Filtr cząstek stałych (DPF / FAP) – dyskusja panelowa.

[loockas]

Dokładnie tak samo do tego podchodzę. W wielu DPF/FAP, zwłaszcza suchych nie ma już większego problemu z wymianą wkładu bądź z regeneracją. Kosztuje to mniej więcej tyle samo co kompleksowe wycięcie, a czasem nawet mniej. DPF/FAP nie sypie się sam z siebie. Jeżeli padł za szybko, to powodu należy szukać, a nie wycinać uszkodzony element. Gdybym kupił auto bez FAP/DPF to ok, ale jeżeli już mam to ustrojstwo, to nie zamierzam się tego pozbywać. Szczerze mówiąc widok czystych rurek na końcowym tłumiku mnie cieszy

[Marianek]

dpf...

Riki DPF do wymiany? , chyba nie

[Janusz626]

DPF jest częścią eksploatacyjna i niektórzy wymieniają na nowy, np w Niemczech itd

[Marianek]

Nie spotkałem się z tym żeby wymieniano ot tak. Jutro dopytam, ale wydaje mi się ze DPF nie jest traktowany jako cześć eksploatacyjna jak np klocki, amortyzatory itd, nie ma go na liście przeglądów serwisowych. Założenie jego jest takie ze ma wytrzymać dożywotnio w samochodzie.

[Janusz626]

Ale ludzie i tak go wymieniają (jak wyniknie potrzeba) a z jakich powodów to nie wnikam

[Sebal]

Założenie jego jest takie ze ma wytrzymać dożywotnio w samochodzie.

EEE nie przesadzaj. Żywotność DPF jest określana na 150-200 tys. km. Na serwisie jest (powinien być) sprawdzany stan tzn stopień zapełnienia.

[Danmazda]

Nie wiem jak w Madzie jest z tym sprawdzaniem ale audi,mercedes,skoda,fiat tego nie robi.

[Janusz626]

Raczej jego możliwość regeneracji
I.... on jest przynajmniej z założenia w 100% regenerowalny.

[marlad]

Nie spotkałem się z tym żeby wymieniano ot tak. Jutro dopytam, ale wydaje mi się ze DPF nie jest traktowany jako cześć eksploatacyjna jak np klocki, amortyzatory itd, nie ma go na liście przeglądów serwisowych. Założenie jego jest takie ze ma wytrzymać dożywotnio w samochodzie.

Niestety nie do końca sie moge zgodzić ponieważ w większości Mazd6 DPF kończy żywot w okolicach 200 tysiecy kilometrów .

Dzis mieliśmy 2 silniki 1.6 HDI w trójkach z udokumentowanymi przebiegami 131 tysiecy a drugi 137 tysięcy . W obydwu przypadkach FAP był końcowo zapchany

tu masz zdjęcie i filmik licznika mazdy 3 podczas usuwania FAP


Tutaj masz Mazde 6 2.0 154 tys km


Tutaj Mazda 3 2.2 185 km przy przebiegu ok 100 tysięcy juz trzeba było usunąc DPf ,ale okazało się ,że przez niesprawność w silniku , która filtr uszkodziła :

[Janusz626]

Reklama jakaś! Co to ma być kolego, napisz prawdę że sprawny silnik=sprawny DPF w RF7J czy w R2, a nie że DPF ma żywotność, wiesz o tym że to nie jest FAP w M3 1.6 i problem tankowania nie do pełna tak?! , mnie się nie podobają twoje wypociny

[marlad]

Reklama jakaś! Co to ma być kolego, napisz prawdę że sprawny silnik=sprawny DPF w RF7J czy w R2, a nie że DPF ma żywotność, wiesz o tym że to nie jest FAP w M3 1.6 i problem tankowania nie do pełna tak?! , mnie się nie podobają twoje wypociny

Janusz , zwolnij – spokojnie, to nie autostrada .
Przykro mi ,że nie doceniasz moich starań ,ale ok.

