Klub MazdaSpeed

Lancera zjadł ASX.

Nie wiem czy takie było założenie kwatery głównej Mitsubishi, ale strategię mają po byku. Wywalają Lancera, a wrzucają na rynek takie kupsko, jak Spacestar. Chyba niedługo usłyszymy o przejęciu Mitsu przez jakiś chiński lub hinduski koncern :/

Mało prawdopodobne bo jak dobrze kojarzę jakiś czas temu Francuzi dorzucili Mitsu do swoich nabytkow jako kolejne źródło japonskich patentów

Ale chodziło tylko o Mitsubishi Motors (które zawsze było tym niesfornym dzieckiem w grupie, traktowym jak wrzód na tyłku) i nabył to niedawno dokładnie Nissan, który obecnie jest posiadaczem 34% akcji.

Oczywiście, że chodzi o Mitsubishi Motors, reszta Mitsu to tak wiele korpo o tak ogromnym zakresie działalności, że trudno to ogarnąć. A Nissan to nie francuz w tym momencie? To sytuacja taka jak z Dacią czy Samsungiem – nawet prezo jest ten sam

Chodziło mi w domyśle o to, że mitsu motors samo to niewiele patentów posiada i tak za bardzo nie ma na czym łapy położyć i że między innymi z uwagi na to i ich status w grupie mało łakomy to kąsek był. A nad wszystkim i tak władzę sprawują repltilianie :p

Mitsu ma ciekawe rozwiązania hybryd, może na to się Francuzi szarpią. Taniej kupić już coś sprawdzonego niż tworzyć od nowa.

Dokładnie – Francuzi mocno stawiają na elektryki a Mitsubishi ma niezłe PHEV

No niby wszyscy zachwalają outlandera ale głównym powodem był i tak skandal wokół masowego oszukiwania w średnim spalaniu w Japonii, przez który akcje Mitsu (i nie tylko) poleciały na łeb na szyję. Była okazja

Dokładnie poszło o sól japońskiej motoryzacji – keicary, na nich kantowali i wyszło im to bokiem.

Odgrzewając temat napiszę z własnego doświadczenia ponieważ (wciąż jeszcze) jestem użytkownikiem Lancera, którego zakupiłem w salonie w 2010r. i po 8 latach użytkowania mogę stwierdzić 2 fakty:
1. Żadnych awarii przez 8 lat – jedyne wizyty, które zaliczałem w serwisie to okresowe przeglądy
2. Żadnych oznak korozji
Z autem będę się wkrótce żegnał ponieważ czekam już na odbiór zamówionej mazdy 3 BN i po mojej 8 letniej przygodzie z marką Mitsubishi z perspektywy tego czasu mogę śmiało stwierdzić, że nie żałuję swojego wyboru