za niedługo stanę przed koniecznością przewożenia fotelika z Potomkiem, Żony i dwóch średnich psów w 6GH liftback. Do tego oczywiście wszystkie klamoty pod tytułem wózek i inne bagaże.
Pytanie czy ktoś ma dobry patent na zarządzenie rodziną ze zwierzakami w podróży?
Duży transporter do bagażnika odpada, bo nie zapakuję innych klamotów.
Luzem w kabinie jeździć nie mogą.
Może jakaś torba/transporter na fotel/kanapę?
Luzem w bagażniku z bagażami (półkę wyjmę)?
Luzem albo w małym transporterze w bagażniku i część klamotów na dach w jakiegoś boxa?

nie uśmiecha mi się zmiana auta, żeby zmieścić psy