Zakup używanego auta: Mazda6 GG/GY (2002 – 2007)
To zwracam honor, tak jak loockas myślałem o MK2 Którego produkcja również w wersji tour przedliftowej była kontynuowana po lifcie. I tak samo jak w mk1 jest to ciekawa alternatywa dla "nowinek".
Jeśli chodzi o MK1 tour (jeśli kupującemu odpowiada "wiek konstrukcji") to tak jak powiedziałeś – można dorwać coś sensownego rocznikowo i cenowo (i pewnie będzie trwalsze niż późniejsze generacje). Z tym, że znowu wtedy wkraczamy w obszar panowania diesla....i znaleźć benzynę będzie dużo ciężej
Jeśli chodzi o MK1 tour (jeśli kupującemu odpowiada "wiek konstrukcji") to tak jak powiedziałeś – można dorwać coś sensownego rocznikowo i cenowo (i pewnie będzie trwalsze niż późniejsze generacje). Z tym, że znowu wtedy wkraczamy w obszar panowania diesla....i znaleźć benzynę będzie dużo ciężej
I do tego jest trwały, podatny na mody itp.
A kończąc off top – to prawda, że M6 z zza oceanu są dużo lepiej zabezpieczone przed rudą? Tak wnoszę z tego co pisał m.in. WisniaUS...więc jakby zależało na zakupie mazdy, to chyba lepiej brać przyprowadzoną z USA (pod warunkiem, że nie jest po pożarze czy dzwonie).
A kończąc off top – to prawda, że M6 z zza oceanu są dużo lepiej zabezpieczone przed rudą? Tak wnoszę z tego co pisał m.in. WisniaUS...więc jakby zależało na zakupie mazdy, to chyba lepiej brać przyprowadzoną z USA (pod warunkiem, że nie jest po pożarze czy dzwonie).
slisman napisał(a):to prawda, że M6 zza oceanu są dużo lepiej zabezpieczone przed rudą?
Myślę, że w tej kwestii nie trzeba oka znawcy aby to stwierdzić. Swego czasu przymierzałem się do szóstki, na szczęście w porę uwiodła mnie trójka. Po jakimś czasie od przykrych doświadczeń na krajowym rynku oglądałem auta Krzyśka i Marcina i stwierdzam, że różnica jest namacalna. Zwyczajnie fabryka, która to dała na rynek US przyłożyła się bardziej.
Druga sprawa, że wersje A-spec nie grzeszą wyposażeniem i ze świeczką szukać egzemplarza nie dla purysty.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
takich praktycznie nie ma Normalnych ekonomicznie i ze względu chociaż by na wyposazenie, ołaty nie opłaca się sprowadzać. Co do GG/GY i GH to produkowane były w stanach, nie Japan.slisman napisał(a):więc jakby zależało na zakupie mazdy, to chyba lepiej brać przyprowadzoną z USA (pod warunkiem, że nie jest po pożarze czy dzwonie).
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 6993 (208/245)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Pojawila sie u mnie w miescie swiezo zarejestrowana szostka w rzadko spotykanym kolorze i jadac za nia od razu rzucily mi sie w oczy 4 tlumiki czyli 2x2. Czy w jakiejs wersji silnikowej bylo to seryjne czy to jakas przerobka?
Przeróbka. Nawet w MPS są dwa.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Moim zdaniem problem rdzy w Mazdach wynika z transportu drogą morską z fabryki na stary kontynent. Mazdy w USA piszecie że mają dużo mniejszy problem – ja nie doszukiwałbym się tu żadnej filozofii, one zwyczajnie nie płyną statkiem i tylko dlatego.
Uzasadnienie? Firma w której pracuje złapała jakiś czas temu kontrakt w Stanach, i dostarczaliśmy tam pewne automatyczne maszyny (wykonane w 90% z metalu) wielkości dwóch-trzech dużych lodówek. W europie stoją takie po kilka lat i nic im nie jest, a do stanów dopływały całe pordzewiałe. Nikt się tego nie spodziewał, że 2-3 tyg na statku zrobi takie spustoszenie. Musieliśmy wysyłać do stanów ekipy do odrdzewienia i ponownego malunku, a na produkcji zmienić technologię. Myślę, że właśnie transport morski decyduje o późniejszej dużej podatności Mazd na rdzewienie – w stanie fabrycznym słony morski klimat zrobi odpowiedni grunt dla rozwoju rdzy, mimo nawet ocynku i tak dalej.
A tak w temacie – jeszcze razy zapytam o wyciszenie w poliftingowej 6 GG, czy jest coś lepsze niż w przedliftach?
