Eko-bajzel niszczy motoryzację
Ech.... coraz gorzej się dzieje: http://moto.pl/MotoPL/1,88389,10163517,Mazda_RX_8___To_juz_jest_koniec.html
dominator7 napisał(a): najbardziej ekolodzy, księgowi, biurokraci i nie wiadomo kto jeszcze
. Inna półka? Proszę bardzo: jest Porsche. Z roku na rok lepsze, mocniejsze i tańsze przy dystrybutorze. Nawet jeśli właścicielowi na tym nie zależy, to mimo wszystko auto jest bardziej ekologiczne, a to chyba dobrze? Tym bardziej, że nie ma się przy tym żadnych szkód...
Teraz mamy czasy silników benzynowych które biorą moc nie z paliwa a z elektroniki (kto to widział by silnik mający 100KM palił mniej niż 15l/100km) – jak tak dalej pójdzie to nie będzie czym jeździć, ech jak ten postęp jest zły brii napisał(a):Wankiel może i jest ciekawą koncepcją ale nie wytrzymuje starcia z rzeczywistością.
. Wychodzi na to, że nawet w najtańszej liczącej się marce na rynku (tuż po Dacii) da się kupić małego, fajnego potworka, którym zawstydzicie każdego dresika w beemce
.
. Ale na pewno w każdej znajduje się "prawdziwy" samochód prezes83 napisał(a):Wszechobecny downsizing i dokładanie turbin do małych silników, małe spalanie, podobne osiągi... ale co z trwałością – ile te auta pojeżdżą ?
prezes83 napisał(a):Bo skoro zrezygnowali z RX-8, to nie mają już w swojej gamie auta które chwyta za serce.
brii napisał(a):Przejedź się NC
prezes83 napisał(a):Wydaje mi się, że te auta mają dokładnie określony czas życia i po kilku, kilkunastu latach nie będą się nadawały do jakiejkolwiek eksploatacji
prezes83 napisał(a):Więc nasuwa się pytanie czym czym będziemy(lub nasze potomstwo) jeździć?
). Z tego też powodu dążę do auta możliwie najmniej przechodzonego i jak najmłodszego – wyniki testów zderzeniowych przeglądam tak samo wnikliwie jak osiągi silnika z tą różnicą, że na 15 sekund do setki jakoś bym z bólem się zgodził, a na dwie gwiazdki EURO NCAP już nie dałbym rady.
. Trochę wiary Panowie nemi napisał(a):Mamy kampanię wyborczą, obiecują, że dadzą nam więcej niż potrzebujemy. Trochę wiary Panowie
.
prezes83 napisał(a):a jednak nikt nie obniża cen samochodów mimo iż produkcja staje się tańsza
brii napisał(a):ale na pewno nie można powiedzieć by były drastycznie mniej trwałe mechanicznie przy właściwej eksploatacji (pomijam kwestie wnętrza).
prezes83 napisał(a):A tak skoro o bezpieczeństwie mowa... wybrałbyś auto wielkości fabii czy coś o klasę większe, ale np starsze o 2-3 lata w tej samej kwocie i z tym samym poziomem bezpieczeństwa wg NCAP ?
prezes83 napisał(a):No to jest bardzo sporna kwestia, wydaje mi się, że są jednak bardziej awaryjne – chociażby ten przypadek co większość z nas zna: http://vwszrot.pl/
nemi napisał(a):Ale wiem chyba o co pytasz: w czasie wypadku wolałbym siedzieć w trzylatku segmentu D niż w nówce segmentu B, nawet jeśli mają po pięć gwiazdek Euro NCAP. Prawdopodobnie wolałbym siedzieć w segmencie D nawet jeśli miałby mniej gwiazdek – wszystko zależy od oceny (*** mogą dać większą ochronę pasażerów, a malutką ochronę pieszych, a ***** może polegać na tym, że jest brzęczyk niezapiętych pasów i świetna ochrona pieszych...).
brii napisał(a):Wszystkie te siniki są konstruowane pod eco-driving a ich szczytowe osiągi są tylko skutkiem ubocznym
prezes83 napisał(a):Szkoda, że producenci nie są zobowiązani informować o tym klientów
brii napisał(a):Informują ale mało komu chce się zajrzeć w instrukcję obsługi
prezes83 napisał(a):– zakres obrotów silnika przy którym zużywa najmniej paliwa?
chmooreck napisał(a):Przecież to zależy od różnych czynników, między innymi obciążenia silnika. Chyba nie jest możliwe podanie takiego zakresu.