Strona 1 z 3

Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 15 sie 2013, 13:05
przez Excallibur95
Witam, jestem nowym użytkownikiem forum i nie wiem czy temat napisałem w odpowiednim dziale, także przepraszam jeśli popełniłem błąd.

Mam 18 lat i niedawno zdałem prawko, w najbliższym czasie zamierzam kupić samochód ale mam pewne wątpliwości i chciałbym zaczerpnąć waszej pomocy :)

Planuję kupić diesla i mam na oku 3 samochody.

Audi A3 1.9 TDI 110KM
Golf IV 1.9 TDI 110KM
Mazda 323F 2.0 DITD 101KM

Chcę zakupić któryś z tych 3 samochodów. Rozmawiałem trochę ze znajomymi, poczytałem trochę w necie i zdecydowana większość poleca Audi lub Golfa, ponadto te osoby twierdzą że Mazdy są awaryjne, drogie w utrzymaniu itd.

Jednak podoba mi się właśnie najbardziej Mazda, znalazłem w sieci wiele pozytywnych opinie o tym samochodzie jednak nadal się waham.


Zauważyłem że Mazdy są troszkę tańsze co sprawia że mam jeszcze większą ochotę na ten samochód. Chciałbym się dowiedzieć od was, jako posiadaczy Mazd, czy są problemy z tym samochodem, jak z dostępnością części i cenami, komfortem itd.

Zdecydować się na Madzię czy niemieckie auto ? :)

PostNapisane: 15 sie 2013, 13:26
przez matthies
Serio? Naprawdę uważasz, że na forum miłośników mazdy ktoś poleci ci, że szwarcwageny są lepsze niż Mazda? Opinie twoich kolegów, iż Mazda jest awaryjna bardzo mnie ciekawią, skąd takie podstawy (pewni sami jeżdżą niemcami – to jest wytłumaczalne, bo oni już tak mają, nie patrząobiektywnie). Eksploatacja i utrzymanie wcale nie są droższe – jest to kolejny stereotyp, że niby części do japończyków są drogie – nie prawda. Na dodatek psują się znacznie rzadziej niż szkopskie wozidła (szczególnie generacje jeszcze z przełomu lat 90/00).

Kompedium wiedzy o modelu masz tutaj: viewforum.php?f=43

Wybór i tak zależy od ciebie, kwestia tylko czym się pokierujesz: sercem, rozumem czy sugestiami innych ;)

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 15 sie 2013, 13:58
przez Excallibur95
Wiem że to forum Mazdy, jednak liczę na waszą wiedzę, może ktoś miał okazje osobiście jeździć jednym i drugim autem ?

Nie wiem właśnie dlaczego moi znajomi nie polecają Mazd, większość wozi się niemcami. Ojciec ma obecnie Golfa V i mówi że mam kupować tylko niemca, mam dać spokój japończykom bo podobno są droższe części, znacznie trudniejsza budowa silnika itd.

Ale skoro części wcale nie są droższe, to kolejny plus dla Madzi :) A jak z osiągami ? Mazdy są porównywalne do niemców ? Chodzi o dynamike, przyśpieszenie, szybkość.

Jeszcze słyszałem że Mazdy lubią gnić, to prawda ?

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 15 sie 2013, 15:39
przez grabu122
Niemiec & Japoniec? :P
Nie ma co się napinać, ani w jedną, ani w drugą stronę....
Masz zaledwie 18lat, całe motoryzacyjne życie przed Tobą.
Jak już uparłeś się na diesla, do tego wszyscy łącznie z ojcem przekonują Cię do Golfa IV/Audi A3 to bierz to 1.9TDI i nie marudź.
Z autem się nie żenisz, a sam się przekonasz czy to słynne kilkunastoletnie 1.9TDI z przebiegiem i historią bliżej nieokreśloną to taki cud i miód jak mówią.
Wiadomo "czip", duży wydech.... R jak Rakieta
Paaanie.... Igła, Niemiec płakał jak sprzedawał, do granicy gonił bo się rozmyślił, codziennie dzwoni... tak tęskni. :D
Powodzenia w poszukiwaniach.
I uważaj na siebie i innych ( to odnośnie tej prędkości, przyspieszenia <faja> itp)

PostNapisane: 15 sie 2013, 15:43
przez Paweł
W porównaniu do samochodów europejskich, wadami mazd z okresu '98-08 to na pewno są: słabe zabezpieczenie antykorozyjne i rzeczywiście bardzo drogie oryginalne części oraz nieduża ilość zamienników.

Zalety to: bezawaryjność, właściwości jezdne i niska utrata wartości. Wzornictwo i wizerunek – podlegające ocenie subiektywnej – pomijam.

