Klub MazdaSpeed

Witam!
Podzielę się panowie z wami z jednej wizyty w ASO
W mojej Madzi wyskoczył kod błędu P0610 to znaczy BŁĄD WERSJI MODUŁU STERUJĄCEGO, a jeśli ktoś woli to: Moduł sterujący pracą silnika (PCM), steruje regulacją wtrysku paliwa i regulacją kąta zapłonu zależnie od warunków jazdy. Trzy kontrolki na okrągło się świeciły, w nocy zaklejałem czarną taśmą bo to w ku.......ło. Panowie w krawatach z twierdzili że komputer do wymiany, i od razu chcieli mi go zamówić. Cena do 8 tys. z uśmiechem na twarzy za komunikowali.
Za diagnozę z kieszeni skasowali 180 zł. tak łagodnie potraktowali

Nie zgodziłem się na tak tani interes D
Trzy miesiące szukania nowego komputera, w końcu udało mi się go kupić za 1 tys.

Po kupieniu IDS VCM sam naprawiłem ten komputer co mam w swojej Madzi.
Okazało śię że to nie była wina komputera całego.
Teraz mam jeden komputer w Madzi a drugi w domu
O mijajcie z daleka serwisy o ile to możliwe.

Pytanko do kolegów jaka mogła być przyczyna takiego błędu?
Czekam na sugestie

dekster napisał(a):W mojej Madzi wyskoczył kod błędu P0610 to znaczy BŁĄD WERSJI MODUŁU STERUJĄCEGO

na pewno? a moze:
Control Module Vehicle Options Malfunction

Przyczyn moglo byc wiele... i to powinno byc sprawdzone wlasnie wtedy, gdy wystapil blad... a teraz mozesz sobie tylko gdybac...

dekster, Twoj temat nadaje sie raczej do dzialu ogolnego MOTO... zmieniajac tytul watku...
Obsluga serwisowa ASO – czy jest profesjonalna?
lub
Podejscie w ASO ... (tutaj nazwa ASO) do klienta... i jej profesjonalizm

czyli... zmien temat, a ja przenosze do Moto...

Dzięki za sugestię.

Ja mogę się krótko podzielić wrażeniami z audytu przeprowadzonego na jednym z ASO Mazdy. Zostałem zaangażowany w badanie jakości obsługi klienta jako TK (Tajemniczy Klient) lub jak to z ang. brzmi profesjonalnie MS (Mystery Shopper).
Dostałem dyktafon z ukrytym mikrofonem, listę (ankietę, którą później wypełniałem) zadań z punktami, na które muszę zwrócić szczególną uwagę i przestrzegać regulaminu badania.
Badanie było proste do wykonania.

Otrzymałem pieniądze na wykonanie przeglądu zimowego. Kto jeździ do ASO ten wie jaka jest lista punktów kontrolnych, które serwis powienien wykonać podczas takiego przeglądu.
Moim zadaniem (przed wjazdem na serwis) było poluzować oprawkę żarówki świateł postojowych, aby przestała świecić, postarać się o opróżnienie zbiornika płynu do spryskiwaczy szyb, spuszczenie powietrza w kole zapasowym.

Podczas badania musiałem zwracać uwagę na szczegóły typu, wygląd pracownika serwisu, salonu, wygląd ogólny salonu i serwisu, a nawet WC Poziom kultury pracowników, czy sposób przywitania mnie i zaproponowania kawy lub herbaty.

Ogólnie obiekt badany wyszedł "tak se".

Pomijam rozmowę z pracownikami, którzy mało mięli do powiedzenia. Interesowały mnie aspekty techniczne.
Płyn do spryskiwaczy nie był uzupełniony, żarówki nie podpięte, powietrze w kole zapasowwym nie sprawdzone.
Jedyna rozmowa dotyczyła tylko wymiany filtra kabionowego, który już był do wymiany, ale musiałem zrezygnować z wymiany gdyż badanie nie obejmowało tej czynności.
Dodam, iż miesiąc później kiedy wymieniałem ów filtr u swoejgo mechanika, stwierdził on że brakuje 3 śrub a wiem, że wcześniej był komplet.

Oczywiście proponowane zostało wykonanie czynności, za które trzeba było dodatkowo płacić, a te które obowiązywałey podczas przeglądu były całkowicie pominięte.