Większość Mazd 6 , które przyjeżdża na usunięcie DPF ma przebieg właśnie w ok 200 tys KM

Potwierdzam ,że sprawny – nie kopcący silnik to i dłuższa żywotność DPf ,ale musisz wiedzieć ,że większość bolączek silnika objawiających się nadmiernym kopceniem uwidacznia się po usunięciu DPF .

Dopisano 15 paź 2014, 23:37:

co do silnika 1.6 HDI to musisz wiedzieć ,że jest to problematyczna jednostka napędowa , z błedami w fazie projektowania , bądź konstrukcji .
Padające turbiny , które trzeba wymieniać wraz z zapychajacym się nagarem smokiem i sitkami olejowymi na śrubach – operacja droższa o kilkadziesiąt procent w porównaniu z resztą samochodów .Problemy z DPF / FAP , EGR , czasem padające moduły additiv siejące błędami .
Silniki potrafiące oprócz mocy generować również masę opiłków.
Plastikowe elementy dolotu topiące się przez wypalanie FAP .
Słynne podkładki pod wtryskami .

Kilka razy w tygodniu od paru lat pracujemy przy tych silnikach – od jakiegoś czasu kręcimy filmiki ,żeby się z Wami podzielić naszymi spostrzeżeniami i doświadczeniami . Reklamy nie szukamy – żyjemy z polecenia. Sprawdź opinie Januszu

[loockas]

Skoro mamy tutaj fachowca to pozwolę sobie zapytać. Jak wygląda w praktyce regeneracja FAP/DPF? Czy w każdym samochodzie można zregenerować filtr / wymienić na zamiennik? Czy prawdą jest, że taka operacja zwykle nie kosztuje więcej jak usunięcie filtra?

[Janusz626]

Ok, <okok>
Wystartowałem i od razu zatrzymałem się na mecie , bez rozpędu.
Opinie ma każdy na swoim przykładzie, ta nie czyni ogółu.
Reszta.... jak chcesz, nie wtrącam się


Nowy DPF jest droższy około 10x niż usunięcie, ale to i tak nie wieńczy sukces.
To jest tylko filtr, a że nie w 100% regenerowalny? to przecież nie jego wina przecież. Co innego FAP.

Ponadto, poza tematem

[marlad]

W zakresie regeneracji i wymiany na zamienniki to sytuacja wygląda tak , że:
1.najtańsza opcja to wypalanie wymuszone, na postoju – samochód podnosi obroty , przeprowadza procedurę i zaczyna kopcić . Operacja taka z reguły pomaga doraźnie i nie powinno się jej przeprowadzać więcej niż kilka razy .
Raz ze względu na możliwośc fizycznego uszkodzenia filtra , dwa to szkoda silnika i turbiny i EGR , który jest podatny na nagary tworzące się przy okazji

Pisząc ,że procedura jest doraźna mamy na myśli fakt ,iż z reguły do miesiąca od chwili regeneracji samochód wraca do nas na ostateczne rozprawienie się z filtrem

2.Procedury chemiczne poprzez wstrzyknięcie środka regenerującego do filtra – nie mamy z tym doświadczenia – nie dajemy wiary zbytnio. Nie komentujemy

3.Procedura czyszczenia chemicznego w warunkach profesjonalnych , czyli wyciągnięcie filtra i maczanie go w chemii . Raz mieliśmy taki przypadek , kiedy klient nam to zlecił i tu również przez brak doświadczenia powstrzymamy się od komentarza.

4.Wymiana na nowy oryginał – tutaj mamy pewność ,że jeśli silnik zdrowy to filtr będzie nam służył tyle co nowy

5.Wymiana na oryginał po regeneracji – z uwagi na pokrętne tłumaczenia ASO w tym zakresie należy przyjąć ,że jest to ryzkowna kwestia i nie posluzy nam taki filtr tyle co nowy

6.Wymiana na zamiennik – konsultowałem temat z kilkoma hurtowniami – oficjalnie podają ,że gwarancja na Polski zamiennik to 40 tys kilometrów . Biorąc pod uwagę fakt ,że na próżno by się doszukiwać w nim domieszek metali szlachetnych prawdopodobnie nie wytrzyma wiele więcej niż to co podaje producent.