Jeśli najbardziej odpowiada Ci właśnie mazda, to poszukaj przede wszystkim zadbanego egzemplarza, najlepiej z możliwie bogatym wyposażeniem. Na pewno nie będziesz zawiedziony.

PostNapisane: 15 sie 2013, 16:45
przez loockas
Dodam cos od siebie, ponieważ auta typu Audi A3/Golf IV są mi konstrukcyjnie bardzo znane (jeżdżę Toledo 1M, a to przecież to samo). O Maździe 323F BJ też trochę mogę powiedzieć. Raz, że trochę tutaj już siedzę, a dwa szukałem tego auta dla żony.

Bez zbędnego fanatyzmu proszę, bo mimo, że to forum Mazdy, to przecież każdy z nas ma swój rozum i wie, że są na świecie również inne auta lepsze bądź gorsze.

Tak jak Paweł pominę kwestię wyglądu, bo nie mnie to oceniać. BJ jest tak samo nudna, jak Audi i Golf więc w żadnym z tych aut nie doszukiwałbym się wzornictwa spod kreski pininfariny :) Ale skoro wybrałes do zestawienia takie auta, to wiesz jak wyglądają.

Mazda:

+ niska awaryjność
+ całkiem wytrzymałe zawieszenie, wahacz z tyłu co jest dla mnie dużym plusem
+ niska utrata wartości, ale z drugiej strony wcale się tak chętnie te auta nie sprzedają
– korozja, niestety z tych 3 aut, mazda ma z nią największy problem
– ciężko o bogate wyposażenie, ale już w standardzie jest nieźle. Nie ma problemów by znaleźć coś z klima, nawet automatyczną. O skórach raczej można zapomnieć.
– ceny części zamiennych są na pewno wyższe od tych z grupy VAG, ale ponoć wymienia się je rzadziej

VAG:

+ ceny części oraz ich dostęponość – wszystko kupisz w biedronce
+ cena zakupu i ilość egzemplarzy na rynku wtórnym. Jest w czym wybierać, ale jest też szansa na minę
+ bardzo szeroka gama silników. Samych diesli jest chyba ze 3 rodzaje.
+ nie wiem jak golf, ale w toledo coś takiego jak rdza po prostu nie istnieje.
+ spora szansa na b. bogate wyposażenie. Skóra, tempomat, klimatronic, podgrzewane fotele to nie problem. Ewentualnie tanim kosztem można to wszystko wpakować do mniej wyposażonej wersji
– pospolitość – za tymi autami nikt się nie ogląda :P
– spora utrata wartości
– belka z tyłu (a feeee)
– zawieszenie podobno nie najtrwalsze, ale ja tego nie doświadczyłem
– na niektóre wersje silnikowe trzeba uważać przy zakupie, łatwo się wpakowac na minę

To tak z grubsza. Każde z tych aut ma swoje mniejsze bolączki, zwłaszcza jak ma kilka lat. Ja jeżdżę Toledo ponad 2 lata. Z wiekszych awarii, to wysypała się skrzynia biegów zaraz po zakupie, ale to ich urok. Klekają w tej wersji silnikowej w okolicach 200kkm. Poza skrzynią wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego i łożysko mcpersonów. I to by było na tyle z rzeczy koniecznych. O głupotach w stylu hamulce, czy sprzęgło nie pisze, bo to elementy, który się zużywaja. W sumie przez dwa lata włożyłem w w ten samochód znacznie mniej niż w mazdę przez rok, ale też moje podejście do samochodu się zmieniło. W maździe wymieniałem wiele rzeczy nawet jak nie musiałem, a potem płakałem, bo amortyzator był w cenie kompletu do Toledo :P

Bezproblemowość Toledo pokusiła mnie do tego, że żonie kupiłem Ibizę i tam jest jeszcze bardziej wesoło. Po roku, pomijając rozrząd, wymieniłem jedną cewkę, tak więc koszt serwisowania przez rok wyniósł 150zł. Tak więc ja osobiście muszę przyznac, że moje VAGi są bezawaryjne. Z tym, że ja raczej dbam o auta i staram się też kupić zadbane. Najbardziej bezawaryjna marka nic nie pomoże, jak kupisz trupa, a sam nie będzie odpowiednio dbał.

Jeżeli coś pokusi Cię jednak na grupę VAG, to osobiście z tej grupy rozwazałbym dla 18 latka Leona i Audi 3, Golf jakoś najmniej mi się podoba. Leon wg mnie wygląda najciekawiej. bebechy wszystkie mają te same.

Co do Mazdy. 323F BJ osobiście podoba mi sie po lifcie i pod względem jak się prowadzi i jak wygląda na pewno jest lepsza od VAG'a. Kwestia tego czy jesteś w stanie zaakceptować jej wady.

