Klub MazdaSpeed

Witam,

Temat już był poruszony w dziale zamkniętym. Jako, że odpowiedź MMP na nasz problem to istna kpina postanowiłem wszystko opisać w dziale otwartym.

Mazdę 3 MPS posiadamy już ponad 2 lata. Odkupiliśmy ją gdy miała 10 miesięcy jako przejęcie leasingu,
Jakiś czas po zakupie z autem zaczęły się problemy. Co jakiś czas regularnie trafiało do serwisu.
Non stop mieliśmy problem z silnym stukaniem podczas zmiany biegów. W międzyczasie niwelowano kolejne usterki i wymieniono:

Zacisk hamulcowy prawy
Zacisk hamulcowy lewy
Reflektor prawy + żarnik xenon
Koło dwumasowe + sprzęgło ( próba wyeliminowania stukania )
Turbinę
Lusterko prawe
Amortyzator tylny prawy
Amortyzator tylny lewy

Obecnie do wymiany zakwalifikowano łożyska amortyzatorów przednich oraz wszelkie gumy stabilizatorów.

Wracając do głównego problemu ( uporczywego stukania ), około roku temu wymieniono koło dwumasowe co miało być powodem stukania. Niestety zaraz po wymianie okazało się, że stukanie wciąż występuje. Sprawę zgłosiliśmy do ASO kolejny raz. Kazano nam pojeździć i potestować jak zachowuje się auto. Potem kolejno kilka razy zgłaszaliśmy problem, zarówno sam problem jak i podczas przeglądów okresowych znów go poruszaliśmy.( MMP kazała nagrać filmik na którym słuchać i czuć ów stuki ). Kolejno podmieniano podpory półosi, poduszki, przesuwano silnik na poduszkach itd. Nic nie dało efektów. Jako, że gwarancja dobiega końca postanowiliśmy przycisnąć serwis i zmusić ich do rozstrzygnięcia sprawy raz na zawsze.

ASO otrzymało zgodę od MMP na zdjęcie skrzyni. Podczas demontażu okazało się, że koło dwumasowe wymienoine 7 tys. km temu jest kompletnie rozsypane! Jakim cudem ? Ma ogromny luz i strach dalej je eksploatować. ASO wysłało pismo do MMP z prośbą o akceptację wymiany gwarancyjnej.

Po blisko dwóch tygodniach serwis otrzymał odpowiedź – negatywną lecz z bardzo ciekawym dopiskiem, mianowicie MMP ograniczyła gwarancje na samochód tj. silnik, skrzynię biegów, układ napędowy wraz z półosiami oraz układ hamulcowy z powodu uczestnictwa w zlocie klubu Mazdaspeed w Czaplinku w kwietniu tego roku. MMP twierdzi, że w związku z powyższym auto było użytkowane w motorsporcie i gwarancja zostaje ograniczona. Co ciekawe dowodem na złe eksploatowanie auta mają być zdjęcia Mazdy na zlocie, oraz wyniki z pomiarów 1/4 mili zamieszczone na forum.

Samochodem stanęliśmy na "ćwiartce" z chęci jego przetestowania. Czyli sprawdzenia fabrycznych osiągów samochodu i dla nas na własny użytek wykonany został pomiar przejazdu. Natomiast MMP uważa to za "rajdy i wyścigi samochodowe".

Żądaliśmy od MMP podania konkretnych przyczyn ograniczenia gwarancji oraz dowodów na złe eksploatowania auta. Niestety powtarzają oni swoją mantrę na temat złego użytkowania w warunkach, które cyt. MMP "niewątpliwie przeciążają przedmiotowy pojazd". Rozumiem, że Mazda 3 MPS będąca jedynym sportowym modelem w gamie Mazdy nie może przyśpieszyć od 0 do 160 km/h gdyż to są warunki przeciążające samochód.

Od miesiąca trwa między nami batalia z MMP. Zarówno prawnik jak i rzeczoznawca samochodowy zajmują się tą sprawą. Powiadomione zostało również TVN Turbo.

Pragnę zaznaczyć, że nasz MPS nie jest jedynym w którym występuje awaria koła dwumasowego. Śmiem twierdzić, iż ów część jest wadliwa i nie nadaje się do auta o tej mocy i momencie obrotowym. Po prostu koło tego nie wytrzymuje, a MMP próbuje zrzucić winę na właściciela auta.

Pozdrawiam, Rafał

No to tak jakby gwarancja obejmowała buty pod warunkiem ,ze w nich nie chodzisz
Może sie mylę ale czy MPS nie jest reklamowany jako " sportowy superhatchback " ?

znaczy co? "sprzedaliśmy Ci super hot hatcha a jak spróbujesz jak jeździ to zabierzemy Ci gwarancję"

No to ładny klops. Sprawę trzeba nagłośnić... I to mocno! Wszędzie gdzie się da.

MPS ma być autem sportowym i tak ma jeździć. Dla "Czapek" na niedzielę to są Matizy i Tico (bez urazy).
Wniosek nasuwa się oczywisty – wszyscy Producenci schodzą na psy...

marcin255 napisał(a):No to tak jakby gwarancja obejmowała buty pod warunkiem ,ze w nich nie chodzisz

Dziwię się, że jesteś zaskoczony – przecież z butami tak jest – idź do pewnego znanego sklepu na D i się dowiesz, że jak w butach chodzisz to "gwarancja" Ci nie przysługuje

radzi89 napisał(a):Pragnę zaznaczyć, że nasz MPS nie jest jedynym w którym występuje awaria koła dwumoasowego. Śmiem twierdzić, iż ów część jest wadliwa i nie nadaje się do auta o tej mocy i momencie obrotowym. Po prostu koło tego nie wytrzymuje,

Pomyłka konstruktorów, wada fabryczna, lub zastosowanie materiałów niższej jakości. Żołądek mi ściska jak pomyśle że Mazda miałaby zejść ze swojej bezawaryjności świadomym kosztem obniżenia jakości produkcyjnej... Naprawdę współczuje Radzi89 i mam nadzieje że niebawem Turbo kamera pomoże Ci w załatwieniu sprawy.

misiekwaw napisał(a):znaczy co? "sprzedaliśmy Ci super hot hatcha a jak spróbujesz jak jeździ to zabierzemy Ci gwarancję"

No niestety do tego się to ogranicza. Według MazdyMotorPoland każdy przejazd, w którym zmierzony jest czas jednego, a w szczególności większej ilości aut to sport motorowy, wyścigi bądź rajdy. Uczestnictwo w tego typu zabawie ma skutkować utratą gwarancji. Smutne też jest to, że reklamując auto jako sportowe sprzedawca traktuje je jak upośledzone.

Przykre jest to, że ów awaria była zgłaszana kilka miesięcy przed rzeczonym zlotem w Czaplinku.
Jako właściciele już w sumie pięciu Mazd i niejako wielbiciele marki jesteśmy strasznie zawiedzeni ich postawą.

Dodam tylko, że MPS w ciągu dwóch ostatnich lat ponad 2 miesiące spędził w serwisie. Oczywiście nie było żadnego auta zastępczego ani nawet jakiegokolwiek gestu z ich strony.

gdyby nie to, że kupiłem MPSa wcześniej, to po tym co czytam o BLu i przede wszystkim MMP NIGDY W ŻYCIU NIE KUPIŁBYM mazdy

Ciekawostka – ostatnio nawiązał ze mną kontakt inny właściciel MPS`a BL kupionego w tym samym salonie w podobnym okresie. Chciał się wymienić doświadczeniami. Precyzując szukał pocieszenia bo był załamany autem. Jego również przechodziło kolejne wymiany różnych części od tych poważnych jak ( tu kolejna ciekawostka ) koło dwumasowe przy przebiegu około 50 tys. km przez tak niedorzeczne jak stelaże foteli, łożyska kół i inne rzeczy, który powinny wytrzymać przebiegi znacznie większe.

Planowaliśmy zakup kolejnej Mazdy w przyszłym roku. Z przyczyn oczywistych rezygnujemy z tego ruchu bo poczulibyśmy się co najmniej tak jakbyśmy nastawiali drugi policzek.

To jest Polska przecież, żenada

Qrde Rafał, współczuję
Nóż się w kieszeni otwiera. Faktycznie szukaj reklam MPS'a które mówią o sportowym charakterze auta. Może warto zrobić testy dwumasy na jakiejś Politechnice – choć to "trochę kosztowne i czasochłonne. Może MMPOL może podesłać uzasadnienie odmowy wymiany gwarancyjnej poparte nie jakimiś "pomyjami" tylko wyciągiem lub wyszczególnieniem złamanych punktów regulaminu gwarancji etc.
Inna sprawa, że tłumaczenie ograniczenia gwarancji udziałem w zlocie a powstałą wadą nie ma związku przyczynowo-skutkowego, no chyba że to jakiś pie.rzony "efekt motyla" (...?) Co oni tam palą Tzn. że co? Na części, które ograniczyli Ci gwarancję – jechały na "ćwiartkę" A reszta auta... "stała sobie i patrzyła"
Może trzeba wysłać informację do Japoni.... Jak to właściwie jest z tymi Waszymi Hot Hatch'ami? – z kopią odpowiedzi z MMPOL. Toż to kpina i jawne robienie z klienta CZOPA Jeśli MMPOL nie załatwi Ci pozytywnie tej reklamacji to niech zapomną, że kupię u nich kolejny samochód – a zbieram już kasiore na piękną szósteczkę...
Inne pytanie – nie mogłeś zajechać do ASO w Niemczech? Wiem, że to takie trochę "granie wariata" ale oni tam całkiem inaczej podchodzą do człowieka.
Powodzenia!!! No i informuj nas na bieżąco.

Niestety błędem było zaufanie dla Mazdy Motor Poland. Teraz już nie mam co szukać pomocy w Niemieckich serwisach gdyż w systemie Mazdy jest nota o ograniczonej gwarancji. Nie mniej jednak też żałuje, że tam nie pojechałem.

Mam nadzieje, że sprawa będzie miała pozytywny finał i jednak uwierzymy w to, że Mazda może być otwarta na klienta, a nie tylko na jego pieniądze.

