Strona 1 z 2

Dalekie podróże Mazdą3 za i przeciw (dyskusja).

PostNapisane: 20 maja 2015, 23:37
przez Mazz
Witam, mam takie nietypowe pytanie mianowicie chodzi o podróż mazdą na wakację do Włoch.
Trasa w jedną stronę wyniesie 1100km z 4 osobami i bagażami i zastanawiam się czy mazda to uciągnie ?
Czy ten samochód sprosta wymaganiom , dodam że auto ma instalacje gazową brc i jest w dobrym stanie technicznym . Typ hatchback przebieg o ile to coś rozjaśni 140tys km.
Proszę o wypowiedzi czy byście się porywali tym autem na coś takiego ;) .

PostNapisane: 21 maja 2015, 09:16
przez miru1968
1100 km to dalekie podróże? Piszesz że auto jest w dobrej kondycji to wsiadaj i jedź. Jak się ma zepsuć po drodze to nawet to najlepsze się zepsuje.Które jest najlepsze i które się nie psuje?(pytanie bez odpowiedzi) :P

Re: Dalekie podróżne mazdą3 [za i przeciw]

PostNapisane: 21 maja 2015, 09:18
przez widmo82
Nie wiedzę problemu. Obojętne jakie masz auto, diesel/benzynę, małe czy duże. Zwracasz uwage na te same rzeczy. Ogolny przegląd auta: płyny, hamulce, sprawdzasz z kanału i pod maską czy są jakieś wycieki oceniasz siłę zapoceń i ich zagrożenia. Warto zabrać ze sobą małą butelkę nawet 0.5l oleju silnikowego i co kilkaset kilometrow sprawdzać co się dzieje. Znane są przypadki, że przy dużych prędkościach/obrotach, silnik potrafi przetrawić spora ilość ;/
Sprawdzasz czy wszystkie przewody/zapinki trzymają solidnie. Masz stosunkowo młode auto, więc raczej wydechu nie zgubisz, ale jakąś dolną osłonę termiczną lub plastik.. owszem :)
W przypadku auta na LPG, zorientuj się jaki potrzebny Ci będzie adapter (jedziesz przez różne kraje). Większość dużych stacji paliw posiada kilka stanowisk do tankowania z różnymi typami adapterów jak i paliw (LPG/CNG), ale może sie zdarzyć, że niestety braknie Ci zarówno gazu jak i benzynki a najbliższa stacja takiego adaptera nie ma. Jego koszt to ok 20zł a warto go mieć. Jesli na danej stacji nie widzisz węża zakończonego odpowiednią końcówką to należy zapytać obsługę czy mają na wypożyczenie.
Ciekawostka: ostatnio chciałem tankować w małej mieścinie pod Monachium, pasowała końcówka, ale płatność tylko kartą! Myślałem, że jestem na to przygotowany. Wkładam walutówkę i widze komunikat, ze nie można rozpocząć tankowania bo na karcie jest mniej niż 120euro ;/
F*ck, przecież musiałbym mieć butle ze 190litrów!?I Wyjechałem na autostradę i po chwili ujrzałem ogromnego Shella na którym można było "zatankować" nawet Teslę :) Cena o dziwo obojętne czy przy autostradzie czy w małej miejscowości: różnica 1-2centy

Re: Dalekie podróżne mazdą3 [za i przeciw]

PostNapisane: 21 maja 2015, 12:21
przez francesco_franco
Mogę Kolegę podholować do Austrii ;)

Kilka lat temu "EroTico" dało radę 1100 km w jedną stronę <lol>

Re: Dalekie podróżne mazdą3 [za i przeciw]

PostNapisane: 21 maja 2015, 14:02
przez kropek101
2x jechałem autem dopiero co po zakupie sprawdziłem stan oleju płynu do spryskiwaczy i w drogę. Jeśli jeździsz na codzień to wiesz co może się zepsuć wiec sprawdzę ogólny stan auta i bez problemu dojedziesz a tak jak piszą inni jak się ma zepsuć to i mercedes za $$$$$$ się popsuje.
Warto w razie W mieć asistans i można jechać.

