Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez m3xes » 16 mar 2015, 21:53

Raczej wybiore 406 ale to w gazie lub mazde 323f / 626.
Początkujący
 
Od: 12 mar 2015, 15:17
Posty: 6 (1/0)
Auto: Szukam

Postprzez dadan » 27 maja 2015, 20:58

A więc odgrzewam kotleta, szukam sedana/liftbacka do 15 tyś już z pakietem startowym, realnie do położenia 12-13 tyś zł. Stawiam zdecydowanie na auto produkowane/skonstruowane jeszcze w latach 90, z pancernym benzynowym silnikiem, niskim przebiegiem (tak maksymalnie myśle 150 tyś km).
Auto będzie kupowane zapewne u sąsiadów, maksymalnie drugi właściciel, stąd cena zapewne będzie sporo wyższa niż rynkowa, moje typy:

– honda accord VI gen, zdecydowany faworyt, 1,8 silnik trwały, żadnych głupich awarii, tylko podobno honde zaczyna trapić temat rdzy, to już w sumie 13-15 letnie auta, o ile nadkola są do zrobienia, o tyle rant drzwi nie przeboleje, czy ktoś ma informacje o rdzy w pewnych egzemplarzach?
– toyota avensis – tutaj pewnie lepiej zabezpieczona, silniki vvti potrafia chlapnąc troche oleju, niestety wizualnie nie odpowiada (do przekonania) ceny w niemczech dosyć wysokie
– civic VII gen, ale nie wiem jak z rdzą

I to na tyle pomysły się kończą, silnik maksymalnie 2.0, chociaż preferowany 1,6. Mazda odpada = rdza. Na egzotyke typy koreaniec też się nie porwe:
– może volvo s40?
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez loockas » 27 maja 2015, 22:22

dadan napisał(a):– civic VII gen, ale nie wiem jak z rdzą


Mój ojciec kupił taką dwa miesiące temu (zamienił VI gen, na VII gen). Trafił się egzemplarz z 2004r z przebiegiem 59kkm :) Jeżeli chodzi o rdzę w tym modelu, to niestety wystepuje, ale w porównaniu z VI gen zrobiono spore postępy. W VII gen nie powinno być problemów z drzwiami czy klapą, chociaż wersje po lifcie lubią wypuścić purchle pod ozdobną listwą na klapie, ale to kosmetyka. U ojca oglądając auto na podnośniku zauważyliśmy, że elementy zawieszenia noszą ślady korozji, ale wygląda to na nalot. Podłoga raczej zdrowa, w kilku miejscach drobny nalot. Profilaktycznie leci na konserwację niebawem. Nadkola na razie ok, chociaż ranty profilaktycznie też zostaną zabezpieczone bo widać kilka odprysków od kamieni i w tym miejscu jest rdzawy nalot.

Ja osobiście za 15k kupiłbym teraz Cytrynę C5, ale ja mam już zepsuty gust i tatusiowate podejście do motoryzacji :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez dadan » 27 maja 2015, 22:34

Obawiam się, że w tym budżecie nie da rady na polifta VII gen, zostaje przedlift. 59 kkm to trafił się niezły rodzynek :)

Cytryna C5 za duża i chyba za dużo ma elektroniki, nie wiem w sumie jak w cytrynie z drobnymi awariami, ale generalnie niepotrzebne zbędne gadżety, poza tym będzie jeździć typowy ignorant serwisowy, czyli chce przepłacić za mega stan jeździć przez 3-4 lata bez większego wkładu i oddać za grosze.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez loockas » 27 maja 2015, 23:48

No to faktycznie przy takim nastawieniu szedłbym chyba w Hondę :) Bierz Accorda VI, jak kupisz w dobrym stanie blacharskim to przecież Ci w 3-4 lata nie zgnije na tyle, żebyś z niego wypadł :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez ZdzichuZ » 4 cze 2015, 11:19

Ostatnio zastanawiam się nad bardziej wygodnym od 626 autem. Do 15 tys z tego co widzę można kupić Maximę 2.0 V6 z 2000 do 2003. Pytanie czy warto?
ZdzichuZ
 

Postprzez dadan » 4 cze 2015, 11:31

Pytanie czy dasz rade serwisować takie auto, to inny poziom cenowy niz 626

loockas możesz cos napisać o bagażniku w civicu VII? Mam na oku przedlifta, ale:
– porysowana, lakier jest tak słaby?
– boje się tej skrzyni, a raczej łożysk
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez ZdzichuZ » 4 cze 2015, 11:53

