Strona 1 z 5

Coraz częstsze przypadki kradzieży Mazd w Polsce – dyskusja

PostNapisane: 29 lip 2015, 11:25
przez Pachoł
Znany i lubiany Zachar z autocentrum zebrał informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie. Nieciekawie to wygląda.....
https://youtu.be/UjV_e4SPdIs


PostNapisane: 29 lip 2015, 13:30
przez Bartg
Ciekawe na ile skuteczne będzie nowe elektroniczne zabezpieczenie, skoro to udało się zlamać, podejrzewam że jeśli złodzieje obejrzą ten filmik to jeszcze więcej Mazd zniknie zanim w ASO będzie mozna cos dodatkowo zalozyc <oczy>

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie

PostNapisane: 30 lip 2015, 10:32
przez jaketherake
Zastanawia mnie, czy jedna ze statystyk pokazanych w filmie nie wypacza sensu całego materiału.
Mowa jest o 87 skradzionych Mazdach 6 przy sprzedanych ok 250 (w pierwszym półroczu 2015r), tylko nigdzie nie ma mowy, czy statystyka skradzionych obejmuje jedynie nowe M6, czyli GJ, czy też poprzednie generacje.
Koledze nie tak dawno skradziono spod bloku w Wa-wie właśnie M6, ale była go GG. Tak coś podejrzewam, że dane z policji obejmują po prostu model M6, bez rozróżniania na generacje, a to całkowicie zmienia obraz sprawy.
Nie mam konta na fejsie, bo napisałbym to Zachara bezpośrednio :)

PostNapisane: 30 lip 2015, 14:08
przez Maniekvip
Ogólnie to japońskie auta giną głównie w Warszawie. Jeśli popatrzymy na ogół kraju to mazdy Nie ma w czołowej dziesiątce jeśli chodzi o rok 2015. W roku 2014 Corolla zmieniła właściciela 237 razy i zajęła siódme miejsce razem z Civikiem, Mazdy nie ma w pierwszej piętnastce natomiast czołowe lokaty zajmują auta niemieckie.
Sporo znaków zapytania i nic więcej.
Jeśli statystyka dotyczy tylko modelu GJ FL to może faktycznie problem jest spory i należy coś z tym zrobić.

PostNapisane: 30 lip 2015, 15:40
przez homeini
Jak wynika ze statystyk policyjnych, w każdym regionie złodzieje mają swoje ulubione i najlepiej rozporacowane samochody. Warszawa to Toyota, Honda i Mazda.
Kolejna elektorniczna blokada nie pomoże, bo skoro mają rozpracowane obecne to i kolejne złamią. Jedyna rada, żeby ograniczyc kradzieże to nie kupowanie używanych części niewiadomego pochodzenia, bo te samochody idą do rozbiórki na częśći, przynajmniej tak twierdzi policja.

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie

PostNapisane: 30 lip 2015, 15:52
przez Danmazda
Z tego co ja wiem to policja w statystykach podaje model auta, czyli Mazda 6 bez generacji. Są to informację od znajomego policjanta.

PostNapisane: 30 lip 2015, 16:18
przez loockas
jaketherake napisał(a):Zastanawia mnie, czy jedna ze statystyk pokazanych w filmie nie wypacza sensu całego materiału.


Nawet jeśli masz rację, to i tak materiał odniósł sukces – Mazda zapowiedziała wprowadzenie dodatkowego zabezpieczenia.

Chociaż jak popatrzymy choćby na to forum, to tematy "skradziono mazdę" praktycznie nie znikają :( Pamiętam jak była plaga na GY w dieslu. Teraz już chyba leci co się nawinie...

Co nie zmienia faktu, że materiał mnie rozwalił pod względem czasu jaki potrzeba na uruchomienie współczesnego samochodu... Kiedyś było więcej zabawy choćby, że złamaniem blokady kierownicy, rozwaleniem lub dobraniem się do stacyjki. Jedynym elektronicznym bajerem był immo...

