Filtr cząstek stałych (DPF / FAP) – dyskusja panelowa.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Janusz626 » 2 kwi 2017, 20:12

Nie wiem co to lexszyszko ale tak, prawda, zgadza się ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez marlad » 2 kwi 2017, 22:28

czy bylibyście zadowoleni jesli wycinka zostałaby zalegalizowana ?
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 kwi 2014, 19:06
Posty: 225 (13/13)
Skąd: Kraków

Postprzez Dark_Mat » 3 kwi 2017, 01:55

marlad napisał(a):czy bylibyście zadowoleni jesli wycinka zostałaby zalegalizowana ?


TAK

Ja w ogóle byłbym za tym, że jeśli Unia, czy ktokolwiek inny NARZUCA nam, użytkownikom, korzystanie z samochodów, które są takie super dla środowiska z powodu zastosowanych technologii typu EGR, FAP, DPF, AdBlue itp. to żeby ten podmiot pokrywał koszty eksploatacji tych wynalazków. Ja chcę korzystać z auta, a nie dbać o środowisko (czysto hipotetycznie, jako teza). To dbanie o środowisko zostało mi narzucone czy tego chcę czy nie i ja muszę teraz za to płacić. Skoro urzędnicy i zieloni są tacy mądrzy, to może niech to działa w dwie strony – skoro narzucają nam ekologiczne wynalazki i koszty eksploatacyjne tych wynalazków oraz rozwój "ekologicznego" lobby, to niech też finansują naprawy lub wymiany tych wynalazków, a nie, że najpierw pakują nas w g*wno, a potem nas z tym zostawiają i mamy za to płacić. Tak samo z DPFem. Taki świetny wynalazek? Serio? To ciekawe, że nagle rośnie spalanie, żeby ów filtr przepalić. Zmniejszona ilość szkodliwych spalin = większe spalanie. Ot Ci logika.

Ludzie przez wiek jeździli dieslami bez FAPów, DPFów i innych eko-wynalazków i nikt się tym nie przejmował. Teraz nagle nastała wielka moda na ekologiczny świat i ludziom zaczęło się w głowach przewracać. Naprawdę nikt nie widzi, że to owszem, jest ekologiczne, ale zdecydowanie bardziej – ekonomiczne?

Uważam, że prawo powinno być bardziej liberalne i dotyczyć raczej tego czy dany samochód spełnia czy też nie spełnia norm spalin, aniżeli tego czy posiada czy nie posiada DPFa. Dobry silnik bez DPFa również bez problemu spełni EURO 4 czy przy dobrych wiatrach EURO 5.
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Postprzez Janusz626 » 3 kwi 2017, 07:17

Twoje Tak, to wiatr ma młyn Marlada..

A wogóle to, to świat DPFu itp, to kropla w morzu urządzeń, które ktoś nam daje, wciska nam, do finansowania czy utrzymania.

Stwierdzenie że kiedyś tam wcześniej, bo kiedyś nie było, bo coś tam... nie ma uzasadnienia dzisiaj.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Dark_Mat » 3 kwi 2017, 08:02

Janusz626 napisał(a):Twoje Tak, to wiatr ma młyn Marlada..


Więc...?

Uwierz mi, że gdyby ludzie nie mieli problemów z tymi wynalazkami, to nie płaciliby kilkuset złotych za wycięcie filtra w związku ze swoimi przekonaniami, że jest on zły i trzeba się go pozbyć BO TAK. Zazwyczaj jest tak, że usunięcie filtra jest już ostatnią deską ratunku, bo nie pomaga ani systematyczna jazda za miasto, ani serwisowe przepalanie ani nic w sumie.
Nie widzę nic złego w tym co robi Marlad. Jest potrzeba – jest i usługa.
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Postprzez Janusz626 » 3 kwi 2017, 10:42

Ja nie mam Tobie wierzyć czy też nie, to nie kościół.
Racja leży właśnie tam jak piszesz, większość ludzi ze swoimi przekonaniami, usuwa DPF,... bo tak.
Bo się zepsuł, bo się zapchal, bo błędy, bo co kolwiek innego... jako naprawa poprzez usunięcie.
Nic bardziej mylnego, bo DPF nie psuje się, to silnik lub cokolwiek innego jako przyczyna zapycha DPF.
Nie ma co winić DPFu za to że sobie już nie radzi że zgromadzona sądzą którą produkuje silnik a raczej jego usterka polegająca na wszystkim i niczym.
Fakt jak każdy filtr, magazynuje syf.
Z tą różnicą że DPF ma zdolność regeneracji a inne filtry się wymienia.
To jest ogromna różnica i zaleta DPFu.