Reasumując – w kategorii CENA
1.jeśli dobrze poszuka się ofert to zawsze najtańszą i ostateczną opcją będzie usunięcie DPF / FAP . Przykładowo w Mazdzie 6 2.0 mozna usunąć DPF już za 500 zł – fizycznie i programowo korzystając z oferty dla uzytkowników jednego z forum. Ważne , by użyskać od firmy ,która to robi certyfikat i gwarancję poprawności oprogramowania

2.Zamienniki chodzą po ok 1500 zł

3.Regenerowane – pytałem akurat w serwisie Forda i z tego co Pamiętam kosztują ponad 2000 zł i nie wiadomo ile posłużą


Dziekuję za uwagę i jeśli by były jakieś pytania to chętnie służymy pomocą

[Janusz626]

marland, zrób edycję posta, klikasz za szybko, i zaraz będzie smieciarka i posprząta tak?
Poza tym, fajnie i ja to rozumiem, ale to nie ten temat tak

[JohnnyB]

loockas, jak coś prześlę Ci procedurę czyszczenia filtra DPF :–)

Wygląda to tak:
1. szlifierką wycinasz DPF.
2. zalewasz go środkiem do czyszczenia kominków z sadzy :–)
3. płukasz karcherem
4. wspawujesz do auta,

Od cała filozofia :–).
Procedura wykonywana w kilku znajomych serwisach w przypadku DPF od PSA.

[talk_about85]

Ciekawy temat. Sam kiedys bylem zwolennikiem nie usuwania filtra czastek stalych z samochodu ktory jest w to urzadzenie wyposazony. Nie ma sie co czarowac tutaj to wszystko zalezy jak i gdzie kto jezdzi. Nie uwierze ze samochod jezdzacy tylko po miescie i gaszony kiedy sie chce tj. gdy akurat trwa proces wypalania ze nie doporowadzimy takim sposobem do zapchania filtra na amen. Druga sprawa jazda z zapchanym FAPem jest niebezpieczna pomijam ze auto jest ogolnie mniej dynamiczne ono po prostu z pierwszego i drugiego biegu ledwo rusza! Trzecia sprawa to techniczny aspekt. Tak jak tu wiele osob pisalo notoryczne proby wypalenia podejmowane przez komputer wplywaja negatywnie na zywot jednostki napedowej. Podsumuwujac gdy jezdzimy na odcinkach kilku czy kilkunastokilometrowych auto nie moze miec DPFa/FAPa. Sadze ze nawet jak jezdzimy na dluzszych odcinkach nieznajomosc obchodzenia sie z tym ustrojstwem doprowadzi do szybkiego jego konca.

[Janusz626]

Nie, ja nie mogę się z Tobą zgodzić.
Uogulniajac DPF w Mazdzie bo inna marka tutaj nie wchodzi w rachubę, ma filtr regenerowalny w 100% i koniec. Więc dlaczego się kaszani? ano przede wszystkim ze złej obsługi tego silnika i braku jakiejkolwiek formy diagnozy w obowiązkowych interwalach przeglądu serwisowego.
Pomijam wiedzę naszych serwisów, a raczej wiedzę właściciela i władcy auta bo powinien wiedzieć że jest tabelka co i co ile kilometrów powinien zrobić obowiązkowo. Przyklad: mało kto wie i mało kto to robi a już zapewne nie wie jak powinien zrobić regulacje luzów zaworowych. A co tankujemy w Polsce to również nie zawsze jest najlepsze.

FAP w Mazdzie, tutaj również już wogóle nie mam pytań. Wiecie że płyn katalityczny jest automatycznie dodawany do układu raz na pełny zbiornik paliwa czyli na 45litrow,ale polski właściciel otwierając wlew paliwa raczej nie tankuje do pełna tylko za np 100zl bo oszczędza. I wiecie że to przede wszystkim jest najgorszy błąd mając FAP a, ano właśnie właściciel z niewiedzy i umiejętności posiadania auta bo z oszczędności robi koszmar, wystarczy zatankować do pełna i takie auto (M3 1.6 FAP) pośmiga grube 200kkm. I tyle FAP żyje.

