Klub MazdaSpeed

Witam. Po doświadczeniach z poprzedniej zimy naszedł mnie pomysł aby zakupić podgrzewacz elektryczny na 12v (taki farelek) i zamontować w kabinie. Myślałem o okolicach nad nogami kierowcy lub pasażera. Myślałem też o tym żeby to wszystko włączało się o odpowiedniej porze (za pomocą tzw timera).

Rozumiem, że przydał by się jakiś mały akumulator (mam taki na 12v litowo-jonowy) najlepiej, żeby podpiąć go do alternatora. Jak to można wszystko zmontować. Szczególnie chodzi mi o połączenie nowego akumulatora żeby nie było w instalacji większego napięcia a żeby był ładowany w czasie jazdy.

Najfajniej ybłoby gdyby to było sterowane radiem ale to bardziej jest skomplikowane i/lub droższe.
Pamiętam kiedyś w elektroniku praktycznym był schemat włączania urządzeń poprzez tel. kom. a dokładniej sms ( o konkretnej treści). Jak znajdę podepnę linka.

Pozdrawiam

farelka, ciekawe rozwiązanie, ale czy to będzie bezpieczne?
a może by tak znaleźć jakieś używane webasto i ja zamontować?

Witam mazda 3 1,6 diesel BK ma takie cudo wystarczy przejrzeć allegro np. http://allegro.pl/mazda-3-mazda3-chlodn ... ml#gallery

dzięki nynuch76 ale mi chodzi o grzanie.
PLaster to będzie wlączone przed wyjściem z domu. Np: wychodzę do auta o 7.30 to 0 7.25 włącza się( przyciskam przycisk na pilocie) po wejściu do kabiny wyłączam/może samo się wyłącza?

A myślisz że to jest klima!To oryginalny system dogrzewania kabiny mazdy 3 zamontowany za wentylatorem wnętrza i działa jak farelka im większa prędkość obrotowa wentylatora nawiewu wnętrza tym bardziej nagrzewa się to cudo i ciepełko leci ale ze względu na duże zapotrzebowanie na prąd [popatrz na przekrój kabli zasilających] działa to po odpaleniu auta.W M3 1,6 diesel działa i tańsze od webasto M2 1,4 diesel też takie coś mogła mieć ale niestety za dopłatom.

znalazłem opis tego układu sterowanego przez sms: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic94985.html

nynuch76 przeczytałem tylko opis a nie tytuł aukcji. Wiesz do jakich temperatur się toto nagrzewa?

Temperatury nie są duże ale znacznie przyspiesza miłe uczucie ciepła wewnątrz auta miałem kiedyś gw diesla i wiem jak długo się nagrzewa w środku a to urządzenie to nie chiński złom który nie działa albo działa pół dnia.Zapytaj posiadaczy M3 diesel niech oni z własnego doświadczenia się wypowiedzą, druga opcja to grzałka wody montowana w nagrzewnice ale to patent wv audi grup.

najlepiej jakby cos podgrzewalo plyn chlodniczy ale nie webasto wtedy motorek byl by cieply i w kabinie odrazu ciepelko

Przede wszystkim chodzi mi o cięcie kosztów i podstawowe założenia:
– ciepło w kabinie po wejściu
– od razu otwierające się drzwi, nie zamarznięte (niestety wiele razy siłowałem sięz drzwiami poprzedniego roku, raz rozerwałem uszczelkę i dwa razy wchodziłem przez bagażnik. Nie wspominając o wchodzeniu przez inne drzwi niż kierowcy.
Od razu wszędzie jest mokro i brudno od buciorów

Jakbym były fundusze to bym kupił to w najlepszej opcji: http://www.webasto.pl/am/graphics/file_ ... l_93kb.pdf

to może kup maść/żel na uszczelki i nie będą zamarzały

hehe, są też, chodzi o to że dużo przebywam w górach a tam rano nawet żel czy krem/wazelina nie pomagają

Hmmm – tak czytam ten temat i mam parę uwag.
Jakiekolwiek ogrzewanie "postojowe" zużywa nam energię z akumulatora i pamiętajcie o tym, że po dłuższym grzaniu może po prostu zabraknąć prądu aby rozrusznik skutecznie zakręcił silnikiem.
Już kiedyś u znajomego widziałem taki "efekt" – zaprogramował sobie webasto aby uruchomiło się jakiś czas zanim miał wsiąść do samochodu ale jak już wsiadł to niestety trzeba było autko na "pych" odpalać
Niestety – 5 minut nawet SKUTECZNEGO grzania "farelką" zużywa jednak spooro energii.
Krótko mówiąc coś za coś – nie da się skutecznie nagrzać wnętrza przez te przykładowe 5 minut grzejnikiem o mocy np. 100W
Zastosowanie dodatkowego małego akumulatorka żelowego też sprawy nie rozwiązuje, gdyż nie są to zazwyczaj akumulatory na tyle dużej pojemności aby ich zasoby energii były w stanie ogrzać kabinę.

