Klub MazdaSpeed

"Niezawodność to jedna z najbardziej cenionych cech samochodu. Sprawdzamy, którzy producenci wytwarzają najmniej problematyczne auta
Producenci samochodów ciągle przekonują nas, że każde kolejne auto jest lepsze i mniej awaryjne od swego poprzednika. Codzienność zdaje się jednak temu zaprzeczać. Każdy, kto obserwuje rozwój motoryzacji, musi przyznać, że postęp jest ogromny, ale na pewno nie pod względem trwałości.
Poważne awarie coraz częściej "

dalej : http://m.auto-swiat.pl/1-jakie-auta-sa- ... 25-marek/1

źródło : http://m.auto-swiat.pl/

Ostateczne wyniki są fajne 1 miejsce MAZDA

Ostateczne wyniki może i w porządku :). Gorzej w szczegółach – jak zwykle bzdury :).

Nie ma nic o trefnych silnikach diesla 2.0 w tym artykule

Jakiej wartości jest to podsumowanie, każdy może ocenić, chociażby rzutem oka na opisy dieslowskiego silnika 1.6 od PSA, który występuje tam w Citroenach, Fordach, Mazdzie i Volvo.

Można też wziąć jakiekolwiek auto, o którym wie się nieco więcej z praktyki, którego forum czytało się i skonfrontować swoją wiedzę ze skarbnicą mądrości Auto Świata.

Od niemieckich dziennikarzy dowiedziałem się na przykład, że "typową usterką" w Mazdzie RX-8 jest "wysokie zużycie oleju". Mógłbym powiedzieć, że napisał to ignorant motoryzacyjny, nie odróżniający uszkodzenia od celowego rozwiązania technicznego. Nie będę jednak złośliwy, zdarzają się przecież chochlikowe żarty, a ja mogę nie orientować się w typowych problemach, z którymi zmagają się użytkownicy Mazd...

Zajrzałem dlatego do Citroena, pod którym nie ukrywam, zdarzyło mi się raz leżeć. Jakież było zdziwienie, kiedy przeczytałem, że przeoczyłem w nim typową wadę C5, jaką są "usterki pneumatycznego zawieszenia". Sam nie wiem, może jeszcze za krótko czytam to pismo i nie zdążyłem dowiedzieć się wszystkiego o motoryzacji, ale dam moją głowę, przeciwko głowie szanownego redaktora, że jest to bzdura wyssana z palca. Pomijam nawet, że nie jest to zawieszenie pneumatyczne. Itd. Itp.

Paweł napisał(a): nim typową wadę C5, jaką są "usterki pneumatycznego zawieszenia"

Brat ma c5 od nowości, wyciekł mu płyn raz. Ale skąd, jak, nie wiem

Dopisano Cz, 26 wrz 2013, 20:44:

Dominator napisał(a):Nie ma nic o trefnych silnikach diesla 2.0 w tym artykule

A co z tymi silnikami jest nie tak ?

Wejdź na forum citroena i poszukaj takich przypadków – są jednostkowe (chociaż akurat o wypłynięciu całego płynu bez ostrzeżenia pierwszy raz słyszę). Zawieszenie – summa summarum jako całość, wraz z całym układem hydraulicznym – należy do jednych z najtrwalszych. W większości przypadków, nawet przy jeździe po naszych drogach, nie wymaga jakiejkolwiek interwencji przed przebiegiem rzędu 150-200 tys. km. Na pewno nie jest to "typowa usterka". Imho to po prostu głęboko zakorzenione skojarzenie, że citroen jest fajny, ale ma kłopotliwe zawieszenie, którego dziennikarz nawet nie próbował zweryfikować (podobnie jak w przypadku oleju w wanklu). :)

No w dziale GH ktoś mi ciekawy artykuł dzisiaj podrzucił. Autor recenzji tak pomieszał fakty że pisał o braku map Polski w nawigacji dla modelu GH

A co do citroena to auto spadło na koła i laweta była A tak poza tym całkiem ciekawe auto

Oj czytałem... Tam naprawdę konkretnie ktoś popłynął, mieszając ze sobą wszystkie możliwe legendy o "szóstkach". Zabrakło chyba tylko wstawki o płycie podłogowej mondeo... Czy przypadkiem to również nie był AŚ?

