Klub MazdaSpeed

Panowie, zwracam się do was o poradę dot. wyboru samochodu.
Generalnie wybór jest pomiędzy M3 a focusem. Do tej pory byłem zdecydowany na M3 z przedziału 2004-2006. Ale słyszałem opinię, że lepszym wyborem byłby focus ze względu na lepszą blacharke i wykończenie (nie ma problemu z rudą na nadkolach). Do tego nie ma co ukrywać, za tę sama cenę można dostać młodszego i lepiej wyposazonego focusa. I teraz sam już nie wiem. Estetycznie mazda góruje nad fordem, ale z technicznego punktu widzenie, jak z tym jest Czy faktycznie ford byłby lepszym wyborem

Zadaj sobie pytanie czym te samochody się różnią

Demetrios napisał(a):Estetycznie mazda góruje nad fordem, ale z technicznego punktu widzenie, jak z tym jest

Sądzę, że jeśli kupisz Forda z silnikiem benzynowym, to specjalnie nie będzie się do czego przyczepić.
Trudno mi ocenić trwałość i jakość Mazdy, bo nie posiadam – jeśli chodzi o Forda, to nie będzie żadnej rewelacji – po prostu średnia dla tej klasy i już. Na pewno nie będzie wyjątkowo długowieczny, jak pewnie większość aut w tej klasie... Ja 1,5 roku temu stałem przy podobnym dylemacie (tyle, że Mondeo vs. 6) – Mondeo lepiej wypada w testach zderzeniowych i za te same pieniądze jest 3 lata młodszy (tak przynajmniej było w momencie moich poszukiwań odrzucając wyjątkowe, podejrzane okazje) .
Musiałem sobie postawić pytanie: kupić auto młodsze (3-4 lata), z przebiegiem < 100.000 km czy starsze i z przebiegiem <200.000, ale z wiarą, że jego konstrukcja jest trwalsza i lepsza.

Nie jeżdżę dużo, więc kupując auto z przebiegiem 90.000 km pomyślałem, że do 150.000 km pojeżdżę bez najmniejszych problemów, nawet jak auto okaże się słabej jakości i pogonię auto dalej. Na tą chwilę jestem z samochodu zadowolony i jak dotąd nie mam najmniejszych powodów do narzekań.
Przejechałem ponad 17.000 km i miałem następujące naprawy:
– żarówki podświetlenia zegarów – 4 zł
– tuleje tylnego stabilizatora 2 szt – 11,50 zł za sztukę
– musiałem zregenerować tylny zacisk, bo podobno coś z nim było nie tak. Tak mi powiedzieli kolesie przy wymianie klocków i nie wiem, czy tak było naprawdę, czy mnie naciągnęli. Kosztowało to 200 zł.

Tylne tarcze hamulcowe dobrej firmy kosztowały mnie < 200 zł, klocki tylne < 100 zł. Oryginalny filtr powietrza kupiłem za 34 zł, olej 5 litrów pełny syntetyk oryginał Forda kosztuje ~100 zł.

Na allegro widziałem czujniki ABS używane za ok. 20 zł/szt. – części jest na allegro multum, bo masowo sprowadzane są na części "angliki".

Kupując Forda dostajesz w gratisie chyba najbardziej chwalone zawieszenie w klasie kompaktów. Również gratis otrzymasz większą utratę wartości niż w Mazdzie.

Jeśli chodzi o Mazdę, to pewnie więcej dowiesz się na forum . Rozumiem Twój dylemat – też bym się strasznie wahał między tymi dwoma autami.

nemi napisał(a):Sądzę, że jeśli kupisz Forda z silnikiem benzynowym, to specjalnie nie będzie się do czego przyczepić.

Kolo 2masowe jest czyms do czego mozna sie przyczepić

Jedziłem Focusem 1.6 i auto nie dla mnie. Za małe i do pupy silnik. Może i kopa ma, ale wg. mnie jest głośny (120 km/h a tam ok. 4 tys obrotów)
Do miasta może i bym kupił ale trasa to katorga w tym samochodzie.

małe uzupełnienie. Mówimy o mazdzie i focusie z silnikiem benzynowym 1.6

bieski napisał(a):Kolo 2masowe jest czyms do czego mozna sie przyczepić

Można się przyczepić, jeśli padnie. A czy to jakoś notorycznie pada? Nie popadajmy w paranoję – nie ma aut idealnych i nie da się kupić tak, żeby nie było ryzyka, że coś się wydarzy. Ja zaakceptowałem dwumas bez trudu – kosztuje toto ~1200 zł i szczęśliwy nie będę jeśli padnie, ale wkalkulowałem to w ryzyko przy kupnie auta używanego.

bieski napisał(a):Jedziłem Focusem 1.6 i nie auto nie dla mnie. Za małe

Dla mnie też. Ale jeśli ktoś się zastanawia nad kompaktem, to znaczy, że dla niego nie jest za małe.
Co do jazdy – nie wypowiem się. Ale tu wystarczy jazda próbna i Foką i Trójką samego zainteresowanego.