Pisząc że ktoś wsadził DPF do diesla i właściciel ma fo utzrymac, to raczej powinno być najpierw pytanie, czy mam kupić diesla.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Dark_Mat » 3 kwi 2017, 10:56

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi...

Widać, że wierzysz tylko w idealne spalanie, gdzie sadza się po prostu utlenia, a jak wiadomo tak nie jest. DPF powolutku zapełnia się popiołem, który gromadzi się i zmniejsza efektywność filtra ostatecznie go zapychając. I już wtedy żadne wypalanie nie pomoże, trzeba go wymienić. Więc nie do końca jest tak jak mówisz – DPF nie ma zdolności regeneracji by był wieczny.

Co do samego diesla – jeżdżę dieslem, bo go po prostu wolę. Nie oznacza to jednak, że podobają mi się wynalazki "eko"logów i że zamierzam się z nimi bawić. Przecież już są pomysły, żeby do benzyn wstawić filtry zbliżone do DPFów i co wtedy? Mam się przesiąść na elektryczny napęd, żeby każdemu dobrze zrobić?
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Postprzez Bigbluee » 3 kwi 2017, 14:55

Problem polega też na tym, że Sprzedawca/dealer/producent nikogo nigdy nie informuje jak uzytkowac deisla, jak uzytkowac dpf. Nikt nie ma w tym INTERESU. Interes jest w wymianie na nowy,Jak sie zapcha to kaska wpadnie za wymianę.
W mieście smog to montujmy DPF tym co jeżdża po miescie. A że DPF się nie wypali jeżdżąc po miescie? Kogo to obchodzi. Jak się zapcha to kaska wpadnie za wymianę.
Ecodriving jest eko. Tak oczywiście, a świnie latają. Jeżdża ludzie dieslami z dpf z głowami napchanymi ekojazdą i potem płączą i smęcą że silnik mułowaty i marka auta do pupy. Francuskie to g** i w ogóle wszystko na F to g***. A DPF się pięknie zapycha eko-jazdą i kaska wpada za wymianę.

Zdarza się, że maszyny jakimi są silniki i ich konstrukcja sa złe/niewłaściwie zaprojektowane, niczym 1.6 THP ale w ogromnej wiekszości przyczyną wszystkich problemów jest nieodpowiednie użytkowanie maszyny. DPF jak i sam silnik diesla równiez nie sprawi nikomu problemów pod warunkiem że będzie odpowiednio eksploatowany. Awarie części moga się zdażyć ale DPF sam z siebie się nie zapycha. Zapcha się jeśli nie ma warunków do jego wypalania. A jak już się zapcha na amen to na wypalanie jest już za późno.
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Rumcajs » 3 kwi 2017, 18:55

Temat wałkowany wiele razy, raczej nie dojdzie tu do porozumienia. :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2012, 16:03
Posty: 610 (37/42)
Skąd: Almanya / ألمانيا
Auto: M6 2.0 Sports-Line'10

Postprzez Janusz626 » 3 kwi 2017, 21:07

Nie dojdzie...
Ważne są tylko fakty, nie mity.
Taki temat :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Krzemol » 3 kwi 2017, 21:34

Dark_Mat napisał(a):Uwierz mi, że gdyby ludzie nie mieli problemów z tymi wynalazkami, to nie płaciliby kilkuset złotych za wycięcie filtra w związku ze swoimi przekonaniami, że jest on zły i trzeba się go pozbyć BO TAK. Zazwyczaj jest tak, że usunięcie filtra jest już ostatnią deską ratunku, bo nie pomaga ani systematyczna jazda za miasto, ani serwisowe przepalanie ani nic w sumie.

Ja po forach (i nie mam na myśli tylko Mazdaspeed) widzę zupełnie co innego – ludzie naczytali się jakim to DPF nie jest złem i usuwają go "profilaktycznie" nieraz traktując jego wycięcie jako pakiet startowy po zakupie samochodu. Czego nie jestem w stanie zrozumieć. Ojciec stwierdził "będzie sprawiał problemy – coś się wymyśli". Efekt? 80tys głównie w mieście bez większych problemów z filtrem, raz był na serwisowym wypalaniu dobre 30tys km temu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska

Postprzez Maniekvip » 3 kwi 2017, 21:49

Bigbluee napisał(a):ale DPF sam z siebie się nie zapycha. Zapcha się jeśli nie ma warunków do jego wypalania. A jak już się zapcha na amen to na wypalanie jest już za późno.


