Strona 2 z 2

PostNapisane: 22 kwi 2014, 14:01
przez rafik89
brii napisał(a):Vel Satisa


Omatkoboska, toż to czyste szaleństwo. Auto ma być bezproblemowe od razu po zakupie, a nie po wyłączeniu jakiś czujników <rotfl> O A klasie po jej wywracaniu w teście łosia nie myślę najlepiej, mimo, że to poprawili. Zresztą miałem okazje tym jechać i <dupa> nie urywa. Najczęściej przegląda merivy i chyba na to się zdecyduje.

PostNapisane: 22 kwi 2014, 16:01
przez brii
rafik89 napisał(a):Omatkoboska, toż to czyste szaleństwo.

Raczej nieszablonowość.

rafik89 napisał(a):Auto ma być bezproblemowe od razu po zakupie, a nie po wyłączeniu jakiś czujników

To sarkazm był – zadbane egzemplarze nie sprawiają problemów a większość cebulaków ma zastrzeżenia do czujników ciśnienia (wynikające często z ułomności takiego użyszkodnika) stąd sugestia by je wyłączyć, żeby nikt się nikt nie mógł przyczepić :]

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 22 kwi 2014, 17:43
przez rafik89
zareagowałem tak jakby to zrobił tata, gdybym ja miał auto kupować to rozważałbym vel satisa. Miałem okazje kilka razy jechać poprzednikiem (safrane) i byłem zachwycony. Nie mamy przykrych doświadczeń z francuzami, ale zbyt dużo elektroniki jednak tam siedzi. I ten wygląd, albo się go pokocha, albo nie będzie można na niego patrzeć. Tata należy raczej do tej drugiej grupy.

PostNapisane: 22 kwi 2014, 17:53
przez rubyd96321
Miałem okazje jeździć oplem zafirą.Polecam bo naprawdę wygodne auto.Dobrze wyciszone i tanie w utrzymaniu jeżeli chodzi o części.

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 23 kwi 2014, 16:22
przez rafik89
śmiać mi się chce... Szukają auta do spokojnego przemieszczania się, do którego łatwo się wsiada, a jako auto zastępcze dostali... alfę 159 <rotfl> Mam nadzieje, że do majówki będzie u nich i będę mógł się nią karnąć

PostNapisane: 24 kwi 2014, 14:23
przez Szymon
Obrazek

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 24 kwi 2014, 16:37
przez zigu18
Ładny kolor

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

PostNapisane: 25 maja 2014, 01:00
przez zadra
Podłączę się pod temat.

Doradzam w zakupie auta do 15 tys zł znajomym, którzy aktualnie przemieszczali się głównie po mieście Renault Twingo z silnikiem 1,2l z roku 2004.
Czas renówki się skończył, zbyt wiele nerwów,zbyt częste spychanie z pasa ruchu..

Znajomym(zwłaszcza kobiecie) wpadła w oko mazda 2 (dlatego trafiło na mnie).
Od razu skreśliłem auta zasilane ON. Na placu boju zostały więc silniki 1,25 oraz 1,4.
O mazdowej 2-ce trochę poczytałem; myślę,że nie jest złe,choć mój przyjaciel(posiada M 2 1,4 w automacie)narzekał na niewygodną pozycję za kierownicą – fotele mu nie odpowiadają..

Ma to być auto miejskie,małe, zrywne, małopalące, w wieku do 10 lat;nie wymagana jest pełna elektryka ale moim zdaniem nie ma sensu oszczędzać na elektrycznych szybach, czy klimatyzacji bo w zasadzie trafiły już one do kanonu i standardu zwłaszcza w japońskich produkcjach.

Nie upieram się przy maździe. Generalnie sam chyba skusiłbym się na Mitsubishi Colt 1,3 w gazie z roczników 2006..2008, może Peugeota 207, ale szybciej hondę jazz lub civic.

Zawsze można wybrać fiestę albo lanosa, ale chyba można celować wyżej, zwłaszcza,że poprzednie auto było wymagające(bez wspomagania,klimy i innych udziwnień).

