Klub MazdaSpeed

Witam...
w najbliższy weekend planuje zabrać się za 3 punkty z purchlami w mojej Madzi...
– na masce przy zagięciu pod znaczkiem
– przy antenie
– próg
Na forum nie znalazłem zadowalających mnie informacji więc postanowiłem założyć ten temat...
Zaopatrzyłem się w:
– środek do renowacji metalu, usuwa głęboko rdzę i zabezpiecza blache (Epoxy Brunox)
– szpachla z utwardzaczem (APP Poly-Plast)
– lakier podkładowy pod szpachle w sprayu (Dinitrol 8500 Grundierspray Grau)
– lakier akrylowy w sprayu (Prisma Color)
– dobrany lakier auta w sprayu (Kolor Z1 L600) – metalik
– benzynę ekstakcyjną
– papiery ścierne (P600, P800, P240, P400, i grubo ziarnisty do starcia wierzchniej warstwy)
– taśmę malarską i folię do zabezpieczenia.
Koszt – 100zł

Proszę teraz o radę jak po kolei postępować z usuwaniem rdzy...Może mamy jakiegoś Pana/Panią lakiernika na forum , będę bardzo wdzięczny...Nigdy tego nie robiłem, jedyne informacje i kroki o usuwaniu rdzy wyczytałem w gazecie (zresztą pisali o zwykłym lakierze a ja mam metalik i podobno jest z nim więcej pracy), dlatego proszę o pomoc...
Z góry bardzo dziekuję
Pozdrawiam

Odnośnie preparatu do wiązania rdzy to mogę polecić preparat firmy Loctite o medialnej nazwie "Super Rost Killer".
Przetestowałem to paskudztwo na poprzednim aucie, gdzie pojawiła mi się rdza na masce. Zastosowałem go przed zimą (jest on jednocześnie podkładem pod następne lakiery i nie zawiera ołowiu) i celowo nie pokrywałem lakierem, by zobaczyć jak jest dobry – po zimie nie było śladu ponownej korozji, mimo że to miejsce było narazone na "kilogramy soli".

Zamiast papieru ściernego lepiej jest użyć maty ściernej (firmy 3M) o gradacji 600 (brązowa) i 800 (szara).
Mata jest świetna również do polerowania aluminium (patrz moja miniaturka ).

Nie bardzo kojarzę po co Ci "lakier akrylowy w sprayu (Prisma Color) ", chyba że chodzi o przezroczysty lakier na bazę metalika, zwany w żargonie "klar".

Generalnie jeśli powierzchnia do naprawy nie jest za duża (piszesz o purchlach), to przy odrobinie umiejętności poradzisz sobie lakierami w sprayu – jednak zawsze lepszy wynik osiąga się używając pistoletu lakierniczego.
Całkiem dobry pistolet kupisz już za 100 zł, a kompresor mozesz wypożyczyć z któregos z marketów budowlanych (np NOMI – 30zł za dzień)

Pozdrawiam i życzę powodzenia

dychy napisał(a):– środek do renowacji metalu, usuwa głęboko rdzę i zabezpiecza blache (Epoxy Brunox)

O tym nigdy nie słyszałem...może dlatego że nie używaliśmy nigdy. Dobry sposób na pozbycie sie rdzy to jej usunięcie np. szlifierką.

dychy napisał(a):– lakier podkładowy pod szpachle w sprayu (Dinitrol 8500 Grundierspray Grau)

To też nie wiem po co i na co ...wystarczy przemyć np.:

dychy napisał(a):– benzynę ekstakcyjną

-usuwasz rdze,bądź pokrywasz tym "środkiem do renowacji metalu"
-przemywasz benzynką
-szpachlujesz
-ścierasz...oczywiście zaczynasz od grubszych papierów ściernych np.100-80
-szpachlujesz...bo zawsze są jakieś niedociągnięcia
-ścierasz....jak już końcowo to polecam 240, a potem 400 obydwa wodne łoczywiście
-tu by sie przydał podkład.....no chyba że to co masz to jest to tylko że się pomyliłeś w opisie i może miało być szpachla w sprayu, albo pdkład na szpachle (przed lakierem)
-jak już podkładzik (jakiś tam ) dobrze wyschnie to go papierkiem .....800 wodnym oczywiście

W tym momencie powinieneś mieć gotowe do malowania. I tu zaczynaja sie schody.....metalik
Są dwa sposoby lakierowania....albo lecisz na zapył, bo nie możesz zrobić ewidentnego odcięcia. Albo robisz odcięcie jak jest możliwość.....jakieś załamanie na karoseri, tylko wtedy musisz malować cały kawałek do załamań.

Jeżeli lakierujesz na zapył to:
-lecisz papierkiem 1500 albo nawet 2000 po zdrowym lakierze wkoło twojej robótki
-oklejasz na samym krańcu tego co zmatowałeś uprzednio papierkiem 1500/ 2000
-przemywasz/odtłuszczasz benzynką
-pokrywasz przedewszystkim miejsce reperowane...dwu trzy krotnie z przerwami (jeżeli farbka jest już z lakierem to staraj sie ostatnią warstwę nałożyć tak ,aby uzyskać jak największy połysk/gładkość, a jeżeli nie to nakładasz na koniec lakier bezbarwny...też możesz dwu krotnie,tylko nie za dużo bo się zrobią zacieki)

Tylko nie psikaj aż pod samą taśme, lepiej zmatować i okleić troche większy kawałek i tak to się potem spoleruje (jak dobrze wyschnie)
No właśnie jak już ci to wszystko dobrze wyschnie i będziesz zaje....cie zadowolony z tego co nakombinowałeś to się zaopatrz w dobrą paste ścierno/polerską typu G3-Farecla. I tym polerujesz miejsca wcześniej zmatowane i ten zapył po sprayu...czyli na łączeniu nowego i starego lakieru.Tu masz troche o polerce i jak używać pasty G3: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=10556
Myśle że narazie ci wystarczy ...jak coś to pytać.

HexeHary> tak, tan lakier akrylowy to ten tzw. "klar"

Italiano>
– ten środek usuwający rdzę podobno stosuje się po zdrapaniu jej papierem ściernym, dodatkowo ją usuwa i zabezpiecza metal...hmm
– ten lakier podkładowy pod szpachle...jestem laikiem...chodzi o podkład na szpachle pod lakier tak jak napisałeś

DZIĘKUJĘ BARDZO ZA POMOC!!!

niestety kiepsko bardzo idzie...
– w progu dziura na ok 5cm średnicy
– a w antenie za cholere nie moge odkrecić śrubek, popsikałem odrdzewiaczem i nie chcę nawet drgnąć
– maska jedynie wg planu idzie

będę musiał oddać do blacharza, ehh

znacie jakiś tani i dobry zakład gdzieś pod Warszawą???

Witam,

W modelu 323 BG warto przed zimą zajrzeć do wnęk kół. Nawet jeśli wszystko wygląda dobrze, to może się okazać, że pod zabezpieczeniem fabrycznym są nie tylko naloty korozji, ale i dziury.
Ostatnio wziąłem się za zabezpieczanie wnęk. Po zdjęciu kół i umyciu wszystko wyglądało ładnie, ale po naruszeniu powłoki ochronnej niespodzianka. Nie dość, że rdza, to jeszcze dziury!
W górnej części tylnej wnęki trzeba było wycinać szlifierką fragment blachy i laminować. Z tyłu, gdzie nie ma żadnych zakoli plastikowych, mocne naloty mogą się pojawić szczególnie w górnych częsciach wnęki, wzdłóż całego łuku krawędziowego po wewnętrznej stronie (żeby zobaczyć, trzeba szlifierką zdjąć powłokę ochronną) oraz w okolicach górnego mocowania amortyzatora, ale żeby to zrobić porządnie, trzeba by zdjąć całą kolumnę (jeśli nie ma tam zaawansowanej korozji, ewentualnie oczyścić długim pędzlem i wpuścić preparat w aerozolu).
Z przodu trochę lepiej, bo chroni częściowo zakole plastikowe. Te jednak też trzeba zdjąć razem z chlapaczem, żeby dobrze oczyścić wewnętrzną część krawędzi błotnika. Z przodu charakterystycznym miejcsem jest ściana wnęki za kolumną resorującą (przy mocowaniu przewodu hamulcowego). W tym miescu nalezy naruszyć ostrym narzędziem powłokę ochronną i zobaczyć, czy nie przekorodowało na wylot.

Preparaty, które zastosowałem:
– Valvoline Tectyl 190 w aerozolu – konsystencja pcv, czyli tzw. "baranek" – naniesione na całe wnęki zakoli,
– Valvoline Tectyl ML – do skorodwanych, trudno dostępnych miejsc, których nie da się dobrze oczyścić, bezpośrednio na rdzę.