Ja osobiście mimo całkiem przyjemnej przygody z Mazdą, następnie z VAG'em przy następnej zmianie nie kupię chyba nic z tych marek :P Na nowe Mazdy mnie nie stac, a te z okresu początków zoom-zoom odstraszają mnie korozją, a VAG jest po prostu za nudny :P

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 15 sie 2013, 16:58
przez Excallibur95
Dziękuję za pomoc panowie, jeszcze troszkę czasu zajmie mi dozbieranie kasy na samochód, więc jeszcze postaram się zaczerpnąć wiedzy i opinii o tych samochodach, przyznam że na razie nie wiem na który się zdecyduje. Mazdę mogę wychaczyć w znacznie lepszym roczniku od Audi za tą samą cenę i to kolejny plus dla Madzi :) Muszę jeszcze podskoczyć do znajomego mechanika który w razie potrzeby będzie mi naprawiać samochód i zapytam go o zdanie. Martwi mnie trochę niska dostępność części do Mazdy...


Naczytałem się dużo o tym że samochody z niemiec mają bardzo kręcone liczniki, a jak jest z japończykami ? Też tak mają ??

PostNapisane: 15 sie 2013, 17:58
przez brii
Tak

PostNapisane: 15 sie 2013, 23:32
przez Mango
Excallibur95 napisał(a):przyznam że na razie nie wiem na który się zdecyduje.


Jestem niewiele starsza od Ciebie, pierwszy samochód przeżyłam, jeździłam też kilkoma innymi i w sumie mogę dać jedną radę. Poszukaj w swojej okolicy tych samochodów, najlepiej z jakiegoś komisu lub od handlarza i po prostu przejedź się nimi wszystkimi. Każdy samochód prowadzi się inaczej i nie każdy musi Ci podpasować.

PostNapisane: 15 sie 2013, 23:47
przez Papi
ponadto te osoby twierdzą że Mazdy są awaryjne, drogie w utrzymaniu itd.


Powiedział ten co jeździ golfem jak pół świata.Mazda droga w utrzymaniu ?? bo co ? <co?> bo na szrotach goszczą same VW itd:) i zeby kupic cześć trzeba poszukać prywanie ? ja miałem 3 mazdzioszki niezawodne;)

PostNapisane: 16 sie 2013, 18:46
przez zigu18
Papi napisał(a):
ponadto te osoby twierdzą że Mazdy są awaryjne, drogie w utrzymaniu itd.


Powiedział ten co jeździ golfem jak pół świata.Mazda droga w utrzymaniu ?? bo co ? <co?> bo na szrotach goszczą same VW itd:) i zeby kupic cześć trzeba poszukać prywanie ? ja miałem 3 mazdzioszki niezawodne;)


Możesz sie obrazić na cały świat ale jednego nie zmienisz, części do vaga są tańsze i jest ich setki w zamiennikach ;)

PostNapisane: 16 sie 2013, 19:51
przez matthies
bo jest na nie duży popyt, proste ;]

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 16 sie 2013, 20:22
przez zibi86
Skończyły się czasy gdzie do japońców było mało zamienników kontener asia -europa działa sprawnie. Wiem co mówie bo pracuje w ic i zamienników od wyboru do koloru lepsze, gorsze jakie chcesz yamato, ctr, jc auto, premium, 555, aisin, ashika, blue print, jakoparts,japanparts,foruna line, ntn, magnum, nie wspominająć o innych znajomych producentach fag,swag,trw,febi,deplhi,moog i można tak w nieskończomość
więc tym bym się nie przejmował najczęściej leci eksploatacja więc części od wyboru do koloru w grubsze remonty to już zależy od kondycji auta i nie ma co zakładać że zaraz silnik do remontu itp. Tylko jak koledzy piszą szukać dobrego egzemplarza nie okazji. Wiem to na swoim przykładzie Mazdy miałem 12 niemców to mój pierwszy japoniec bo też było głupie myślenie tylko niemieckie to już taka polska myśl. Jak obejrzałem audi a 4(b6) i bmw e46 i porównałem mazde 6 jakie tam mam wyposażenie przejechałem się mazda to odrazu wybór padł. Zauważ że nawet wyposażenie w tych autach jest liche w japońcu jaki by to nie był czy 1993 czy 2005 to wszystkie szyby masz w prądzie elektryka pełna. Znaleźć np audi a4 w pełnej elektryce xenon itp. multifunkcyjna kiera itp. to bardz bardzo ciężko w maździe mam wszystko i długo nie szukałem nie wspomnę już o pełnym webasto, xenonie, grzanych fotelach, elekt. fotelu i innych. Wogóle często pada elektronika w Niemcach bmw miałem 3 to w każdej przpływka sondy itp. wiecznie jakieś problemy audi też jedynie co to blacha jest na pierwszym miejscu jak wszystko ma swoje wady i zalety ile ludzi tyle opinii. Bierz japońca jak nigdy nie miałeś pojeźdisz to zmienisz zdanie zobaczysz. Szwagier kupił 626 z niemieci 2.0 benzyna to auto tak się wkręca że przy 4tys obr ten silnik ożywa aż prosi się o moc w środku chichutko fajnie się prowadzi tak się zakochał że założył gaz za 3tys i lata teraz jak sobie siądziemy i gadamy to tylko słowo kuu.. jaki ja byłem gupi że jeździłem oplem nawet nie chce słyszeć o Niemcach.