Uzasadnienie? Firma w której pracuje złapała jakiś czas temu kontrakt w Stanach, i dostarczaliśmy tam pewne automatyczne maszyny (wykonane w 90% z metalu) wielkości dwóch-trzech dużych lodówek. W europie stoją takie po kilka lat i nic im nie jest, a do stanów dopływały całe pordzewiałe. Nikt się tego nie spodziewał, że 2-3 tyg na statku zrobi takie spustoszenie. Musieliśmy wysyłać do stanów ekipy do odrdzewienia i ponownego malunku, a na produkcji zmienić technologię. Myślę, że właśnie transport morski decyduje o późniejszej dużej podatności Mazd na rdzewienie – w stanie fabrycznym słony morski klimat zrobi odpowiedni grunt dla rozwoju rdzy, mimo nawet ocynku i tak dalej.
A tak w temacie – jeszcze razy zapytam o wyciszenie w poliftingowej 6 GG, czy jest coś lepsze niż w przedliftach?
- Od: 16 wrz 2011, 00:45
- Posty: 181 (1/2)
- Skąd: Tarnów okolice
- Auto: Sprzedam opony: viewtopic.php?f=5&t=190412
Mazda 626 GF 1999r,
Exclusive
2.0 FS 136KM + LPG.
W takim razie skoro problemem jest transport morski i ktoś chciałby sprowadzić 6 z USA to musi ją przetransportować... statkiem przez Atlantyk I magiczna przygoda z korozją znów się zaczyna.
-
ZdzichuZ
Hej!
To mój pierwszy wpis na tym forum, także witam wszystkich gorąco!
Mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale.
Do rzeczy. Myślę o zakupie samochodu w najbliższym czasie i bardzo spodobała mi się Mazda 6. Mój budżet to 10, w porywach do 13-14 tysięcy złotych. I mam do Was pytanie, czy Mazda 6 to dobry wybór, czy znajdzie się coś w dobrym stanie za tą cenę? Wiem, że na tym forum nie powinienem się w ogóle pytać czy Mazda to dobry wybór, bo odpowiedź jakby oczywista
Chodzi mi o szóstkę sprzed lub po lifcie, w wersji kombi, z silnikiem diesla. Czy z tym budżetem dostanę auto w dobrym stanie czy raczej nie za bardzo? Jak wygląda diesel w tym modelu, bo słyszałem i czytałem bardzo dużo opinii i każda inna?
Pzdr
To mój pierwszy wpis na tym forum, także witam wszystkich gorąco!
Mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale.
Do rzeczy. Myślę o zakupie samochodu w najbliższym czasie i bardzo spodobała mi się Mazda 6. Mój budżet to 10, w porywach do 13-14 tysięcy złotych. I mam do Was pytanie, czy Mazda 6 to dobry wybór, czy znajdzie się coś w dobrym stanie za tą cenę? Wiem, że na tym forum nie powinienem się w ogóle pytać czy Mazda to dobry wybór, bo odpowiedź jakby oczywista
Chodzi mi o szóstkę sprzed lub po lifcie, w wersji kombi, z silnikiem diesla. Czy z tym budżetem dostanę auto w dobrym stanie czy raczej nie za bardzo? Jak wygląda diesel w tym modelu, bo słyszałem i czytałem bardzo dużo opinii i każda inna?
Pzdr
mat3 napisał(a):Wiem, że na tym forum nie powinienem się w ogóle pytać czy Mazda to dobry wybór, bo odpowiedź jakby oczywista
A tu byś się zdziwił, zajrzyj do czaterii
mat3 napisał(a):Czy z tym budżetem dostanę auto w dobrym stanie czy raczej nie za bardzo? Jak wygląda diesel w tym modelu, bo słyszałem i czytałem bardzo dużo opinii i każda inna?
Zajrzyj też do działu giełda (plus temat w dziale "nasze mazdy"), roxygenium sprzedaje np. teraz M6 kombi w dieslu, pewna i długo w jednych rękach, do tego wszystkie bolączki diesla były robione. No i właśnie – jeśli nie kupujesz auta z pewnego źródła, to diesel może Ci popsuć trochę finanse A jak zadbany, to ponoć przejeżdża setki tys. km. Zobacz np. w dziale "kupuję mazdę" na ilość "chętnych" na diesla...praktycznie zero. No ale wynika to trochę na pewno ze stanu targanych do Polski samochodów. W dużym uproszczeniu – jakby ludzie nie kupowali kota w worku po najniższej cenie, to pewnie handlarze nie zwoziliby do PL najtańszych szrotów, a diesel w M6 miałby lepsze opinie.
Podsumowując – tak, dostaniesz. Z tym, że moim zdaniem jeśli idziesz w diesla, to musi być to pewne i dobrze sprawdzone auto.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości