Mazda 6 a Hyundai Elantra

[procent]

To mój pierwszy post na forum, więc serdeczne "dzień dobry":).
Aktualnie jeżdżę Hyundai Coupe z 2000r, 2.0/140KM. Kocham ten samochód i gdybym mógł to bym go nigdy nie zmieniał, ale powiększa mi się rodzina i niestety czas na kupno czegoś bardziej... rodzinnego.

Właściwie zdecydowałem się już na nowego Hyundai Elantra – baaaardzo podoba mi się z wyglądu. Ale wziąłem go sobie z salonu na weekend, przejechałem 250km i... trochę mu niestety brakuje. W Polsce jest tylko jeden silnik dostępny: 1.6, 132KM. Z tego powodu zacząłem się zastanawiać nad Mazdą – do Mazd od zawsze mam słabość.

Czy Waszym zdaniem przesiadka do Mazdy (nie wiem czy 3 czy 6, muszę jeszcze w salonie pooglądać czy "rozmiarowo" 3ka by mi wystarczyła, bo bardziej podoba mi się z wyglądu) nie wiązałaby się z utrata przyjemności z jazdy? Myślę o używanej – ale nie za mocno;). Budżet to ok. 50-53tys. Silnik 2.0 (bo 2.5 z tego co widzę dość sporo pali, co prawda i tak mniej niż moje Coupe które potrafi zeżreć 13l/100, ale z dzieckiem na pokładzie będę pewnie bardziej ekonomiczny).

Co Wy na to? Sugestie, porady? Może ktoś jeździł Elantrą i potrafi porównać?

[Zigi86]

Kolego, przed zakupem Mazdy rozważałem 2 opcje, albo Elantra z Salonu 50/50, albo Mazda 6, 06-07 za gotówkę. Ostatecznie, biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, także kwestie finansowe, zdecydowałem, że biorę starszą od Hyundaia 6-kę za gotówkę i nie żałuję ... Mam wersję147 Km w benzynie i jak dla mnie dynamika/właściwości jezdne są na bardzo przyzwoitym poziomie. Chociaż prawdę mówiąc, Elantra ma to "coś" jeżeli chodzi i wygląd zewnętrzny no i będzie nowy. Trudny wybór, u mnie zdecydował rozsądek, czytaj nie zadłużanie się w banku na drugą część samochodu

Pozdrawiam.

[procent]

Dzięki za odpowiedź:).
No właśnie nie ukrywam że wygląd jest dla mnie ważny. Jak zobaczyłem Coupe to od razu wiedziałem że będę go miał, zanim jeszcze zapoznałem się ze specyfikacją, zanim się przejechałem.

Podobnie było z Elantrą – od pierwszej chwili (a zobaczyłem ją na filmie, jeszcze 2 tygodnie temu nie wiedziałem że jest taki samochód:) ) byłem na nią zdecydowany. Do tego brałbym w kolorze Tomato Red – w salonie stał nowy Coupe z takim lakierem i po prostu masakra jakie to piękne.

Co do 6ki... obawiam się że z takim silnikiem jak masz Ty odczuję i tak sporą różnicę w porównaniu do Coupe. A jak będzie gorzej niż w Coupe to równie dobrze może byc i Elantra:). To jedyna wada Elantry jak dla mnie, więc jeśli Mazda nie będzie od Elantry zdecydowanie bardziej dynamiczna to pewnie przy Elantrze właśnie zostanę. A z "tabelek" wynika że tak niestety właśnie jest, do setki Mazda ma nawet więcej niż Elantra no i jest 300kg cięższa. A głównie chodzi mi właśnie o przyspieszenie na samym początku, bo od 50km/h w górę Elantra jest dla mnie satysfakcjonująca. Pośmigałem wieczorem po okolicznych wioskach i po wskoczeniu na wyższe obroty da się całkiem fajnie tym przycisnąć. Nie tak fajnie jak w Coupe, no ale to zrozumiałe.

[Zigi86]

Różnica w przyspieszeniu między Coupe a Mazdą to wg danych z neta 0,8 sek. więc nie tak dużo. natomiast pomiędzy Mazdą a Elantrą jest 0,7 sek różnicy, z tym że na korzyść Mazdy, chyba oglądałeś złe tabelki Coupetą też jeździłem, bo na samym początku upatrzyłem sobie wersje po FL z 2007 2.0 i nawet zdążyłem kilka obejrzeć, ale żona wybiła mi z głowy i szczerze mówiąc wielkiej różnicy w przyspieszeniu pomiędzy HC a Mazdą nie było, tyle tylko że Madzię trzeba wkręcić powyżej 3500 obrotów, wtedy idzie bardzo ładnie Przejedź się Mazdą i zdecyduj, jeżeli masz 50-60 tys. i chcesz nowe auto to chyba nic lepszego niż Elantra nie znajdziesz.

Pozdrawiam.

[procent]

Faktycznie M6 sedan ma 10.0sek a Elantra 10.7sek, coś mi się pomieszało.
No ale masz rację, wezmę jazdę testową i zobaczę czy dla tych 0.7sek warto kupować używane auto które zdecydowanie mniej mi się podoba zamiast nowe bijące jak dla mnie wyglądem wszystkie inne w moim zasięgu. Może tworzę sobie problemy na siłę, a po miesiącu się przyzwyczaję do trochę wolniejszego ruszania i problem zniknie:).

[Zigi86]

a po miesiącu się przyzwyczaję do trochę wolniejszego ruszania i problem zniknie:).

No i ten zapach fury z salonu... utrzymuje się w aucie trochę dłużej niż miesiąc, powodzenia w zakupie