Własnie, że sam z siebie też się zapcha.
Oczywiście nie tak szybko jak filtr niewłaściwie eksploatowany ale się zapcha.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 20:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez brii » 6 kwi 2017, 13:02

Dark_Mat napisał(a):Ja w ogóle byłbym za tym, że jeśli Unia, czy ktokolwiek inny NARZUCA nam, użytkownikom, korzystanie z samochodów, które są takie super dla środowiska z powodu zastosowanych technologii typu EGR, FAP, DPF, AdBlue itp. to żeby ten podmiot pokrywał koszty eksploatacji tych wynalazków. Ja chcę korzystać z auta, a nie dbać o środowisko (czysto hipotetycznie, jako teza). To dbanie o środowisko zostało mi narzucone czy tego chcę czy nie i ja muszę teraz za to płacić. Skoro urzędnicy i zieloni są tacy mądrzy, to może niech to działa w dwie strony – skoro narzucają nam ekologiczne wynalazki i koszty eksploatacyjne tych wynalazków oraz rozwój "ekologicznego" lobby, to niech też finansują naprawy lub wymiany tych wynalazków, a nie, że najpierw pakują nas w g*wno, a potem nas z tym zostawiają i mamy za to płacić.

Hipotetycznie produkowałem sobie kiedyś baterie i akumulatory, odpady z rtęci i ołowiu ładnie sobie wylewałem do wód które trafiały do ujęć powierzchniowych wód pitnych i nikt się nie burzył (bo nie widział). Przyszła Unia i mi NARZUCIŁA, że tak nie mogę. Kazali mi zainstalować filtry, oczyszczalnie i odzyskiwać ołów oraz rtęć. Ja chcę produkować baterie i akumulatory a nie dbać o środowisko (czysto hipotetycznie, jako teza). To dbanie o środowisko zostało mi narzucone czy tego chcę czy nie i ja muszę teraz za to płacić. Skoro urzędnicy i zieloni są tacy mądrzy, to może niech to działa w dwie strony – skoro narzucają nam ekologiczne wynalazki i koszty eksploatacyjne tych wynalazków oraz rozwój "ekologicznego" lobby, to niech też finansują naprawy lub wymiany tych wynalazków, a nie, że najpierw pakują nas w g*wno, a potem nas z tym zostawiają i mamy za to płacić!

Dark_Mat napisał(a):Zmniejszona ilość szkodliwych spalin = większe spalanie. Ot Ci logika.

Całkowicie logiczne – lepiej wyemitować więcej CO2 które jest neutralne dla zdrowia człowieka niż tlenki azoty i sadzę które już dla zdrowia obojętne nie są.

Maniekvip napisał(a):Własnie, że sam z siebie też się zapcha.

No właśnie nie, jeśli silnik jest sprawny, nie kopci, nie spala oleju (i używa się właściwego oleju) to po 200 000km przebiegu stałych osadów w filtrze (których się nie da wypalić) często jest koło 5 – 10% jego pojemności czyli spokojnie wystarczy na 2 000 000km. Odwalacie tu takie same herezje z DPFem jakie miały miejsce 20 lat temu z katalizatorami.
Ludzie muszą w końcu zrozumieć, że diesle w mieście to zła droga a pałowanie na zimnym i agresywna jazda (częste stany nieustalone w silnikach doładowanych) prowadzą do nadmiernej emisji syfów. Trzeba pogodzić się z tym, że nie da się od początku korzystać z pełnych osiągów i jeśli nie jest to pojazd sportowy to z pełnych osiągów korzysta się rzadko albo zmienić pojazd na właściwy, dostosowany do trybu użytkowania. Pojazdy są teraz bardzo zaawansowane w porównaniu z tymi sprzed dekad i margines na właściwą eksploatację jest mniejszy niezależnie od tego co mówi sprzedawca (jemu zależy tylko na sprzedaży).
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez nemi » 6 kwi 2017, 14:19

Dobrze napisane Brii.
Czy DPF jest dobrą drogą do ograniczenia szkodliwych substancji to inna kwestia, ale przede wszystkim nie możemy podchodzić do tematu na zasadzie: robię co chcę i nic nikomu do tego.

