Przedłużona gwarancja na Mazdę – czy warto?

[apx]

troche inny watek ale dotyczacy gwaracji przeczytalem ze do 6 tys lub 3 miesiecy za darmo robia tez wyregulowania takie jak zbieznosc itp pozniej juz chyba nie wiec warto za wczasu tam podjechac jak ktos ma jakies problemy

[5qra]

przeczytalem ze do 6 tys lub 3 miesiecy za darmo robia tez wyregulowania takie jak zbieznosc

Z doświadczenia (z przedostatnim Civicem) powiem, że jak chłopaki z ASO dorwały się do geometrii, to potem kasowali za niż co przegląd, a i tak zimówki były wyząbkowane jak cholera. Myślę, że lepiej fabryki nie poprawiać, ale mam też małe i kiepskie doświadczenia z obsługą zawieszenia wielowachaczowego. Wolałbym aby na naszym egzemplarzu się nie trenowali

[Jastrząb]

I jeszcze zakres dodatkowej gwarancji.

[marstrzel]

Co sądzicie o tej nowe ofercie mazdy, przedłużenia gwarancji do 5-lat przy opłacie ponad 1700 PLN.

[gregorowicz]

Ja przedłużyłem, uważam że to bardzo dobra oferta.

[fomicz]

Też wykupie to ubezpieczenie. Wszystkiego nie obejmie, ale przynajmniej o główne elementy nie będę się zamartwiał.

[rychu61]

Mam taki dylemat,chcę wykupić to ubezpieczenie ale mam małą zagwozdkę,czy się opłaca pakować prawie 2 koła jeżeli rocznie przewiduję robić około 5-6 tysięcy.Po 5 latach może to być 30 do 40 tysięcy to prawie nowe autko,co sądzicie?Wiem,że może być różnie zwłaszcza po obejrzeniu ,,Raportu Turbo" w TVN Turbo,gdzie gościowi w 3-letnim kaszkaju i to po gwarancji zerwał się pasek rozrządu przy przejechaniu około 45000 km.hm....

[fomicz]

2 tys. przy cenie auta ponad 100 tys.? Moim zdaniem warto.

[connie]

Podbijam
Zastanawiam sie nad wykupieniem tej dodatkowej gwarancji, bo do końca maja jest promocja i na mazdę 6 na kolejne dwa lata dodatkowa gwarancja kosztuje 1721 zł.
Tylko trzeba sie zdecydować do końca maja.

Czy ktoś sie dokładnie zapoznał z warunkami ?
Ja przeczytałam i moim zdaniem to jest ubezpieczenie w razie awarii. Jeździłam poprzednia Mazda 6 gh i nigdy mi sie nic nie popsuło. A jeździłam prawie 5 lat.
Czy Waszym zdaniem jest sens kupować ?
Ja będę jeździć autem 4 lata i potem będę wystawiać ja do sprzedaży. W sumie taka przedłużona gwarancja byłaby dodatkowym argumentem za udana sprzedażą mojego samochodu.

Bardzo prosze o opinie.

[ravo]

Nie chce się za bardzo rozpisywać ale ubezpieczenie to nie gwarancja problemy są ogromne by ubezpieczyciel nie wykręcił się jakimś haczykiem a większość spraw uznawanych jest za eksploatację.

[yaroo]

Ja wczoraj dokupiłem, zważając na usterki jakie mam w samochodzie – szarpanie przy zmianie biegów, głośna praca/stukanie mechanizmów przy zmianie biegów. Na najbliższym przeglądzie zgłoszę ponownie te usterki. Jak do 5 lat coś się rozleci to będą za darmo naprawiać.

[fomicz]

Jak do 5 lat coś się rozleci to będą za darmo naprawiać.

Przejrzałeś warunki ubezpieczenia?
Tak różowo to nie jest ale zawsze trochę spokojniej można patrzeć w przyszłość

[paolobin]

Dziś kupiłem gwarancję, rzeczywiście nie wygląda to zbyt zachęcająco, ale lepiej mieć niż nie mieć, szczególnie, że te nowe super systemy w Maździe są nowe i nie wiadomo jak będzie za 5 lat. Pozdrawiam wszystkich.

[yaroo]

W moim przypadku, usterki czy też uwagi dotyczą mechanizmów które są objęte ubezpieczeniem. Poza tym, w każdym moim poprzednim aucie dochodziło do awarii czujników, osprzętu silnika, a to w maździe podlega ubezpieczeniu.

[bilek]

Czy ktoś zastanawiał się nad wykupem przedłużonej gwarancji? Można ja kupić przed skończeniem gwarancji standardowej. Cena 1720zł za dodatkowe dwa lata. Decyzje muszę podjąć do jutra. Warto brać czy można sobie darować?

Ewentualnie może właściciele 5 letnich wypowiedzą się na temat napraw, które ewentualnie uzasadniłyby ten wydatek?

Silnik 2.0 DISI

I link do warunków jakby co:
http://www.mazda.pl/assets/poland/ofert ... 3_2013.pdf

[fomicz]

Ja tez kupiłem ale znam zycie i jak coś się zepsuje to zawsze znajda wytłumaczenie aby nie zapłacić.
Np. W Passacie w ramach gwarancji serwis wymienia łożyska do przebiegu ok. 180-200 tys. (takie info dostałem)– ubezpieczalnia wypięła się na awarie 1 łożyska przy 150 tys. (pozostałe cały czas jeżdżą a auto ma już ponad 175 tys.). I co miałem robić – do sądu za 800 zł?

[Ksylo]

ja skorzystałem z tej opcji. Popatrz sobie w aso na koszty byle jakiej naprawy zawieszenia czy silnika, wtrysków itp. Daj Boże żebym nie musiał z tego skorzystać, ale margines bezpieczeństwa w postaci takiej gwarancji zawsze warto mieć...

[loockas]

Popatrz sobie w aso na koszty byle jakiej naprawy zawieszenia czy silnika, wtrysków itp.

Nie wiem jaka awaria silnika by musiała być, żeby Ci to uznali na gwarancji. Podobnie z wtryskami... O zawieszeniu to już w ogóle zapomnij, bo to jest eksploatacja.

Teraz podsumuj sobie koszt tej dodatkowej gwarancji i koszt wszystkich przeglądów w ASO, które robiłeś od zakupu samochodu. Myślę, że te odłożone pieniądze wystarczą na gruntowny remont samochodu

Co kto lubi, ja w te gwarancje nie wierzę. W Kia od teścia strzelali fochy jak mieli spryskiwacz tylnej klapy naprawić na gwarancji, bo próbowali wmówić, że to wina kiepskiego płynu Mogę sobie tylko wyobrażać co by było gdyby stało się coś poważniejszego i naprawa kosztowała by więcej...

[bilek]

W zakresie jest sporo rzeczy. Ale tez wielu brakuje.
W dodatku kilku rzeczy nie udalo mi się dowiedziec i uczucia mam mieszane. Jak choćby kwestii wymienionych już wtrysków. W liście, która jest zamkniętą informacją o elementach podlegających gwarancji wtryski nie są wymienione. Jest pompa wtryskowa i elektroniczne elementy sterowania silnikiem. Doradca stwierdzil ze wtryski chyba są ale na piśmie tego nie ma.
Wygląda też na to że nie było na razie zadnych realizacji na podstawie tej gwarancji więc tak naprawde nic nie wiadomo.

[Ksylo]

u mnie to wyglądało też trochę inaczej, płaciłem "tylko" 1070zł w promocyjnej cenie za 3-kę, a przeglądy mam za darmo