Paweł napisał(a):Czy przypadkiem to również nie był AŚ?

Dokładnie

a weźmiemy w tym roku też udział w ich śmiesznym konkursie

Co do silnika diesla 2.0 wystarczy zajrzec w odpowiedni dzial poswiecony tym silnikom. Na dokladke chyba wiekszosc kradzionych szostek to diesle.. musi byc popyt skoro tak sie dzieje. Lubie ten samochod ale silnik konstrukcyjnie do bani. juz ta rdza mi tak nie przeszkadza. Taka jest moja opinia

Wiesz od 3 lat posiadam auto z takim silnikiem A ty ?

Pewnie, że kradną mazdy, kiedy ceny części są tak wywindowane. Byle stłuczka, pęknie coś pod zderzakiem (kolektor, puszka dolotu, intercooler, etc.) i nie ma szans tego naprawić inaczej, niż biorąc części od dawcy. Co do samego silnika RF, to 500-600 tys. przebiegu lub całkowite zaniedbanie jakie wytrzymuje przed awarią nie świadczą chyba o nim najgorzej? Kwestia nieszczęsnych podkładek pod wtryskami i wydmuchiwania nagaru dotyczy chyba większości diesli – tak mi się zdaje, bo widziałem te same objawy w innych samochodach.

wystarczy ze przez okres okolo 3lat naczytalem sie na tym forum ile to ludzi mialo problem z tym silnikiem. Owszem sa i zadowoleni uzytkownicy. Ale dziwne jest to ze AS nic nie wspomnial o usterkach ww. silnika.

To racja, że jeśli miał coś wymieniać, to na pewno kwestie, które pojawiają się przy tym motorze.

bieski napisał(a):Wiesz od 3 lat posiadam auto z takim silnikiem A ty ?

Ja od sześciu
Też bawią mnie opinie osób, które nie mają ale wiedzą

A co myślicie o tej słabej jakości powłoki antykorozyjnej w Mazdach Dlaczego taka marka robi takie buble

Prawdopodobnie dlatego, że przeciętny japoński inżynier w życiu nie widział ani soli na drodze, ani samochodu, który miałby więcej niż pięć lat. :)

Coś w tym może być niestety
choć sprzedając wyroby na inne rynki powinno się zorientować w danym środowisku

Trochę takie dłubanie palcem w gównie. I to i to bez sensu.
Wiadomo nie od wczoraj, że wszystkie produkty mają wprowadzane celowe postarzanie, po to, aby jak najprędzej przyjść po nowe. Przykładem niech będzie Mercedes, który omal nie zbankrutował jak wypuścił "beczki", które się tak nie psuły, że klienci przestawali kupować nowe auta, albowiem w/w cały czas jeździły bezproblemowo. TO była dla nich nauczka, toteż teraz celowo nie robi się tak trwałych aut jak kiedyś.

Polecam poczytać lub pooglądać sobie conieco o celowym postarzaniu produktów, Chyba nawet w hyde parku ktoś wklejał dokument, głównie skupiony na Samsungu i ich telewizorach, że wsadzają rezystory tuż przy radiatorze, który oddaje ciepło wprost na ten rezystor, więc normalne jest, iż taki rezystor wysiada, co ciekawe najczęściej tuż po okresie gwarancyjnym.

Trochę się rozwinąłem obok tematu, niemniej wniosek jest taki, że im starsze technologicznie auto, tym bardziej niezawodne. Niestety z postępem technologicznym gonimy też konsumpcjonizm.