Klub MazdaSpeed

Przepraszam, że zakładam nowy temat ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Chciałbym kupić mazdę 6 z roku 2008/2009 z silnikiem diesla 2.0. Większość aut z tego roku i w kwocie w której muszę się zmieścić ma już coś ok 100 tys. km przejechane. Czytałem różne wątki na temat szóstki i najbardziej przestraszyłem się filtra dpf w tym samochodzie i dlatego chciałbym spytać – czy naprawa jest rzeczywiście taka kosztowna (ok 9 tys. zł), na co powinienem zwrócić uwagę przy zakupie (na pewno przed zakupem pojadę do ASO Mazdy), czy filtr ten można usunąć i jak to ma się do późniejszej eksploatacji a może lepiej darować sobie samochód z takim przebiegiem i kupić np forda mondeo z silnikiem 1.8, który nie posiada takiego filtra. Proszę szanownych forumowiczów o radę gdyż nigdy nie miałem samochodu z takim ustrojstwem i nie wiem czy mam się go obawiać a mazda 6 mi się bardzo podoba .

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

mam samochód z filtrem cząstek stałych (nie jest to mazda, ale problem jest u wszystkich marek z tym ustrojstwem) i problem niestety istnieje.
przed zakupem jeżeli kupujesz samochód na miasto (głównie jeździsz na małych odcinkach) to diesel taki jest nie dla ciebie.
Jeżeli jeździsz po mieście i od czasu do czasu robisz długą trasę (np raz na tydzień) to spokojnie możesz kupować
sytuacja się pogarsza w zimie!
Silnik wtedy jest zimny i filtr przez to średnio się wypala
Wszystko to doprowadza do tego że szybciej się zapycha i łatwiej może ulec uszkodzeniu.

mazda 6 ma kiepskie silniki diesla dlatego jak kupiłem benzynę, oczywiście zbierałem info z różnych warsztatów, większość uważało że silniki D mazdy nie są najlepsze,możę się mylą. Ja wziąłem to między innymi pod uwagę jak kupowałem swoją wersję jak z podpisu
Wiem, że mam samochód który nie wyświetla mi informacji o wypalaniu filtra i nie stwarza żadnych problemów ani nie jestem uzależniony od wypalania (kilkukrotne zlekceważenie kontrolki DPF najczęściej prowadzi do jego awarii).

co do ceny DPF jest bardzo drogi i jeżeli kupujesz diesla dla oszczędności to się dobrze zastanów dlaczego:
1. Nowoczesne silniki D palą niestety więcej z powodu DPF ( to jeszcze zależy jak jeździsz i jak często
się dopala
2. wymiana filtra droga i dając 9k za filtr już się nie opłaca diesela
3. dołóż jeszcze w twoim przypadku używaną turbinę i sprzęgło które też się uszkadza często w
nowych dieselach. Będzie też cię czekać częstsza wymiana oleju. Ja wymieniam w moim drugim aucie co 10k km, żeby nie zapchać fitra i przedłużyć jego żywotność.
Musisz także częściej sprawdzać olej bo olej napędowy przez źle wypalony filtr lubi się rozcieńczać i może dojść do dużych problemów z silnikiem.


najlepiej jak kupisz to wywal DPF jest już sporo warsztatów co to robią, ale nie zawsze dobrze to działo i często zdarza się tak że w czasie jazdy z usuniętym filtrem samochód może mieć problemy (tryby serwisowe)
trzeba szukać dobrych warsztatów.
Do tego dołożę przyszłą cenę ropy i mamy zajeb.... oszczędność: http://finanse.wp.pl/kat,104122,title,S ... omosc.html

Jak już chcesz kupować taki samochód mimo tego co napisałem to kup nowego D z DPF przynajmniej problem będzie mniejszy z użytkowaniem
pozdro

nie wiem jak u innych ale ja mam diesla , jezdze w sumie jak narazie z uwagi na pogode bardzo malo poza miastem, w sumie wiekszosc km tylko po Londynie. I tak juz od kilku miesiecy i nawet nie wiem co to DPF.

Ten post został usunięty przez Gość 11 kwi 2011, 19:49.
Powód: dubel

hm... mysle, ze ten tamat powinien zaistniec w dziale ogolnym... Kupuje Mazde...

tutaj jest dzial eksploatacyjny... czyli rozwiazywanie problemow z autem...
proponuje koledze jeszcze tylko przeczytac opinie o modelu i kilka przeanalizowanych ofert sprzedazy takowego modelu i bedzie juz kolega (w miare oczywiscie) zorientowany w temacie...

przenosze ...

co prawda mam dopiero niespełna połowę 100.000km przebiegu, ale nigdy nie miałem problemów i styczności z dpf (auto mam od nowości). Zobaczymy co będzie się działo na większych przebiegach. na tę chwilę chyba nie ma na forum użytkownika mazdy gh mzd-cd który ma przekroczone 100.000km przebiegu więc ciężko oprzeć się o fakty jak to jest w GH. Dla mnie osobiście DPF to jest jakiś tam mit, coś tam jest, jest to złe ale jakoś mnie nie boli, nawet nie czuję kiedy sie wypala. Obym się nie przekonał o jego minusach (odpukać – puk puk) Poza tym, tak jak napisał polak, dobrze zastanów się czy na pewno potrzebujesz diesla. Ceny ON pójdą prawdopodobnie jeszcze w górę

polak900 napisał(a):Jeżeli jeździsz po mieście i od czasu do czasu robisz długą trasę to spokojnie możesz kupować np raz na tydzień
sytuacja się pogarsza w Zimie! bo silnik jest zimny i filtr się szybciej zapycha (bo się słabo wypala) przez to łatwiej może ulec uszkodzeniu.

nie rozumiem tego zdania wstaw jakieś przecinki poza tym wydaje mi się że generalizujesz. mi się w zimie nic nie pogarsza, a mam DPF. No chyba że to występuje dopiero po jakimś tam większym przebiegu...

polak900 napisał(a):dołóż jeszcze w twoim przypadku używaną turbinę i sprzęgło które też się uszkadza często w
nowych dieselach.

jak się nie potrafi umiejętnie operować zmianą biegów, sprzęgłem i katuje silnik, tudzież turbinę, nie schładza i dogrzewa jej jak należy, to w każdym klekocie można wspomniane elementy uszkodzić, nawet w benzynie z turbo! Zapomniałeś wspomnieć o 2masie, które też co niektórzy "artyści" potrafią szybko rozwalić, ale to tylko świadczy o tym, że nie nadają się do klekotów, nie wiedzą w jakim zakresie obrotów jeździć itd.