Mam CX-7 z tym samym silnikiem.
Przeleciałem nim około 44tys km.
Mimo, że mój samochód jest cięższy od M3, co za tym idzie, układ napędowy jest bardziej obciążony, to nie zauważam żadnych opisywanych problemów.
Może czesto "strzelasz ze sprzęgła" przez co koło 2masowe pada ?
Z drugiej strony dziwne jest padanie koła, tym bardziej, że na pierwszych 2ch biegach silnik ma ograniczony moment obrotowy (chyba, że coś dłubałeś )

http://www.mazda.pl/showroom/mazda3/Maz ... /overview/
"Sportowy super-hatchback", którym nie można rekreacyjnie wystartować na ćwiartkę... Kpina Z tym szukaniem w necie dowodów na złe użytkowanie auta to też pojechali... Życzę pozytywnego rozwiązania sprawy.

Dobrze że to poszło do prawnika, obawiam się że tylko w sądzie MMP się ugnie. Ważne że jeszcze auto jest na gwarancji i żebyś miał rozmowy tel. nagrania, potwierdzenia z serwisu o naprawach.

Tak zapytam, czy nie jest tak, że jeśli w okresie gwarancji wartość napraw/części przekroczy ileś procent, to można domagać się innego egzemplarza auta wolnego od wad ukrytych?
Jak by nie było powodzenia.

Teraz wszyscy użytkownicy aut na gwarancji powinni zamknąć i wyczyścić swoje wątki! Bo cenzura... Wstyd Mazda – wstyd!

Auto traktujemy bardzo delikatnie, do zabawy używamy innych aut. Mazda jest dla nas rodzinnym autem głownie do dalszych wycieczek. Widać to po przebiegu – w rok zrobiła 9 tysięcy. Wszystkie nasze auta są szanowane i utrzymywane w możliwie najlepszej kondycji. Co ciekawe ów MPS jest jedynym naszym autem sprawiającym problemy, a użytkujemy w sumie 8 aut – w tym od yountimerów po kilkumiesiączne samochody. Auto jest całkowicie seryjne więc tym bardziej powinno wytrzymać przebiegi znacznie większe niż 50 tys km. Niestety ale BL MPS jest autem awaryjnym i są to słowa nie tylko moje lecz także innych właścicieli tych aut. Potwierdzają to słowa w sumie 6 właścicieli z którymi rozmawiałem, a podejrzewam, że tego typu aut w PL jeździ może z 20 sztuk ? więc procent tych awaryjnych jest nadzwyczaj wysoki jak na markę Mazda.

Wygląda to wszystko trochę tak jakby Mazda do modelu MPS z silnikiem o dużej mocy i sportowych aspiracjach wsadziła komponenty o jakości i wytrzymałości dostosowanej raczej do zwykłych jednostek o umiarkowanych mocach niż do auta uchodzącego za sportowe, którym człowiek może chcieć się trochę pobawić również na torze. Zwłaszcza, że jakoś nie widzę, żeby w testach różnych magazynów telewizyjnych czy prasowych ktoś testował MPSa na mieście zamiast na torze
Inna sprawa, że ten samochód poprzez swoją sztywność od zawieszenia poprzez inne elementy napewno bardzo nie lubi naszych krzywych i dziurawych polskich dróg. Nie wydaje mi się, żeby ten konkretny model przechodził testy fabryczne w chociaż zbliżonych do polskich warunkach drogowych
W każdym razie współczuje bardzo bo nie po to wybiera się zakup Mazdy, żeby być częstym bywalcem serwisów i mieć problemy z wyegzekwowaniem gwarancji.
Powodzenia ufam, że Mazda okaże się jednak szanującą klienta firmą.

jezeli mazda Polska ma Cie w powazaniu to pisz do Niemiec czy nawet do Japoni . Moj ojciec mial taka przygode z bmw e46 2.0 d , kupil od austryjak jeszcze na gwarancji . Pół roku po kupnie strzelil silnik a mianowicie uszkodziły sie jakies tam płytki w kolektorze dolotowym, wpadły do silnika i było po silnku . Pierw ASO w Zielonej Górze zlało temat i powiedzeli ze silnik do wymiany na wlasny koszt jakies 20 tys zl . Potem poszlo pismo do bmw Polska i ci tez zlali temat. Jako że ojczulek biegle wlada niemieckim bo troche czasu tam spedziel napislal pismo do bmw Niemcy i po 1 miesciacu decyzja o przynaniu kompletnego nowego silnika z warunkiem ze trzeba go zamontowac w aso .

Oczywiście, jeśli decyzje MMP nie będą miał pozytywnego dla nas zakończenia to wszelkie pisma, wraz z tymi od nich zostaną przetłumaczone przez tłumacza i wysłane zarówno do Belgii jak i Japonii.

Dobra wiadomość – TVN Turbo jest zainteresowane sprawą. Niestety teraz mają koniec swojego sezonu nagraniowego lecz jeśli sprawa nie zostanie wyjaśniona do stycznia oni przejmują wszystko
Sami są zażenowani tym co przedstawiła MMP.