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie

PostNapisane: 30 lip 2015, 16:47
przez jaketherake
Zgoda, ważne jest żeby nie ułatwiać życia złodziejom, więc tutaj działania Mazdy są konieczne i jeśli się faktycznie ziszczą, to tylko pogratulować autorom akcji.
Zwróciłem jedynie uwagę, że teza którą postawił Zachar jest prawdopodobnie fałszywa: 1/4 sprzedanych GJ została skradziona :) Podejrzewam, że należałoby porównywać ilość Mazd wszystkich generacji M6 w Wawie do ilości skradzionych, wtedy byłby wynik prawidłowy (do końca nie wiadomo co pokazują te policyjne statystyki).
Co nie zmienia faktu, że Mazdy niestety znikają w stolicy, jak pisałem koledze spod bloku poszła GG, a w zesżłym roku żonie szefa również GG z parkingu przy dworcu kolejowym :(
Inna sprawa, że Mazdy robią w ostatnich latach prawdziwą furorę na ulicach Warszawy i widuję ich coraz więcej (M6, CX-5, M3, dużo Soul Red).

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie

PostNapisane: 30 lip 2015, 16:56
przez Marianek
Najprostsze rozwiązanie to dopuszczenie przez centrale Mazdy montażu elektroniczno-mechanicznych zabezpieczeń z wyłącznikiem znanym tylko właścicielowi. Jest możliwości tego zrobienia bez ingerencji w elektronikę bez jej zakłócania. Niechaj i tylko ASO to wykonuje i zapisuje gdzieś dla centrali wykonanie tego. Tańsze i prostsze niż jakiś alarm zewnętrznej firmy na którego rozbrojenie złodzieje potrzebują parę sekund. Niestety współczesne samochody, czy to Mazda czy VW czy Merc otwiera się tak szybko.
Co do gaśnicy już wiem dlaczego znajomy ma ją schowaną/ukrytą przed oczami <diabełek>

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie

PostNapisane: 30 lip 2015, 17:17
przez widmo82
Pisalem pod tym filmem, ze wprowadzane rewelacyjne zabezpieczenia przez ASO będę kosztowały 1200, 1400 lub 2300 <– z opcją lokalizacji auta.
Dodatkowo do każdego wariantu trzeba będzie dokupić jakieś dwa moduły w sumie za 90zł. ASO zaleca, aby nie przechowywać tego pilocika (ktorego dostaniemy) razem z fabrycznym kluczem. – Ciekawe czy jest to również warunek w AC :)

PostNapisane: 30 lip 2015, 17:41
przez damiansport2
danmazda napisał(a):Z tego co ja wiem to policja w statystykach podaje model auta, czyli Mazda 6 bez generacji. Są to informację od znajomego policjanta.


jeśli tak jest to jakim cudem ukradziono tylko 6 passatów?

D

PostNapisane: 30 lip 2015, 19:37
przez Maniekvip
Bo jeśli chodzi o VW to króluje od lat Golf. Po za tym w stolicy branie maja Japończyki.

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd 6 w Warszawie

PostNapisane: 30 lip 2015, 20:15
przez smile
Hm... film z lekka oderwany od rzeczywistości a przynajmniej nie porusza wszystkich spraw.

Obecnie montowane alarmy w ASO Mazda to zwykłe straszaki, wymóg ubezpieczalni.
Nie mają one żadnego odcięcia czy to zapłonu, czy to paliwa, czy to czegokolwiek innego.
Można odjechać Mazdą 6 2015 bez dezaktywowania alarmu, będzie po prostu wyć.
Alarmy montowane w ASO w większości nie są nawet oryginalnymi alarmami Mazda a zamiennikami dopuszczonymi przez centralę ( Meta system / Dest Dog )

Nie ma samochodu, którego nie można ukraść. Bez względu jak nowoczesny alarm przeciwkradzieżowy się zamontuję. Trzeba się z tą myślą oswoić.

Po co więc montować alarm przeciwkradzieżowy? No właśnie, chyba tylko po to aby mieć AutoCasco a nie fizyczną ochronę naszego samochodu.

