Klub MazdaSpeed

A taka żarówka led ma jakiś kawałek homologacji?

Z tego, co wiem, to nie.

Osobiście nie widzę sensu takiej modyfikacji.

damianko napisał(a):taka żarówka led ma jakiś kawałek homologacji?

nie wiem czy moja ma homologację, podejrzewam że nie. Najważniejsze, że nie jest zagrożeniem dla mnie i innych. Jakby świeciła za słabo to bym wrócił do fabrycznych.

pewnie tak ty myślisz, a ciekawe co na to policja by powiedziała jak im się coś nie spodoba podczas kontroli

polak900 napisał(a):co na to policja by powiedziała

to nie nalezy juz do tematu...

Wojtek napisał(a):

polak900 napisał(a):co na to policja by powiedziała

to nie nalezy juz do tematu...

być może, ale niestety decydując się na taką zmianę, należy brać taką ewentualność pod uwagę

o tym kazdy sam bedzie musial zadecydowac...

ps. sa juz homologowane ledy do aut

.

Tu ju z bracie nie chodzi o tą nieszczęsną kontrolę Policji, choć kumanty Policmajster od razu dowodzik powinien zatrzymać, a normalny diagnosta nie dpouścic pojazdu do ruchu.. Wszyscy są zcykani kontroli, a rozchodzi sie o nieco poważniejsza sprawę. Mianowicie w razie nie daj Boże dzwonka, rodzą się dość poważne problemy z ubezpieczeniem, czy to OC, czy to AC. W razie stwierzdenia, że pojazd nie posiadał homologowanego źródła światła i to istotnego jakim jest kierunkowskaz dajesz do ręki Ubezpieczycielowi wygodniutki pretekst do odmowy wypłaty odszkodowania. Oni na to czekają, uwierz. Przy poważniejszych kolizjach dochodzi odowiedzialność karna i co najmniej przyczynienie się do wypadku. Wystarczy, że biegły napisze ze pojazd nie posiadał homologowanego kierunkowskazu, a ten drugi powie, ze go nie widział jak mrygałeś i jedziesz prościutko windą na szafot, co nie tylko dla portfela obojętne nie będzie...... Niestety miałem już tego typu sprawy z Zenonami-Xenon. Ostania jaką pamiętam, to mryganie chińskiego zenona na drodze i potrącenie rowerzysty. Biegły i Sąd nie miał watpliwości, że brak homologowanego światła przyczynił się do zdarznia. Chińskja przetwornica działała jak stroboskop na skutek drgań pojazdu i tuż przed potrąceniem nie działała. Także i z tych powodów szczerze odradzam drutowanie niehomologów..

.

Ty tak. Ale nie wszyscy czytający ten wątek mogli sobie zdawać z tego sprawę.

Kolejna sprawa to to że przy wypadku śmiertelnym policja zgarnia auto na sprawdzenie i sprawdzają wszystkie żarówki więc zależy czy lubimy ryzykować czy nie.

moje posty z tego tematu zostały usunięte a i tak dyskusja sprowadza się w tym samym kierunku

Wystarczy w pierwszym poście napisać dużymi, czerwonymi literami, że modyfikacja na własną odpowiedzialność, nielegalna, i mogą być w związku z nią kłopoty podczas przeglądu / stłuczki / wypadku.

calosc tego krwiozerczego watku przenosze do dzialu Moto, poniewaz dyskusja nie dotyczy jednego modelu samochodu... a kazdego...

ps.

Lorento napisał(a):jaką pamiętam, to mryganie chińskiego zenona na drodze i potrącenie rowerzysty. Biegły i Sąd nie miał watpliwości, że brak homologowanego światła przyczynił się do zdarznia. Chińskja przetwornica działała jak stroboskop na skutek drgań pojazdu i tuż przed potrąceniem nie działała.

to nie moja wina, ze ktos montuje chinskie Zenony... i to bylo przyczyna wypadku...
sam zawsze odradzam montaz takiego sprzetu...

ale nie porownujmy tutaj oswietlenia drogi z kierunkiem... bo ma sie to jak slon do mrowki...

ps2. bez urazy oczywiscie

Wojtek napisał(a):zamontowales

Kulą w płot

poprawilem sie...