Wpiszcie proszę własne wskazówki, wszelkie za i przeciw.

PostNapisane: 25 maja 2014, 10:28
przez Barthez
napiszę tak....
brat używa civica już 2 lata (zdecydowanie obszerniejszy w środku niż jazz a nawet większość kompaktów z tego okresu -civic VII przy rozsądnych wymiarach zewnętrznych do miasta) i jak dotąd najpoważniejszą awarią tego auta była wymiana amortyzatorów. Na trasie pali 6 w mieście do 7,5-8 silnik 1,4 elektryka jest, klima jest.
http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/53473

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 25 maja 2014, 17:30
przez rafik89
rodzice w końcu kupili puga 206 +. Kryteria im się trochę zmieniły, chcieli coś jak najmłodszego w założonym budżecie i z jak najmniejszym przebiegiem. I tak trafili 5-cio latka z trochę ponad 34k na liczniku. Ma to 4 poduchy, klimę, radio, wspomaganie, szyby i lusterka w prądzie. Dla ich dwójki wystarczy i myślę, że można rozważyć ten model

PostNapisane: 25 maja 2014, 23:29
przez zadra
wydawało mi się,że pug 206 nie był w produkcji w 2009, bo przecież teraz są już 208-ki..
Puga 206 również mają tylko,że 15-o latka z silnikiem 1,1 – mógłby mieć więcej życia w sobie..
Sprawia pozytywne wrażenie.

PostNapisane: 26 maja 2014, 11:16
przez nemi
muunek napisał(a):wydawało mi się,że pug 206 nie był w produkcji w 2009, bo przecież teraz są już 208-ki..

Sprzedawali równolegle za niezłe pieniądze.

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 26 maja 2014, 18:03
przez rafik89
napisałem, że rodzice kupili 206 +. To taka przejściówka między 206 i 207

PostNapisane: 31 sie 2019, 21:36
przez zadra
Moja mama dosiada renówkę scenica I 1,6 – jak na razie bezproblemowo od ok 3 lat.
Ojciec citroena xsara picasso 1,6 w gazie 2007r.
Oba spełniają kryteria i jak na razie (citroen od 5-u lat) nie sprawiają większych problemów.
Wsiada się wysoko, renówka jest taka trochę zgrabniejsza i sprawia wrażenie,że przy podobnej mocy lepiej się zbiera co potwierdzają oboje rodziców a i ja jestem tego samego zdania; cytryna to taki trochę titanic z zachowania w trasie i zakrętach.
Skreśliłbym picasso i zafirę ze względu na gabaryty (zafira brata jest trochę nawet dla mnie zbyt duża).

Renówkę można wyrwać w bardzo małych pieniądzach(grubo poniżej 10 000 zł) trzeba tylko jak z innymi autami – znać podstawowe zasady i nie dać się nabrać na jakiś złom zajeżdżony lub składany z 4-ech.

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 2 wrz 2019, 12:28
przez mrd
A ja polecił bym c-maxa z benzynowym 1,6, bezproblemowe i wygodne auto za 10k.

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 3 wrz 2019, 11:28
przez jachu36
No to chyba złota łopata się należy za odkopanie tematu sprzed 5 lat...

Re: auto dla rodziców za ok 15k

PostNapisane: 3 wrz 2019, 17:31
przez gutek_wrb
<lol> Ba raczej kilof bo czasówka jak w gwiezdnych wojnach

PostNapisane: 4 wrz 2019, 00:29
przez zadra
No to chyba złota łopata się należy za odkopanie tematu sprzed 5 lat...


Posty zostały chyba przerzucone z innego, bardziej aktualnego tematu, ale jeśli się mylę, to podam Ci na PW adres domowy i będę oczekiwał i na łopatę i na kilof z 24-o karatowego kruszczu, przyznam,że bardziej jednak na kilof, bo z samej nazwy wnioskuję,że tego złota jest tam więcej "kilo"-f niż w łopacie :P