Jeśli autko trzymamy w garażu przy domu czy też nawet "pod chmurką" własnej posesji to nie ma problemu: zasilanie z domu + jakakolwiek "farelka" wewnątrz czy też grzałka w układzie chłodzenia dosyć skutecznie rozwiąże nam problem.
Jednak jeśli autko stoi sobie gdzieś na parkingu to najsensowniejsze wydaje mi się zrobienie układu zdalnego (lub czasowego) uruchamiania silnika bo on sądzę, że jednak najskuteczniej nagrzeje nam auto.
Warunek jeden – dobrze działający termostat w układzie chłodzenia.
Ale i z tym wiążą się kłopoty jeśli auto immobiliser

Pozdrawiam!
Marek

No właśnie immo blokuje zapłon. FAjnie mieć normalne paliwowe webasto wtedy nie ma problemu z akumulatorem. Jeśli chodzi o daatkowy akumulator to mam o pojemności 3500 mAh farelek 45 W. Więc da radę. Głównie chodzi o to, że jak rano wchodzę do auta żeby nie kurczyć się z zimna.

Hehe – a jak długo chcesz grzać tym grzejnikiem o tak potężnej mocy 45W aby względnie podgrzać kabinę? ;–)
W gimnazjum na lekcjach fizyki były tematy z bilansu ciepła – policz sobie potrzebną energię ;–)

Ale tak na poważnie to szaleństwa z tym grzejnikiem się nie spodziewaj.
Ten dodatkowy accu to
odpuść sobie, te 3.5Ah więcej to nie sądze aby coś dało znaczącego ;–)

znalazłem cośo co mi chodziło, bez majstrowania. http://allegro.pl/webasto-elektryczny-ogrzewacz-dmuchawa-programator-i1287801664.html Zobaczymy jak tam akumulator, czy jeszcze dobry

mahalnet napisał(a):znalazłem cośo co mi chodziło, bez majstrowania. http://allegro.pl/webasto-elektryczny-o ... 01664.html

Czekam z ciekawością na opinię tego wynalazku. Ciekawe, czy da rade podnieść temp w aucie w parę minut? Ma własne zasilanie i programator czasowy.

Hmmm – nie jestem optymistycznie nastawiony na ten "wynalazek" bo energia grzania to tylko: 5Ah * 12V = 60Wh
Więc to jest tyle co włączenie normalnej "farelki" na niecałe 2 minuty (straty ciepła na zewnątrz pomijam).
Pomijam też dla uproszczenia straty na elektronikę i wentylator.
Tak więc raczej "szału" się nie spodziewaj.

Ale napisz tak "trzeźwo i krytycznie" jak to Ci zadziała.

Poza tym kiedy to miało by sie zdążyć naładować niby? Jak jadę do pracy średnio 10-15 min. Pewnie po jednym grzaniu bateria będzie wyssana do zera i trzeba ją będzie ładować 12 godzin w domu lub 6 godzin w pracującym aucie.







Wtyczka samochodowa 12V DC:
Napięcie wyjściowe 12V DC
Czas ładowania 6-8 godzin
Wtyczka do zasilania sieciowego 230V AC:
Napięcie wyjściowe 230V AC
Czas ładowania 12-14 godzin

Ok wychodzi 60W na godzinę, czyli trochę ponad 20 minut przy 150W. Myślę, że 10 minut wystarczy aby kierownica była "dotykalska"
Biorąc pod uwagę że:
auto jest duużo mniejsze niż pomieszczenie mieszkalne
Nie zależy mi na 20 stopniach, wystarczy 10-12
Do pracy jadę co najmniej 60 minut plus powrót
Jeśli accu jest ok da radę.

Temat ciekawy zastanawiam sie nad założeniem czegoś takiego.
Programowanie godziny srednio się sprawdza, ja mam tendencje do spóźniania
Ale połączenie takiej farelki:

http://allegro.pl/grzejnik-samochodowy- ... 88247.html

Ze sterowaniem by sms:
http://allegro.pl/pomiar-temperatury-st ... 55935.html
dało by miłe rezultaty.

Do tematu dochodzi czekam na sugestie rozwiązania.

1.Czy można takiej farelce zaufać. ( dodatkowe zabezpieczenia czujnik temperatury który by wyłaczał w razie przegrzania )
2. Włącznik czasowy ( aby działała powiedzmy 15 min i tyle )
3. Zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora. ( farelka startuje tylko jeśli napiecie aku jest +12.5v lub wyłacza się gdy spada poniżej tej wartości)