Serwis to nie problem jeżeli chodzi o koszty, bardziej się obawiam czy znajdzie się dobry mechanik. Co mnie najbardziej interesuje to temat korozji i tego jakie to auto jest w użytkowaniu? Szukam czegoś co nie będzie wolniejsze od 626 ale lepiej wykonane, cichsze i niezawodne.
ZdzichuZ
 

Postprzez dadan » 4 cze 2015, 12:03

Na pewno zabezpieczenie antykorozyjne lepsze niż w maździe, pytanie czy znajdziesz coś zadbanego, podaż jest bardzo mała. Tutaj masz porównanie z xedosem 9, podpytaj chłopaków co i jak:

viewtopic.php?f=315&t=180697&start=40
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez krzycho » 4 cze 2015, 14:56

Civic VII gen ma te same bolaczki co jego poprzednik jeśli chodzi chodzi o rudą w szczególności tylne nadkola i klapa. W przypaku zakupu trzeba też dobrze osłuchać lozyska skrzyni biegów bo szybko sie zużywają a i ch wymiana jest kosztowna. Niekiedy w takim przypadku bardziej opłacalne jest wymienić cała skrzynie na jakas używke tylko to troche juz loteria.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2014, 19:37
Posty: 78 (2/2)
Skąd: Warszawa/Toruń
Auto: M3 sedan 1,6Pb '05

Postprzez loockas » 4 cze 2015, 15:19

polift chyba nie ma takiego problemu z korozja. moze to kwestia dbania przez pierwszego wlasciciela, ale ojca 11 letni civic vii wyglada zdecydowanie lepiej niz civic vi, ktory mial 10 lat jak go kupowal. w zasadzie na obecnym civicu mozna powiedziec, ze nie ma rdzy.

co do lakieru, to on ma akurat kolor na ktorym rys specjalnie nie widac. wyglada jak kazde inne kilkuletnie auto, ale chyba poprzedni wlasciciel nie korzystal z myjni automatycznych.

bagaznik trurno mi ocenic, mam kombi wiec dla mnie kazdy bagaznik w kompaktowym hb wydaje sie maly :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Royal Six » 4 cze 2015, 20:51

krzycho napisał(a):Civic VII gen ma te same bolaczki co jego poprzednik jeśli chodzi chodzi o rudą w szczególności tylne nadkola i klapa. W przypaku zakupu trzeba też dobrze osłuchać lozyska skrzyni biegów bo szybko sie zużywają a i ch wymiana jest kosztowna. Niekiedy w takim przypadku bardziej opłacalne jest wymienić cała skrzynie na jakas używke tylko to troche juz loteria.


Użytkowałem VI gen, a znajomy ma VII gen polift i nie można tych auto porównać pod względem korozji, bo to dwa inne światy. Jeśli auto nie miało poważnych kolizji, to z korozją tam problemów nie ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2015, 23:04
Posty: 51 (3/0)
Skąd: Ksawerów-Łódź
Auto: Jest:
Civic IX 13r 1.6D Lifestyle
Było:
6 GG 03r 2.0 + LPG
Astra H 1.6 Twinport 105PS 04r.
BMW E46 Coupe 2.2 R6 170PS 03r.
Civic EJ9 1.4 90+PS 98r.

Postprzez dadan » 25 cze 2015, 22:12

Interesują mnie opinie na temat 2 samochodów:

1) hyundai sonata 2003/2004 rok 2.0 benzyna silnik podobno z mitsubishi
2) seat toledo jak z tym przeciekaniem czy temat da się w miare łatwo wyeliminowac, interesuje mnie silnik 1,6 ewentualnie 1,8
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez Lukano » 26 cze 2015, 09:09

dadan napisał(a): hyundai sonata 2003/2004 rok 2.0 benzyna silnik podobno z mitsubishi

Silnik, skrzynia, płyta podłogowa z mitsubishi. Bardzo fajny samochód, wielki, przestronny.
Palkersn z forum w zeszłym roku sprzedał taką, tylko automat wersja us.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez PeKa » 26 cze 2015, 09:19

dadan napisał(a):Interesują mnie opinie na temat 2 samochodów:
2) seat toledo jak z tym przeciekaniem czy temat da się w miare łatwo wyeliminowac, interesuje mnie silnik 1,6 ewentualnie 1,8


Chodzi Ci o Tolka II? Ten problem rozwiązany jest na forum Toledo, czytałem choć nie pamietam, gdyż interesowałem się tym autem tyle, że z 2.3 V5.

