Strona 1 z 5

Zakup MX-3 1.6 16V czy 1.8 V6?

PostNapisane: 22 kwi 2011, 23:11
przez syncroo
Witam,

Możliwe że wątek gdzieś był ale szukajka ani google nie dały rade odpowiedzieć na moje pytanie ;) 842 wątki a zdania są bardzo różne. Także kieruje na główną :) powoli zaczynam sie przymierzać do kupna wozidełka. Zainteresowałem się właśnie Madzią Mx-3 :) i mam takie oto pytania:

1. Co bardziej się opłaci biorąc pod uwagę spalanie/dynamike/części (przy spalaniu niestety gaz bo na pb mnie nie stać)
2. Czy lepiej kupić z gazem czy bez gazu i samemu założyć?

W silniku 1.8 V6 sie zakochałem póki co :D wiem że klapki spadną na pierwszej stacji ale uwielbiam taki dźwięk :) wg informacji producenta przy obu silnikach spalanie jest mniejsze przy wiekszych mocach tj. dla 1.6 spalanie jest mniejsze dla 107 KM(nie dla 90KM) a dla 1.8 dla 136KM. Jest tak w rzeczywistości?

Pozdrawiam i czekam na wsparcie ;)

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 06:48
przez Matador
Jeżeli V6 kupiłbyś tylko dla dźwięku to odradzam, wg mnie dość awaryjne silniki a części powalają ceną np rozrząd 900zł ...
Gaz.. no ja akurat nie jestem zwolennikiem gazu ale jak już to wolałbym kupić już z..
Ja osobiscie mam i polecam z silnikiem 1.6 SOHC 88km (nie mówie że v6 czy 1.6 DOHC) są gorsze ale z opin innych posiadaczy model silnika DOHC 107km nie jedzie gorzej od SOHC. Głównie zależy od egzemplarza 1.6 silniki nie tracą szybko na mocy jak V6 w dzisiejszych czasach cieżko znaleźć dobrą v6 o mocy choćby 130km..
1.6 SOHC jest w miarę dynamiczny osiągi też mogą być części dość tanie spalanie 6-7l. Mowią że dobre SOHC objedzie bez problemu DOHC ;) MI się jakoś nie widzi ten silnik DOHC 107kunia...na dwóch wałkach.. częsci dużo droższe wieksze spalanie a różnica w jezdzie żadna..
Tak wiec zależy od Ciebie co chcesz miec tanie w utrzymaniu, bezawaryjne mało palące auto to kup 1.6 SOHC a jak masz kasy pod dostatkiem to bierz V6, tylko jak mowiłem wczesniej ciezko o dobry egzemplarz wiec jakbys miał kupować lepiej żebyś miał porównanie do innej. Może masz znajomych co maja dobrą v6 i sie przejedz bo te z allegro to wiesz... "nie katowane" a sprzegło 3 razy zmieniane :D

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 18:16
przez crouch196
Matador napisał(a):Jeżeli V6 kupiłbyś tylko dla dźwięku to odradzam, wg mnie dość awaryjne silniki ...



:D

Awaryjne...?! Śmiech na sali. Posiadam taką od ponad 3 lat i jeszcze nic w silniku ani osprzęcie się nie zepsuło. Mazda to mazda. Fakt, że większość v6 już tylko dogorywa, ale jeśli się znajdzie zadbaną to polecam z czystym sumieniem.


Wiadomo, każdy chwali swoje...

Moim zdaniem jeśli potrzebujesz czegoś oszczędnego to kup sobie 107km i sam załóż porządną sekwencję, a jeśli oprócz oszczędności cenisz wygląd (pakiet v6, bez tego autko moim skromnym zdaniem wygląda niezaciekawie...) i przedewszystkim przyjemność z jazdy to bierz v6 (dźwięk cudowny, kultura pracy i dynamika). Jeśli kupisz zadbany egzemplarz to będzie Ci każdy z tych silników służyć, a jeśli kupisz trupa to obojętnie 1.6 czy 1.8v6 to będzie skarbonka bez dna (tyczy się to każdego autka).

