Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich. To mój pierwszy post gdyż dopiero zaczynam moją przygodę z Mazdą. Wcześniej miałem jedynie okazje jeździć Xedos'em mojego staruszka i 323f mojego kolegi ( trochę obniżonym więc nie wiem jak się jeździ oryginałem).
I tu zaczynam swój wątek. Podoba mi się za równo MX-3 jak i 323C. co według was byłoby lepszym wyborem? czy jest znaczna różnica w spalaniu i komforcie jazdy? na jakie silniki lepiej uważać czy zakupie jednego lub drugiego modelu? itp... itd...
Za wszelkie porady bardzo dziękuję

przy zakupie mx3 napewno trzeba uwazac na silnik 1.8 v6. czesto bywaja przegrzane, problemy z uszczelkami pod glowicami, nie działające vrisy... ogolnie mx3 z tym silnikiem jezdzi bardzo fajnie, napewno nie jest on jakos specjalnie ekonomiczny:)

Przegrzać można każdy silnik, a problem vrisów jest w KL a nie w K8.

Mater888 napisał(a): co według was byłoby lepszym wyborem?

no ale to chyba Ty chcesz auto kupić a nie ja

imo mx-3 o wiele ładniejszy od 323C

komfort tu i tu do bo o 3 drzwiowym aucie nie powiem ze jest komfortowe zwlascza jak sie chce jechac ze znajomymi nad morze.
z dwojga zlego bardziej komfortowy na pewno 323c z wiekszym bagaznikiem.

4 lata temu stałem dokładnie przed takim samym wyborem. Na polu bitwy została 323C i MX-3. Każde auto podobało mi się na swój specyficzny sposób. Wygrało starsze MX-3 (wersja sprzed liftu). W momencie jak je kupowałem było to w moich okolicach dość niszowe auto co dodawało mu punktów. Komfortu nie znalazłem w żadnych z tych dwóch. Za to prowadzenie zdecydowanie na plus dla MX-3. Miejsca dla kierowcy też jest wg mnie więcej w MX-3 (jest dłuższa, ale siedzi sie zdecydowanie niżej). Jeżeli nie potrzebujesz często wozić pasażerów z tyłu to polecam MX-3.

Skorzystam z tej możliwości i napisze, że moja jest na sprzedaż gdybyś był zainteresowany

loockas napisał(a):Skorzystam z tej możliwości i napisze, że moja jest na sprzedaż gdybyś był zainteresowany

no kolega trafił by tu w 10 jeśli akurat myśli o zakupie mx3. osobiscie polecam mx3 a zwlaszcza egzemplarz Loockasa

Mater888 chyba skończyło sie na VW

Niestety nadal poszukuje ;] los mi nie sprzyja... a to problemy z robotą a to ktoś sprzątnął mi sprzed nosa dobre egzemplarze po atrakcyjnych cenach. Ale starania wciąż trwają ;] jedyne co się zmieniło to to, że biorę pod uwagę również 323F IV ;] Mam nadzieje D4Ni3L że nie będę zmuszony kupić VW starszego od węgla ;p

w sumie to mogę na ten temat sie wypowiedzieć ponieważ jeździłem przez 3-4lata 323F BA Z5 (88koni)
i obecnie od 4-5miesiecy jeżdżę MX-3 1.6 DOHC (107koni)
i teraz wiem że jezeli miałbym wybierać z pośród tych dwóch modeli wybrałbym MX-3
a to z wielu względów: np. -silnik ma lepsze osiągi i nie jest tak kłopotliwy jak w 323f Z5 gdzie nie obejdzie się bez kompletnego remontu(kopcenie, branie oleju i inne przypadłości dla tego modelu) na szczęście miałem później wielki spokój
zresztą wystarczy zajrzeć do działu 323f ba i do mx-3 EC sama ilość wątków z problemami mówi za siebie dział BA 2664 wątków i 45781 wyświetleń, a EC 872 wątków i 11664 wyświetleń
śmieszne było dla mnie to że mx-3 ma większy bagażnik tak , może to dziwne zabrzmi, ale tak jest za to przewag 323f ma w miejscach siedzących z tyłu

Mazda nabyta zdecydowałem się na 323f 1.6 16v z 90r. Nieco zaniedbana. Trochę z nią mankament. przemalowana całkowicie z białej na czerwoną. silnik chodzi ślicznie. pa dość sporo wad wizualnych i nie tylko. miedzy innymi : pomalowana trochę na sztukę, w kilku miejscach troszkę odprysków, a to troszeczke listewka odstaje, a ta centralny coś nie tak no i to o co się boje najbardziej- dość toporne sprzęgło i skrzynia biegów. wiem że auto jest wiekowe i skrzynia może nie być taka wygodna jak w niektórych nowszych autach lecz mimo wszystko mnie niepokoi. mam nadzieje że sprzęgło można podciągnąć i to załatwi sprawe. W razie czego mam nadzieje że będę mógł liczyć na pomoc forumowiczów. Zdjęcia wstawię później bo dziś ją kupiłem i musiałem się nacieszyć

Gratulację i bez awaryjności życzę

zapraszam do działu nasze mazdy w celu utworzenia wątku
viewforum.php?f=160

Moja też jest z 90 roku, ale sprzęgło lekko chodzi. Posprawdzaj, może oleju w skrzyni nie ma
Podciąganie raczej nic nie da, to jest hydraulika