Tery , cieszę się że Twój CRV jeżdzi bezawaryjnie . Jest to przecież Honda i tak powinno być ! Utwierdzam się w przekonaniu że Hondzia nadal robi dobre auta. Ale , no właśnie są i w Hondzie wyjątki , jak już pisałem kiedyś w Accordzie 2.2 diesel mojej żony są ogromne problemy z DPF , kilka razy się zapchał a i olej trzeba wymieniać co ok. 4tys.km z powodu podnoszenia się stanu
! Goście w serwisie wgrywają nowe softy ale nie bardzo to pomaga , nie jest to odosobniony przypadek bo
żona będac w serwisie nie jednokrotnie słuchała bluzgi innych użytkowników tych diesli.Generalnie za moment pozbywamy się Hondy
Szkoda , auto super ale ten feler. Tobie się nic nie dzieje , możesz być naprawdę zadowolony.
Jeśli chodzi o Cx-7 to już się przyzwyczaiłem do tych tarcz ale powiem szczerze czasami irytują.Można to raz na zawsze załatwić kupując tuningowe . Parę tysięcy temu wymienili mi na nowe tarcze i na razie jest nieźle.Jak się zwichrują to je za pare groszy przetoczę i na jakiś czas będzie znów spokój.Z tego co wiem nie ma już tego problemu w wersjach Cx-7 po lifcie.
Ja zamówiłem swojego Cx-a pod koniec 2007 r , odebrałem w Marcu 2008 a więc był to jeden z pierwszych wersji EU . Zastanawiałem się czy i jakie będą choroby wieku dziecięcego w tym aucie i ... padło na tarcze.Przejechałem nim 57 tys.km i jestem super zadowolony no poza tymi tarczami oczywiście.
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)