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 18:23
przez crouch196
Matador napisał(a):SOHC jest w miarę dynamiczny. Mowią że dobre SOHC objedzie bez problemu DOHC ;) MI się jakoś nie widzi ten silnik DOHC 107kunia...na dwóch wałkach.. częsci dużo droższe wieksze spalanie a różnica w jezdzie żadna..
:D



Dynamiczny...? Z tym silnikiem jedzie tylko do przodu nic pozatym. Wiem coś na ten temat bo mam okazję jeździć czymś takim.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 18:32
przez qazxsw1
Popieram kolegę wyżej. Również mam 3 lata taki samochód i jeśli coś jest awaryjne w tym samochodzie to na pewno nie silnik v6. Utarł się na forum pogląd na zajechane v6, może i coś w tym jest, ale i tak objedzie cudowne trzymające serię itd 1,6. W mojej opinii kupować takie pseudo sportowe autko jakim jest mx-3 ze słabiutkim silnikiem 88km/107km to przerost formy nad treścią. Staniesz obok na światłach koło podobnego crx-a i możesz się poddać od razu. Zresztą v-ką też, ale można spróbować szczęścia :)

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:20
przez kubik
Nie ma co ukrywać 1.6 niezbyt im się udało jeśli chodzi o moc. Ale za to właściwości jezdne o niebo przewyższają np. Nad produkowanymi w tych latach hondami . Pod warunkiem, że zawieszenie jest zrobione

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:26
przez loockas
crouch196 napisał(a): Fakt, że większość v6 już tylko dogorywa, ale jeśli się znajdzie zadbaną to polecam z czystym sumieniem.


Święte słowa. I dotyczy to zarówno V6 jak i R4... dotyczy to w sumie każdego nastoletniego silnika :)

Kupujmy auta z głowa. Aż mnie ciarki przechodzą jak czytam, że jedynym kryterium w wyborze wersji silnikowej jest spalanie... Ja nie namawiam w tej chwili do żadnej wersji, ale boli mnie jak ludzie sprzedają V6 po pół roku bo trzeba się zabrać za remont czy choćby wymianę rozrządu. Auto to nie tylko paliwo. Z drugiej strony coś za coś. Chcesz fajny dźwięk i lepsze osiągi, to licz się z większymi kosztami utrzymania. R4 w MX-3 nie jest zły. Odpycha się sprawnie i tylko tyle... szału tam nie ma. Jako auto po bułki do sklepu mi w zupełności wystarczy, żeby nie być po nie ostatni :)

Reasumując. Jeżeli liczysz się z większymi kosztami utrzymania to bierz V6... na pewno lepsze wrażenia z jazdy niż R4. Jeżeli jednak potrzebujesz auta do normalnej jazdy i silnika do którego założysz najprostszą instalację LPG i chcesz mieć święty spokój to kup sobie R4. Trzeba się liczyć, że obie wersje można trafić zajechane, wtedy wiadomo który silnik będzie tańszy :) Jest oczywiście szansa, że kupisz zadbany. Wtedy tylko się cieszyć ze zdrowej Vki.

Jeżdżę 4 rok MX-3 z B6 i jestem zadowolony. Gdybym jednak miał możliwość, zamieniłbym ją na wersje z K8 :)

kubik napisał(a):Nie ma co ukrywać 1.6 niezbyt im się udało jeśli chodzi o moc.