A Sonata świetne auto, choc dla mnie dopiero IV gen. wygląda ładnie, wczesniejsze jak kupa nieszczęścia :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez JohnnyB » 26 cze 2015, 22:26

Nie jest to do końca silnik z Mitsu, co nie zmienia faktu ż ejest OK.
Wersja G4GC jeśli o takiej myślisz to motor już bez automatycznej kasacji luzu zaworowego i trzebba pamietac o jego weryfikacja zwłasszcza w autach z LPG.

Pozatym korozja, broblem każdego Hyundai tego okresu, fakt w Sonatach wystpowała najmniej chyba.

Miałem Hyundaia Coupe z wczesniejszą wersja silnika G4GF i poza wymianą piescieni auto sprawoało się wzorowo. Na LPG zrobiłem 60 tyś bez żadnych pronblmeów.
Ogólnie polecam ten bolid :)
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez dadan » 26 cze 2015, 22:34

Według intercarsu ten silnik to G4JP-EG, wersja poliftowa, a oto pacjent:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/detai ... geNumber=3

dziwie się, że 130 tyś przebiegu i już wymienione tylne amory, troche szybko. Z tego co poczytałem to korodują sanki i tylne nadkola, dosyć łatwe do zweryfikowania. Ciekawe jak reszta elektryka i osprzęt silnika.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez loockas » 26 cze 2015, 22:39

dadan napisał(a):2) seat toledo jak z tym przeciekaniem czy temat da się w miare łatwo wyeliminowac, interesuje mnie silnik 1,6 ewentualnie 1,8


Problem występuje i ma dwa etapy rozwoju

1. Wersja łagodna – woda z drzwi wycieka poprzez otwory technologiczne i zbiera się na progu i z racji bardzo grubych w okół drzwi uszczelek (które z wiekiem robią się sztywne) zbyt wolno spływa na zewnątrz i potrafi wyjść poza próg i przelać się do auta.

2. Wersja rozwinięta – otwory technologiczne są zatkane, dodatkowo woda nie spływa na sam dół drzwi, bo jest nieszczelność między drzwiami, a blachą montażową. Dalej już jak w pkt 1.

Sposób rozwiązania, zacznę od pkt 2.

– Oczywiście uszczelniamy blachę montażową. Przed tym jednak wewnątrz drzwi montujemy folię, która gdzieś poniżej połowy drzwi "zwisa" sobie robiąc jako lejek dla wody i doprowadza ją do otworów technologicznych. Otwory oczywiście udrożniamy.

pkt 1 – dokładnie w miejscach w których uszczelka ramy drzwi dotyka się z otworami technologicznymi w drzwiach robimy nacięcie. Tak aby woda sobie spływała na zewnątrz. Efekt jest natychmiastowy i jest to najszybsza metoda pozbycia się problemu. W wielu przypadkach wystarczy to zrobić i nawet nie trzeba zaglądać do wnętrza drzwi. Tak było u mnie, chociaż później przy jakiś pracach przy zamkach uszczelniłem dokładnie blachę.

Co do silników. Jeździłem 1.6 w golfie i 1.8 w leonie. Zdecydowanie 1.8 to lepsza propozycja, a spalanie z tego co piszą na forach jest niemal identyczne. Ja bym się nie zastanawiał nawet nad czymś mniejszym jak 1.8, bo to auto lekkie nie jest. Jak załadujesz pasażerów i bagaż do kufra (całe 500l), to będzie jeszcze gorzej.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez dadan » 26 cze 2015, 22:44

A jak w toledo z zawiechą? Ori amory przejadą do 200 tyś km? ceny części pewnie tanie, tylko jak z jakością. Co do silnika to co się trafi, więcej w lepszym stanie jest 1,6. Ja tym jeździć nie będę :)
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez loockas » 26 cze 2015, 23:03

Kurde, nie pamiętam bo w którymś vagu wymieniałem amory z przodu, ale nie wiem czy to było Toledo czy ibiza. Tak czy inaczej są tanie i zamienniki robią dobrzy producenci (KYB, Sachs). Nie spotkałem się z opiniami, żeby jakoś przesadnie szybko padały.

Z elementów, które dość szybko padają (40-50kkm) to łożyska amorków z przodu (w poduszcze), koszt ok 20zł/szt, ale roboty trochę jest, bo amorek do wyciągnięcia, co w VAGu jest upierdliwe (specyficzne mocowanie amortyzatora z zwrotnicą).

Ja byłem z tego auta mega zadowolony. Czasami żałuję, że sprzedałem... Bo mógł zostać jako drugi, a powinienem wtedy sprzedać Ibizę...
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości

Moderator

Moderatorzy Moto