Klub MazdaSpeed

Z racji tego że sprzedaje za miesiąc swoja Mazde, myślę powoli nad zakupem kolejnego auta . Do wyboru mam dwa Japony Mazda 323F 2.0 V6 lub Nissan Primera P11 2.0 GT . Ten drugi wydaję się chyba nie co lepszym wyborem ? Silnik na łańcuchu, trochę większa buda czy choćby lepiej się buja do pierwszej setki . Z kolei Mazda ma przepiękny dzwięk widlastej V6 i nigdy nie miałem problemów ze swoim modelem (Z5) to samo pewnie można powiedzieć o (KF'ie) . Dokładnie rozchodzi mi o gabaryty auta tak aby cztery osoby podróżowały wygodnie, no i musi jakoś to jechać . Co będzie lepszym wyborem ?

Dla wygodnej jazdy 4 osób Primera, dla przyjemności V6.

A tak inną drogą, koniecznie to musi być jeden z tych dwóch modeli? Bo jest jeszcze kilka fajnych Japończyków w tym przedziale cenowym, które pozwolą jeździć i przyjemnie i wygodnie.

vaino napisał(a):Bo jest jeszcze kilka fajnych Japończyków w tym przedziale cenowym, które pozwolą jeździć i przyjemnie i wygodnie.

Masz na myśli Civica 5d ? Jeśli nie to zamieniam się w słuch

wilusjdm napisał(a):Masz na myśli Civica 5d ? Jeśli nie to zamieniam się w słuch

Nie, choć to też nie głupi pomysł.

A co byś powiedział na Carismę GDI, albo jeszcze MSX – tyle, ze to unikat na polskim rynku.

Albo Rekiny z początku produkcji. Jak weźmiesz 2.5 V6 to możesz mieć kombi i nawet automat, a i tak Ci się będzie zbierał, że aż miło.

Jak dobrze poszukasz znajdziesz egzemplarze ze skórami i kierownicą Nardi Torino.

Można by też rozważyć Accorda.

tak na pierwszy rzut oka na temat – odpowiedział bym primera...

ale jak to ja mam kilka dodatkowych pytań.
Zastanawia mnie czemu mają podróżować wygodnie 4 osoby??? Może się mylę ale nie wyglądasz na osobę z dwojgiem dzieci więc będziesz woził mamę i tatę , czy kolegów ? (ewentualnie kolegów płci przeciwnej z dyski na wiosce ) Wnioskuję to po budżecie na auto (6-10kzl)
musisz wiedzieć że za tą kasę możesz kupić coś wygodnego, albo coś szybkiego (w miarę) na prostej, albo coś co (w miarę) daje przyjemność z jazdy (po zakrętach). All in one zapewne przekroczy znacznie budżet. Zastanów się czy warto inwestować w kanapowóz nawet jeśli robi setę poniżej 10
Jeśli jednak olejesz kolesi (niech se sami kupują auta a nie ty ich będziesz woził) to:
a) dużo jeździsz w daleki podróże – coupe typu pralka (może to być również mx6, probe, cali – tylko ori, 406 itp ) – dadzą spory komfort podróżowania + ewentualną możliwość przewiezienia kogoś w znośnych warunkach z tyłu (podobnie jak w BA tylko brak drzwi)
b) jeśli nie łykasz 2-3 razy w tygodniu po 300 lub więcej km a wolisz sobie w weekend pośmigać a w tygodniu dojechać w miarę tanio do pracy/uczelni/szkoły/gimnazjum/przedszkola* – niepotrzebne skreślić proponuję małą zwinną kupete typu: crx/celica/mr2/mx5/z3 itp...

Barthez więc, dwójki dzieci nie mam i narazie nie rozmyślam aby je mieć . Jakoś przyzwyczaiłem się do samochodów z 5d, ale może i rozważyłbym coś z dwojgiem drzwi . W tygodniu jeżdze tak ok. 150km, a szczególnie same weekendy . Co do dupowozów rozważam zakup tylko z kraju kwitnącej wiśni Jeśli chodzi o 2d to rozmyślałem o Celice GT, Mr2, Mx-3 ale tylko 1.8, Almera GT i właśnie Preludzie . Cene jaką chciałbym przeznaczyć na zakup to tak 10k, jeśli chodzi o sprzedaż mojej BA to sprawa jest prosta i często spotykana na forum, znudziła mi się już Z5 potrzebuje czegoś co jedzie w miare przyzwoicie .

wilusjdm napisał(a):znudziła mi się już Z5 potrzebuje czegoś co jedzie w miare przyzwoicie

zaczynasz mówić jak człowiek
mr2 później celica GT – nie wiem jak stoją cenowo ale świetnie się nimi śmiga