Idąc dej, my użytkownicy aut (czyli mechanizmu przemieszczania sie) wydaje nam się ze jak potrafimy kręcić kierownica i wciskać pedały pucujac auto raz w tygodniu itd, nie wiemy lub nie znamy "instrukcji" obsługi danego urządzenia czyli tutaj.... auta z DPF lub FAP.
Ok, ale przecież jej nie ma powiedzą! No cóż nie ma bo producent w instrukcji tak napisał że wychodzi masło maślane i my szukamy wytłumaczenia i zgadzamy się że to nie nasza wina!
Reklamom też trzeba wierzyć prawda, więc ludzie zacznijmy myśleć i być o krok do przodu, tak myśleli nasi rodzice dziadkowie, ale my teraz robimy się poprostu wygodni.
Walnie nam coś to sru usuwamy DPF cy FAP, a takich punktów w Polsce jest najwięcej w całej Europie (domniemywam), to my robimy ze oni na nas zarabiaja. Rozumiem każdy biznes, nie wtrącam się dopóki nie robi nam krzywdy.
Jak ktoś ma diesla i kupił sobie bo sąsiad powiedział że jest oszczędny, i robi dwa odcinki po kilka km do pracy i raz jakieś wakacje to robi sobie sam na własne życzenie wielką krzywdę.
U nas nie uczą myślenia, a technicznego myślenia to już jakas abstrakcja, ale zaraz przecież coś się stanie to pojedziemy do Pana Miecia i wywala nam za 2kzl DPF czy FAP i w dodatku w gratisie zmienia olej filtr umyka autko a co najważniejsze zrobią remap silnika i dopiero mamy fure extra cudo a w dodatku już bez tego kretynskiego dpfu czy faxu, a i dadzą nam upust w ramach promocji.
No ludzie sami się pchamy do takich sytuacji, sami kupujemy brukowce, sami dajemy się dymać, co ciekawe.... sami tego chcemy:)
Rozkrecilem się wiem, ale dajcie sobie upust blokadom mysleniowym i pamiętajcie że to inżynierski marketing pozdro


I jeszcze jedno, przeważnie jesteśmy tak bogaci że kupujemy to czego nie potrzebujemy, a później jesteśmy za biedni żeby to naprawić

[loockas]

No właśnie z kilku źródeł mam informację, że w przypadku FAP w mojej Lagunie nie będzie problemów z fizycznym wyczyszczeniem. Podobnie jak nie ma problemu z zamiennikiem, który ma rzekomo wytrzymać od 60 do 80kkm w zależności od użytkowania. Co do serwisowego wypalania, to znam te procedurę. Można ją wywołać przez interfejs diagnostyczny. Z tym, że rozumiem, że po takiej operacji olej raczej do wymiany?

Ja w tej chwili zbliżam się do 200kkm. Filtr wypala się raz na zbiornik ropy, zwykle gdzieś co 600-700km. Po wypaleniu wg danych z interfejsu praktycznie ma osadu, ale trudno powiedzieć na ile to wiarygodne.

Jedno jest pewne, jak zaczną się problemy z filtrem to na pewno nie będę go usuwał. Regeneracja, wymiana cokolwiek ale chciałbym zachować filtr. Miło patrzeć jak nic nie dymi, nie śmierdzi, a wydech jest czyściutki. Z tym, że ja mam tę wygodę, że mam gdzie regularnie wypalać filtr (dobra trasa do pracy). Faktycznie na krótkich odcinkach miejskich eksploatacja diesla z DPF/FAP może być problematyczna.

edit. Janusz626 w pełni popieram Jak czytam niektóre fora (Seat gdzie królował TDI, teraz laguna) to czasami odnoszę wrażenie, że ludzie sami proszą się o kłopoty. Normą stało się już profilaktyczne zaślepianie EGR (po co?!) i za chwilę normą będzie usuwanie filtrów. Już znam takich, co robili to w aucie z przebiegiem poniżej 100kkm. Najgorsze, że robili to również profilaktycznie... Nie rozumiem

[Janusz626]

A i jeszcze, FAP nie zapychajace się od sadzy, on zapycha się od plynu katalitycznego.