Przy montażu trzeba ponoć sporo porozbierać, bo i poduszkę kierowcy i dobrać się do całej kolumny. Ponadto widziałem w necie, że czasem trzeba odpowiednio docinać elementy konsoli.
W Polsce działają od września. I boję się zaryzykować to robić u kogoś, kto być może nigdy tego nie montował (i pewnie nigdy w M6). W innych krajach są od dłuższego czasu. Na Słowacji koszt 290 euro. Podobno na razie dość trudno ukraść autko z takim zabezpieczeniem, ale nie za wiele znalazłem na necie – w większości w dodatku w językach mi nieznanych.
Link na ich stronę http://zeder.pl/
Czy ktoś miał już z tym styczność? Co o tym myślicie?
Edit 13.12.2010
Już coś więcej wiem, ale brak konkretów dla Mazdy. Całość funkcjonuje na zasadzie blokady kierownicy (a więc braku możliwości skrętu kół) i odcięcia zapłonu. Do instalacji faktycznie rozbiera się do gołej kolumny aby ją nawiercić i zainstalować blokadę nasuwając ją. Swoją drogą ciekawe, czy taka ingerencja nie osłabia zbyt całości i co się dzieje z taką blokadą w czasie wypadku.
Nadal czekam jednak na informację jak to wygląda po zamontowaniu w M6.