Gdyby było zabezpieczenie, które nie wymaga wpinania w instalację samochodu ( gwarancja fabryczna nie naruszona ), dające 95% szans na odzyskanie auta po kradzieży, upoważniające w dodatku do dodatkowych zniżek na AutoCasco to byście je zamontowali?

PostNapisane: 30 lip 2015, 21:13
przez Maniekvip
http://www.zeder.pl/ Ciekawe ile w tym prawdy hehehe

Już w tym temacie chyba było napisane najlepsze rozwiązanie tkwi w prostocie: UKRYTY PRZEŁĄCZNIK
Albo wypinanie jakiegoś kabla i zabieranie go ze sobą <lol> znajomy z innego forum robił tak jak zgubił kluczyk i czekał na nowy komplet.

PostNapisane: 30 lip 2015, 21:32
przez smile
Maniekvip napisał(a):UKRYTY PRZEŁĄCZNIK
Ale to się kłoci z warunkami gwarancji.

PostNapisane: 31 lip 2015, 10:34
przez Wojtek
widmo82 napisał(a):wprowadzane rewelacyjne zabezpieczenia przez ASO będę kosztowały 1200, 1400 lub 2300 <– z opcją lokalizacji auta.

A ja głupi myślałem, że zrobią recall i zamontują te systemy za darmo w ramach aktualizacji zabezpieczeń aut... i podniesienia prestiżu marki... <glupek2>

ps.
Wolę stracić gwarancję montując coś swojego niż stracić auto z ważną gwarancją... <diabełek>

PostNapisane: 31 lip 2015, 18:50
przez smile
Wojtek napisał(a):ps.
Wolę stracić gwarancję montując coś swojego niż stracić auto z ważną gwarancją...


PS. Zamontuj to :D
http://www.gannet.pl/produkty/gantrack/

Nawet jeśli stracisz auto, to złodziej się nim nie na cieszy zbyt długo :)

PostNapisane: 4 sie 2015, 12:02
przez Paweł
Tytuł wątku lepszy niż na gazeta.pl! 8-)

PostNapisane: 5 sie 2015, 13:50
przez slisman
Maniekvip napisał(a):http://www.zeder.pl/ Ciekawe ile w tym prawdy hehehe

Już w tym temacie chyba było napisane najlepsze rozwiązanie tkwi w prostocie: UKRYTY PRZEŁĄCZNIK
Albo wypinanie jakiegoś kabla i zabieranie go ze sobą <lol> znajomy z innego forum robił tak jak zgubił kluczyk i czekał na nowy komplet.


Jeśli dobrze pamiętam, to wpisując Zeder na youtube można w chwilę znaleźć całą masę filmików, gdzie trzeba paru sekund na sforsowanie zabezpieczenia... :P

Re: Mrożące krew w żyłach informacje o kradzieżach Mazd6 w Warszawie

PostNapisane: 14 sie 2015, 07:13
przez Gared
Po Gdańsku jeździ gość, który otwiera zatrzaśnięte auta, dorabia kluczyki, uruchamia auta po próbach kradzieży. Jeździ busikiem, który w środku to mały warsztat. Facet zna się na swojej robocie do tego stopnia, że krążą plotki, wedle których to były złodziej ;) Kiedyś kumplowi próbowali skraść golfa, ale własne zabezpieczenie okazało się za trudne do złamania. Stacyjka jednak została rozwalona, więc kumpel ściągnął wspomnianego gościa. Facet mu auto szybko naprawił, po czym mocno zareklamował starożytne zabezpieczenia, typu blokady na lewarek zmiany biegów, czy blokadę kierownicy/pedałów. Według niego sforsowanie tych zabezpieczeń nie jest wielkim wyczynem, ale współcześni złodzieje nie są przygotowani na to, bo rzadko kto to stosuje i widząc blokadę kiery dają sobie spokój z autem. Ile w tym prawdy – nie wiem. Najlepszym zabezpieczeniem jest jednak coś własnego – złodziej nie ma czasu na łamanie nieznanych wynalazków, wiec sobie odpuści.