Re: Dalekie podróżne mazdą3 [za i przeciw]

PostNapisane: 21 maja 2015, 14:06
przez gege85
Ja moja M3 objechałem Bułgarię w 4 osoby. 3200km i dało rade.
Silnik 1.6 trochę słaby na rumuńskie gry. Przed wyjazdem przegląd, wymiana płynów, filtrów. Ogólnie na duży plus.

PostNapisane: 21 maja 2015, 17:38
przez Maniekvip
To ja dla odmiany napisze coś przeciw :D Oczywiście naciągnięty do bólu <lol> 4 osoby bagaże więc mocy troszkę może brakować no i może być ciasnawo ale ja byłem w czwórkę Matizem i było super <jupi> . Oraz hałas w kabinie bo piątka jest dość krótka a silnik słabo wyciszony w M3

Re: Dalekie podróżne Mazdą3 za i przeciw (dyskusja).

PostNapisane: 21 maja 2015, 22:55
przez freezoneq
To i tak dość młody samochód więc hałasu nie będzie zbyt wiele. Xedosem zrobiłem trasę 1375km "na strzała" prawie 20x w ciągu 2 lat i żyję. W trasie nie stanął nigdy... a ile to samochodów było mijanych padniętych na pasie awaryjnym, najczęściej nowe. Wykupić assistance europa na czas poza krajem, pakować auto i w drogę. A tak swoją drogą, kolega zobaczy jaka jest różnica w zachowaniu auta po 1tyś km, obciążonego bagażami i ludźmi auta... Dopiero po takim dystansie czuć, że podróż "na pełno" jednak bardziej męczy.

PostNapisane: 21 maja 2015, 23:14
przez DamianoV6
NIe ma co :D ale Xedosem samemu 1200km to się płynie ;] jeszcze na tempomacie lecisz :P stare są nie zawodne <czarodziej>

PostNapisane: 22 maja 2015, 05:30
przez stachan
Koledzy przypominam, że przedmiotem dyskusji jest Mazda3 a zatem wypowiadają się tylko jej użytkownicy :)

Re: Dalekie podróżne Mazdą3 za i przeciw (dyskusja).

PostNapisane: 22 maja 2015, 08:18
przez tomi911
Nie mam takich doświadczeń – najdłuższa trasa jaką do tej pory zrobiłem M3 to KRA – WRO – KRA, raptem 600KM z okładem.
W wakacje na pewno będzie polskie morze, więc dopiero po będę mógł się wypowiedzieć.
Dodatkowo mogę powiedzieć, że ważne są dobre i "ciche" opony – o ile powyżej 120 km/h jest już "słychać" opływ powietrza i trochę silnik, o tyle do tej prędkości w dużej mierze hałas pochodzi od szumu opon – moje nieco leciwe i wytarte Bridgestone'y "grają" dość głośno i jadąc dłużej ze stałą prędkością zaczyna to męczyć słuch – no chyba, że audio volume+++ i jazda :D

PostNapisane: 22 maja 2015, 12:15
przez Grzyby
stachan napisał(a):przedmiotem dyskusji jest Mazda3 a zatem wypowiadają się tylko jej użytkownicy

To jak ktoś będzie pytał czy ma kupić M6 czy Galanta, to też tylko użytkownicy tych aut będą mogli się wypowiadać? Ciekawe...

Kod: Zaznacz cały
edit by stachan:
[quote="Mazz"]Dalekie podróże Mazdą3...
...zastanawiam się czy mazda to uciągnie ?
Czy ten samochód sprosta wymaganiom ,[/quote]
No tak – użytkownicy innych marek lub modeli mają tu najwięcej do napisania...  hahaha



Mazz napisał(a):Proszę o wypowiedzi czy byście się porywali tym autem na coś takiego

Nie rozumiem co tu ma być tym "porywaniem się".
Sprawdzić auto (chociaż normalnie użytkowane powinno bez żadnych sprawdzeń czy przeglądów obskoczyć każdą trasę) i jechać.
Jedyne o czym warto pomyśleć, to w zależności kto ma jechać (czy np. małe dzieci) kwestia miejsc gdzie sobie zrobić postoje.