Demetrios – spróbuj się przejechać. Ja osobiście bym nie skreślał ani 3 ani Focusa. Porównaj, zobacz którym Ci się fajniej jeździ (wszak to we wnętrzu spędzisz więcej czasu niż na zewnątrz), stereotypy o autach na F odstaw na bok, bo są o kant d*** potłuc i jakoś to rozstrzygnij. Nie kupujesz starego rupiecia, więc sprawy techniczne chyba można zepchnąć na dalszy plan. Najgorsze jest rozstrzygnięcie, czy kupić auto starsze i z większym przebiegiem, ale marki której ufasz czy młodsze i z mniejszym przebiegiem, ale w które nie bardzo wierzysz. Ja ostatecznie wybrałem drugi scenariusz. Jak się wstrzymasz jeszcze 3 lata, to powiem Ci, czy dobrze na tym wyszedłem .

Najlepiej kup to, co Ci bardziej odpowiada, a nie to, co podpowiadają znajomi czy ktoś z forum. To Ty będziesz tym jeździł. A to co napisałem w poprzednim poście traktuj jedynie jako uzupełnienie danych (np. odnośnie kosztów utrzymania) do własnych rozważań.

Ja powiem tak: nie posiadam ani jednego ani drugiego samochodu, ale co do rdzy to ford wcale nie jest rewelacyjny pod tym kątem porównując z mazda. Księgowi działali wiec wytrzymałość nie jest juz ta co auta przed lat. Poza tym na korzyść forda jak juz wspomniano przemawia lepsze zawieszenie-prowadzenie, obszerniejsza kabina i korzystna cena do wieku samochodu. Domyślam sie ze i serwis jak przystało na europejczyka bedzie łatwiejszy- wiecej zamienników. Jednak powracając do obszerności kabiny- to ford sprawia wrażenie napompowanego, juz nie tak zgrabnego jak pierwsza generacja. Tak wiec mazda napewno ma wiecej uroku w sobie. I jakością wykonania nie ustępuje focusowi a ze względu na korzenie= pochodzenie przewiduje ze w ogólnym rozrachunku jako samochód używany wypadnie lepiej od focusa. Co japonia to nie europa.

Właśnie dzisiaj podstawili mi focusa 1.6 Pb w zastępstwo naprawianej toyoty (regeneracja alternatora), poza tym mój ojciec ma focusa 1.6 ON, którym również mam okazje czasami pojeździć.

Jeśli chodzi o moją opinie o silniku 1.6 Pb 100KM to jak na benzynę jest dość elastyczny i ciągnie od naprawdę niskich obrotów. Fajnie przyspiesza, ale generalnie przeciętniak. Za to głośny jest niemiłosiernie, przynajmniej porównując do avensisa. Jadąc 90km/h na piątym biegu miałem wrażenie, że za chwilę dojdę do odcinki
W 1.6 ON 90KM mojego ojca, mam wrażenie, że nie jest aż tak głośno. Możliwe, że to jeszcze kwestia wyposażenia (lepsze wersje są może lepiej wygłuszone). Egzemplarz 1.6Pb to zupełny golas nawet bez komputera, a ojca 1.6ON to jeśli chodzi o wyposażenie to taki średniak ale ma wszystko co potrzeba.

Nemi co do jakości zawieszenia w focusie to w maździe jest dokładnie takie samo Co nie zmienia faktu, że faktycznie samochód się wyśmienicie prowadzi, do tego dzięki krótkiemu lewarkowi bardzo przyjemnie zmienia się przełożenia.