Badanie zostało przeprowadzone w tym serwisie jeszcze przez 4 innych TK z podobnym skutkiem.

Tak przy okazji:
Jeden z TK zastanawiał się czy wogóle brać udział w badaniu ponieważ obawiał się, że serwis ten może jeszcze mu coś zepsuć.

Dominooo napisał(a):Oczywiście proponowane zostało wykonanie czynności, za które trzeba było dodatkowo płacić, a te które obowiązywałey podczas przeglądu były całkowicie pominięte.

ja bym tego nie nazwal "tak se"...
czy to ASO jest jeszcze Autoryzowana Stacja Obslugi?
jak tak, to tylko ten watek potwierdza moje zdanie o fachowosci i profesjonalizmie uslug w ASO...

Dominooo napisał(a):Jeden z TK zastanawiał się czy wogóle brać udział w badaniu ponieważ obawiał się, że serwis ten może jeszcze mu coś zepsuć.

Ja się tak zastanawiam przed każdą wizytą w jakimkolwiek ASO

niestety ale w przypadku większości ASO potwierdza się opinia Dominaaa.
Krótko mówiąc nie warto jeździć do ASO jeśli nie zna się tych dobrych lub nie zajrzy się najpierw do polecanych warsztatów na forum.
a najlepiej to jechać po prostu do okolicznego mechanika bo często zrobi to samo albo i lepiej niż ASO za lepszą cenę.
bo w ASO mają ceny z księżyca a często obsługę na o wiele gorszym poziomie (mówię oczywiście o mechanikach a nie o panach w garniaku którzy zaproponują kawkę i spoczynek w kąciku z tv )
przykładowo w/w przegląd zimowy czy też letni na którym byłem... koszt 150zł brutto.
przegląd obejmujący m.in. : Sprawdzenie WZROKOWE stanu technicznego klocków płynów, żarówek, oleju, podwozia itd.....
jeśli ktoś nie zna się na autach lepiej podjechać do pierwszego lepszego mechanika i dać mu na flaszkę/dwie flaszki i sprawdzi to samo albo i więcej i lepiej. stówa zostanie w kieszeni

podsumowując.. wśród wielu ludzi panuje stereotyp "fachowego ASO" bo w końcu to ASO więc zrobią wszystko najlepiej i znają się na rzeczy. rzeczywistość jest jednak inna i przydrożni druciarze bardzo często wiedzą o wiele więcej niż Panowie z ASO.
zwłaszcza teraz kiedy pojawia się coraz więcej Mazd namiętnie ściąganych do Polski z "Reichu".

Ja kiedyś brałem udział w takim badaniu, ale w serwisie VW w lublinie.
Moze nie wyszli na BDB, ale na dobrze.
Większość sprawdzili, nic nie popsuli.

67igor1 napisał(a):czy to ASO jest jeszcze Autoryzowana Stacja Obslugi?
jak tak, to tylko ten watek potwierdza moje zdanie o fachowosci i profesjonalizmie uslug w ASO...

Niestety to ASO jest dalej ASO.

Po kilku przygodach w tym ASO nawet już nie jeżdżę i nie pytam o ceny części, tylko jak potrzebuję to zamawiam z ASO w innym mieście. Zapłacę 20 zł więcej (za przesyłkę kurierem), ale przynajmniej mam większą pewność, że przyjedzie do mnie to czego potrzebuję i w oryginale.

Radex napisał(a):przykładowo w/w przegląd zimowy czy też letni na którym byłem... koszt 150zł brutto.
przegląd obejmujący m.in. : Sprawdzenie WZROKOWE stanu technicznego klocków płynów, żarówek, oleju, podwozia itd.....

No widzisz, przegląd zimowy kosztował 99zł i nawet żarówki i płyn do spryskiwaczy nie został sprawdzony.

Przed wyjazdem pojechałem do mechanika poleconego przez osobę z forum i byłem zadowolony bo gość mi wszystko co się dało sprawdził, wytłumaczył i sprawdzał również to o co poprosiłem, żeby spojrzał.
Wszystko za 50 zł.

Nazwy ASO nie wiemieniam, żeby się nie powtarzać. Opisywałem już w dziale warsztaty.

z moich obserwacji odnośnie ASO wynika, że dość sporo zależy od kierownika serwisu – jeżeli zna się na robocie i umie dopilnować ludzi, to jest w miarę OK. Jeśli zaś nie, to... szkoda gadać