Zakup auta na umowę in blanco
Witam.
Co sądzicie o handlarzach i autach z Gniezna?czy naprawdę jest tam aż tak źle?
Druga sprawa to mogłem ostatnio kupić 6stkę ale sprzedający zaproponował mi umowę na tzw. ''Niemca'' i odmówiłem bo trochę się o tym naczytałem. Handlarz proponował mi umowę in blanco gdzie były dane i podpis właściciela. Czu US i ubezpieczyciel mogą dojść faktycznie do tego że umowa była sfałszowana?bo właściciel nie ma obowiązku trzymania umowy więc jeśli US albo ubezpieczyciel dotarli by do właściciela to może nie pamiętać czy sprzedał auto Kowalskiemu czy Kwaśniewskiemu!Jak to faktycznie jest z tymi umowami?może macie jakieś doświadczenia?
Co sądzicie o handlarzach i autach z Gniezna?czy naprawdę jest tam aż tak źle?
Druga sprawa to mogłem ostatnio kupić 6stkę ale sprzedający zaproponował mi umowę na tzw. ''Niemca'' i odmówiłem bo trochę się o tym naczytałem. Handlarz proponował mi umowę in blanco gdzie były dane i podpis właściciela. Czu US i ubezpieczyciel mogą dojść faktycznie do tego że umowa była sfałszowana?bo właściciel nie ma obowiązku trzymania umowy więc jeśli US albo ubezpieczyciel dotarli by do właściciela to może nie pamiętać czy sprzedał auto Kowalskiemu czy Kwaśniewskiemu!Jak to faktycznie jest z tymi umowami?może macie jakieś doświadczenia?

. Wiec sprawdzać, sprawdzać gdzie się da, Google tez pomaga
Dureń ze mnie. Elegancko podpisałem umowę z jakimś nieznanym mi bliżej jegomościem o niemieckim imieniu i nazwisku i odjechałem do domu.
Pomijam fakt, że auto wyglądało tak źle, że bez miernika i specjalnej wiedzy w tej dziedzinie można było stwierdzić, że to złom. Takich ludzi naprawdę jest dużo, niestety...