Mazda 323F Sportive – poszukiwania białego kruka.

Witam, szukam sobie 1 autka, miała być Mazda 3 z 2 litrowym benzynowskim silnikiem, ale miałem jeden nieoczekiwany wypadek i cóż, finanse uszczupliły się do 323F. Zależy mi również na 2 litrowej benzynie, ale widzę, że w stosunku do 2 litrowych dieslów jest ich tyle co kot napłakał. Poprzeglądałem OLX, allegro i otomoto i jedyne co mi wpadło w oko to to:
http://otomoto.pl/oferta/mazda-323f-2-0 ... y7Gkx.html
Nie pokoi mnie ta rdza, o ile na nadkolach to jeszcze w miarę normalnie jak na Mazdę to... w komorze silnika? Zderzak przedni też do poprawki, a z tyły tylny nieco odstaje (bita?). Warto by to było kupić i w to inwestować? O ile w 3 jeszcze tako się orientowałem tak w 323F potrzebuje waszej pomocy. Są jeszcze inne srebrne, ale to coś kombinowane przy halogenach, a to brak rozpórki (która była montowana fabrycznie?).
Na auto mam obecnie jakieś 10 000, być może w sierpniu dojdą jeszcze z 2000, da się kupić Sportive za tą cenę, aby się w minę nie wpakować?

Nie pokoi mnie ta rdza, o ile na nadkolach to jeszcze w miarę normalnie jak na Mazdę to... w komorze silnika? Zderzak przedni też do poprawki, a z tyły tylny nieco odstaje (bita?). Warto by to było kupić i w to inwestować? O ile w 3 jeszcze tako się orientowałem tak w 323F potrzebuje waszej pomocy. Są jeszcze inne srebrne, ale to coś kombinowane przy halogenach, a to brak rozpórki (która była montowana fabrycznie?).
Na auto mam obecnie jakieś 10 000, być może w sierpniu dojdą jeszcze z 2000, da się kupić Sportive za tą cenę, aby się w minę nie wpakować?