Za to udał się (SOHC) pod względem bezawaryjności. To jest silnik pancerny, czego już nie można powiedzieć od DOHC. Hondy bardzo długo wkładały silniki SOHC do swoich samochodów.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:34
przez kubik
Dużo osób które znam i maja DOHC maja Klopoty z tym silnikiem pod względem zużycia oleju, uszkodzenie panewek, głowicy... Sohc nie Slyszalem aby wykazywał się jakimiś poważnymi usterkami. Sam mam Sohc i jak na wiek 19 lat trzyma serię 91 KM i 128 Nm, a spotkałem się z DOHC co mial 97 KM... Dlatego krążą opinie, że zdrowe Sohc może dać radę niektórym DOHC

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:40
przez loockas
SOHC jest tak prosty, że tam nie ma się nawet co spaprać. Do tego dochodzą całkiem udane materiały. Ja również nie mam problemów z olejem. Moc nie mam pojęcia czy trzyma, bo nigdy nie mierzyłem. Jakoś jedzie :)

Mimo wszystko obecnie kupując MX-3 lepiej szukać czegoś z ostatniego rocznika, ponieważ to i tak będzie 13 letnie auto. Wtedy mamy do wyboru tylko K8 i B6 DOHC.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:44
przez kubik
Ale kupując auta po lifcie trzeba się liczyć, że nie ma w nich blach ocynkowanych dlatego dochodzi walka z rudym ;) ale dużo zależy od trafionego egzemplarza

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:55
przez Norbert87
Witam
a tak dodajac swoje piec groszy -to lepiej pojechac(czy w mobile.de upatrzec) do niemiec ,beligi czy holandi i tam takie autko kupic ,bo taniej , nie zniszcone samochody nie wibite zawieszenie i niemalowane jak w polsce po kilka razy a jak robione to porzadnie a nie na szybko ,no chyba ze trafi sie od miloosnika marki to bedzie zadbane ale taki to sie dosc czesto ceni.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 23:37
przez syncroo
Witam ponownie ;)

Widzę, że dyskusja wre :) z tego co wyczytałem najlepiej polować na "niezajechane" V6 ,najlepiej za granicą, żeby mieć co nie co pod butem, bo obecnie kulam się mercedesem c200 75 KM w automacie i nie powiem co mnie strzela czasem xD Teraz pytanie o spalanie. Ile palą te 1.8 V6 (bo różnie ludzie piszą, raz że 15 w mieście minimum a raz że 10 max) i ewentualnie jak ktoś posiada zagazowaną (x.X) to chętnie się dowiem bo taką pewnie będę chciał kupić bo paliwko obecnie drogie ^ ^

a co do oznaczeń silników to R4 to to słabe 1.6, B6 to te 107 – konne a K8 to 1.8 V6 24V tak?

Z tym ocynkowaniem to prawda że te nowsze nie mają ocynkowanych blach?

Pozdrawiam

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 23:52
przez loockas
syncroo napisał(a):i jaka różnica jest między tą słabszą o te parę KM V6. Tylko liczba zaworów czy coś jeszcze? I co lepsze oczywiście.


O jakiej ilości zaworów piszesz? Obie wersje to V6 24V... różnica polega o ile pamiętam na zmianach w układzie wydechowym z powodu zmiany norm emisji spalin. Stąd ta różnica w mocy. Tak mi się przynajmniej wydaje :)


Spalanie... tak strzelam, że łyknie ok 12l LPG przy zwyczajnej jeździe w mieście.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 23 kwi 2011, 23:59
przez syncroo
z tą różnicą chodzi mi że w tej mocniejszej jest dodatkowo dopisane 24V. W tej 129 KM tego nie ma wyszczególnionego, bynajmniej się nie spotkałem.

co do tych 12l gazu to tak sie spodziewam właśnie. Oczywiście na sekwencji ;)

czyli pewnie wybór padnie na sprowadzaną V6 z nowszego rocznika i założyć samemu sekwencje

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 24 kwi 2011, 08:46
przez Matador
Ja nie mówię że v6 jest zła ale nie jestem na forum nowy i wiem co się mniej wiecej dzieje w dziale awarie ile jest problemów z V a ile z SOHC... Moim zdaniem dohc to są nie udane silniki.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 24 kwi 2011, 09:23
przez Lukano
loockas napisał(a):Trzeba się liczyć, że obie wersje można trafić zajechane, wtedy wiadomo który silnik będzie tańszy :) Jest oczywiście szansa, że kupisz zadbany. Wtedy tylko się cieszyć ze zdrowej Vki.