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 17 sie 2013, 16:23
przez Excallibur95
A więc byłem u mojego mechanika, powiedział że z Mazdą w razie czego sobie poradzi, że z częściami nie ma problemu i ogólnie że japońskie samochody są równie dobre, jak nie lepsze od niemieckich, tylko trzeba trafić zadbany samochód.

Cóż zdecydowałem się na Mazdę :D Dziękuję wszystkim za pomoc, jeszcze trochę czasu zajmie mi dozbieranie pieniędzy ale już wiem że kupię Mazdę. Jak już będę miał 323F i trochę nim pojeżdżę to wam go przedstawię na forum ;)

Na razie dziękuję i życzę szerokiej drogi i bezawaryjności :)

Jak coś będę prosić was o pomoc. papa

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 17 sie 2013, 20:51
przez lucxxx
a tak wogóle to czemu diesel? myślę że na pierwsze autko to niezawodna benzynka byłaby lepsza

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 17 sie 2013, 23:44
przez Excallibur95
Diesel ponieważ mniejsze spalanie i podobno silniki mają o wiele większą wytrzymałość od benzynówek.

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 17 sie 2013, 23:54
przez Dominator
temat rzeka: diesel vs benzyna.
sama wymiana rozrzadu dwukrotnie drozsza w dieslu.. Z zalozenia samochod bardziej/wiecej uzytkowany a wiec i bardziej zuzyty w porownaniu do benzyny. Trwalosc,generalnie napewno nie lepsza.. zalezy od konkretnego egzemplarza..

PostNapisane: 18 sie 2013, 01:09
przez Grzyby
Excallibur95 napisał(a):Diesel ponieważ mniejsze spalanie i podobno silniki mają o wiele większą wytrzymałość od benzynówek

Kup benzynę. Dobra rada :)

Re: Kupno samochodu – Mazda czy Niemiec ?

PostNapisane: 18 sie 2013, 01:16
przez JohnnyB
CO za różnica czy niemiec, francuz czy japoniec ?
W przedziale cenowym poniżej 10 tyś. każde auto może być skarbonką przekraczającą wartość rynkową.
Kup to co znajdziesz w miarę ogarniętym stanie i kup to co twój znajomy mechanik naprawi taniej.

Potrzebowałem 8 lat i 7 samochodów aby stwierdzić ze auto do 10-12 tysięcy jest najgorszym z możliwych zakupów, bo za drogie by utopić, za tanie by nie naprawiać.....i z każdym rokiem traci kilkadziesiąt % na wartości których nigdy nie odzyskasz.

Dlatego teraz moje auto na codzień nie będzie droższe niż 3 tyś PLN.......

PostNapisane: 18 sie 2013, 08:23
przez dopawcia
JohnnyB napisał(a):CO za różnica czy niemiec, francuz czy japoniec ?
W przedziale cenowym poniżej 10 tyś. każde auto może być skarbonką przekraczającą wartość rynkową.
Potrzebowałem 8 lat i 7 samochodów aby stwierdzić ze auto do 10-12 tysięcy jest najgorszym z możliwych zakupów, bo za drogie by utopić, za tanie by nie naprawiać.....i z każdym rokiem traci kilkadziesiąt % na wartości których nigdy nie odzyskasz.


Akurat się nie zgodzę z tym co napisałeś. Przede wszystkim takie auto nie traci kilkudziesięciu % na wartości rocznie. Dodatkowo każde auto może być skarbonką bez dna – te nowe tym bardziej z technologią której naprawa jest liczona w grubych tysiącach...
W granicach 10-12 tysięcy można już kupić fajne auto – jeżeli było zadbane i wszystko było robione na czas to na pewno jeszcze pojeździ i nie będzie skarbonką.
Mazdy są fajne ale mają wadę – rdzę i to może być taka mała skarbonka jeżeli będziesz chciał utrzymać samochód w dobrym stanie blacharskim (niestety polskie zimy robią swoję z blachą).
Ktoś pisał że Toledo jest u niego bezawaryjne – ja bym szukał w tą stronę...
Moich dwóch kolegów ma Audi A3 1.8T – masakra po prostu jak się sypią (na pewno to nie jest ta "niemiecka" niezawodność).