Nie wiem jak sprawa wygląda w M3 ale jeśli chodzi o materiały użyte we wnętrzu to ford jakością nie grzeszy i moim zdaniem to jest jego największą wadą.
Do tego w kwestii cenowej jest bardzo duża rozbierzność z uwagi na różne wyposarzenie (od kompletnych golasów często nawet bez radia po wesje Titanium ze skrętnymi lampami przednimi), oraz większe ryzyko trafienia zajechanego egzemplaża poflotowego.

M3 z reguły są lepiej wyposażone i warto na to zwrócić uwagę porównując ceny.

Podsumowując moją wypowiedź:
Auta pod względem mechaniki bardzo zbliżone.
Oba moim zdaniem atrakcyjne wizualnie (tylko tyle, że focus już się bardziej opatrzył)
Różnicę w cenie powinno się rozpatrywać dla podobnie skonfigurowanych aut z uwagi na szeroką ofertę wersji w przypadku forda.

Zgadzam sie z TALREP. Ja mam dokładnie takie same odczucia co do tego forda.

TALREP napisał(a):Jadąc 90km/h na piątym biegu miałem wrażenie, że za chwilę dojdę do odcinki

Myślałem że to teście mają coś zwalone z autem. Ale widze ze ten typ tak ma
Ciekawe jak to wyglada w tej mocniejszej wersji.

bieski napisał(a):Zgadzam sie z TALREP. Ja mam dokładnie takie same odczucia co do tego forda.

TALREP napisał(a):Jadąc 90km/h na piątym biegu miałem wrażenie, że za chwilę dojdę do odcinki

Myślałem że to teście mają coś zwalone z autem. Ale widze ze ten typ tak ma
Ciekawe jak to wyglada w tej mocniejszej wersji.

Tak jak pisałem, nie wiem jak w mocniejszej benzynie ale w dizlu 1.6 jest zdecydowanie ciszej. Dzisiaj specjalnie zwróciłem na to uwagę, a w sumie przesiadałem się z jednego do drugiego jak oddawałem tego zastępczego focusa.

PS: może warto jeszcze zajrzeć do "literatury", w nr 42 (791) z 11 października 2010 AUTO ŚWIATU jest porównanie focusa, mazdy 3 i volvo c30 czyli trojaczków z tym samym podwoziem.

Z artykułu, który mam właśnie przed sobą wynika (porównanie ogólne dla wszystkich wersji silnikowych poświęcone przede wszystkim stosunkowi jakości do ceny na rynku wtórnym), że:
nr 1 mazda 3 – auto stosunkowo drogie ale najmniej awaryjne
nr 2 focus – najtanszy w zakupie i obsłudze lecz nie tak trwały jak trójka
nr 3 c30 – auto drogie, male i niepraktyczne ale o wyrazistym charakterze.

i podsumowanie pana redaktora "Wychodzi na to, że najlepsze cechy focusa II rzeczywiście zostały w rodzinie: dzięki pokrewieństwu z focusem mazda i volvo mogą pochwalić się bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi i trwałym zawieszeniem. Niekoniecznie dotyczy to jednak cen części i serwisu – nasze śledztwo wykazało, że identyczne podzespoły mogą w zależności od marki znacząco różnić się ceną. Pozostaje więc tylko wybrać najtańsze!

Cytowany artykół pozostawiam już bez komentarza

stałem przed podobnym wyborem (tylko że Diesel). Samochody te mają sporo wspólnych podzespołów, płyta podłogowa, wiele elementów zawieszenia (tył jest chyba nie zmieniony w maździe), układ klimatyzacji (podobnie jak w volvo) itd.
Focusów jest więcej na rynku wtórnym, ale jak wybierzesz z nich w miarę dobrze wyposażone modele, to cena nie będzie już tak znacznie odbiegać od "trójki". Na minus trójki: większość aut sprowadzana przez handlarzy, trzeba się nieco do zakupu przygotować. Na 1.6 mazdy nie ma zbyt wielu skarg, ale ma nieco inna charakterystykę niż fordowski.
Najlepiej poszukaj ogłoszenia focusa i mazdy3 gdzieś w okolicy i przejedź się tymi samochodami.
Edit:
na + focusa – podgrzewana przednia szyba

akostarek napisał(a):na + focusa – podgrzewana przednia szyba

Potwierdzam . W zimie włączam ogrzewanie szyby i zanim zdążę odśnieżyć auto przedniej szyby nie trzeba skrobać – wystarczy przetrzeć bez większego wysiłku.