Tylko podstawowy remont R4 zrobisz za marne 500-600, a V6 ?? I dlatego pewnie ludzie szybko rezygnuja z v-ki.
Kupić taka która łyka mniej niż litr na 1000 to sztuka ;)
R4 SOHC też widziałem zajechane ;)
kupując samochód za parę tysiaków wybrał bym r4, jednak trzeba myśleć o późniejszych kosztach, a nie tylko zakupie.

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 24 kwi 2011, 09:26
przez kubik
Nie mozna włożyć wszystkiego do jednej beczki... V6 na pewno nie jeździ się stylem emeryta dlatego pewnie też wiecej jest w takim stanie jakim są...

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 24 kwi 2011, 09:28
przez Lukano
Dokładnie, to nie chodzi o to, że K8 jest gorszy od B6. Tylko jak już ktoś taką wersję kupował, to nie do jazdy emeryt style do sklepu po bułki ;) No i potem wracają na allegro jako super zajechana fura ;)

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 24 kwi 2011, 10:07
przez syncroo
co do tego zajechania to przy autach tej klasy (powiedzmy że sportowe) można trafić na silnik zajechany niezależnie od mocy i pojemności.. ludzie nie potrafią dbać o auta a potem że sie psuje albo że dużo pali. Ja wychodzę z założenia – jak dbasz tak masz ;)

aczkolwiek nadal rozmyślam nad 1.6 SOHC albo 1.8 V6..
aż tak ludzie katują madzie?

Re: Mx-3 1.6 16V czy 1.8 V6 ;)

PostNapisane: 24 kwi 2011, 12:04
przez loockas
syncroo napisał(a):aż tak ludzie katują madzie?


To nie jest tak... Ludzie, szczególnie Ci młodzi katują każde auta. Problem tylko z odpowiednim zadbaniem o nie. Jak Ci padną amorki w Golfie 3, to kupujesz komplet bilsteinów po 120zł sztuka. Do MX-3 kupujesz KYB za 350zł sztuka... Itd, itd... Potem stoją trupy na allegro za bezcen. Nie zastanawiało Cię dlaczego MX-3 z 92 roku potrafi kosztować od 3 do nawet 7kzł? Bo przy takich starych autach odkłada się rocznik na ostatni plan, a patrzy na stan techniczny. O ile przykładowe auto za 7kzł jest na prawdę dobrze zrobione, to uwierz na słowo, że warto tyle dać. Ja już przestałem liczyć ile włożyłem w swoje auto by zaczęło jeździć i wyglądać jak należy.

Powiem Ci tak.
Lukano napisał(a):Tylko podstawowy remont R4 zrobisz za marne 500-600, a V6


Dlatego napisałem, że wiadomo, który silnik będzie tańszy w utrzymaniu :D Szkoda tylko, że taka zajechana Vka jest potem sprzedawana na allegro jako super sprawny, sportowy furacz z zarąbistym silnikiem "Fał szejść..."

Lukano napisał(a):R4 SOHC też widziałem zajechane


Hmmm, to będzie jakiś odsetek :P B6 SOHC było setki w 323/F BG i MX3. Ja będę się upierał, że silnik jest wytrzymalszy od swojego młodszego braciszka.

Lukano napisał(a):Tylko jak już ktoś taką wersję kupował, to nie do jazdy emeryt style do sklepu po bułki


No też nie jest tak... Niestety B6 też młodzi gniewni lubią deptać by wykrzesać szczyt możliwości z tych biednych, małych silniczków.

Ja tam mimo wszystko nie narzekam. Auto na ćwiartkę się nie nadaje. Ale na torze wyrazów czy rakietowej pokazało, że daje radę z dużo mocniejszymi autami... Nie moc jednak w tym wypadku ma największe znaczenie :)