czyszczenie silnika
1, 2
pytanie zasadnicze – z czego chcesz wyczyścić silnik, jest zaolejony czy po prostu zakurzony i zabrudzony z racji wieku?
Generalnie to proponuję podjechać do dobrej myjni (nie automatycznej) i pogadać z gośćmi coby odstąpili troszkę (z 0,5 l) specyfiku którego używają do czyszczenia silnika. Spryskaj, poczekaj z 10 minut i delikatnie spłukaj wodą.
Generalnie to proponuję podjechać do dobrej myjni (nie automatycznej) i pogadać z gośćmi coby odstąpili troszkę (z 0,5 l) specyfiku którego używają do czyszczenia silnika. Spryskaj, poczekaj z 10 minut i delikatnie spłukaj wodą.
Detersilem?
Lub innymi preparatami tego typu.
Co do myjni silników, to warto uważać, gdyż może się okazać, iż po jego umyciu auto nie będzie chciało odpolić lub nie będzie pracowało na wszystkich garach. Warto więc pamiętać o tym, aby przed umyciem silnika w takowej myjni, szczelnie przykryć kopułkę rozdzielacza, oraz układy eletryczne. Niby powinny być szczelne, ale jak życie pokazuje – nie zawsze tak jest. Ja ledwo dojechałem do doku po takiej myjce silnika (na dwóch garach, a trzeci czasami się załączał). Ooowszem, silnik był znacznie czyściejszy, ale ile mnie to stresu kosztowało. Później musiałem zdjąć kopułkę i wszystko przeczyścić oraz osuszyć... suszarką
Lub innymi preparatami tego typu.
Co do myjni silników, to warto uważać, gdyż może się okazać, iż po jego umyciu auto nie będzie chciało odpolić lub nie będzie pracowało na wszystkich garach. Warto więc pamiętać o tym, aby przed umyciem silnika w takowej myjni, szczelnie przykryć kopułkę rozdzielacza, oraz układy eletryczne. Niby powinny być szczelne, ale jak życie pokazuje – nie zawsze tak jest. Ja ledwo dojechałem do doku po takiej myjce silnika (na dwóch garach, a trzeci czasami się załączał). Ooowszem, silnik był znacznie czyściejszy, ale ile mnie to stresu kosztowało. Później musiałem zdjąć kopułkę i wszystko przeczyścić oraz osuszyć... suszarką
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
a ja umylem silnik tylko raz (w pugolocie 405 benzyna ) i pozniej nie chcial palic na jednym cylindrze bo woda dostala sie miedzy swiecę (które sa wpuszczone w głowicę podobnie jak w mazdzie GE) a przewod zapłonowy – oczywiscie wysuszyłem i wszystko chodziło jak należy ale pożniej odstąpiłem od takich praktyk
generalnie sądzę że mycie silnika ma wymiar raczej estetyczny bo trochę brudu mu nie zaszkodzi i nic złego nie powinno się stac jeżeli się go nie myje (poza sytuacjami gdy jest naprawdę poważnie zasyfiony) – warto oczywiscie od czasu do czasu go oczyścić z kurzu, liści i pajęczyn ale mycie karcherem raczej odradzałbym
Pozdrawiam, Marcin
generalnie sądzę że mycie silnika ma wymiar raczej estetyczny bo trochę brudu mu nie zaszkodzi i nic złego nie powinno się stac jeżeli się go nie myje (poza sytuacjami gdy jest naprawdę poważnie zasyfiony) – warto oczywiscie od czasu do czasu go oczyścić z kurzu, liści i pajęczyn ale mycie karcherem raczej odradzałbym
Pozdrawiam, Marcin
Pozdrawiam
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.
Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.
Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
- Od: 27 lip 2005, 21:20
- Posty: 346
- Skąd: Warszawa / Biała Podlaska
noizex napisał(a):czym moge wyczyścić silnik i całą reszte pod maską? można to zrobić benzyną i pędzelkiem a potem powycierać szmatką?
koledzy odradzają ci wodę i się z nimi zgadzam bo myś silnik detergent + woda = kłopoty jak sie nie wie jak to zrobić niemniej jednak komisy w polsce mają to opanowane do perfekcji.
natomiast tak jak ty mówisz pędzelek benzynka i szmatka w niczym mu nie zaszkodzi bo benzyna szybko odparuje i nie spowoduje spięć w elektryce i bedzie wszystko ok.
- Od: 20 lip 2005, 16:56
- Posty: 1241
- Skąd: Polanka Wielka
- Auto: Focus I TDCi
Ja zawsze do mycia silnika kupuję preparat K 2 (przeznaczony do mycia silnika ktory nie niszczy uszczelek I przewodów elek)
Spryskuję dokładnie cały lekko ciepły silnik i czekam koło 10 minut, pózniej spłukuję to silnym strumieniem wody
Super efekt, wszystko schodzi i nic nie trzeba czyścić ręcznie
Nigdy nie miałem probleów z odpaleniam...
Spryskuję dokładnie cały lekko ciepły silnik i czekam koło 10 minut, pózniej spłukuję to silnym strumieniem wody
Super efekt, wszystko schodzi i nic nie trzeba czyścić ręcznie
Nigdy nie miałem probleów z odpaleniam...
- Od: 28 gru 2004, 13:53
- Posty: 84
- Skąd: Jelenia Góra
- Auto: 1,8 16V 155KM GE
W niektórych egzemplarzach jest to dosyć extreme'alne posunięcie .
