Klub MazdaSpeed

A tak się nudziłem i znalazłem artykuł o nowych egzaminach, co to takie bardzo trudne.
Zrobiłem takowy – oblałem lecz z drugiej strony nie poszło mi chyba aż tak źle zwłaszcza że przystąpiłem z marszu (zaraz po przebudzeniu).
Poległem dojeżdżając do skrzyżowania i przejazdu (zachowałem szczególną ostrożność a nie powinienem ) na sztucznym oddychaniu u noworodka (tu erosek pewnie będzie ekspertem ) oraz na tym ile dni obcokrajowiec musi być w polandzie aby zdawać 100, 185, czy 360 – tego dalej nie wiem...


testy są tutaj: http://moto.wp.pl/prawo_jazdy.html
a jak wam pójdzie bez przygotowania?

Też kilka dni temu robiłem, również oblałem:P ale powiem, wam że dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem:) np:, że jeżeli przejście dla pieszych znajduję się 120m od ciebie to możesz śmiało przechodzić przez ulicę:) Przy rozwiązywaniu odrazu podany jest kodeks drogowy:)

Robiłem na innej stronie i zadałem z dwoma błędami. Ale to może dlatego ze robiłem prawko w Belgii a tu uczą jeździć i przepisów a nie zdać egzamin. Również może dlatego ze egzamin wyglądał podobnie do tego w Polsce teraz, obecnie szykuje się nowa rewolucja i na testach będą jakby symulacje jazdy z lusterkami, itd i pytanie co byś zrobił? .

Bardzo podobnie mi poszło co Bartezowi czyli 85,14 i 63 pkt

Ja robiłem tutaj:
http://regiomoto.pl/portal/nowe-testy-e ... jazdy-2013
Klikacie "wersja demo nowego egzaminu". Miałem 69/74pkt – zdane. Pomyliłem się w pytaniu czy znak ostrzega o przejściu dla pieszych (a był znak o dzieciach wbiegających na drogę ) – mój błąd, przyznaję. Drugi na pytaniu takim: "Czy w tej sytuacji dalsza jazda może odbyć się tylko za zgodą dróżnika?" Prawidłowa odpowiedź – nie, a szlaban opuszczony. Pytanie niejasne, dałem tak.

No właśnie ja tez tam robiłem, do tego jeszcze nie podchodziłem potem zrobię.

Ja miałem 82% lub 83% poprawnych odpowiedzi,miałbym lepszy wynik ale z pośpiechu nie doczytałem do końca trzech pytań i zrobiłem takie babole,że . Prawko na kategorie "B" zdawałem w 2000r a na kategorie "C" w 2004r za pierwszym razem i bez żadnego błędu. Od tamtego czasu nie miałem styczności z nauką nowych testów.

kursantom może się ta forma nie podoba, ale z mojego pkt widzenia – fajna sprawa, co nie co można sobie przypomnieć prawko robiłem w 93r w lutym a jeździłem polskim porszakiem

Ja też robiłam już jakiś czas temu, długie te filmiki – męczące jak dla mnie.
Miałam 2 błędy, test zdany
Pytania ciekawe – trzeba było uważać na znaki na filmiku itp.
Ogółem czekanie na filmik i obejrzenie go wymaga dość dużego skupienia i szybkiego myślenia potem.

Ja sobie tak rozwiązałam, bo mi się nudziło

Inna sprawa, że tak gdybać sobie można... Podobno pytania w tych testach na internecie są dużo łatwiejsze niż w rzeczywistości. Nie wierzę, że tylu ludzi by to oblewało jakby były na takim poziomie, nie miałem z nimi problemu a prawko mam niecały rok.

Ja rozwiązałem test z tej samej stronki co Krzemol1994 miałem dwa błędy jeden ten sam co w/w kolega (pytanie z dróżnikiem), a drugie nie pamiętam (ale jakaś głupota) większość pytań na logikę. Czasu na każde pytanie bardzo dużo. Niektórych rzeczy nie można przyspieszyć np oczekiwanie na filmik.
Prawko mam od prawie 10 lat. Do testów zasiadałem z marszu (zapewne jak każdy).
Moim skromnym zdaniem rozwiązywany przeze mnie test nie był trudny. Problem większości jest taki, że uczą się bezmyślnie na pamięć, a powinni ze zrozumieniem i nie potrafi słuchać tego co się do nich mówi, a później mamy takie wyniki.

Robiłem testy te co wy i dużo innych raz udało sie zdać innym razem trochę zabrakło. Zbierając informacje od kursantów , zawodowych kierowców i tych co mało jeżdżą można stwierdzić iż te nowe testy nie są łatwe. Trochę głębiej siedzę w temacie a wyniki mam podobne do waszych. 90% pytań w zestawie jest banalna. znajdzie sie kilka pytań podchwytliwych głupich albo takich na które po prostu nie znamy odpowiedzi i klapa. Poprzednio wystarczyło TYLKO sie nauczyć teraz rozum i wiedza nie wystarczą trochę szczęścia sie przyda. Światełko w tunelu jest baza w internecie coraz większa bedzie łatwiej