Klub MazdaSpeed

Na co zwrócić uwagę przy zakupie silnika ażeby wyjeżdżonego nie kupić są jakieś na to sposoby. Mazda 1.8 GE 94 chcę wymienić silnik również na 1.8 do 1995r. jakie części jeszcze zakupić z tego samochodu ażeby nie mieć problemów później przy odpalaniu. czy też w tym przypadku nie będzie problemów wyciągam stary – wkładam nowy, wszystko ma grać.
A jeśli bym wymieniał na silnik 1.8 z 1995r anglik, jak rozpoznać, ze to anglik, jakie mogę mieć trudności podczas wymiany, wówczas będę miał trudności z kablami do stacyjki?

Anglik ma gdzie indziej kierownice silnik jest ten sam wyjmujesz stary wkładasz nowy kupiony musi odpalić przecież to nie przeszczep nerki

ciężko kupić dobry używany silnik i ciężko go ocenić chyba, że już jest totalny złom to wtedy widać jeśli nie był myty najlepiej zrobić remont swojego starego, albo kupić od kogoś znajomego i pewnego

Kupić dobry używany silnik to tak jak trafić 6 w totka i to jeszcze bez palenia. Ja proponuję wyremontować ten co masz. Włożysz 2 tyś a silnik będzie żyleta i żadna najzdrowsza używka mu nie dorówna.

zalezy na jakiego fachowca trafi.........

Załóżmy, że na dobrego.

ja zdecydowałem się na remont, całość zrobiona w mazvagtech w Mysłowicach.
Kupowanie nowego to jak kupowanie kota w sześciu workach
Jakoś lepiej teraz mi psychicznie, jak wiem przynajmniej co mi pod maską gra.
Cierpliwości i szczęścia
m.

A i tak w ogóle, to wiesz... uzupełnij profil, użyj opcji szukaj i takietam.

Posiadam silnik 105 km 1.8 z 94r czy będzie pasował silnik, który powstał na przełomie '95 roku 90 km, czy trzeba wówczas zmieniać jakieś sterowniki . Występuje jakaś różnica w budowie silnika. Czy jak wezmę silnik z 90 km zamontuje do swojego auta będzie palił bez problemu.

Ten post został usunięty przez Leszek 27 sty 2011, 04:02.
Powód: OT

Ja mam silnik 2.0 115km na sprzedanie autentyczny przebieg 170tys z mojej madzi po kraksie niestety:((SILNIK SUPER STAN

mikolaj napisał(a):ja zdecydowałem się na remont, całość zrobiona w mazvagtech w Mysłowicach.
Kupowanie nowego to jak kupowanie kota w sześciu workach
Jakoś lepiej teraz mi psychicznie, jak wiem przynajmniej co mi pod maską gra.
Cierpliwości i szczęścia
m.

Tak jak kolega wyżej, robiłbym remont. Nie dość, że byłbyś pewny silnika, to masz dodatkowy atut podczas przyszłej sprzedaży.

No właśnie cały czas się zastanawiam czy sprzedając Auto wspominać o tym, czy nie

No cóż, ty masz auto z 2004 roku – sugeruje się podpisem. Ja z 97, więc inaczej spojrzy kupujący na oba auta...

mikolaj napisał(a):No właśnie cały czas się zastanawiam czy sprzedając Auto wspominać o tym, czy nie

Bardzo uczciwe podejście...

nemi napisał(a):Bardzo uczciwe podejście...

Jak mu nie powiem, to krzywdy mu tym nie wyrządzę.
Doastanie lepszy i pewny motor od wszystkich innych kręconych allegrowych, a oszczędzę sobie wielu pytań i utnę jego wątpliwości.
Miny przecież nie sprzedaję.

ps. nie sprzedaję auta przez najbliższe 3 lata więc piszę czysto hipotetycznie

Masz rację – zależy o czym mówimy – jeśli wymieniłeś pierścienie etc., to generalnie nie jest to nic niezwykłego.
Jakoś to podejście skojarzyło mi się z ukrywaniem brania oleju/sprzedawania miny . Sorry za zamieszanie .

witam wszystkich mam pyt dotyczace remontu silnika ile moze kosztowac kapitalny remont silnika od mazdy 323F 2.0 V6??pozdrawiam

Kilka lat temu kosztował 5 tys

Jak się dobrze zakręcisz to w 3000zł się zmieścisz.

brii napisał(a):Jak się dobrze zakręcisz to w 3000zł się zmieścisz.

A nawet mniej