Gdybym mieszkał obok pana, który opisał jak to ekolodzy i UE każe niesłusznie płacić za ekologię, to można sobie wyobrazić przykład: mamy hipotetycznie domy obok siebie. Niestety nie stać mnie na ekogroszek czy inne paliwo i palę śmieciami, zużytymi pieluchami i czym tylko się da zasmradzając okolicę. Czy to jest tylko moja sprawa, czy jednak sąsiedzi mają prawo narzekać? Czy kogoś będzie obchodziło, że mnie nie stać, kiedy sami nie mogą wyjść przed własny dom ani otworzyć okna?

Podsumowując – na pewno można się spierać, czy tempo zmian jest właściwe, czy UE nie przegina z normami emisji (stąd afera VW i doniesienia, że praktycznie każda marka oszukuje w temacie emisji szkodliwych związków w spalinach), czy coraz większe obciążenie ekonomiczne użytkowników następują w prawidłowym tempie, ale moim zdaniem bezsporne jest to, że jako ludzkość musimy dbać o siebie samych. Jazda za kopciuchami jest szkodliwa i nieprzyjemna, toteż stopniowo powinny być takie auta wycofywane i w interesie każdego leży to, żeby minimalizować zanieczyszczenie środowiska. Nie mówię o działaniach 'na hurra' – coś się zużywa i wtedy należy to wymienić, ale trzeba zachować kierunek ;).


PS. Może to zabrzmi dziwnie, ale sam jeżdżę Dieslem fabrycznie bez dpf. I dlatego tym bardziej uważam, że nie tędy droga. Następne auto będzie bardziej przyjazne dla środowiska, bo uważam, że do tego należy po prostu dążyć.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Maniekvip » 6 kwi 2017, 14:53

brii napisał(a):No właśnie nie, jeśli silnik jest sprawny, nie kopci, nie spala oleju...


Jak silnik spali litr oleju na 10 000 to robisz kapitalny remont?
Przecież są tacy producenci co dopuszczają litr na 1000 km.
Jak często sprawdzasz wtryskiwacze czy aby na pewno dobrze dawkują?
Co ile sprawdzasz turbinę czy nie puszcza oleju?
Co rozumiesz przez stwierdzenie, że silnik jest sprawny?
Jakie dopuszczasz odchylenia od normy?
Dzisiaj jest ok a jutro zaczyna wysiadać wtryskiwacz, turbina... DPF zaczyna zdychać.

Według Twojej teorii auto z przebiegiem 1 000 000 km będzie miało filtr w 50% zapchany samymi osadami, których nie da się wypalić. Może i tak, ale nie licz na to, że znajdziesz taki egzemplarz .
Ciekawe, filtr trwalszy od całego auta.
Mokre filtry zapychają się pozostałościami po środku, który pomaga wypalić sadzę...
Czasopisma branżowe i nawet sami producenci nie dają mu takiej żywotności jak Ty bo to jest nie realne. Auto od początku do końca musiało by mieć sprawność na poziomie 100%
Zejdź na ziemię to co piszesz to tylko teoria.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 20:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez brii » 6 kwi 2017, 15:14

Potwierdzasz tylko to, że problemem jest sprawność silnika i osprzętu a nie DPFa. Właściwy olej do samochodów z DPFem nie pozostawia dużej ilości popiołów. Lejący wtrysk to nie problem DPFu tylko wtrysku, walnięty uszczelniacz to problem uszczelniacza. Wywalenie DPFu nie rozwiąże tych problemów, sprawi tylko że będziesz jeździł nie do końca sprawnym samochodem.
Producenci dopuszczają duże zużycie oleju, żeby nie mieć roszczeń gwarancyjnych, problem w tym, że spalając litr na 10 000km masz spore szanse nie przejeść przeglądu w temacie czystości spalin.
Dla mnie spalanie oleju 1l/10 000km w samochodzie eksploatowanym normalnie jest niedopuszczalne (mimo tego, że producent dopuszczał nawet 7l/ 10 000km). Praktycznie wszystkie samochody jakie przeszły przez moje ręce konsumowały niezauważalne ilości oleju, najwięcej brała Mazda z V6 która jak zaczęła brać tyle, że musiałem zrobić dolewkę między wymianami to trafiła na "remont". Wymiana pierścieni i uszczelniaczy skutecznie wyleczyły ją z konsumpcji oleju, mimo tego, że ponoć każda V-ka Mazdy miała brać olej ;) Wymiana tych elementów to nie jest kapitalka – dokładając nieco do "profesjonalnej" wycinki DPFa można rozwiązać problem i mieć spokój na długo.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Dark_Mat » 6 kwi 2017, 17:04