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Chyba juz temat mycia silnika był. Ja jestem za myciem silnika i całej komory – szczególnie po zimie. Silnik ładnie wygląda, jak coś trzeba zrobić to nie ma wszechobecnego syfu a jak się jeździ zimą po Wawie(sól i takie tam) to można wszystko dobrze wypłukać aby nie wyłaził rudy
Full Time 4WD
VTR 1000F
VTR 1000F
tomekrvf napisał(a): Ja jestem za myciem silnika i całej komory
A jakoś zabezpieczasz części elektryczne czy myjesz jak leci? A może masz jakiś patent na mycie?
W oczekiwaniu na nowy podpis...
O myciu juz bylo, zgadzam sie z kolegami, proponuje kupic srodek do mycia silnikow (ok.10zl) starczy na mycie x2 popryskac odczekac i splukac najlepiej pod cisnieniem, ja tak zawsze robie z moja madzia oraz toyota i doslownie zalewam silniki w wodzie i nigdy nie mialem problemow z odp.
Kable WN mam nowe, kopulka szczelna na uszczelce i co tu sie moze zalac..(?)
Mozna i benzyna, mazna i ropa ale wycieranie tych wszystkich elementow szczegolnie trudno dostepnych wydaje mi sie bez sensu!
Po plynie i wodzie nie mamy na elementach tluszczu i brudu.
Po spryskaniu plynem mozna jeszcze "zruszac" pedzlem b. brudne elementy, tak ze koncowy efekt jest przyjemny dla oka.
Kable WN mam nowe, kopulka szczelna na uszczelce i co tu sie moze zalac..(?)
Mozna i benzyna, mazna i ropa ale wycieranie tych wszystkich elementow szczegolnie trudno dostepnych wydaje mi sie bez sensu!
Po plynie i wodzie nie mamy na elementach tluszczu i brudu.
Po spryskaniu plynem mozna jeszcze "zruszac" pedzlem b. brudne elementy, tak ze koncowy efekt jest przyjemny dla oka.
- Od: 5 gru 2004, 22:43
- Posty: 106
- Skąd: Tarnowskie Gory
- Auto: Mazda 626 1.8 16V
Italiano napisał(a):A jakoś zabezpieczasz części elektryczne czy myjesz jak leci? A może masz jakiś patent na mycie?
Niczym nie zabezpieczam. Patent? Lekko ciepły silnik i dobry środek do mycia slników(chociaż najlepsze rezultaty daje płyn do mycia podłóg Castrola, a ostatnim odkryciem jest Ajax do usuwania tłuszczu z kuchenek itp:) Rewelacja!) Płukać najlepiej Karcherem zwracając uwagę żeby nie lać za mocno na alternator. Jak nie mamy Karchera to wąż ogrodowy i mocny strumień
Full Time 4WD
VTR 1000F
VTR 1000F
a ja powiem wam że ostatnio razem z bratem myliśmy swoje fury...
Ja umyłem silnik mojej madzi a on swojej sałaty toledo. Wody nie oszczędzałem i co? Mazda zagadała z pierwszgo razu a w młodszym seacie bez przeczyszczenia kopułki się nie obyło.
A co do mycia "pod napięciem" to wg mnie lepiej nie ryzykować. Woda może spowodować jakieś zwarcie. Ja odłączyłem akumulator i po myciu poczekałem aż silnik troche przeschnie – akurat była ładna słoneczna pogoda. W myjniach przedmuchują sprężonym powietrzem w "krytycznych" punktach instalacji, no ale trzeba by mieć kompresor a tego w domu nie każdy ma...
Pozdrawiam
Ja umyłem silnik mojej madzi a on swojej sałaty toledo. Wody nie oszczędzałem i co? Mazda zagadała z pierwszgo razu a w młodszym seacie bez przeczyszczenia kopułki się nie obyło.
A co do mycia "pod napięciem" to wg mnie lepiej nie ryzykować. Woda może spowodować jakieś zwarcie. Ja odłączyłem akumulator i po myciu poczekałem aż silnik troche przeschnie – akurat była ładna słoneczna pogoda. W myjniach przedmuchują sprężonym powietrzem w "krytycznych" punktach instalacji, no ale trzeba by mieć kompresor a tego w domu nie każdy ma...
Pozdrawiam
- Od: 13 sty 2005, 00:36
- Posty: 30
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: 626 GD Hatchback; FE 2,0i 8V
b2 napisał(a):ja tam nie wiem, osobiście mam stracha. silnik ma być ok od środka, z zewnątrz mu generalnie chyba zwisa jak wygląda
No nie do końca zwłaszcza gdy sa jakieś nieszczelnośći i mamy olej np. na róznych rurach z tworzyw sztucznych , elementach instalacjii elektrycznej , plastikowej pokrywie rozrzadu itd.. taki gorący olej na dłuższą mete ma właściwosći rozpuszczające i deformujące te elementy, np. u mnie wypaczyła sie przez to obudowa rozrzadu oraz mama wybulwienie na jednej z rur tam gdzie było na niej troche oleju.
Madzia to dopiero jest laska:)
- Od: 10 lip 2005, 22:33
- Posty: 72
- Skąd: Kielce miasto w Koronie
- Auto: 323 F BA / CX 7
b2 napisał(a):jak silnik jest ok to olej nigdzie nie wyłazi. i nie jest tu receptą mycie silnika tylko systematyczne naprawianie usterek
Nie no to jest jest oczywiste, ale czasem zanim naprawisz to coś wycieknie i potem po naprawie samo nie zniknie tylko trza usunąć i tyle
Madzia to dopiero jest laska:)
- Od: 10 lip 2005, 22:33
- Posty: 72
- Skąd: Kielce miasto w Koronie
- Auto: 323 F BA / CX 7
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości