zł", które to zawsze można zaoszczędzić na przyszłe wydatki. Najważniejsze żeby tak ogólnie – mechanicznie – był sprawny i nie powypadkowiec, ale to można nawet amatorskim okiem (przy odrobinie wiedzy motoryzacyjnej) sprawdzić, oraz przy pomocy odpowiednich przyrządów – typu miernik, latarka ... oraz przy nakładzie czasu. A zlecając to zadanie komuś innemu – dla nich czas to pieniądz
Ja się motoryzacją tak mocniej zacząłem interesować ze 3 lata temu, myślę, że teraz jestem w stanie całkiem dobrze sprawdzić samochód, parę samochodów pomagałem kupić znajomym.
Zresztą jako użytkownik samochodu zawsze ma się porównanie, moje samochody nigdy nie były rozklekotane i od razu czuję czy samochód jest dobry, czy nie. No, ale oczywiście trochę rozeznania w tematyce potrzeba i wiedzieć co sprawdzać, np. odkręcić korek od wlewu oleju i sprawdzić czy nie ma jakiegoś osadu, czy w płynie chłodniczym nie ma oleju, czy nie ma drgań przy hamowaniu (mogą być krzywe tarcze), czy nie dymi, itd. – no, ale to wszystko, jeśli ktoś bardzo chce, może w tydzień opanować – tzn. przewertować internet i zrobić sobie listę rzeczy do sprawdzenia, wszystko zależy od nakładu pracy, ale naprawdę myślę, że polując na samochód dla siebie – o ile nie będziesz miał kogoś zaufanego, to najlepiej jesteś ten samochód w stanie sprawdzić właśnie Ty – kupujący.
Polecam także sprawdzać wyposażenie.

Rozumiem, że nie każdemu może się chcieć i może to być wiedza, której ktoś nie posiada, ale jest naprawdę bardzo łatwo dostępna, i myślę, że warto – bo taka wiedza przyda się na całe życie. Także – polecam samemu + podnośnik u jakiegoś mechanika.