Są plusy na korzyść M3 jak i na korzyść FF, wszystko zależy co kto lubi i na co zwraca uwagę eksploatując auto. Ja jeździłem FF 1,6 benzyna i wszystko był git, ale sprzedałem i teraz mam M3 – wszystko jest jeszcze bardziej git Wydaje mi się jednak, że gdybym zrobił odwrotnie to już nie był bym tak zadowolony (przede wszystkim kwestia designu i komfortu, bo technologicznie to auta zbliżone).
Przy okazji mam do sprzedania FF 1,8 diesel z 2004, auto krajowe, w mazowieckim – jakbyś był zainteresowany daj znać na PW.
pozdr

Dziękuje za propozycje, ale jednak pozostanę przy PB. To auto dla rodziców, którzy całe życie jeździli na PB. Nie maja obycia z dieslami i nie chcę ryzykowac, że w chwili zapomnienia odruchowo zatankują nie to co trzeba .

Demetrios napisał(a):Dziękuje za propozycje, ale jednak pozostanę przy PB. To auto dla rodziców, którzy całe życie jeździli na PB. Nie maja obycia z dieslami i nie chcę ryzykowac, że w chwili zapomnienia odruchowo zatankują nie to co trzeba .

W zeszłym roku mój ojciec do swojego Focusa przez pomylke zatankowal pelny bak Pb i nawet dojechal 10km do domu skonczylo sie na spuszczeniu paliwa z baku (mialem 50l prawie czystej Pb do mazdy, ktore stopniowo tankowalem bo jednak troche ropy w tym bylo ) i wymianie filtra paliwa, po przeszlo 20 000 km od tego zdarzenia nie widac problemu z wtryskami itp aha, pod stacja samochod podobno zapalil bez problemu, dopiero jak zaczal "pic" pb to zaczelo sie szarpanie brak mocy i takie tam no i pod domem zgasl i juz nie zapalil.

Co do 1.8D w focusie to najgorszy wybor w temacie dizla – najstarszy konstrukcyjnie dizel z gamy focusa II i podobno najbardziej awaryjny

TALREP napisał(a):Co do 1.8D w focusie to najgorszy wybor w temacie dizla

używam – tylko że w foce I 90KM
przebieg 350tys, z silnikiem nic sie nie działo (przebieg ori bo znam auto od zakupu )

Demetrios napisał(a):Dziękuje za propozycje, ale jednak pozostanę przy PB. To auto dla rodziców, którzy całe życie jeździli na PB. Nie maja obycia z dieslami i nie chcę ryzykowac, że w chwili zapomnienia odruchowo zatankują nie to co trzeba .

oczywiście, nie ma sprawy

TALREP napisał(a):Co do 1.8D w focusie to najgorszy wybor w temacie dizla – najstarszy konstrukcyjnie dizel z gamy focusa II i podobno najbardziej awaryjny

hahah "podobno". jeździłeś, używałeś?

poza tym to FF I (100 KM), bezawaryjny od nowości tak jak u kolegi Barthez. sprzedawany tylko dlatego, że jest inne auto i tym nie będzie komu jeździć.

rudy rydz napisał(a): bezawaryjny od nowości

pisałem o silniku
padały w nim różne rzeczy (eksploatacyjne) ale to jak w każdym samochodzie np. łożysko w tylnym kole, czy rolka napinająca pasek klinowy – z tymi awariami uporałem się sam na parkingu w trasie (za granicą) wystarczy mieć kilka kluczy i młotek

Barthez napisał(a):

rudy rydz napisał(a): bezawaryjny od nowości

pisałem o silniku

ja też
elementy eksploatacyjne to wiadomo, jak w każdym aucie.

Demetrios, wracając do tematu – jak dla rodziców to szukajcie lepiej FF, bo jak kupią M3 to będziesz zazdrosny

rudy rydz napisał(a):

TALREP napisał(a):Co do 1.8D w focusie to najgorszy wybor w temacie dizla – najstarszy konstrukcyjnie dizel z gamy focusa II i podobno najbardziej awaryjny

hahah "podobno". jeździłeś, używałeś?

Nie spodziewałem się, że po jednym moim zdaniu kolega tak się uniesie. Barthez jakoś tą samą myśl potrafił grzeczniej ubrać w słowa. Oczywiście nie używałem ale napisałem dlaczego jest moim zdaniem najgorszy najstarszy konstrukcyjnie. Osiągi ma jak 1.6 a pali jak 2.0. To tyle w temacie dizla, którego kolega zakładający ten temat nie szuka.