Z własnego doświadczenia:
Kupiłem samochód koło Poznania, którym wracałem następnie do Gdyni. Ci co jechali, to wiedzą jak się jedzie, Ci co nie jechali, to już mówię: Przejeżdża się przez kilka większych miast, ale przejazd trwa maksymalnie 10 minut, a tak to głównie ekspresówki, a od Świecia do Gdyni – 90km autostrady i potem kolejne 40km obwodnicy. Generalnie lepszych warunków do samoistnego wypalania DPFa wyobrazić sobie nie można. Długość trasy, to około 330km. Gdy wracałem nowo nabytą Mazdą, to oczywiście chciałem się nią nacieszyć, więc na ekspresówkach czy na autostradzie nie oszczędzałem na paliwie. Jakież było moje zdziwienie, że gdy już byłem prawie pod domem, tj. 10 minut po tym jak wyjechałem z Obwodnicy 3Miasta, zaświeciła mi się kontrolka DPF i silnik stracił wszelką moc. Jak to się mogło stać, przecież nie mogło być lepszych warunków do wypalania. Komputer nawet nie musiał wtryskiwać paliwa do wylotu, bo rura od samych spalin była pewnie rozgrzana do tych 600-700 stopni, które są wymagane.

Auto sprawdzone – wtryski nie leją, podkładki są szczelne, oleju zupełnie nie bierze, turbo nie leje, auto w idealnej kondycji. Przebieg 200 tys. km. Poszukałem, poczytałem i w prasie branżowej zobaczyłem, że DPFy przy dobrej kondycji samochodu poddają się po 150-200 tys. km. Taka ich specyfika.

Dla chętnych nawet mogę znaleźć ten artykuł, który mnie o tym poinformował.
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Postprzez brii » 6 kwi 2017, 21:44

Jak prasa branżowa? Jeśli masz na myśli to co można kupić w kiosku czy innym empiku to są branżowe pudelki a nie poważne wydawnictwa branżowe. Głupot sporo napisali i piszą to co ludzie chcą czytać, nie przejmują się fizyką i rzeczywistością... Miałem doświadczenia z niejedynym samochodem z DPFem i podawane przez Ciebie przebiegi to symboliczne przebiegi. Zazwyczaj są to przebiegi które pokazują liczniki używek sprowadzanych na handel. Te samochody praktycznie zawsze mają przejechane wielokrotność tego wskazania ;) Opisywana przez Ciebie akcja sugeruje, że kupiłeś właśnie samochód w którym coś jest nie halo (chyba, że to nówka) bo po takiej jeździe jaką odbyłeś nie ma szans na to by DPF był niewypalony. Weź jeszcze pod uwagę, że zapalająca się kontrolka może oznaczać bardzo wiele rzeczy. Jeśli zapali Ci się kontrolka silnika to masz zamiar wywalić silnik? ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez JohnnyB » 6 kwi 2017, 22:07

brii napisał(a): Właściwy olej do samochodów z DPFem nie pozostawia dużej ilości popiołów.


Maćku i jak to się ma do aut które mają sprawne motory i nie spalają oliwy ? :)
Zawsze mnie zastanawiało pojęcie "olej niskopopiołowy". Chyba to jakiś specyfik do silników Vankla :D,

S60 sprzedawany przez ze mnie miał 220 tyś przebiegu, teraz ma chyba 270. DPF na miejscu. Żadnego problemu z wypalaniem :). Nigdy auto się nawet nie zająknęło przez 90 tyś jaki nim zrobiłem.

Zatem wartości 150 tyś to raczej jakieś dziwne wypociny pseudo dziennikarzy....
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez Dark_Mat » 6 kwi 2017, 22:50

brii napisał(a):Weź jeszcze pod uwagę, że zapalająca się kontrolka może oznaczać bardzo wiele rzeczy. Jeśli zapali Ci się kontrolka silnika to masz zamiar wywalić silnik? ;)


Sugerujesz, że jestem idiotą? Uwierz mi, że przejrzałem całe forum od góry do dołu, a nawet zakładałem wątek na ten temat. Byłem u kilku (żeby mieć pewność co do diagnozy) mechaników.
Uwierz mi – może jestem młody wiekiem, ale wiem jak użytkować samochody z silnikami czy to benzynowymi czy diesla, więc tekst typu – jak Ci się zaświeci CE, to wywalasz silnik? jest tu co najmniej nieodpowiedni.
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy Moto