PostNapisane: 22 maja 2015, 12:28
przez JohnnyB
bałbym się, po drodze może ja korozja zeżreć, ewentualnie już ją odjadał i przy 4 osoach grozi cie zlamanie się na pół bądź to że amorki wpadną ci do auta bo pewnie kielichów to ona już nie ma.....

PostNapisane: 22 maja 2015, 12:29
przez buczos
Grzyby napisał(a):Nie rozumiem co tu ma być tym "porywaniem się". Sprawdzić auto (chociaż normalnie użytkowane powinno bez żadnych sprawdzeń czy przeglądów obskoczyć każdą trasę) i jechać

Jestem tego samego zdania :)
Trójką daleko nie byłem, bo jedynie na Chorwacji, ale Z5 i Protege'em byłem w UK (2600km w jedną stronę) i trasa przebiegła bezproblemowo. Najważniejsze znać stan swojego auta, na bierząco serwisować i wystarczy :)

Re: Dalekie podróże Mazdą3 za i przeciw (dyskusja).

PostNapisane: 22 maja 2015, 14:16
przez Marianek
Chyba powiem to co inni <diabełek> Sprawdź stan techniczny samochodu, układ hamulcowy, napędowy, na Włochy ważna klimatyzacja, jak wszytko ok pakować się i jechać. Dokup asis na Europe i sprawdź co trzeba mieć w kraju przez który przejeżdżasz. Konwencje wiedeńskie są dobre ale nie dotyczą wyposażenia kierowców ;) . W Austrii zabronione jest korzystanie z CB radia i rejestratora jazdy/kamerki.

PostNapisane: 22 maja 2015, 15:26
przez Gamboa
ja swoja mazda jezdze w dłuższe trasy 1200 km w jedną stronę, sprawdzam tylko czy płyny są w normie i jeżdzę. żadnych problemów

Re: Dalekie podróże Mazdą3 za i przeciw (dyskusja).

PostNapisane: 22 maja 2015, 20:01
przez widmo82
Tak czytam i mam wrażenie, ze zaraz ktoś napisze, ze objechał cały glob mazda a poprzednim autem (opel, pug, ford) nie dojechal do granicy :P

PostNapisane: 22 maja 2015, 21:21
przez D0minik
Na autostrady 1.6 słabo się nadaje, powyżej 120 robi się głośno i niekomfortowo, brakuje 6 biegu, natomiast na zwykłe drogi przy prędkościach 90-110 jedzie się ok i spokojnie można robić dłuższe trasy.

Re: Dalekie podróże Mazdą3 za i przeciw (dyskusja).

PostNapisane: 22 maja 2015, 21:23
przez Krzemol
2x 1000km strzeliło Swiftem 1.0 120-140km/h, to co za problem przy Maździe3...

PostNapisane: 27 maja 2015, 19:36
przez child
D0minik napisał(a):Na autostrady 1.6 słabo się nadaje, powyżej 120 robi się głośno i niekomfortowo, brakuje 6 biegu, natomiast na zwykłe drogi przy prędkościach 90-110 jedzie się ok i spokojnie można robić dłuższe trasy.


Niekomfortowo w jakim sensie? Ja jeździłem taką z prędkościami przelotowymi ok. 190km/h i specjalnego dyskomfortu nie odczuwałem – chyba, że u kogoś wywołuje dyskomfort spalanie na poziomie 13l :) Głośno – pewnie tak, ale to już zależy od indywidualnych upodobań. Szóstki to może brakuje w aspekcie spalania, ale w aspekcie rozpędzania się jest na autostradzie lepiej niż dobrze.

Prawda jest taka, że za Niemcami to się już i tak nie poszaleje strasznie z prędkością.

Co do trasy do Włoch – ja swoją BK nie jechałem, natomiast w zeszłym roku byłem BM. Cała rodzina: żona, ja i trójka dzieci (względnie małych). Bałem się trochę o komfort w sensie ciasnoty i małego bagażnika, ale żona dokonała cudów pakując ;) Jechało się fajnie, a z istotnych różnic między tymi samochodami (oprócz wieku) na takiej trasie oprócz spalania jest chyba tylko tempomat (chyba, że masz) oraz zdecydowanie wygodniejsze fotele w BM. Ogólnie – będzie ok <spoko>