Klub MazdaSpeed

Ehhh wydawało mi się że tych aut nie ma sensu kraść, a jednak

Wczoraj w nocy buchneli mi z Niskiej w Wawie MPS'a 2006 – srebrny z charakterystycznych rzeczy to rysa na masce dosyć duża taka jakby ktoś gwoździem przejechał Załamka .... Auto kupione od Kwiatka jakieś 2 tygodnie temu ubezpieczone, ale co z tego ....

Ku..... mać... żeby łapy wyciągać ech. Trzeba by je przy samej d... ucinać.
Wrzuć fotę auta jak masz. Zgłosiłeś na policji? Jaka była ich reakcja?
Z parkingu osiedlowego spod domu? Skąd zniknęło auto ?

Fans napisał(a):Jaka była ich reakcja?

cóż mogli zrobić, przyjęli zgłoszenie, spisali zeznanie i bajo!
a jutro dalej będą łapać Kowalskiego bo nie przechodził na pasach bo budżet się nie domyka gdyż osłowie i innej maści hieny marnotrawią państwowe pieniądze

Radex napisał(a): gdyż osłowie i innej maści hieny marnotrawią

czemu nie poszedłeś do budżetówki ? nie ma co obrażać innych

ravo napisał(a):czemu nie poszedłeś do budżetówki ?

Może nie chciał mieć poczucia marnowania pieniędzy podatników?

Ja mogę mieć inne lub takie same zdanie jak Radex, ale to bez znaczenia. Nie chcę się wypowiadać .

Mi tylko chodzi o słowa typu "osły" "hieny"
nie jest dobrze ale My jako naród potrafimy tylko narzekać z docenianiem tego co się ma jest już ciężko.

Policja, cały dzień w zasadzie z nimi, dzisiaj rano znowu przesłuchanie i powtarzanie tego samego. Generalnie jest euro, nie mają ludzi itd ... załamka lekka ...

O czym tu mowa. Jakiś kolo przynajmniej od marca kroi ludzi z naszego i innych forów (patrz dział "Czarna lista"), zostało to w marcu zgłoszone policji i dziś, w połowie czerwca, gość dalej kontynuuje swój proceder w najlepsze. Nie spodziewałem się, że państwo może być tak bezradne wobec jednego złodziejaszka, którego ma podanego wręcz na tacy...

ravo napisał(a):Mi tylko chodzi o słowa typu "osły" "hieny"
nie jest dobrze ale My jako naród potrafimy tylko narzekać z docenianiem tego co się ma jest już ciężko.

Ravo mam akurat informacjie z pierwszej ręki na temat marnotrawienia, wiec nie dziw się że nazywam ich jak nazywam i mam do tego podstawy.
wiem że nie można uogólniać, ale zdecydowana większość świń jest taka sama – byle by do koryta.

edit:
no i tajemnicą poliszynela jest że gdyby nie było powodów to ludzie by nie narzekali.