Klub MazdaSpeed

Witam. Mam pewną saprawę, otóż weszłem z kolegą na temat aut i pewnych spraw z nimi związanymi. Przez przypadek sypnął mi hasłem, że posiada w golfie II filtr kabinowy bo ponoć wychodziły takie golfy z klimą chodź jego auto nie ma klimy ale ma miejsce na filtr kabinowy. I w dodatku powiedział że filtr ma między tymi zgięciami granulki niebieskie, którę pod wpływem pędu wiatru i większej prędkości ok 70-90km/h dają chłodne powietrze niczym z prawdziwej klimy. Nie wierzyłem dosłownie nie mogłem mu w to uwierzyć dlatego naciskałem go mocno żeby mi to zaprezentował i pokazał ten filtr. Filtr pokazał granulki są, przejechałem się z nim i już po ok 3km zaczęło lecieć bardzo chłodne powietrze a na zewnątrz było parno. Ludzie co to jest kto mi to wytłumaczy. Nie mogą znaleźć tego filtra nigdzie, nie wiem jak go nazwać bo przecież gdy wpiszę "filtr kabinowy + klima" to wiadomo, że wyskoczy mi tylko sam filtr do auta z klimą. Jak mam to interpretować czy może mają coś z tym współnego filtry kabinowe z aktywnym węglem? Czy to może one chłodzą powietrze? Nie ukrywam że chciałbym zamontować to u siebie. Bajer.

W Corvette ZR-1 jest dodatkowa stacyjka, w której przekręca się kluczyk uzyskując dodatkowe- ponad- 100KM. Wie ktoś gdzie kupić taką stacyjkę i kluczyk? Dałbym tatusiowi do Cetki, a drugą założyłbym do Puga, jak mi zacznie 110KM być mało...100 dodatkowych koni, to by było coś!!!

Sorry, nie mogłem się powstrzymać

Bujaj sie. gdybym tego na oczy nie widział to nie wypisywał bym tu o tym.

Andrzej414 napisał(a):Jak mam to interpretować czy może mają coś z tym współnego filtry kabinowe z aktywnym węglem? Czy to może one chłodzą powietrze?

Nie.

Warstwa aktywnego węgla osadzona na włókninie pochłania, jak gąbka, szkodliwe gazy, takie jak tlenki azotu, opary paliwowe czy ozon. Chłoną pory, które są 10,000 razy mniejsze niż średnica ludzkiego włosa. To właśnie tak filtr z węglem aktywnym zapewnia czyste powietrze wewnątrz auta.

(źródło: https://www.mann-hummel.com/mfpl/index. ... 9.1218.2.9 )

Siedzę w działce nuklearnej i myślę, że to może być zimna fuzja

A swoją drogą pewnie nie jest to nierealne, żeby zachodziła tam reakcja endotermiczna; tylko, że taki filtr spełniałby swoja funkcję raczej dość krótko no a w ogóle to by się bez dodatkowego chłodzenia troszku upalił...

No ale zimną fuzją da się to obejść.

A na poważnie – kiedyś może się okazać, że i zimna fuzja jest możliwa. Nie róbmy z nauki religii a już na pewno nie odwrotnie.

Bujaj sie

No przeca żartowałem

kiedyś może się okazać, że i zimna fuzja jest możliwa

No zimna to ona jest z nazwy, bo 10000, czy tam 100000K to nie do końca znowu tak zimno.
Na razie będąc w tematyce jądrowej- zbudujmy w końcu coś co rozszczepiając daje prąd.

A swoją drogą pewnie nie jest to nierealne, żeby zachodziła tam reakcja endotermiczna; tylko, że taki filtr spełniałby swoja funkcję raczej dość krótko no a w ogóle to by się bez dodatkowego chłodzenia troszku upalił...

Jak pięknie można opisać topienie lodu...a nie- topnienie to fizyka, nie chemia, ale i tak pięknie...
W drugą stronę się da. Kiedyś kupiłem Byłej takie serduszko, co jak się naciśnie to się momentalnie gorące robi na parę minut, bo jej ciągle w łapy było zimno, a ja nie zawsze byłem, żeby ogrzać

Na poważnie to nie mam pomysłu. Może na dworze było chłodniej, a słońce przez szyby grzało i stąd wrażenie. Może kolega ma klimę, a kulki to na mole....Nie wiem

też mam wrażenie że to bajer. musze go jeszcze raz przycisnąć obejrzeć to coś. choć mówił całkiem poważnie i nie wyczuwałem blefu.

Andrzej414 napisał(a):też mam wrażenie że to bajer. musze go jeszcze raz przycisnąć obejrzeć to coś. choć mówił całkiem poważnie i nie wyczuwałem blefu.

I tak z czystej ciekawosci podniosę temat:) wiec jak to jest z tym filtrem? dowiedziales sie w koncy czegos na ten temat??

A czego się miał dowiedzieć?! Przecież to jest kompletna bzdura i tyle w temacie