Klub MazdaSpeed

od tygodnia posiadam swoja fure ,zrobilem ok 300km w miescie i spalanie pokazuje 18l na 100mil.czy to duzo? prawdopodobie blad tkwi w stylu mojej jazdy ,nigdy nie mialem automata.czy macie jakies dobre rady jak jezdzic zeby mniej palil.

11-12l na 100km to wg Ciebie dużo na jazdę miejską przy aucie o wadze około 1,5 tony i automatem?
Z jakiej planety pochodzisz – Zielony Eko Świat?

maciej79 napisał(a):jak jezdzic zeby mniej palil.

Co drugi dzień

Pali Ci ponad 11l/100 km w miescie wiec to jest norma.
Jeszcze lepiej wyjdziesz na tym jak zakupisz Matiza 1.0 i wstawisz gaz.
Wybor pozostaje Twoj.

hehehe ... dobre pytanie...

ale od takich pytan jest dzial ogolny MOTO, gdzie przenosze...

widze same inteligentne odpowiedzi.no to zaje.... mi pomogliscie
nie napisalem ze to duzo tylko spytalem,jak juz napisalem samochod mam tydzien....

Wszyscy się dziwią Twojemu zdziwieniu.
Masz auto ca. 150 KM o sporej masie i z automatem, a takie zestawienie musi pobrać odpowiednią ilość paliwa. 11 litrów w mieście moi poprzednicy uznali za normę, podobnie uważam sam.
Automat dba o dobór przełożenia w celu minimalizowania zużycia paliwa, Ty musisz zadbać o rozwagę na drodze i tyle – przewidzieć czerwone światło, starać się nie używać hamulca (im częściej go naciskasz tym częściej musisz mocniej wcisnąć gaz). Obawiam się, że musisz się pogodzić z tym spalaniem i tyle.

maciej79 napisał(a):nie napisalem ze to duzo

Ależ napisałeś. Przypomnieć?

maciej79 napisał(a):czy to duzo? prawdopodobie blad tkwi w stylu mojej jazdy ,nigdy nie mialem automata.czy macie jakies dobre rady jak jezdzic zeby mniej palil.

jezdzilem juz omega 2.0 i volvo s40 2.0 i nie spalaly wiecej niz 10 wiec dlatego pytam 12l czy to duzo?

Nie.

S40 którego właśnie ujeżdżam pali naprawdę mało (ale to manual). Gdybym tak pałował Mazdę, to bym się chyba w 10 nie zmieścił, a to pali raptem 8 w mieście i da dynamika, ah. Ale i tak już się nie mogę doczekać na mojego ursusa, bo w S40 mam klaustrofobiczne odczucia i wpienia mnie brak czujników cofania.

maciej79 napisał(a):nigdy nie mialem automata.czy macie jakies dobre rady jak jezdzic zeby mniej palil.

-hamuj silnikiem nie hamulcami, przewiduj,
-rozpędzaj się dynamicznie, by szybko osiągnąć prędkość docelową,
-po osiągnięciu prędkości docelowej i 'ujęciu' gazu zwróć uwagę na moment chwycenia lock-up'u i utrzymuj go,
-chcesz przyspieszyć ? wciśnij mocniej gaz, skrzynia zredukuje, auto przyspieszy i wróć do lock-up'u,
Generalnie unikaj jazdy na aktywnej przekładni hydrokinetycznej. Zaoszczędzisz 10-20%.

zmienilem styl jazdy tak jak mi pisaliscie (czyli szybkie rozpedzanie do okleslojej predkisci 60km/h i utrzymywanie jej) skasowalem poprzedni sredni wynik i dojazd do pracy po miescie wyszedl 12l na 100mil,czyli o 6litrow mniej od poprzedniego wyniku.mam nadzieje ze tak zostanie

To Ty opierałeś spalanie o wskazania kompa?
Odżałuj trochę i zatankuj 2 razy do pełna. Będziesz miał dokładną wartość.

odzalowac nie mam co bo prawie zawsze tankuje do pelna
ale mazde mam dopiero pare dni wiec do nastepnego tankowania trzeba poczekac

maciej79 napisał(a):zmienilem styl jazdy tak jak mi pisaliscie (czyli szybkie rozpedzanie do okleslojej predkisci 60km/h i utrzymywanie jej) skasowalem poprzedni sredni wynik i dojazd do pracy po miescie wyszedl 12l na 100mil,czyli o 6litrow mniej od poprzedniego wyniku.mam nadzieje ze tak zostanie

Kurde 7,5 litra na 100km w silniku 2.0 z automatem to dla mnie szok. Mam Mazde3 z silnikiem 2.0 i nigdy ( a mam ja juz ponad 3 lata ) nie udalo mi sie osiagnac takiego wyniku pomimo , ze jest w manualu.
Stary wielki szacunek za takie spalanie

bylo to przy spokojnej jezdzie (nawet bardzo spokojnej),niestety 18l juz powrocilo

maciej79 napisał(a):bylo to przy spokojnej jezdzie (nawet bardzo spokojnej),niestety 18l juz powrocilo

Te 7,5 to jakiś błąd pomiarowy , ale i tak można spalać mniej niż owe 18/100mil choć stosowanie podanych przeze mnie zasad wymaga spokojnej jazdy i samodyscypliny .

niby wygoda ale jednak przerąbane z tym spalanie bynajmniej gdy z auta korzysta " młody gniewny "

Wtedy niezależnie od skrzyni spalanie jest wysokie.
Zakładanie że auto z automatem spala "wyraźnie więcej" niż manual jest z gruntu błędne.

Grzyby napisał(a):Zakładanie że auto z automatem spala "wyraźnie więcej" niż manual jest z gruntu błędne.

Jeśli odnosisz się do porównania podobnie użytkowanych samochodów (spokojnie, czy dynamicznie), to ja bym powiedział, że powyższe założenie jest całkowicie zgodne z prawdą – ze względu na spore straty na konwerterze. Poniżej prędkości ~40 km/h przekazywanie napędu odbywa się przez dwie ustawione naprzeciw siebie turbiny, które połączone są jedynie przepychanym pomiędzy ich łopatkami olejem. Średnie straty na takim "zasprzęgleniu" sięgają 30 procent. Samochód z tradycyjną skrzynią automatyczną będzie zawsze zużywał więcej paliwa – w praktyce o 10-20%.

tco_tm napisał(a):Samochód z tradycyjną skrzynią automatyczną będzie zawsze zużywał więcej paliwa – w praktyce o 10-20%.

Tak ale przy założeniu, że w aucie z manualem będzie dokonywana idealna zmiana biegów. Nikt nie przeciągnie na obrotach, nikt nie wrzuci za wysokiego biegu za wcześnie itp.
Mimo wszystko automat bardziej "dba" o silnik, a ewentualne niewiele wyższe spalanie jest do pominięcia, szczególnie jak weźmie się pod uwagę wygodę